Powódź 2010

[MerriqueMayfair]

Dziewczyny, jak wygląda u Was? U mnie w Opolu nie jest jeszcze źle ale fala ma przejść dzisiaj, mosty nam chyba zamkną. A o podopolskich wsiach to lepiej nie wspominać, TŻ żeby dostać się do domu musi brodzić po pas

[Neciak89]

To pooglądaj sobie zdjęcia z Krakowa

[Vivienne]

Ja od siebie tylko powiem, ze bardzo mi przykro jak oglądam Fakty i widzę takie widoki... przykre...

Napisane przez Neciak89

To pooglądaj sobie zdjęcia z Krakowa

I po co te zgryźliwości? Owszem, są miejsca, że jest gorzej, ale to chyba nie miejsce na przepychanki słowne?

[karolynka90]

Napisane przez Vivienne

I po co te zgryźliwości? Owszem, są miejsca, że jest gorzej, ale to chyba nie miejsce na przepychanki słowne?

Nie zauważyłam, żeby to było złośliwe..

Już to pisałam w jednym wątku, ale powtórzę.
W Mielcu nad rzeką ma zostać zamknięty most, w Rzeszowie strach przejeżdżać mostami, bo ma się wrażenie, że woda niemal ich dotyka..
Szok.

[MerriqueMayfair]

Myślicie,że będzie gorzej niż w '97?

[rare bird]

u nas w slaskim tez masakra... w niektorych wsiach, miasteczkach pozamykali szkoly, bo uczniowie nie maja jak sie dostac. polowa drog zamknieta, mosty zarwane.

na szczescie tutaj wszystko sie uspokaja i dzisiaj byla tylko mzawka, a nie ulewa.

[Neciak89]

Napisane przez Vivienne

Ja od siebie tylko powiem, ze bardzo mi przykro jak oglądam Fakty i widzę takie widoki... przykre...



I po co te zgryźliwości? Owszem, są miejsca, że jest gorzej, ale to chyba nie miejsce na przepychanki słowne?

Nie było tam złośliwości. Pyta się jak jest u nas, no to jeśli chodzi o Kraków, to zdjęcia można obejrzeć, chociażby na onecie, wtedy się będzie wiedziało.

[karolynka90]

W 97 miałam tylko 7 lat i prawdę mówiąc kompletnie nie pamiętam tamtej powodzi, ale jak dla mnie to jakaś masakra co się dzieje.

Sąsiad TŻa koleżanki utonął teraz niedawno. Był uwięziony w samochodzie, zaklinowany, głową próbował wybić szybę, żeby się wydostać z auta. Nie udało mu się.. Przerażające.

[nikaczekolada]

Dziewczyny .. ja mieszkam 150 m od rzeki .. na sląsku
Była wczoraj straż i powiedzieli, żeby obserwować rzekę i jak wyleje to uciekać natychmiast i już się spakować .. nie czekać na ostatni moment, bo czasu nie będzie ..
Auta poprzestawiać na wyższe poziomy i uciekać jakby co do szkoły (która de facto jest niżej położona niż mój dom :/ )

Do tej pory nie wylało nic .. pół metra brakuje.. Ale.. jeszcze nie spuścili wody ze Świerklańca .. i z Czech.. jak spuszczą wszystko naraz .. to będzie podtopienie

[Heledore]

W rzeszowie masakra, tak jak wspomniano wcześniej woda niemal dosięga mostów. Poziom wody ciągle rośnie, niemal cały czas pada.

Rodzinna miejscowość była zupełnie odcieta od świata. Teraz woda opadła i otworzono część dróg. Matury odwołano, licea pod wodą. Chyba tylko jedna szkoła jest nietknięta. zresztą PKS też zalany, więc uczniowie nie mogliby dojechać na egzamin nawet gdyby przeniesiono matury gdzieś indziej. W niektórych okolicznych wioskach zerwało mosty.
Nie jest najgzorzej. Zeszłoroczna powódź była znacznie gorsza. Przez tydzień nie było prądu, wody... . Zalało 90% miasta, zerwało niemal wszystkie mosty (został jeden) \

w `97 powódź właściwie omineła mój region

[Neciak89]

Ja też nie pamietam '97, bo miałam 8 lat i mieszkam na terenie omijanym przez powodzie.

[NoLQa]

Napisane przez MerriqueMayfair

Myślicie,że będzie gorzej niż w '97?

Wg mnie juz jest gorzej niz w '97... Tzn przynajmniej w okolicy gdzie kiedys mieszkalam...

