EEG miał ktoś?

[Tereskaa]

Witajcie. Dostałam skierowanie od lekarza na badanie głowy EEG ze względu na moje stany depresyjne. Możecie mi powiedzieć co takie badanie daje? Co można po nim wywnioskować?

[Słodkaaa]

Napisane przez Tereskaa

Witajcie. Dostałam skierowanie od lekarza na badanie głowy EEG ze względu na moje stany depresyjne. Możecie mi powiedzieć co takie badanie daje? Co można po nim wywnioskować?

http://www.zdrowie.med.pl/uk_nerwowy/badania/eeg.html

[Tereskaa]

Napisane przez Słodkaaa

http://www.zdrowie.med.pl/uk_nerwowy/badania/eeg.html

No ta, dziękuję Ale mi bardziej chodzi o Wasze osobiste doświadczenia

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Eee... Osobiste doswiadczenia? No to problem z doszorowaniem glowy... i tyle.
Co badanie daje, jest to badanie fal mozgowych i moze dac diagnoze lekarzowi.

[Słodkaaa]

Napisane przez Tereskaa

No ta, dziękuję Ale mi bardziej chodzi o Wasze osobiste doświadczenia

Tak jak napisala Szpieg, problem z czerwonymi sladami na głowie. Nieruchomo trzeba lezec przez ok. 15-20 min. Tyle wiem, bo badanie miała koleżanka z pracy

[spioch7]

W dzien badania nie wolno miec nakremowanej niczym twarzy zadnych kosmetykow na buzi.

[Tereskaa]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Eee... Osobiste doswiadczenia? No to problem z doszorowaniem glowy... i tyle.
Co badanie daje, jest to badanie fal mozgowych i moze dac diagnoze lekarzowi.

Napisane przez Słodkaaa

Tak jak napisala Szpieg, problem z czerwonymi sladami na głowie. Nieruchomo trzeba lezec przez ok. 15-20 min. Tyle wiem, bo badanie miała koleżanka z pracy

To niefajnie Wysmarują mi czymś moją czuprynę i będę wyglądała jak brudas na ulicy w drodze do domu

Napisane przez spioch7

W dzien badania nie wolno miec nakremowanej niczym twarzy zadnych kosmetykow na buzi.

A o twarzy to nie wiedziałam, że nie można mieć kremu... dzięki za podpowiedź

[aktaga13]

Napisane przez Tereskaa

No ta, dziękuję Ale mi bardziej chodzi o Wasze osobiste doświadczenia

miałam je jakiś czas temu, więc nie gwarantuję, że wciąż wygląda tak samo
robili mi je po... nieprzespanej nocy (leżałam w szpitalu i musiałam nie spać). położyłam się na leżance, pani nałożyła mi gumowy czepek - taką siatkę w zasadzie na głowę. naoliwiła włosy, poprzypinała klamerki (mówię jak amator, bo nie wiem jak to fachowo nazwać ). leżałam na wznak, a nade mną znajdowała się lampka z wieloma diodami. miałam na nią patrzeć i wykonywać polecenia pani przeprowadzającej badanie. diody migały, świeciły się sekwencyjnie, gasły, układały się we wzorki. miałam kolejno nie mrugać oczami, mrugać, oddychać bardzo głęboko, nie oddychać... z komputera wychodził wydruk racy mózgu (wydruk jak przy ekg ). badanie śmieszne. nic nie boli, chociaż myślałam, że zasnę (przy głębokich oddechach - w końcu cała noc na nogach. no i ciężko zmyć olej z włosów. poza tym - jak pewnie wiesz - badanie ma na celu np. badanie padaczki. także wiem, że niektórzy mieli przeboje z lampkami (sygnały wywoływały u nich np. ataki). nie ma się jednak co martwić, bo przy badaniu obecny jest lekarz. powodzenia! trzymam kciuki!

