Rozszerzone pory i środki ściągające

[moniga]

Wiem, wiem dużo o tym było, a ja potrafię korzystać z wyszukiwarki To pytanie dedykuje stricte Paniom, które lubią się kwasić Dziewczyny, stosuje Zorac, fajny jest, czyści pory, ale ich nie ściaga. To samo AD. Maseczka aspirynowa jest ok, ale nie poradziła sobie ze wszystkim, powiedzmy, że załatwiła 50% problemu. Żadne maseczki typu glinki, Erisowej -czyszcząca i domykająca pory, zupełnie sobie nie radzą. Ja wiem, że skóra po 30 żądzi się już swoimi prawami, ale mimo to, może uda mi się jeszcze poprawić jej wygląd? Tak bym chciała
Pisałyście, że AHA dobrze robią, ale czy też tylko czyszcząc pory, czy ewidentnie pomykają je domknąć? Jakie macie doświadczenia? I jeszcze - na rynku są też różne sera i inne tego typu preparaty, które mają za zadanie tylko ściągać pory i ewentualnie odżywiać/nawiżać skórę takich staruszek jak ja. Może miałyście z nimi do czynienia? I czy to też są po prostu kwasy?

[Paula07]

Kwasy BHA ściągają pory .

[moniga]

Cześć Paula No właśnie, regularnie stosuję maseczkę aspirynową, ale ona tak częściowo je tylko domkneła, część jest ciągle widocznych. A to nie ładnie wygląda, mimo że są czyste Za chwilę będę żeganć się z Zoraciem do jesieni, i pomyślałam na kupnem Effeklaru K LPR, z tym ze tu się też spotkałam z mieszanymi opiniami - jednym pomaga, a innym nie. Na pewno czysci, ale co do zamykania, to już różnie. A moje pory są chyba z tych bardziej opornych

Oprócz BHA, to jeszcze glinka zielona Argiletz. No i doraźnie - maseczka z białek

[moniga]

Sadija, niestety, tak jak pisałam wyżej - glinki nie dają rady, tym bardziej maseczka z białek, którą stosowałam wstyd się przyznać, ale jakieś 14 lat temu na pewno (o rety, ale ten czas leci ... ) Te pory są pootwierane, bo skóra po 30 powoli traci elastyczność, a nie dlatego, że są czymś pozapchane. Niestety. Trzeba mi czegoś naprawdę mega mocnego

A, nie doczytałam
No ja wiem, białka kiedyś namiętnie Filipinka proponowała. Rzeczywiście, czas leci - teraz już zamnkęli Filipinkę, wyszedł ostatni numer

Ale do rzeczy:
czy używałaś konkretnie glinki Argiletz?
Bo nie można do niej porównać Eris czy nawet Dermaglin, Argiletz składa się tylko z zielonej glinki i jest megaskuteczny w ściaganiu porów. Może jeszcze tonik Lysanel? On ma AHA i BHA< dziewczyny go bardzo chwalą

[moniga]

Glinki tej firmy własnie nie. Wiem, że jest biała, różowa i zielona, i ta ostatnia bardzo silnie wysusza, co mnie odwiodło od zakupu, bo mi już oczy wychodzą na wierzch przy Dermaglinie Ale mogę się poświęcić, jeżeli jest taka dobra rzeczywiście, mimo, iż zapewne zapłacę za to łuszczeniem. Co do Aha - faktycznie można powiedzieć, że ewidentnie sciagają pory, czy też u niektórych tylko ściagają, a przede wszystkim je czyszczą?

Poświęć się, poświęć,bo warto
Samo ją przed chwilą zmyłam (znów Teżet tradycyjnie zamarł na mój widok, pewno z zachwytu ) i solidnie nawilżylam.
Ja Ci powiem, że mi nic nie trzyma lepiej porów w ryzach niż ichnie glinki, zielone, rzecz jasna. Regularnie stosowane (jeszcze maseczka aspirynowa) dają naprawdę spekatakularne efekty.
Co do kwasów - one i oczyszczają, i zamykają pory. Jak u Ciebie nie ma czego oczyszczać,to się złuszczaj i zamykaj porowo - tu Lysanel powinien być idealny Przy tym całym arsenale - Zorac, glinki, aspirynki, Lysanel - powinny być szelone efekty.

[moniga]

Taaak ... nie tylko brak porów, ale i skóry Nie ma szans biedna. Ok, to dziękuję Ci bardzo za dobre słowo Kupię ten tonik i go sprawdzę. No i glinkę też koniecznie

No coś Ty
Po takiej kuracji to nie poznasz skóry, taka będzie wyfotoszopowana
Trzymam kciuki

[mckabi]

A tej glinki Argiletz gdzie szukać? Tylko w aptece? Ile mniej więcej kosztuje? Bardzo mnie zainteresowała, bo cały czas używam Erisa i są efekty ale nie takie jak bym chciała.

