![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
Nigdy nie byłam na weselu.
Nie jestem pewna czy to dobre forum, ani czy zakładając nowy wątek nie robię tu śmietnika. Otóż.
Od pół roku jesteśmy z moim M. parą, na dość poważnie. Mieszkaliśmy razem w jednym bloku, ale bez rodziców, jako studenci. Dlatego okazja, żebym poznała jego rodzinę a on moją się za bardzo nie trafiła (on poznał mojego ojca, ale w obliczu tego co mnie czeka jest to raczej nieistotne). I zaprosił mnie na wesele, jego kuzynka wychodzi za mąż. Stąd dość duża spina z mojej strony, bo: - nigdy nie byłam na weselu (jak miałam z 7 lat to byłam, więc kompletnie się nie liczy). - nie wiem, co powinno się wiedzieć o weselach, o tym jak się ubrać, uczesać, pomalować, żeby dobrze wypaść. - nie wiem jak powinnam się zachowywać żeby dobrze wypaść w oczach jego rodziców i rodziny, bo naprawdę jest dla mnie ważny i nie chcę żeby doszło do sytuacji: o, daj sobie z nią spokój, co z niej za dziewczyna jak nawet nie potrafi się na weselu zachować. - trochę się boję całego zamieszania z weselnymi tańcami i zabawami itd., bo nigdy nie byłam na takiej imprezie więc nie wiem jak się tańczy z wujkami ani czy powinnam brać udział w wyścigach po wódkę (na tym weselu 13lat temu takie wyścigi były ![]() rozumiecie o co mi chodzi? chcę być przygotowana na wszystkich frontach, wejść tam pewną nogą i niczego (w miarę możliwości) nie spaprać. zatem - pomocy <3, bo widzę, że tu dużo ślubnych weteranek. Wesele za miesiąc z hakiem. liczę na was, wizażanki <3! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
każdy miał ten piwerszy raz. Ja na swoje pierwsze wesele zostałam zaproszona przez TŻ na wczesnym etapie "chodzenia" i to od razu ślub jego brata.
Ubranie - najlepsza sukienka/garsonka wizytowa. Kolor najlepiej jasny, chyba, że chcesz maskować tłuszczyk. Na pewno nie biały (zarezerwowany dla panny młodej) i nie czarny (bo kojarzy się ze smutkiem i powagą). Ma być elegancko a nie ekstrawagancko, więc dekolty do pasa i długość na pół tyłka nie przystoją. Jeśli ma gołe ramiona potrzebny będzie szal/bolerko, bo tak wypada w Kościele. Najlepiej jakby nie była długa, bo to nie bal. Długą (jak już) zakłada świadkowa. Musi być wygodna i z przewiewnego materiału, byś się nie zalała potem po pierwszych tańcach ![]() Orientacyjne kroje: http://bi.gazeta.pl/im/9/6899/z6899899X.jpg http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/plik...3897_87053.jpg Chodzi o to, byś nie wyglądała super olśniewająco ![]() Fryzura - dobrana do sukienki. Nie potrzeba specjalnych koafiur, chyba, że lubisz. Makijaż - dobrany do sukienki, balowy (czyli mocniejszy niż dzienny) Ale i tak najważniejze sa buty ![]() Zachowanie: usmiech, dzień dobry, dziękuję, proszę. Postaraj się zapamiętywać osoby (kto jest wujkiem/kuzynem, i imiona), które będą ci przedstawiać, zwłaszcza w najbliższym sąsiedztwie przy stole, bo z nimi najprawdopodobniej będziesz rozmawiać najczęsciej. Rozmawiaj z sąsiadami - jak nie masz umiejętności nawiązywania rozmów to pozwalaj wygadać się innym, przytakując i smiejąc z ich żartów. Z rodzicami TŻ i jego dziadkami najlepiej mówić o nim - jaki jest kochany, mądry i słodki oraz podpytać jaki był w dzieciństwie. Nie odmawiaj tańca (chyba, że prosi cię ktoś pijany w trupa, ale wówczas Twój facet powinen interweniować). Jak cię nogi zaczną boleć, to powiedz swojemu facetowi, że potrzebujesz chwili odpoczynku - powinen interweniować, jak ktoś będzie cię wyciągał. NIE UPIJ SIĘ! Naprawdę kontroluj picie, zwłaszcza, że niekiedy może trafić się sytuacja, że "wujkowie" będą chcieli przepijać do ciebie wódką. Postaraj się co któryś kieliszek napełniać wodą dla niepoznaki. Ja miałam łatwiej, bo jestem abstynentem. A na dodatek ani ja ani TŻ nie tańczymy, więc wychodziliśmy sobie na spacerki. Zabawy weselne - zasadniczo powinny być dobrowolne, ale wiem, że zdarza się wyciąganie na siłę. Jak tego nie lubisz (a niektóre mogą być krępujące lub nawet obleśne) - możesz wyjść na kika minut do toalety, przewietrzyć się gdy zaczną przygotowania
