On wciąż kocha swoją eks dziewczynę?

[knighted]

Zacznę od tego że to mój pierwszy wątek, jestem Kaśka i mam 18 lat Miło mi!

Mam takie głupie i dziecinne (wiem, że tak powiecie, ale proszę podejdźcie do tego z dystansem, jestem tylko ciekawa) pytanie. Troszkę podoba mi się mój kolega, Jacek, rozstał się z dziewczyną po ponad roku związku (stało się to 2 miesiące temu).
W wakacje pil, na siłę spotykał się z dziewczynami żeby się zająć, wiadomo szpan przed kumplami, z jakąś panna się brzydko mówiąc "lizał" po pijaku i przed koleżanką swojej eks dziewczyny, Darii, udawał ze są z tą panną razem (teraz w ogóle z nią nie gada, razem nie byli, on kłamał, prawdopodobnie dlatego że myślał że jego eks kogoś nowego ma).
Kolega z naszej klasy mu mówi żeby zarywał do tej czy do tamtej albo mu dogaduje "ta Twoja idzie" a Jacek się wtedy oburza "jaka moja? nie..".
Zmienił się od kiedy się rozstał z Darią, zawsze taki wesoły dusza towarzystwa, wszędzie było go pełno, a teraz jest taki bardziej zamknięty w sobie, jeszcze zależy kiedy, czasami się śmieje a po chwili zaczyna się zawieszać, słuchawki w uszach i siedzi sam w kacie, sprawia wrażenie bardzo zamyślonego momentami. Podobno w dzień rozpoczęcia zobaczył swoją eks pierwszy raz od rozstania i początek roku szkolnego upłynął w takim jego nastroju, nawet koledzy powiedzieli że taki teraz samotnik.
Daria chodziła do naszej szkoły, ale się przeniosła.
Słyszałam od koleżanek że on się spotykał z dziewczynami (dokładniej to bawił się nimi w wakacje, przy kolegach był taki wiece, alvaro) a teraz mówi ze on nie miał żadnej dziewczyny po tamtej swojej ukochanej.
Podobno zobaczył ją z jakimś kolegą i stwierdził że ona już ma nowego, dodał status na fb że był pewien swojej miłości i że ma nadzieję że kolejna będzie bez przykrości. Potem sobie jakieś zdjęcie z koleżankami dodał, chyba specjalnie, bo wcześniej takich nie dodawał, tj. zanim był z Darią to nawet jak miał to nie dodawał zdjęć z dziewczynami, prędzej z kumplami.
Na jednej imprezie był pijany i powiedział o swojej eks ze on nie chce żeby ona płakała ciągle z jego powodu, ze chce żeby była szczęśliwa i takie tam. Ponoć ona zerwała bo ciągle ja ranił mimo ze ją kochał. Zdobyła się na odwagę i zerwała, potem chciała z nim pogadać, ale on już nie chciał tego ratować, doszedł do wniosku że to on jest idiotą. Podobno nawet udawał że jej nie kocha jak się rozstawali tzn. że nie czuje nic do niej, a jest to niemożliwe bo kilka dni wcześniej (zanim kilkukrotnie Daria chciała zerwać) był jeszcze bardzo zakochany. On jest takim typem człowieka, że umie powiedzieć coś bardzo raniącego na złość, kiedyś rozmawiając z Darią dowiedziałam się że kiedy ze sobą "kręcili" on zdarzało się że unosił się honorem i mówił jej że jest mu obojętna i mu nie zależy na niej, a wcale tak nie było i jak już byli razem to sam przyznał że on powiedział to specjalnie. On bardzo był za nią, ciągle mówił jak ją kocha, że już nie wyobraża sobie innej dziewczyny. Jego koledzy to typowe dzieciaki- cwaniaki i to obciach dla nich być takim zakochanym (dla nich to że Jacek jeździł po Darię autobusem kiedy miała przyjechać żeby nie jechała sama to było nazywanie go pantoflem, bo ich dziewczyny to same wieczorami jeżdżą.)
On od jakichś 2-3 tygodni ma opis
" don't cry like a bitch when you feel the pain.."
Daria od niedawna ma
" przecież wiesz, zawsze będziesz mojego życia częścią..."
który pochodzi z takiej piosenki która pamiętam kiedyś jej dodał na fb, pamiętam, bo lubię tę piosenkę

Jak myślicie, czy Jacek wciąż kocha Darię?