Najlepiej na targach medycyny naturalnej, ale są też w sklepach zielarskich czy innych naturalnych W tubce kosztuje ok. 20zł.
Dziewczyny mówiły, że widziały w Rossmanie gdzieś na półce przy podłodze, tak nisko upadła Podobno też jakoś przez internet, ale strony nie znam.
Poczytaj sobie o niej,boska
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=1438

[annLee]

Ja kupuję w aptece -5złw proszku.woreczek mały,ale starczy na 2-3użycia-w zależności od rozległości terenu bo czasem to i szyję i dekolt a nawet tyłeczek i cycuszki.... świetnie liftinguje ale tworzy skałę i trzeba zmywać zaraz po zaschnięciu

Napisane przez annLee

Ja kupuję w aptece -5zł

Ale nie tubkę 75ml

[annLee]

Napisane przez Sandija

Ale nie tubkę 75ml

No właśnie dopisałam nie kupowałam nigdy w tubce to zapomniałam,że taka istnieje nie bijcie

Nie no, nic się nie stało
Tubka po prostu taniej wychodzi

[mckabi]

To muszę poszukać w Rossmanie albo gdzieś w necie bo u mnie sklepów ze zdrową żywnością nie ma (to samo było jak szukałam skrobii i w końcu kupiłam Dry Flo ahhh ) No chyba, że jeszcze po zielarskich lub aptekach się poszwędam
AnnLee, czyli 5 zł za 10g sypkiej, tak?

[mckabi]

A jeszcze pytanko. Ta glinka tylko domyka pory, czy również je oczyszcza?

[moniga]

A ile ją trzymać, żeby zrobiła swoje, a twarzy nie urwała?

Do 15 minut.
Ja tyle trzymam, twarz jeszcze mam prawie urwaną, ale za to jaką piękną mam cerę

Mckabi,tu kupisz:
http://mediweb.pl/sklep/product_info...oducts_id/2241
Oczysza też.
To jest supernaturalna sprawa, podaję skład:
glinka zielona 53%, woda mineralna 47%.
Finito

[mckabi]

Napisane przez Sandija

Do 15 minut.
Ja tyle trzymam, twarz jeszcze mam prawie urwaną, ale za to jaką piękną mam cerę

Mckabi,tu kupisz:
http://mediweb.pl/sklep/product_info...oducts_id/2241
Oczysza też.
To jest supernaturalna sprawa, podaję skład:
glinka zielona 53%, woda mineralna 47%.
Finito

Jeny Sandijuś, Ty to normalnie wielka jesteś. Dziękuję Ci bardzo za tego linka

Dobranoc

Proszę
Dobranoc też, ja jeszcze pobuszuję

[agnieska]

i na www.esentia.pl można ją kupić, u tych wstrętnych zdzierców

[Mariah]

Jak już jesteśmy przy glinkach, to pochwalę się moją metodą na to, by glinka nie wysuszyła paszczy na wiór. Używam zwykłej, sposzkowanej Dermaglinu bez żadnych innych dodatków ( jakie ta firma pakuje do maseczki przeciwtrądzikowej czy oczszczająco- odżywczej). Nie należy dopuścić do tego, aby glinka tworzyła na twarzy skorupę, jak tylko lekko podeschnie, spryskuję ją wodą w spray'u. Znowu pozwalam lekko przeschnąć, spryskuję wodą i tak w kółko Macieju z pięć razy i zmywam. Efekty powalające! Pory zupełnie niewidoczne (a myślałam, że w moim przypadku będzie to niemożliwe ) i buzia gładziutka i matowa- broń Boże ściągnięta!

[Paro]

Glinki Argiletz w tubkach można kupić jeszcze tutaj -chyba nawet taniej niż w mediweb

http://www.naturella.com.pl/index.ph...acturers_id/25

[mckabi]

Napisane przez Paro

Glinki Argiletz w tubkach można kupić jeszcze tutaj -chyba nawet taniej niż w mediweb

http://www.naturella.com.pl/index.ph...acturers_id/25

O dziękuję Paro, rzeczywiście jest taniej

[Paro]

Napisane przez mckabi

O dziękuję Paro, rzeczywiście jest taniej

Na zdrówko ... pieknej buźce

[mckabi]

Rozumiem, że ta maseczka nie ma złego wpływu na naczynka Trzeba ją zwilżać, czy można poprostu zostawić taką zaschniętą?

Absolutnie nie szkodzi naczynkom.
Można zostawić wyschnięta, ale lepiej jak ją się podpsikuje wodą - efekt ściągnięcia porów (doraźny, oczywiście ) jest bardziej spektakularny.

[mckabi]

Napisane przez Sandija

Absolutnie nie szkodzi naczynkom.
Można zostawić wyschnięta, ale lepiej jak ją się podpsikuje wodą - efekt ściągnięcia porów (doraźny, oczywiście ) jest bardziej spektakularny.

A ja zawsze myślałam, że to na odwrót Że jak się zostawi wyschniętą to lepiej ściągnie pory, a spryskiwać tylko po to żeby nie wysuszyła cery. A tu proszę no Sandijuś, jak zwykle można na Ciebie liczyć