[Tereskaa]

Napisane przez aktaga13

miałam je jakiś czas temu, więc nie gwarantuję, że wciąż wygląda tak samo
robili mi je po... nieprzespanej nocy (leżałam w szpitalu i musiałam nie spać). położyłam się na leżance, pani nałożyła mi gumowy czepek - taką siatkę w zasadzie na głowę. naoliwiła włosy, poprzypinała klamerki (mówię jak amator, bo nie wiem jak to fachowo nazwać ). leżałam na wznak, a nade mną znajdowała się lampka z wieloma diodami. miałam na nią patrzeć i wykonywać polecenia pani przeprowadzającej badanie. diody migały, świeciły się sekwencyjnie, gasły, układały się we wzorki. miałam kolejno nie mrugać oczami, mrugać, oddychać bardzo głęboko, nie oddychać... z komputera wychodził wydruk racy mózgu (wydruk jak przy ekg ). badanie śmieszne. nic nie boli, chociaż myślałam, że zasnę (przy głębokich oddechach - w końcu cała noc na nogach. no i ciężko zmyć olej z włosów. poza tym - jak pewnie wiesz - badanie ma na celu np. badanie padaczki. także wiem, że niektórzy mieli przeboje z lampkami (sygnały wywoływały u nich np. ataki). nie ma się jednak co martwić, bo przy badaniu obecny jest lekarz. powodzenia! trzymam kciuki!

Dzięki kochana, bardzo mi rozjaśniłaś sprawę Ja właśnie też będę miała robione w szpitalu, więc jakby co to będę pod dobrą opieką Trochę się boję tych światełek, bo mnie po zwykłej lampie błyskowej pokazują się mroczki przed oczami

[19agusia91]

Nic strasznego, nie ma się czego obawiać :0 Tylko rozczochrana fryzura i czerwone placki na głowie.

[aktaga13]

Napisane przez Tereskaa

Dzięki kochana, bardzo mi rozjaśniłaś sprawę Ja właśnie też będę miała robione w szpitalu, więc jakby co to będę pod dobrą opieką Trochę się boję tych światełek, bo mnie po zwykłej lampie błyskowej pokazują się mroczki przed oczami

nie ma za co cieszę się, że mogłam pomóc. wiesz, te mroczki też sobie przypominam. ale leżysz sobie - czyli nie zemdlejesz. choć chyba faktycznie te przeżywane emocje są dość skrajne - o to chodzi (jak mniemam). ważne, to nie panikować, zrelaksować się i wykonywać polecenia. jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, to daj znać trzymam kciuki za dobre wyniki badania (bo to przecież ważniejsze niż sam jego przebieg)

[agabil1]

miałam EEG jakieś 13-14 lat temu. Pamiętam tylko ze mi zepsuli uczesanie badanie wykazało jakieś uszkodzenia w prawym płacie czołowo-skroniowym, o ile się nie mylę.

[Tereskaa]

Napisane przez aktaga13

nie ma za co cieszę się, że mogłam pomóc. wiesz, te mroczki też sobie przypominam. ale leżysz sobie - czyli nie zemdlejesz. choć chyba faktycznie te przeżywane emocje są dość skrajne - o to chodzi (jak mniemam). ważne, to nie panikować, zrelaksować się i wykonywać polecenia. jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, to daj znać trzymam kciuki za dobre wyniki badania (bo to przecież ważniejsze niż sam jego przebieg)

Dzięki Badanie mam w środę, więc jak jakieś pytanie jeszcze mi się urodzi to sobie pozwolę zapytać

[moooniaaaa]

Napisane przez aktaga13

miałam je jakiś czas temu, więc nie gwarantuję, że wciąż wygląda tak samo
robili mi je po... nieprzespanej nocy (leżałam w szpitalu i musiałam nie spać). położyłam się na leżance, pani nałożyła mi gumowy czepek - taką siatkę w zasadzie na głowę. naoliwiła włosy, poprzypinała klamerki (mówię jak amator, bo nie wiem jak to fachowo nazwać ). leżałam na wznak, a nade mną znajdowała się lampka z wieloma diodami. miałam na nią patrzeć i wykonywać polecenia pani przeprowadzającej badanie. diody migały, świeciły się sekwencyjnie, gasły, układały się we wzorki. miałam kolejno nie mrugać oczami, mrugać, oddychać bardzo głęboko, nie oddychać... z komputera wychodził wydruk racy mózgu (wydruk jak przy ekg ). badanie śmieszne. nic nie boli, chociaż myślałam, że zasnę (przy głębokich oddechach - w końcu cała noc na nogach. no i ciężko zmyć olej z włosów. poza tym - jak pewnie wiesz - badanie ma na celu np. badanie padaczki. także wiem, że niektórzy mieli przeboje z lampkami (sygnały wywoływały u nich np. ataki). nie ma się jednak co martwić, bo przy badaniu obecny jest lekarz. powodzenia! trzymam kciuki!