PS. Słyszałam ze ona powiedziała po rozstaniu ze już nigdy do niego nie wróci, a on że cieszy się że wreszcie zrozumiała że na nią nie zasłużył i jest kompletnym idiotą i że wie że będzie żałował najbardziej na świecie że ją stracił. Wszystko wiem od mojej koleżanki która przyjaźni się z jego kumplem więc informacje są potwierdzone !


Przepraszam że takie to maślane ale nie umiem opowiadać, a interesuje mnie wasza opinia, no bo jeśli on coś do niej czuje to jasne, że nie będę "startować", bo nie chcę być z kimś kto kocha swoją eks
Dodam że trochę ciężko by było z nią startować, bo dziewczyna nie dość że piękna to bardzo mądra i anioł - kiedy był chory to spotkałam ją w autobusie z wielką torbą słodyczy dla niego, do szkoły też mu przynosiła, bardzo o niego dbała, a i on w szkole chwalił się że idzie po szkole na obiadek z żoną do teściowej. I mówił zawsze że przyjeżdża po treningu do swojej dziewczyny a ona mu robi kolację i bardzo o niego dba. Przyznam, że nigdy nie widziałam czegoś takiego - dziewczyna oddałaby życie za niego.

[kisielova]

pomijając fakt tego, czy czuje coś do byłej, czy nie - nie chciałabym być z facetem, który zapijał smutki, "lizał się" z pierwszą lepszą, udawał przed kimś, że z nią jest a potem jej unikał.

[knighted]

To też fakt. Z resztą jego koledzy umieli mu wmawiać że nie kocha Darii. On siedział gapił się w telefon i chciał do niej zadzwonić i sobie wmawiał "nie kocham jej". Daria mu to wybaczyła, w końcu jednak anioł się zdenerwował i poszła z kolegami ze szkoły na kręgle i z koleżankami. Potem tak wyszło że Jacek zaczął ją przepraszać za wszystko, dopiero jak ją tracił to doceniał i wtedy zrozumiał jak potwornie ją kocha. Jak siedział z kolegami to zawsze kozak, ale jak ich już nie było, a on się kapnął że Darii też już nie ma to panika. Daria mu wiecznie wszystko wybaczała, ona mu na wszystko pozwalała, jedyna jej wada to była zazdrość - z resztą Jacek za dużo jej opowiadał, że jakaś dziewczyna go zaczepiła na facebooku na przykład no i Daria była zazdrosna. Znam bardzo dobrze i jego i Darię i przyjaciółkę Darii.

[chwast]

Jezu mnie tylko interesuje... skąd Ty to wszytko wiesz tak szczegółowo? aha doczytałam to na szaro. Masakra tak sie interesować czyimś życiem i rozpowiadać na boki.

A co do faceta to nie wiem dla mnie bezsensu żebyś coś do niego ten...

[knighted]

Ps. A wiesz, ta dziewczyna to chyba nawet nie była pierwsza lepsza, on ją poznał, zbajerował i wykorzystał na wakacje spotykając się żeby zapełnić pustkę po D.

[kisielova]

Napisane przez knighted

Ps. A wiesz, ta dziewczyna to chyba nawet nie była pierwsza lepsza, on ją poznał, zbajerował i wykorzystał na wakacje spotykając się żeby zapełnić pustkę po D.

no to to czyni go lepszym, że zbajerował i wykorzystał ?
nie,ja nadal bym się od niego z daleka trzymała.


btw. on mówi coś przyjacielowi, który kumpluje się z Twoją koleżanką i Ty się o tym dowiadujesz. jesteą pewna, że na 100% właśnie tak powiedział ?

[MaryAnne2307]

Nie radzę się teraz w to mieszać, między nimi niekoniecznie wszystko skończone, więc mogła byś na tym trochę ucierpieć. Poza tym, jeżeli faktycznie tak bardzo ją kochał i tak bardzo mu zależało, to tak szybko mu to nie przejdzie i żadna inna tak łatwo nie zastąpi poprzedniej.

Koleś swoje błędy uświadomił sobie trochę za późno. Jeżeli nie nauczył się na błędach, to z Tobą mogło by być później tak samo, też "niechcący" by Cię ranił, a Ty była byś w głupiej sytuacji - rzucić go i cierpieć bez niego, czy zostać i cierpieć z nim?

