Justin Alexander 8610

[nutik]

Dziewczyny, szukam tej sukienki

Na zdjęciach z katalogu kompletnie mnie zauroczyła i na moment obecny nie widzę się w żadnej innej sukience! Czy któraś z Was będzie ślubowała lub jest po ślubie w tej sukience? A może ktoś ją mierzył? Będę wdzięczna za wszystkie opinie, jestem też ciekawa ile kosztowała. Na chwilę obecną jestem w niej tak zauroczona, że mogłabym po nią na koniec świata jechać!

Jeśli miałyście z nią do czynienia proszę o wszelkie informacje

[kasia_kuku]

Napisane przez nutik

Dziewczyny, szukam tej sukienki

Na zdjęciach z katalogu kompletnie mnie zauroczyła i na moment obecny nie widzę się w żadnej innej sukience! Czy któraś z Was będzie ślubowała lub jest po ślubie w tej sukience? A może ktoś ją mierzył? Będę wdzięczna za wszystkie opinie, jestem też ciekawa ile kosztowała. Na chwilę obecną jestem w niej tak zauroczona, że mogłabym po nią na koniec świata jechać!

Jeśli miałyście z nią do czynienia proszę o wszelkie informacje

Tu masz zdjęcie z googla amerykańskiej PM: http://bios.weddingbee.com/pics/1953...ander_8610.jpg

Obserwuję allegro, bo poluję ja JA 8465 i tej nie widziałam. Cena zapewne ok5-6tys., po tyle chodzą JA

[nutik]

O matko, nie miałam pojęcia że aż tyle. I tak dałabym za nią każde pieniądze.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Mogłabym ją też odkupić. Panny młode, które chciałyby się jej pozbyć- czekam na oferty!!!

[kasia_kuku]

Napisane przez nutik

O matko, nie miałam pojęcia że aż tyle. I tak dałabym za nią każde pieniądze.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Mogłabym ją też odkupić. Panny młode, które chciałyby się jej pozbyć- czekam na oferty!!!

na wizażu się nie handluje, ale szukaj na all lub na tablicy.

Po za tym osobiście uważam, że ten model nie ma nic wybitnego,żeby nie znaleźć w polskich-a co za tym idzie-tanszych firmach.

[fantastka]

Jeśli mogę zapytać, bo kompletnie się na tym nie znam - co to za materiał?

[kasia_kuku]

Napisane przez fantastka

Jeśli mogę zapytać, bo kompletnie się na tym nie znam - co to za materiał?

tiul

[nutik]

Tiul, ale ponoć taki bardzo cieniutki. Dlatego też układa się tak jak na załączonym zdjęciu.
Ja nie widziałam podobnego polskiego modelu, a szukam już od hooohohoho, moja komputerowa kolekcja sukienek wszelkiej maści jest gigantyczna. Czy ktoś mógłby mi wskazać sukienkę podobną, a tańszą? Zależy mi na gładkim gorsecie, marszczeniu w okolicy brzucha, które idzie pod skosem i jest spięte efektowną klamrą. Dół nie musi być bardzo szeroki, ale powinien być w kształcie litery A, uszyty z lekkiego materiału, jak np. muślin. Szukam i szukam- może źle szukam?

[justyna_b3]

A coś takiego? Gorset gładki jest, marszczenie jest, na boku jest kwiatek, ale swobodnie można go zamienić na klamrę.

[nutik]

Napisane przez justyna_b3

A coś takiego? Gorset gładki jest, marszczenie jest, na boku jest kwiatek, ale swobodnie można go zamienić na klamrę.

Bardzo ładny fason ja bym tylko ciut poszerzyła dół, a gorset wycięła w serce. Gorsety zrobione w taki sposób jak na sukience którą załączyłaś podobają mi się najbardziej Co to za firma?