[rare bird]

Napisane przez nikaczekolada

Dziewczyny .. ja mieszkam 150 m od rzeki .. na sląsku
Była wczoraj straż i powiedzieli, żeby obserwować rzekę i jak wyleje to uciekać natychmiast i już się spakować .. nie czekać na ostatni moment, bo czasu nie będzie ..
Auta poprzestawiać na wyższe poziomy i uciekać jakby co do szkoły (która de facto jest niżej położona niż mój dom :/ )

Do tej pory nie wylało nic .. pół metra brakuje.. Ale.. jeszcze nie spuścili wody ze Świerklańca .. i z Czech.. jak spuszczą wszystko naraz .. to będzie podtopienie

moge zapytac, gdzie dokladnie mieszkasz?

[Fela Von Helvete]

U nas (Oświęcim) jest w miarę, ale okoliczne wioski są mocno pozalewane, większość mostów zamknięta. Niedaleko podtopiło cmentarz ze stacją benzynową - widok + smród benzyny... Od poniedziałku mam przymusowe wakacje, bo nie mam jak dojechać Najgorzej Czechowice

Nie mam porównania z '97 - niby mimo, że miałam 7 lat to pamiętam dobrze tę powódź, ale byłam wtedy na wakacjach na Półwyspie. Kojarzę tylko widoki jak wracaliśmy do domu przez całą Polskę, choć niezbyt dokładnie.

[MerriqueMayfair]

Ja w 97 mialam 6 lat i niemal nic z tego nie pamietam, wiec nie mam porownania. Ale to co sie teraz dzieje, to prawdziwa masakra. Zastanawiam się co zrobią z zoo ,ktore znajduje sie na wyspie, w 97 wiekszosc zwierzat sie potopila

[muszynianka]

Bardzo mi przykro z tego powodu u mnie w Gdyni ostatni raz padało tydzień temu, dzisiaj słońce smażyło jak w lato :| boję się że to upał i cisza przed burzą.

[karolynka90]

Napisane przez muszynianka

Bardzo mi przykro z tego powodu u mnie w Gdyni ostatni raz padało tydzień temu, dzisiaj słońce smażyło jak w lato :| boję się że to upał i cisza przed burzą.

Zazdroszczę.

Ja już mam totalnie dość tej pogody.
Noi jej skutki zaczynają być tragiczne..
Mam nadzieję, że wkrótce przestanie padać.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez muszynianka

Bardzo mi przykro z tego powodu u mnie w Gdyni ostatni raz padało tydzień temu, dzisiaj słońce smażyło jak w lato :| boję się że to upał i cisza przed burzą.

Na północ ma nic nie dotrzeć. Poza tym w Trójmieście rzadko są powodzie, jak już to stosunkowo niegroźne. Nie ma co sie martwić.

Poza tym w Gdansku padała zarówno dzis troszeczke, jak i wczoraj. Nie ma całkowitego braku deszczu...

[natalka2]

w Stw poki co nie ma nawet kaluz na ulicach, ale niedaleko, np. Tarnobrzeg czy Sandomierz są zalane
mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej, strasznie mi szkoda tych ludzi, ktorzy musieli sie wyniesc z wlasnych domow

edit: wlasnie zaczelo lac ;/

[muszynianka]

Na północ ma nic nie dotrzeć. Poza tym w Trójmieście rzadko są powodzie, jak już to stosunkowo niegroźne. Nie ma co sie martwić.

hmmm ja pamiętam w Gdansku chyba w 2001? taką powódź... o tak znalazłam, http://orunia-lipce.webpark.pl/tenesee/tenesee.html to była masakra.
Z powodzi tysiąclecia mam jakieś prześwity tragedia to jest zawsze jak pada w lato i zrywa się burza, cała woda spływa z ulicy Warszawskiej, straszny widok - jak rwący potok

[kiniaczeq]

Gliwice w miare dają rade, na osiedlu mam sucho w porównaniu do tego co sie dzieje..
W ogóle ten rok jest pechowy .. ja nie wiem najpierw powodzie a wcześniej śmierć prezydenta co to za rok wtf?!

[SOCKI]

Dziewczyny tak Wam współczuję tego co się dzieje...Ta powódź dotyczy mnie też osobiście bo ściągnęli strażaków nawet z Olsztyna- pojechał również mój tata. Martwię się, bo pamiętam jak wrócił w 97 z powodzi i co opowiadał...Straszna tragedia

[Nija_]

Jak obserwuję to wszystko co się dzieje, to naprawdę jestem szczęśliwa, że mieszkam tu gdzie mieszkam. Niby województwo śląskie, ale w mojej miejscowości nic złego się nie dzieje.