Kolejna sprawa: tak jak wcześniej napisała Kisielova, nie chciała bym być z kimś, kto w ramach odskoczni od problemu "liże się" z inną, dla zabawy bajeruje ją, a potem olewa. Odskocznia od problemów to jeszcze nic złego, ale czemu zrobił to kosztem tej drugiej dziewczyny?

[knighted]

kisielova - jasne że nie, czyni go to gorszym, ale jeszcze chciałam to uściślić


Tzn. ja uważam że on do niej się nie odezwie bo się boi jej, boi się jej reakcji, bo Daria mimo że takie cielątko to jednak ma gadane i jak chce komuś dopiec to powie mu coś z takim sarkazmem że mu wejdzie w pięty, nie wyraża się brzydko, a potrafi powiedzieć co myśli, każdy się boi wejść z nią w dyskusję, bo nie wygra i myślę że Jacek się boi co znowu Daria powie prawie wszystko wiem od przyjaciółki Darii, wiem że po rozstaniu on ciągle mówił że na nią nie zasługuje, a Daria się zdenerwowała, stwierdziła że on specjalnie mówi jak to na nią nie zasługuje żeby ona za nim biegała i mówiła "oczywiście że zasługujesz" więc napisała mu ... " tak, masz rację ", tutaj mnie zatkało! podobno on pisał jej że koledzy mu mówią że jest taki jaki był kiedyś na co Daria zapytała go " i tak bardzo szczycisz się, że znów jesteś tak głupi jak oni? " a on znowu się motał i bronił, podobno Daria ma do niego żal bo chcąc jej zrobić na złość i dać do zrozumienia jak mu to obojętne powiedział że on coś czuje już do kogoś innego, kogo poznał po rozstaniu. A to był jego wymysł, bo jak rozstał się z Darią to latał za każdą dziewczyną żeby sobie Darię zastąpić, dopiero po wakacjach przestało mu być do śmiechu i przyznał że nie miał nikogo po Darii, okłamał samą Darię że on już z kimś innym żeby jej zrobić na złość - bo uraziła jego dumę zrywając.

a co do tego że rozpowiadam - mówię to tylko wam, bo proszę o poradę, nie piszę z imienia i nazwiska o kogo chodzi, z jakiego miasta

[SmokeyKiss]

Nie obrazajac nikogo z tego postu... toz to prawie jak moda na sukces
Ogolnie moja rada - nie zaczynaj nic z tym gosciem, bo i tak pewnie wroci do Darii i tylko Ty ucierpisz i zostaniesz wsrod znajomych ta najgorsza.

[knighted]

No właśnie jak moda na sukces nie wiadomo o co komu chodzi Czyli on jednak Darię kocha? Ale kiedyś sam jej gadał że nie wie! Albo go wkurzała! Ale fakt faktem potem zawsze jak jej kilka dni zabrakło to leciał z podkulonym ogonem że ona jest jego miłością. Kiedyś to nawet przy mnie do niej dzwonił bo nie odzywała się dwa dni i jej powiedział że jest jego życiem i on nie chce bez niej. W ogóle jej mówił że ona mu nie wierzy jak bardzo on ją kocha itd. Byłam nawet przy takich sytuacjach, on coś jej powiedział przykrego, a na drugi dzień biegł do niej co on zrobił najlepszego i ciągle mówił że docenia jak traci i że wie że jest żałosny. Ale jak się z nią rozstawał po ponad roku to znowu powiedział że się nie nadaje do związków i że pójdzie do wojska i nikogo na poważnie po Darii nie będzie miał. Sama nie wiem, ale jak mówicie żeby nie zaczynać... Nie są już razem ponad 2 miechy. Ale z kolei ta jej przyjaciółka mi mówiła że on dwa dni przed tym jak zerwali jeszcze pisał do Darii że ją kocha i w ogóle że była sytuacja że on się nie odzywał, a miał się odezwać i Daria bardzo się zdenerwowała że on ją olewa bo gra z kolegami na kompie, jak kazała mu przyjść nad taki zalew bo ma mu coś ważnego do powiedzenia to w 10 minut przybiegł tak się wystraszył. Jak mu powiedziała że musi mu coś powiedzieć tylko nie wie jak to miał świeczki w oczach i się robił nerwowy i mówił tylko "no powiedz...". Ta przyjaciółka Darii powiedziała że on się bał że Daria zerwie w końcu bo kilka razy próbowała, a jak już mu to powiedziała i dwa dni potem z nim chciała pogadać no to on przez te dwa dni pił cały czas z kolegami, Darii oczywiście powiedział że się od tygodnia z nimi nie widział a podobno cały dzień leżał w łóżku albo siedział przed kompem a wieczorem wychodził się opić :/
Chyba nie będę nic zaczynać do niego... Bo potem przed kolegami się wypierał że to nie ona zerwała tylko razem, bo oni mu chyba kazali to tak rozegrać, znam ich wszystkich. Sama Daria mi powiedziała że Jacek gadał nawet z jej mamą i jej mama dostrzegła że on okłamuje Darię że nic do niej nie czuje i że mógł jej powiedzieć o co chodzi, że mogli przerwę sobie zrobić na co podobno Jacek powiedział że on jest idiotą i że zrobiłby coś głupiego na imprezach i że Daria już by potem nie chciała z nim być. Nie zaprzeczył że kłamał także... Ale naprawdę bardzo mi się on podoba, rozum mówi żeby nie zaczynać tego, ale wiecie jak to jest... dlatego pytam was