[justyna_b3]

No właśnie ja planuję sobie przerobić dekolt na serce i dołożyć ramiączka. A z dołem, to może wystarczyłoby halkę na większym kole.
Suknia jest z salonu Estelle w Lublinie. Oryginalnie była troszkę inna, ta jest już po moich przeróbkach

[kasia_kuku]

Napisane przez nutik

Bardzo ładny fason ja bym tylko ciut poszerzyła dół, a gorset wycięła w serce. Gorsety zrobione w taki sposób jak na sukience którą załączyłaś podobają mi się najbardziej Co to za firma?

właśnie to jest dobre w polskich firmach, że możesz sobie wszystko dobrać jak chcesz. JA jest amerykański i nie ma możliwości zmian, ewentualnie małe przeróbki, które nie zmieniają sukni ( jak kolor pasa lub inna broszka).

[talkative2]

Mierzyłam tę suknię (nie mając jeszcze pojęcia po ile jest ) Jest przepiękna - to prawda. W Krk kosztowała bodajże 4700 zł, w salonie w centrum miasta.
Jednak jedna uwaga - suknia jest szalenie niepraktyczna. Jest baaaaaaaardzo obszerna. Ładnie się w niej wygląda jak się stoi - ale nie wyobrażam sobie w niej usiąść albo tańczyć. Musiałabyś tańczyć z Panem Młodym trzymając się za ręce bo nie wiem czy byłabyś w stanie objąć jego ramię

[nutik]

Napisane przez talkative2

Mierzyłam tę suknię (nie mając jeszcze pojęcia po ile jest ) Jest przepiękna - to prawda. W Krk kosztowała bodajże 4700 zł, w salonie w centrum miasta.
Jednak jedna uwaga - suknia jest szalenie niepraktyczna. Jest baaaaaaaardzo obszerna. Ładnie się w niej wygląda jak się stoi - ale nie wyobrażam sobie w niej usiąść albo tańczyć. Musiałabyś tańczyć z Panem Młodym trzymając się za ręce bo nie wiem czy byłabyś w stanie objąć jego ramię

O matko, to nie dobrze że taka szeroka! No bo to tak jest z amerykańskimi sukniami- oni tam w tej Ameryce idą do kościoła, potem na toast i ziuuuu na podróż poślubną- a nie na tańce wywijańce. Stąd te treny, obszerności i wszelkie inne niepraktyczności w kieckach ;P

[kasia_kuku]

Napisane przez nutik

O matko, to nie dobrze że taka szeroka! No bo to tak jest z amerykańskimi sukniami- oni tam w tej Ameryce idą do kościoła, potem na toast i ziuuuu na podróż poślubną- a nie na tańce wywijańce. Stąd te treny, obszerności i wszelkie inne niepraktyczności w kieckach ;P

Warstwy tiulu dodają/odejmują bez problemu

[talkative2]

Nie do końca tak jest kasiu_kuku Ja pytałam czy mogliby zrobić ją w wersji chociaż minimalnie węższej - nie ma takiej opcji To jest suknia znanego projektanta - ona ma tak wyglądać , jest robiona wg jednego projektu. Przypuszczam, że w przypadku zwykłych 'salonowych' sukienek nie ma takiego problemu i można się troszkę pobawić/pomodyfikować. Ale te suknie są szyte za granicą i poza wymiarami PM to nic się nie zmienia

[nutik]

Napisane przez talkative2

Nie do końca tak jest kasiu_kuku Ja pytałam czy mogliby zrobić ją w wersji chociaż minimalnie węższej - nie ma takiej opcji To jest suknia znanego projektanta - ona ma tak wyglądać , jest robiona wg jednego projektu. Przypuszczam, że w przypadku zwykłych 'salonowych' sukienek nie ma takiego problemu i można się troszkę pobawić/pomodyfikować. Ale te suknie są szyte za granicą i poza wymiarami PM to nic się nie zmienia

Dokładnie...teoretycznie możnaby to załatwić u jakiejś niesalonowej krawcowej, ale po co kupować sukienkę za 5 tysięcy- żeby ją jeszcze przerabiać (i do tego dopłacać)?