Wspominam je dokładnie tak samo

A te światełka nie są b.mocne. Ja je miałam jako 14-letni dzieciak,więc dla mnie było mega śmieszne :P
Miałam je robione będąc w szpitalu i przy okazji było jeszcze kilka tego typu badań i te chyba wspominam najmilej. Już tomograf komputerowy głowy wspominam gorzej.

Ogólnie nie ma co się bać,grunt że nie boli

[Tereskaa]

Napisane przez moooniaaaa

Wspominam je dokładnie tak samo

A te światełka nie są b.mocne. Ja je miałam jako 14-letni dzieciak,więc dla mnie było mega śmieszne :P
Miałam je robione będąc w szpitalu i przy okazji było jeszcze kilka tego typu badań i te chyba wspominam najmilej. Już tomograf komputerowy głowy wspominam gorzej.

Ogólnie nie ma co się bać,grunt że nie boli

O tak, tak, całe szczęście, że nie boli

[LilySerpent100]

Ja miałam, raz ot tak, a drugi po nieprzespanej nocy. Trzeba było zasnąć...ogólnie badanie normalne, tylko czuprynę trzeba szorować

[Tereskaa]

Napisane przez LilySerpent100

Ja miałam, raz ot tak, a drugi po nieprzespanej nocy. Trzeba było zasnąć...ogólnie badanie normalne, tylko czuprynę trzeba szorować

Mi się kazano wyspać przed badaniem, zjeść śniadanie, umyć i wysuszyć głowę i przyjść na badanie Ech, tylko później to szorowanie

[Pawełeczek]

Tereska EEG mozna robic na 2 sposoby, w czuwaniu i we snie. Ty bedziesz miała robione w czuwaniu z tego co piszesz. We śnie to wlasnie to kiedy trzeba przyjsc zmeczonym i koniecznie usnąc w trakcie badania. Wypocznij najedz sie i nie stresuj badaniem W trakcie badania bedziesz musiala tylko spokojnie lezec, nie zaciskac zębów i starac sie nie ruszac. To nic nie boli, światła nie są męczące, tylko w trakcie hiperwentylacji (glebokie oddychanie przez około 2 minuty) może Ci sie zakrecic w głowie ale bedziesz lezała więc luzik A jesli chodzi o żel na który przyczepiane są elektrody to wszystko zalezy od sprzętu. Im nowszy sprzęt tym bardziej czułe są elektrody i inny typ żelu sie stosuje. Ja to badanie mialem robione kilka razy, i kiedys na starym sprzecie faktycznie mialem cała głowe zaciapaną kleistym grudkowatym niebieskim żelem który nie chcial zejsc. Ale teraz stosowane są takie które mozna zmyc od razu po badaniu przy uzyciu małej ilosci wody, uczesac sie i wszystko jest jak przed badaniem. Takze głowa do góry

[Tereskaa]

Napisane przez Pawełeczek

Tereska EEG mozna robic na 2 sposoby, w czuwaniu i we snie. Ty bedziesz miała robione w czuwaniu z tego co piszesz. We śnie to wlasnie to kiedy trzeba przyjsc zmeczonym i koniecznie usnąc w trakcie badania. Wypocznij najedz sie i nie stresuj badaniem W trakcie badania bedziesz musiala tylko spokojnie lezec, nie zaciskac zębów i starac sie nie ruszac. To nic nie boli, światła nie są męczące, tylko w trakcie hiperwentylacji (glebokie oddychanie przez około 2 minuty) może Ci sie zakrecic w głowie ale bedziesz lezała więc luzik A jesli chodzi o żel na który przyczepiane są elektrody to wszystko zalezy od sprzętu. Im nowszy sprzęt tym bardziej czułe są elektrody i inny typ żelu sie stosuje. Ja to badanie mialem robione kilka razy, i kiedys na starym sprzecie faktycznie mialem cała głowe zaciapaną kleistym grudkowatym niebieskim żelem który nie chcial zejsc. Ale teraz stosowane są takie które mozna zmyc od razu po badaniu przy uzyciu małej ilosci wody, uczesac sie i wszystko jest jak przed badaniem. Takze głowa do góry

Dzięki Ci bardzo za odpowiedź Czyli ogólnie nie będę się stresowała i muszę koniecznie wziąć ze sobą grzebień, bo jak mnie tak skudlają tam to jak ja mam później na ulicę wyjść

[aktaga13]

Napisane przez Tereskaa

Dzięki Ci bardzo za odpowiedź Czyli ogólnie nie będę się stresowała i muszę koniecznie wziąć ze sobą grzebień, bo jak mnie tak skudlają tam to jak ja mam później na ulicę wyjść

grzebień? lepiej kaptur i szybciorem do domu, głowę myć. chyba, że będziesz w szpitalu - to dużo dobrego szamponu

ps. nie przypominam sobie, żebym miała zasnąć podczas badania... ale to dawno było, więc może...