[SmokeyKiss]

Nawet moze i gdyby nie wrocil, to ja bym nie wytrzymala stalego kontaktu mojego faceta z byla dziewczyna, wiedzac ze byli az tak zakochani.
Widac, ze gosc dziewczyne kocha ale zachowuje sie jak palant.

[_ema_]

Nawet jeśli by do niej nie wrócił, to na prawdę chciałabyś być z kimś takim?
Kimś kto na siłę spotyka się z innymi żeby była widziała, wylewa swoje emocje na opisach gg i fejsbuku, a zamiast rozmawiać o uczuciach i oczekiwaniach bawi się w 'aluzje przez statusy' Przecież to paranoja. Macie 18 lat, w tym wieku już trochę oleju w głowie się powinno mieć, a chłopak zachowuje się jakby dopiero co z gimbazy wyszedł. Kochana, nie sądzę, żeby ktoś tak niedojrzały był w stanie ogarnąć siebie, swoje myśli i swoje uczucia na tyle, żeby stworzyć z Tobą jakikolwiek związek - najwyżej przelotną relację na pokaz, trwającą krotki czas.

[knighted]

Macie rację niestety dziewczyny :/ On nie ma z nią żadnego kontaktu o to chodzi, tak to był cwaniak przy kumplach ale jak ona szła z kolegą i on ją zobaczył to zaraz nie wiedział co ma robić. On twierdził że to nowy rozdział w jego życiu, podobno jak z nią pisał (bo chyba bał się spotkać, ta przyjaciółka Darii mówiła że jej się wydaje że on to sam by się popłakał przy tym rozstaniu i się nie chciał widzieć, zerwali przez fb, ona chciała się spotkać pogadać ale on że on nie ma ochoty i potem jej złośliwie pisał że on to nic nie czuje już, nie że jej nie kocha tylko że jemu to wszystko obojętne i takie tam, ale teraz jego zachowanie wskazuje na to że kocha Darię i nie wiem po co robi szopki) to siedział z kolegami. Dziewczyna go kocha, bardzo, z tego co wiem to Daria zachowuje się bardzo dojrzale. Ona nie ma facebooka, nie ustawia sobie dziwnych opis ów, nie lubi zdjęć wszystkich chłopaków, nie umawia się z każdym na siłę, powiedziała mi jak jej zapytałam ostatnio że ona kocha Jacka i uważa, że nie jest to wielka tajemnica po roku związku i że nie jest z tych które będą sobie chciały zapełnić pustkę, bo takim zachowaniem można zranić inną osobę bo nie będzie w stanie się zakochać więc woli teraz sobie żyć sama, bez niego, chociaż troszkę to trudne. Jak teraz przeczytałam wasze odpowiedzi dziewczyny i to co sama napisałam tak obiektywnie to rzeczywiście on zachowuje się jak palant. Te jego tłumaczenia że jest młody i chce się jeszcze pobawić (jeszcze to wyszło trochę tak jakby chciał żeby Daria na niego poczekała!), bo KOLEDZY MU TAK POWIEDZIELI, jak z nim gadałam to tak się tłumaczył, że jego koledzy też tak uważają, a jak teraz nie widzi się z tymi kolegami to jakoś mniejszy ma zapał do tego co mówił. Wiecie zauważyłam dopiero że to naprawdę dzieciak, kocha Darię, ale z nią nie jest, bo koledzy to się jeszcze bawią. A jego koledzy są z dziewczynami i je zdradzają, a ponoć on Darii by nie umiał no to zerwali. Ale jak ją kocha i słucha kolegów, nie chciałabym być w jej skórze...