[kasia_kuku]

Napisane przez talkative2

Nie do końca tak jest kasiu_kuku Ja pytałam czy mogliby zrobić ją w wersji chociaż minimalnie węższej - nie ma takiej opcji To jest suknia znanego projektanta - ona ma tak wyglądać , jest robiona wg jednego projektu. Przypuszczam, że w przypadku zwykłych 'salonowych' sukienek nie ma takiego problemu i można się troszkę pobawić/pomodyfikować. Ale te suknie są szyte za granicą i poza wymiarami PM to nic się nie zmienia

Pani w Warszawie na ul. Jana Pawła II powiedziała mi, że dodanie/odejmowanie warstw tiulu wchodzi w delikatne poprawki, więc tak przekazałam Ale zainteresowana musiałaby sama się dowiedzieć, ja poluję usilnie na 8465

[talkative2]

hmmm no to nie wiem

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

a chodziło właśnie o modele sukni tych bardziej znanych projektantów?

[kasia_kuku]

Napisane przez talkative2

hmmm no to nie wiem

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

a chodziło właśnie o modele sukni tych bardziej znanych projektantów?

Tak, pani w salonie mi powiedziała, odnosnie ja 8465 ze mozna odjąc warstwę.

Nie chce nikogo wprowadzać w błąd, możecie spytać w salonie gdzie mają JA ( równie dobrze ten mój salon może mieć własną krawcową, nie mam pojęcia)

[talkative2]

no tak swoją drogą to nie raz jestem ciekawa ile prawdy w tym "szyciu w salonach we Włoszech/Francji" Najlepiej zapytać - masz rację

[nutik]

A jest jakaś szansa, że te modele o których mówimy z JA będą w przecenie?

[201610281624]

Napisane przez nutik

Dziewczyny, szukam tej sukienki

Na zdjęciach z katalogu kompletnie mnie zauroczyła i na moment obecny nie widzę się w żadnej innej sukience! Czy któraś z Was będzie ślubowała lub jest po ślubie w tej sukience? A może ktoś ją mierzył? Będę wdzięczna za wszystkie opinie, jestem też ciekawa ile kosztowała. Na chwilę obecną jestem w niej tak zauroczona, że mogłabym po nią na koniec świata jechać!

Jeśli miałyście z nią do czynienia proszę o wszelkie informacje

Fajny modelCiekawa. Napisałaś, że nie widzisz się w żadnej innej sukni, mam więc pytanie : Czy ten model miałaś okazję przymierzyć?
Bo może się okazać, że szukasz tej, która okaże się piękna na zdjęciu, a na Tobie już niekoniecznie...
Kiecka jest rzeczywiście obszerna i ciekawe czy wygodna?

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez talkative2

no tak swoją drogą to nie raz jestem ciekawa ile prawdy w tym "szyciu w salonach we Włoszech/Francji" Najlepiej zapytać - masz rację

Taaa, jasne...już bo uwierzę, w to co mówią w salonach...
Dużo modeli jest...Made in China...
Gdzieś był taki wątek, gdzie dziewczyny wrzucały zdjęcia metek znanych, firmowych sukien...i na większości M in Ch
Masakra

[nutik]

Napisane przez Ainhoa

Fajny modelCiekawa. Napisałaś, że nie widzisz się w żadnej innej sukni, mam więc pytanie : Czy ten model miałaś okazję przymierzyć?
Bo może się okazać, że szukasz tej, która okaże się piękna na zdjęciu, a na Tobie już niekoniecznie...
Kiecka jest rzeczywiście obszerna i ciekawe czy wygodna?

Niestety nie mierzyłam miałam na myśli to, że tak bardzo chciałabym ją mieć, że po prostu nie umiem sobie wyobrazić, że miałabym do ślubu pójść w innej.

Miałam nadzieję, że może będzie mi pasować, bo dobrze mi w sukniach dopasowanych w talii (zdjęcie w załączniku). Niestety nie wiem co z dołem, czy mnie nie poszerzy, bo model który mierzyłam jest w kształcie A...ale ponieważ powiedziano mi, że sukienka ma być dopasowana na całej górze, aż do połowy biodra, a niżej już nie musi, to miałam nadzieję, że może będzie to możliwe, i jeśli usunęłabym jakąś warstwę tiulu, to układało by się to tak jak na załączonym zdjęciu z katalogu...jak myślicie, jest szansa, że w tym modelu będzie mi dobrze (oczywiście jak schudnę trochę, ale na to mam mnóstwo czasu)?