[Mysia_Pysia]

Ja dziś wyszłam po południu ze szpitala, rano mi robili EEG. Tak jak agtaga13 napisała wcześniej, nakładają taką "siatkę" na głowę, czymś tam smarują, przypinają kabelki, później trzeba się położyc i nad głową taka lampka jest. Z tym, że mi kazała zamknąc oczy. A i tak "widziałam" takie jakieś wzorki, latało, kręciło się, myślałam, że tam cholery dostane xD Wynik dopiero za tydzień otrzymam.
Co do trudności z domyciem głowy, to ja nie zauważyłam takowych :P

[LilySerpent100]

Napisane przez Tereskaa

Mi się kazano wyspać przed badaniem, zjeść śniadanie, umyć i wysuszyć głowę i przyjść na badanie Ech, tylko później to szorowanie

Mi z kolei nie wolno było nic jeść ani pić. Sama woda, nawet nie można było kawy czy herbaty...No i nie spać

[Tereskaa]

No to ja już po badaniu Trafiłam na strasznie fajną pielęgniarkę, która mi robiła to badanie, wszystko wyjaśniła, pogadała Później mi założyła taki siatkowy gumowy czepek, który się naciągało na brodzie i który cholernie ciągnął włosy W miejscach gdzie miały być te elektrody to pielęgniarka odsunęła mi włosy i posmarowała jakimś płynem wkładając pod ten czepek nasączone tym płynem waciki. Podłączyła mi kabelki i kazała zamknąć oczy i wykonywać polecenia; otwierać oczy, zamykać, szybko oddychać, świeciła mi mrugającą lampą przy zamkniętych oczach i w zasadzie wszystko Trwało to jakieś 20 minut i zdecydowanie najgorzej wspominam szybkie oddychanie przez 3 minuty, bo wtedy to kręciło mi się w głowie ale ogólnie było ok Tylko później domyć skórę głowy to masakra, bo ten płyn po wyschnięciu zostawił takie jakby kryształki. Z włosów się wykruszyło, ale głowę musiałam myć 3 razy, bo ciągle czułam taki jakby piasek na skórze głowy, no ale zmyłam

[aktaga13]

widzisz, nie taki diabeł straszny
życzę dobrych wyników! pozdrawiam!

[Tereskaa]

Napisane przez aktaga13

widzisz, nie taki diabeł straszny
życzę dobrych wyników! pozdrawiam!

Dziękuję Po raz kolejny udowadniacie mi, że na Wizażanki można liczyć

[Sahira]

Niedawno miałam robione EEG. Nie będę opisywać, bo zrobiły to już inne Wizażanki. Nic mi nie wiadomo o tym, że nie wolno mieć nakremowanej twarzy, za to na pewno włosy muszą być świeżo umyte, bez odżywki i żadnych środków do stylizacji. Pielęgniarka uprzedziła mnie też, że tydzień (!) przed badaniem należy się powstrzymać od brania leków przeciwbólowych, inna twierdziła, że wystarczy ok. 2 dni, ale na pewno w dzień badania nie powinno się brać leków. Samo badanie raczej przyjemne - rozluźniające. Ja prawie usnęłam. Po badaniu pielęgniarka dała mi suszarkę, żebym wysuszyła włosy. Koniecznie trzeba mieć grzebień lub szczotkę, bo potargane włosy murowane!

[asica89]

Proszę o interpretację wyniku badania eeg mojej 12 letniej córki, która uskarża się na bóle głowy. Rytm alfa 9-11 Hz, symetryczny, nieregularny i amplitudzie 50-120 mV. Rz zaznaczona. w zapisie rejestruje się pojedyncze i w grupach fale theta z przewagą w odprowadzeniach prawostronnych. Hv nasila zmiany- zwiększa się ilość fal wolnych. Notuje się napadowe wyładowania fal wolnych, delta 2-2,5 Hz w odprowadzeniach prawostronnych. Zapis z miernego stopnia zmianami z przewagą zmian w odpradzeniach prawostronnych. Dziękuję.

[MagdaO12]

Ciekawa metoda ten eeg biofeedback.