Ps. Jacek był zakochany w Darii do tego stopnia że chciał jej się tak za rok oświadczać. Darii przyjaciółka mówiła że posprzeczali się bo on powiedział do Darii że może by tak przełożyć te oświadczyny bo "żaden jego kolega nie jest zaręczony" i Daria nawet nie wiedziała co powiedzieć na to.

[leniwca]

Ale z ciebie baba, żeby tak szczegółowo roztrząsać cudzy związek pod każdym możliwym kątem, co kto zrobił, co powiedział, co czuje... Masakra.

[Fubizka]

Nie wierzę, że macie 18 lat. Z Twoich barwnych opisów wynika, że żyjesz tylko plotkami i opowieściami o cudzych prywatnych sprawach - KOSZMAR!
I w ogóle nie rozumiem Twojego dziwnego pytania - a jak Ci ktoś powie, że nie kocha jej, to już będzie ok i będziesz zastawiała sidła na faceta, który jest emocjonalnie rozwalony na kawałki na okoliczność zerwania z wielką miłością?

[Kagami]

Wiesz co? Ja odnoszę wrażenie, że Ty to ta Daria . Bo to co napisałaś jest bardzo, bardzo dziwne jak na osobę postronną.

A w ogóle... "kiedy ze sobą "kręcili" on zdarzało się że unosił się honorem i mówił jej że jest mu obojętna i mu nie zależy na niej" <- co za dziecinada. Ba, nie tylko to.

[chwast]

Napisane przez Fubizka

Nie wierzę, że macie 18 lat. Z Twoich barwnych opisów wynika, że żyjesz tylko plotkami i opowieściami o cudzych prywatnych sprawach - KOSZMAR!
I w ogóle nie rozumiem Twojego dziwnego pytania - a jak Ci ktoś powie, że nie kocha jej, to już będzie ok i będziesz zastawiała sidła na faceta, który jest emocjonalnie rozwalony na kawałki na okoliczność zerwania z wielką miłością?

Jezu dokładnie ;-)

Sent from my SK17i using Tapatalk

[knighted]

Napisane przez Fubizka

Nie wierzę, że macie 18 lat. Z Twoich barwnych opisów wynika, że żyjesz tylko plotkami i opowieściami o cudzych prywatnych sprawach - KOSZMAR!
I w ogóle nie rozumiem Twojego dziwnego pytania - a jak Ci ktoś powie, że nie kocha jej, to już będzie ok i będziesz zastawiała sidła na faceta, który jest emocjonalnie rozwalony na kawałki na okoliczność zerwania z wielką miłością?

Ale przecież on nie jest rozwalony na kawałki, przecież sam już nie chciał ratować związku z nią i ciągle tylko powtarza żeby ona była szczęśliwa i że powinna być z kimś lepszym, innym od niego. I takie cyrki robi. Z tego co pisały dziewczyny wyżej no to ją kocha mimo tego co mówi ale i tak nie wiem czy jest emocjonalnie rozwalony. I nie sidła, ale tak pytam co gdyby coś mogło być

Napisane przez Kagami

Wiesz co? Ja odnoszę wrażenie, że Ty to ta Daria . Bo to co napisałaś jest bardzo, bardzo dziwne jak na osobę postronną.

A w ogóle... "kiedy ze sobą "kręcili" on zdarzało się że unosił się honorem i mówił jej że jest mu obojętna i mu nie zależy na niej" <- co za dziecinada. Ba, nie tylko to.

No nie jestem taką osobą postronną, i na pewno też nie Darią od której nic się dowiedzieć nie można bo ona tylko tej swojej przyjaciółce mówi, a jej przyjaciółka nie lubi Jacka to opowiada jak on się zachowuje. A sam Jacek podobał mi się jeszcze zanim poznał Darię stąd też się z nim zaprzyjaźniłam a potem z przyjaciółką Darii żeby się dowiedzieć czy są razem na poważnie Gdyby to mnie dotyczyło tak jak dotyczy Darii to bym się do was zwróciła z problemem, ale zwróciłam się z trochę innym no bo Jacek bardzo mi się podobał, ale teraz po tym związku z Darią to sama nie wiem czy nie miałam szczęścia że to nie mnie dotknęło wszystko.