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-07-14 o 00:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
Autorko, myślę, że za bardzo się stresujesz. Ubierz się podobnie, jak ubrałaś się na studniówkę. W sieciówkach jest multum ślicznych, dziewczęcych sukienek, ja w maju wybrałam taką: http://www.riverisland.com/Online/wo...r-dress-622310, z tym, że błękitną, wielu osobom się podobała, sięgała mi nad kolano, ale większość młodych dziewczyn miała sukienki tej długości ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
jesteście kochane <3
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
panna_cynamon, dzięki Ci za ten wątek
![]() ![]() Już się wypytałam TŻ na temat zabaw weselnych i ponoć nie ma u nich takich żenujących typu rozpoznawanie panny młodej po biuście, zmuszanie do całowania itp., ale i tak trochę się ich obawiam ![]() Ja sobie w necie wynalazłam wstępnie dwie sukienki, które ewentualnie wg.mnie by się nadawały, ale właśnie sprawdziłam i jedna jest już nie dostępna ![]() ![]() w każdym razie ta pierwsza była taka http://www.female.pl/images/reklama/14436g.jpg - ta środkowa druga http://answear.com/img/827/82769/duz...ka-damskie.jpg - TŻ twierdzi ze ta nie bo nie ma dekoltu xD jeszcze taka mi sie podoba http://answear.com/img/904/90464/duz...id-damskie.jpg - ale jest chyba taka bardziej plażowa? Dziewczyny powiedzcie mi czy w dobrą stronę idę z tymi sukienkami? wypadłoby iść w takich na wesele czy nie bardzo? ![]()
__________________
![]() ![]() Edytowane przez viki1988 Czas edycji: 2012-07-14 o 11:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Ja bym poszła w tej ostatniej - jesteś młoda, nie ma co na siłę wbijać się w "dorosłe" sukienki czy garsonki
![]() U nas też nie ma takich żenujących zabaw - my braliśmy udział w zabawie w wybieranie strongmana wesela - facet musiał jak najdłużej tańczyć z partnerką trzymaną na rękach i jeszcze w zabawie, w której trzeba było wskoczyć facetowi "na barana" i która dziewczyna wskoczyła ostatnia, ta odpadała, obie zabawy były fajne i szły same pary, więc nie było mowy o macaniu przez obce osoby ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Nie no garsonki odpadają, byms ię czuła jak stara-maleńka
![]() ![]() Wybieranie strongmena - bardzo fajny pomysł ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]() Mocno czerwone włosy + sukienka nude będą wyglądać megaa ![]() ![]() Ja miałam w/w sukienkę, która była lekko rozkloszowana, więc nie miałam problemu ze wskakiwaniem na TŻ ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
To nie jest bal. Podałam zasady dress-code. Oczywiście, mnóstwo ludzi ma dobre obyczaje w czterech literach i przychodzi niestetosownie ubrana - jak na dyskotekę, pogrzeb lub bal. Ale jak chce się zrobić wrażenie na rodzinie chłopaka, to lepiej, aby wszystko było tip-top i zgodnie z zasadami. ---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Cytat:
W trzecim linku - dużo zależy od materiału z którego jest uszyta. Pamiętajcie, że to nie ma być dyskotekowa sukienka. A więc najlepsze (z punktu widzenia elegancji) sa sukienki za kolano. Dla młodych tuż przed kolano też może być. Ale do połowy uda już nie. Tutaj klasyczne sukienki weselne: http://media.onsugar.com/files/2011/...s_for_2011.jpg http://sweetpeachykeen.files.wordpre...uest-dress.jpg http://www.projectwedding.com/blog/w...6/_6103779.jpg http://wedding-wardrobe.com/wp-conte...2011/10/38.jpg http://www.aolcdn.com/photogalleryas...20kb070610.jpg http://www.philadelphiawedding.com/w...ck-tie-opt.jpg http://www.dresses-formal.com/wp-con...id-dresses.jpg