[talkative2]

Napisane przez Ainhoa

Taaa, jasne...już bo uwierzę, w to co mówią w salonach...
Dużo modeli jest...Made in China...
Gdzieś był taki wątek, gdzie dziewczyny wrzucały zdjęcia metek znanych, firmowych sukien...i na większości M in Ch
Masakra

ooo super! nie ma jak wybulić taka kasę za chiński wytwór...

[201610281624]

Napisane przez talkative2

ooo super! nie ma jak wybulić taka kasę za chiński wytwór...

To raz, a dwa całkiem nieświadome dziewczyny się cieszą, że mają francuską czy hiszpańską suknię, a tu bubel z Chin

[innersweetness]

Hej. Ja też mam JA, ale model 8557. Tak jak autorka wątku zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia na zdjeciu, potem przymierzyłam oryginał i nie widziałam się w żadnej innej sukience. Niestety, ale większośc sukni jakie oglądałam, wyglądały jakby je ktoś wzorował na bezie...Jakieś dziwne fałdy, upięcia, marszczenia, bufki, brokaty, cyrkonie... Kompletnie nie mój styl.
Jedno przyznam-moja sukienka jest obszerna. Myślałam, żeby wywalić którąś ze spodnich warstw, ale Panie z salonu zasugerowały, że suknia straci fason (chociaż wywalenie warstw było możliwe). Koniec końców stwierdziłam, że skoro mam być piękna i zapierać dech w piesiach-muszę trochę pocierpieć. Pytanie tylko czy rzceyzwiście mnie ta suknia nie wymęczy... To się okaże. Nie mam wątpliwości co do super wykonania i jakości materiału-rzeczywiście górna półka. Może na Zienia czy Vivienne Westwood by mnie nie było stać, ale na JA-już się jestem w stanie szarpnąć. Poza tym myślę, że suknie JA są na tyle piękne i znane, że na pewno znajdzie się jakaś przyszła PM, żeby ją odkupić za pół ceny Więc strata nie znowu az taka wielka, a jaki efekt ))

[nutik]

Ja też kiedyś miałam na oku Twoją sukienkę- jest bardzo oryginalna, niby standardowy krój, ale koronka się bardzo wyróżnia Jest bardzo dziewczęca i delikatna

I co dziwne- tak jak i mój upatrzony model, Twoja kiecka nie wydaje się na zdjęciu taka szeroka, jak mówisz!

[talkative2]

Napisane przez innersweetness

Hej. Ja też mam JA, ale model 8557. Tak jak autorka wątku zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia na zdjeciu, potem przymierzyłam oryginał i nie widziałam się w żadnej innej sukience. Niestety, ale większośc sukni jakie oglądałam, wyglądały jakby je ktoś wzorował na bezie...Jakieś dziwne fałdy, upięcia, marszczenia, bufki, brokaty, cyrkonie... Kompletnie nie mój styl.
Jedno przyznam-moja sukienka jest obszerna. Myślałam, żeby wywalić którąś ze spodnich warstw, ale Panie z salonu zasugerowały, że suknia straci fason (chociaż wywalenie warstw było możliwe). Koniec końców stwierdziłam, że skoro mam być piękna i zapierać dech w piesiach-muszę trochę pocierpieć. Pytanie tylko czy rzceyzwiście mnie ta suknia nie wymęczy... To się okaże. Nie mam wątpliwości co do super wykonania i jakości materiału-rzeczywiście górna półka. Może na Zienia czy Vivienne Westwood by mnie nie było stać, ale na JA-już się jestem w stanie szarpnąć. Poza tym myślę, że suknie JA są na tyle piękne i znane, że na pewno znajdzie się jakaś przyszła PM, żeby ją odkupić za pół ceny Więc strata nie znowu az taka wielka, a jaki efekt ))

