|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 57
|
Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Mam pytanie do wizazanek. Jak w waszym związku wygląda sprawa finansów? Każdy wkłada do wspólnego kapitału tą samą kwotę, każdy daje ten sam procent swoich zarobków, dzielicie się tym, co kupujecie, za co płacicie?
Zastanawiam się nad tym, ponieważ z moim TŻ nie możemy dojść do porozumienia. On zarabia dużo, ja obecnie pracuję tylko dorywczo i zajmuję się domem... a on chciałby, żebym oddawała wszystkie swoje zarobki, a on resztę dołoży... tylko, że wtedy jemu coś zostanie na koncie, a ja nie będe miała nic. A co jeśli za kilka lat zdecydujemy, że nie chcemy być już małżeństwem, to on zostanie z kasą, a ja zostanę z niczym. Podzielcie się tym, jaki system stosujecie i dlaczego.
__________________
Mój blog o seksie, antykoncepcji, miłości i pierwszym razie http://pierwszy-raz-blog.blogspot.com/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Jest mnóstwo takich wątków, przeszukaj forum.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 510
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
My jeszcze nie mieszkamy razem, ale mamy system omówiony.
Dajemy tyle samo do wspólnej kasy, która idzie na rachunki/jedzenie/zakupy itp. Przykład: ja daje tysiąc, on tysiąc i 2 tys mamy wspólne, a to co nam zostaje jest prywatne. Gdy zabraknie z tych 2 tys to dodajemy do "puli" taką samą kwotę. Z tym, że my zarabiamy podobnie. Jest tylko jakieś 500 zł różnicy.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Wszystkie pieniądze mamy wspólne.
__________________
Mydła, oleje, no poo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
U nas jest tak, że wszystko mamy wspólne. Ja mam o wiele mniej kasy niż chłopak. Najpierw wydajemy jego kasę, potem przychodzi moja i mamy moją. Jakbyśmy chcieli wykładać taką samą sumę to szczerze mówiąc głodowalibyśmy. Dlatego bidok pomimo, że ma więcej zawsze wydaje wszystko. I Jak on coś potrzebuje a nie ma już kasy zarobionej przez niego to kupujemy za moją i odwrotnie. Czyli wspólna kasa
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 818
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
U nas to w sumie nie wynikło z jakiś ustaleń ale samo wyszło ponieważ mąż dostaje wypłatę 1 ja 10. Więc z jego wypłaty opłacamy mieszkanie plus ratę kredytu i za resztę żyjemy do mojej wypłaty czyli do 10 (do 10 musimy opłacić te dwa rachunki). "Żyjemy" czyli mam na myśli wydatki na jedzenie i najpotrzebniejsze rzeczy - bo dużo tego nie zostaje. Przedszkole i inne rachunki takie jak np prąd opłacamy z mojej wypłaty (bo wychodzi zawsze że po 10 możemy opłacić) no i reszta idzie na jedzenie itd do końca miesiąca. Kasą z wypłat raczej dysponuje ja, tzn ja opłacam rachunki, kupuje najpotrzebniejsze rzeczy. Mąż na bieżąco ma swoje zaskórniaki z pracy (jest barmanem więc a to ma napiwki, albo wesele do obsłużenia wpadnie) - czasem wychodzi mu że dostaje prawie drugą wypłatę, wtedy coś albo sobie zaoszczędzi albo wkłada kasę w auto, albo coś sobie kupuje.
__________________
"Możesz mnie okraść, zagłodzić, zbić a nawet zabić, ale mnie nie zanudzaj"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Cytat:
![]()
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Wszystko mamy wspólne.
Nie wyobrażam sobie inaczej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
na wizazu pojawiaja sie 2 sensowne modele:
1-wszystko wspolne 2-kazdy wklada taki sam % zarobkow, zeby wlasnie nie bylo tak, ze jedna osoba nie ma nic, a druga odklada krocie na koncie.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
My najpierw jak zaczelismy razem mieszkać dawaliśy po 50% bo kasy mielismy jednakowo.
Potem tz zaczał zarabiac praktycznie 2x tyle co ja, i zasada była - ja ze swojej pensji odkladam dla siebie 400 zl, ty tyle samo, a reszta szła na wspolne zycie. Jak cos zostawalo - przelewalismy na konto oszczednosciowe na wakacje. Tak jest sprawiedliwiej niz jakbym ja wkladala w spolne zycie 90% zarobków a tż 40% - w koncu nie moja wina ze kobiety w tym kraju czesto zarabiaja duzo mniej niz mezczyzni. Godzin miesiecznie pracowalismy tyle samo. Po ślubie kasa jest wspólna
__________________
nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 70
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Proporcjonalnie dzielimy wydatki, ponieważ jest duża różnica w zarobkach
![]() Wszystko wspólne - też nie dla mnie, wg. mnie każdy powinien mieć tą swoją, prywatną część ![]() ale to nie mój mąż, więc może na późniejszym etapie forma "wszystko wspólne" byłaby do przejścia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
![]() Nie mamy wspólnej kasy, zarabiam mniej, ale mąż mnie z niczego nie rozlicza, każdy płaci za co innego na zasadzie mieszkanie- on, przedszkole -ja. Co miesiąc niezależnie od kwoty. . Podjeliśmy taką decyzję że ja będe pracowała mniej włąśnie po to żeby gotować obiadki, sprzatać od czasu do czasu i zajmować sie dziećmi. Jakby mnie rozliczał lub zabierał moje pieniądze to długo by ze mna nie pomieszkał. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 57
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Cytat:
No niestety wychodzi na to, że on chce żeby to tak wyglądało - ja mu daje wszystko, a potem on mi daje kase na zakupy, opłacenie rachunków i inne rzeczy. Bo wg niego nie jest sprawiedliwe, że on pracuje cały czas a ja prawie wogóle i mam zatrzymywać sobie kasę i jeszcze od niego brać...
__________________
Mój blog o seksie, antykoncepcji, miłości i pierwszym razie http://pierwszy-raz-blog.blogspot.com/ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
No sprawiedliwe to nie jest, ale to jest zwiazek a nie umowa cywilno prawna pomiedzy dwojgiem ludzi.
A co jak będa dzieci? Tez bedzie ciebie chciał rozliczac ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
u nas też jest wszystko wspólne. Na razie mamy spory dysonans finansowy, bo ja zarabiam tylko dorywczo (taki żywot) a mąż pracuje na pełen etat. W związku z tym 80% budżetu to jego zarobki (na szczęście tylko do końca tego miesiąca). Ale żadne z nas nie widzi problemu w tym - jeśli idziemy na zakupy płacimy na zmianę (bo dzięki transakcjom nie płacimy za karty w bankach), jeśli kupujemy coś większego - zawsze jest to wspólnie uzgodniony wydatek, prezenty - zawsze w sensownych granicach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Ja z TZtem nie mam wspolnego budzetu, ale ustalilismy, ze u nas bedzie to dzialalo na zasadzie, ze kazde z nas na wlasne konto odklada jakies zaskorniaki, a reszte dajemy na wspolne, na zycie i inne wydatki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
wkładamy % i każdy ma na swoje prywatne wydatki
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz | Wrocław | Zurich
Wiadomości: 256
|
Dot.: Pieniądze w związku - nasze czy moje?
Wszystko wspólne, jedno konto
__________________
Learning that we're only immortal for a limited time... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.