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-07-14 o 13:50 |
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
A może zobacz na youtube różne filmiki z zabawami, skrótami wesel, a na stronach fotografów ślubnych zobacz jak się teraz dziewczyny ubierają
![]() ![]() PS. niektóre rady są... ![]() ![]() Edytowane przez misiadelko Czas edycji: 2012-07-14 o 13:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
A to jest garsonka w stylu Jacke Kennedy
http://www.skleplima.com/img/products/181_2.jpg ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ---------- Cytat:
To nie jest kwestia jak poczuje się panna młoda, tylko co wypada a co nie. Jak będę martwa mnie też nie będzie przezkadzać, czy ktoś na mój pogrzeb przyjdzie ubrany na czarno czy czerwono ![]() Do pracy ubierzesz balową sukienkę, w której ślicznie wygladasz? A przecież w pracy też masz prawo ślicznie wyglądać. Nie przyjdziesz, bo wiesz, że to będzie dziwaczne. Chodzi o to, że pewne sposoby ubierania się zależnie od okoliczności, podkreślają rangę imprezy. Jak wszyscy ubiorą się balowo na wesele, to będzie jeszcze wesele czy po prostu bal? Dlaczego do pewnych restauracji nie wpuszcza się mężczyzn w krótkim rękawku a na polu golfowym nie pokażesz się w szortach? Też chodzi o podkreślenie rangi miejsca, jego elitarności, wyjątkowości.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-07-14 o 14:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 516
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Autorko - spokojnie, niektórzy mieli gorzej
![]() ![]() Po pierwsze wszystko zależy w jakim miesiącu jest ślub. W lecie lepsze są lekkie i zwiewne materiały, na jesień może być coś cieplejszego. Z reguły obecnie dziewczyny ubierają krótkie sukienki (do kolan lub przed kolano), chociaż widziałam też mini z głębokimi dekoltami, ale to ODRADZAM zdecydowanie. Zdarza się również, że ktoś jest w długiej (ja byłam z 3 razy, bo wesela były na jesieni i bym zamarzła) i ja nie widzę problemu. Jak już napisały dziewczyny biały i czarny nie, chociaż czarny z jasnymi dodatkami (beż) spotkałam. Wygodne buty to podstawa, najlepiej, jak masz już jakieś rozchodzone, albo kup nowe i rozchodź. Weź sobie również jakieś na przebranie, jakby nogi bolały. Z doświadczenia proponuję kupić wkładki żelowe do butów, wtedy nawet całą noc można przetańczyć w wysokich obcasach. Nie zakładaj wysokich, jeśli nie jesteś przyzwyczajona. Jeśli ubierasz rajstopy/pończochy ro weź drugie ze sobą na wszelki wypadek i jakieś nici z igłą również (moja przyszła teściowa szyła jednej dziewczynie sukienkę na weselu, bo poszła jej na rozcięciu). Jeśli chodzi o zabawy to różnie to bywa, czasami się zdarza, że kogoś wyciągają, zwłaszcza przy łapaniu welonu, więc nie ma się wyjścia. W innym przypadku możesz po prostu się przypatrywać albo pójść odświeżyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Może. Ale przecież sama napisałaś, że ślicznie może wyglądać tylko panna młoda
![]() Wydaje mi się, że trochę nadinterpretujesz ![]() Edytowane przez morsmordre Czas edycji: 2012-07-14 o 14:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Też myślę, że znowu nie ma co tak świrować - ja sama byłam u kuzyna w długiej czarnej sukience. Nie była pogrzebowa ale też nie jak na bal z kopciuszkiem
![]() ![]()
__________________
Bridezilla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Mnie by taka garsonka o 5-10 lat postarzyła
![]() A co do długości maxi - wydaje mi się że zalezy to od kroju sukienki, jeżeli jest taka przylegająca, nie rozkloszowana i przypominająca balową oraz pasuje osobie, która ją nosi (np. ja jestem za niska do tego żeby dobrze w takiej sukience wyglądać) to wypada. Natomiast balowej do ziemi na pewno nie ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Dlaczego chcecie równać poziom w dół zamiast wzwyż?