jakby mnie było stac na taką suknię też bym na pewno kupiła ale ponieważ nie jestem z tych "przy kasie" to moja suknia kosztowała mniej niż połowę tej JA Nie dałabym na ten moment 5 tys zł za suknię...
Co do sprzedaży - ja uważam, że sprzedaż za pół ceny to zbyt wygórowana cena Tak jakbyś się składała z jakąś PM na pół na suknię, z tym, że Ty masz nową a druga PM uzywaną. No i dodatkowo ze sprzedażą też nie jest tak łatwo.. Ja szukałam na All trochę sukien używanych - albo były piekne, ale nie mój rozmiar, albo były piekne w moim rozmiarze, ale Pm zyczyła sobie za nią połowę lub ponad połowę ceny, albo były w moim rozmiarze, ale okropne. Kupiłam więc nową za 2000 zł już z bolerkiem

[201610281624]

Napisane przez innersweetness

Hej. Ja też mam JA, ale model 8557. Tak jak autorka wątku zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia na zdjeciu, potem przymierzyłam oryginał i nie widziałam się w żadnej innej sukience. Niestety, ale większośc sukni jakie oglądałam, wyglądały jakby je ktoś wzorował na bezie...Jakieś dziwne fałdy, upięcia, marszczenia, bufki, brokaty, cyrkonie... Kompletnie nie mój styl.
Jedno przyznam-moja sukienka jest obszerna. Myślałam, żeby wywalić którąś ze spodnich warstw, ale Panie z salonu zasugerowały, że suknia straci fason (chociaż wywalenie warstw było możliwe). Koniec końców stwierdziłam, że skoro mam być piękna i zapierać dech w piesiach-muszę trochę pocierpieć. Pytanie tylko czy rzceyzwiście mnie ta suknia nie wymęczy... To się okaże. Nie mam wątpliwości co do super wykonania i jakości materiału-rzeczywiście górna półka. Może na Zienia czy Vivienne Westwood by mnie nie było stać, ale na JA-już się jestem w stanie szarpnąć. Poza tym myślę, że suknie JA są na tyle piękne i znane, że na pewno znajdzie się jakaś przyszła PM, żeby ją odkupić za pół ceny Więc strata nie znowu az taka wielka, a jaki efekt ))

Ciekawa i niespotykana...fason niby prosty dość, ale materiał especial...chociaż mi się kompletnie nie podobają koronki. Żadne. Mam uraz psychiczny z dzieciństwa, kiedy z koleżankami przebierałyśmy sie za PM używając białych obrusów i firanek...Od tamtej pory, każda koronkowa suknia budzi we mnie wyobrażenie, że do uszycia sukni użyto firan
Jesli masz, to wrzuć zdjęcie na sobie

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------
Znalazłam zdjątko :

http://www.google.pl/imgres?q=justin...94&tx=78&ty=94

[innersweetness]

Może rzeczywiście macie dziewczyny rację, że moje nadzieje na odsprzedanie tej sukni za pół ceny to pobożne życzenia, ale z tego co sie orientowałam, to w komisie one chodzą za minimum 2,5 tys (tylko, że komis też zarabia jakby nie było). Zdaję sobie sprawę, że może tyle dostanę, jak dorzucę dodatki (halka, welon, bolerko etc). Pożyjemy, zobaczymy. Póki co będę się nią cieszyć ja i to czy ją odsprzedam, czy nie to w tym momencie drugorzędna sprawa (Gorzej ze znalezieniem miejsca w szafie na taki ogrom sukienkowego szczęścia...)

Wrzucam foto z przymiarki-nie patrzcie na ramiączka od stanika, bo mi kazali włożyć żeby dopasować stanik sukni, bo odstaje od biustu, i na długość (będzie trochę skracana). Na tej focie mam pod halkę na małym kole-muszę wypróbować, jak będę wyglądać bez halki (chociaż chyba z halką wygodniej, bo nie pałętają się fałdy między nogami...)