Co do tego że żyję plotkami to hmm... wiem tyle tylko o nich, innymi się tak nie interesuję ale przyznam że na początku liczyłam że się rozejdą dlatego tak o wszystko wypytywałam. Teraz myślę że szkoda mi Darii i że chyba nie chciałabym takiego faceta więc trochę mi wstyd że liczyłam na rozstanie. A tacy byli zakochani.

[egocentryczna]

Jak ja nie lubię ludzi, którzy tak straszliwie plotkują

Moim zdaniem sprawa nie jest zakończona i nie warto się w to pchać. Koleś jest niedojrzały i widać, że czuje coś do Darii. Nie wtrącaj się i przede wszystkim przestań się tak dogłębnie interesować cudzymi związkami.

[knighted]

Ale ja plotkuję tylko do Was, nie rozpowiadam tego do innych osób, właśnie dlatego że nie chcę rozpowiadać ich związku po ludziach w mieście to pytam na forum

On sam gadał że jest za młody i niedojrzały ale jak mówicie że widać że coś czuje do niej i że ją kocha to po co się rozstawał z nią?

[chwast]

Nie wiem idź do wróżki może Ci powie dlaczego postąpił tak anie inaczej... a może zapytaj jego, jak chcesz. W ogóle co Cię interesuje powód rozstania? Nie wygląda mi to ani trochę na osobę postronną sory ;/

[knighted]

Bo jeśli powód rozstania jest taki że on jej na pewno nie kocha to mogłabym coś do niego, a jak kocha to nie. Bo jak rozstanie jest takie pewne i wszystko wyjaśnione zakończone to w porządku, a jeśli są niejasności i on może ją kochać no to nie mogę nic do niego bo źle na tym wyjdę jak on kocha ciągle swoją byłą, kto chciałby być w związku z chłopakiem który kocha swoją eks?

[chwast]

Napisane przez knighted

Bo jeśli powód rozstania jest taki że on jej na pewno nie kocha to mogłabym coś do niego, a jak kocha to nie. Bo jak rozstanie jest takie pewne i wszystko wyjaśnione zakończone to w porządku, a jeśli są niejasności i on może ją kochać no to nie mogę nic do niego bo źle na tym wyjdę jak on kocha ciągle swoją byłą, kto chciałby być w związku z chłopakiem który kocha swoją eks?

wiesz nie obraź się, ale jakby on wiedział co Ty tutaj wypisujesz (po prostu brzmisz jakbyś cierpiała na obsesję, zadajesz setki pytań, na które nikt nie zda odpowiedzi) to chyba by się Ciebie wystraszył, osobiście nie chciałabym być z osobą, która interesuje się tak bezczelnie moim związkiem, czy zakończonym czy nie. To chore.

[dorcia 83]

A teraz powiedz szczerze...

Ty jestes Daria, i nie wiesz co masz zrobic, chcesz potwierdzenia, ze on Cie kocha..
Czy nie jest tak?

Jest tylko jedno wyjscie... jezeli go kochasz i myslisz, ze on kocha Ciebie, to porozmawiaj z nim..

[Pia Gizela]

Napisane przez knighted

On sam gadał że jest za młody i niedojrzały ale jak mówicie że widać że coś czuje do niej i że ją kocha to po co się rozstawał z nią?

Bo czasami miłość to za mało.

a Ty się lepiej zajmij swoim życiem bo mi to podchodzi pod jakąś obsesję niezdrową.

[knighted]

Napisane przez dorcia 83

A teraz powiedz szczerze...

Ty jestes Daria, i nie wiesz co masz zrobic, chcesz potwierdzenia, ze on Cie kocha..
Czy nie jest tak?

Jest tylko jedno wyjscie... jezeli go kochasz i myslisz, ze on kocha Ciebie, to porozmawiaj z nim..

no gdybym była Darią to bez problemu bym napisała w swoim imieniu posta bo nie widzę powodu dla którego bym się miała wstydzić przyznać
więc nie, nie jest tak



oj ale się czepiacie, no dobrze, interesowałam się nie tyle tym związkiem co Jackiem i tak jakoś wyszło że zaczęłam pytać o ten jego związek a jak się rozeszli to chciałam wiedzieć o co żeby wiedzieć czy mogę coś działać czy nie
bardzo wam dziękuję za odpowiedzi