Bardzo współczuję wszystkim ludziom, których spotkało takie nieszczęście

[Zaczarowana18]

Wrocław też daje radę jak narazie,ale niby najgorsze jeszcze przed nami,bo nie przeszła fala kulminacyjna Boję się...nie chcę,żeby było tak jak w '97'. Jeszcze nie zalało,ale poziom wody w Odrze jest bardzo wysoki.

[Neciak89]

Napisane przez SOCKI

Dziewczyny tak Wam współczuję tego co się dzieje...Ta powódź dotyczy mnie też osobiście bo ściągnęli strażaków nawet z Olsztyna- pojechał również mój tata. Martwię się, bo pamiętam jak wrócił w 97 z powodzi i co opowiadał...Straszna tragedia

Z Suwałk podobno też pojechali.

[justine333]

u mnie Kraków zalany.. tzn. moje osiedle bardziej już przy Wieliczce to nawet suche, tylko oczko wylało, a to drugie puste jest pełne ..ulice zalane i autobus wczoraj nie jeździł .. ale dzisiaj już normalnie ..

[akisia]

Napisane przez MerriqueMayfair

Ja w 97 mialam 6 lat i niemal nic z tego nie pamietam, wiec nie mam porownania. Ale to co sie teraz dzieje, to prawdziwa masakra. Zastanawiam się co zrobią z zoo ,ktore znajduje sie na wyspie, w 97 wiekszosc zwierzat sie potopila

Mam nadzieję, że nic im się nie stanie, mi jest zawsze strasznie żal zwierząt przy powodzi

[Kirsti]

Do Wrocławia fala ma dojść w piątek koło 13.00 i ma przepływać przez 2 dni! Zaczynam się bać, bo mieszkam 200 metrów od rzeki, a do tego dziś dzwoniła do nas taka znajoma, która pracuje na wysokim stanowisku w IMiGW i sugerowała, że możemy się spodziewać tego, że zaleje naszą ulicę Naprawdę się martwię. Moją uczelnię też może zalać...Ale póki mam prąd i nie jestem odcięta od świata będę zdawać Wam relację

PS. Podobno to wszystko przez ten wulkan!

[Neciak89]

Napisane przez Kirsti

Do Wrocławia fala ma dojść w piątek koło 13.00 i ma przepływać przez 2 dni! Zaczynam się bać, bo mieszkam 200 metrów od rzeki, a do tego dziś dzwoniła do nas taka znajoma, która pracuje na wysokim stanowisku w IMiGW i sugerowała, że możemy się spodziewać tego, że zaleje naszą ulicę Naprawdę się martwię. Moją uczelnię też może zalać...Ale póki mam prąd i nie jestem odcięta od świata będę zdawać Wam relację

PS. Podobno to wszystko przez ten wulkan!

A co ma do tego wulkan?

[Kirsti]

Nietypowe, gwałtowne opady deszczu w maju to częściowo efekt unoszącego się nad Europą pyłu, który wyrzuca islandzki wulkan Eyjafjoell - uważa meteorolog dr Katarzyna Grabowska z Zakładu Klimatologii Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych UW. Według niej to może sprawić, że lato będzie bardziej mokre i chłodniejsze.
Niż, który jest sprawcą obecnych problemów m.in. nad południową Polską, nosi imię Jolanta i ma centrum nad Ukrainą. Jest to masa ciepłego i bardzo wilgotnego powietrza. Jak mówi Grabowska, nie może ona przemieścić się dalej na północ, bo drogę blokuje mu chłodniejsze powietrze polarnomorskie z zachodu.
Podobnie jak w lipcu 1997 czy sierpniu 2004 roku efektem spotkania ciepłego i bardzo wilgotnego powietrza znad Morza Śródziemnego z chłodniejszym powietrzem znad Atlantyku oraz obszarami górzystymi są obfite opady. Zarówno wtedy, jak i teraz spowodowały one gwałtowne powodzie na południu Polski. Tym razem taka sytuacja wystąpiła wcześniej, w związku z wybuchem wulkanu na Islandii i krążącym w atmosferze pyłem - tłumaczy meteorolog.

Źródło: http://www.rmf24.pl/raport-polskapod...czu,nId,278898