Dlaczego ślub ma być jak "u Wieśka" a nie zrobić z niego wyjątkowej imprezy "jak u Williama"? Przecież kobieta ma taką okazję tylko raz w życiu, by poczuć się jak królewna w bajce, jak "Kate". Panna młoda planuje swój ślub w najdrobniejszych detalach, zastanawia się tygodniami czy różowa róża w bukiecie pasuje do niebieskiej wstązki z zaproszenia. Oblicza co do minuty harmonogram, ustala menu, muzykę i inne rzeczy, które, tak na logikę biorąc, są duperelami nie mającymi większego znaczenia. Ale dla niej się liczą, bo chce by wszystko wypadło właśnie jak u "Williama" a nie u "Wieśka". By goście byli zachwyceni i uhonorowani "królewskością" przyjęcia. I czy dla panny młodej, dla jej przyjemności, nie jest lepiej równać do kultury zachowania wyższych sfer? Heh, "Wiesiek" się nie obrazi jak przy stole powiesz "Wiesiek, podaj mi sól", ale poczuje się milej, jak powiesz "Wieśku, podaj mi proszę sól".
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-07-14 o 14:37 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]()
__________________
Bridezilla ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Ja, mimo, że marzę o pięknym ślubie i przejmuję się błahostakami z gatunku tych, które wymieniłaś, jednak chciałabym żeby to było przyjęcie na luzie, żeby goście się fajnie bawili i żeby nie było sztywnej atmosfery, a każdy zachowywał się naturalnie, co nie wyklucza używania magicznych słówek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Na moim ślubie była kobieta w kapeluszu. Zdjęła go na weselu oczywiście.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]() Edit: moja babcia też zakłada kapelusz na takie uroczystości, ale nie wyobrażam sobie moich koleżanek w kapelusikach i jedwabnych rękawiczkach, po prostu kłóciłoby się to ze stylem, w jaki ubierają się na codzień, a przecież tu nie chodzi tylko o widzimisię panny młodej, ale też o komfort gości ![]() Edytowane przez morsmordre Czas edycji: 2012-07-14 o 14:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 975
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
Widomo, że jak ktoś chodzi cały czas w dresie to będzie skrępowany a garniturze. Czy to oznacza, że ma przyjśc jednak w dresie na wesele, bo liczy się luz? Ale rodzaj sukni (czarna vs. kolorowa, jasna czy wizytowa vs balowa) jaki ma wpływ na atmosferę to nie wiem? Nikt przecież nie narzuca gościom jak mają się ubrać. Same pisałyście, że nikt nie zwracał uwagi, że ktoś przyszedł w czarnej sukience (bo zwrócenie uwagi też jest nietaktem). To, jak należy się ubrac stosowanie od sytuacji, powinno wynikach z ich (gości) własnego, wewnętrznego przekonania. To człowiek musi posiadać potrzebę doskonalenia się a nie być do tego zmuszanym. ****** Kwestia kapeluszu i rękawiczek - zwróćcie uwagę, że to strój do Koscioła a nie na samo wesele. One się potem przebierały. W wielu kulturach (np. włoskiej) kobieta powinna mieć zakryte włosy w Kościele - we Włoszech szalem, a Wlk. Brytanii kapeluszem. Do niedawna kobiety nawet w Polsce chodziły w chustach na głowie do kościoła (m.in. moja babcia miała taką przeźroczystą chustę w kwiaty)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2012-07-14 o 14:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Moim zdaniem sporo. Jeśli miałabym siedzieć w sukience, która nie jest zupełnie w moim stylu, bo panna młoda chce mieć wesele rodem z wyższych sfer nie czułabym się fajnie = nie bawiłabym się dobrze = uważałabym, że atmosfera tego przyjęcia pozostawia wiele do życzenia. Dla mnie liczy się dobra zabawa na weselu, ale wiesz, ja jestem góralką - u nas liczy się dobre jedzenie, świetna muzyka i zabawa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
To nie panna młoda ma narzucać gościom prawidłowy dress-code. On ma wynikac z wewnętrznego przekonania gościa. Ja nie chodzę na codzień w sukienkach, wręcz ich nie znoszę. Ale na wesele je zakładam. Czy czuję się skrepowana? Nie. Skrępowana czułabym się siedząc w dzinsach. ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ---------- Po prostu czuję sie dobrze, ubrana stosownie do sytuacji w której się znajduję.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
sajkolidżist
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 11 771
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nigdy nie byłam na weselu.
o właśnie, a propos górali, mój M. jest z gór i trochę się obawiam tego, że w kwestii tańców mogę nie podołać. potrafię tańczyć, ale chyba nie do końca tak weselenie, ostatnio na wielkich tańcach byłam na studniówce, nikt na weselu nie będzie tańczył w kółku do dzikiego popu. macie jakieś porady na taką sytuację?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:59.