Tak zwana ,,palcówka" a błona dziewicza.

[PingwinPingwin]

Witam, mam pytanie. Otóż jak to jest z tak zwaną palcówką i błoną dziewiczą? Czy podczas wykonywania tej czynności jest możliwość przerwania błony? Niektórzy piszą, że tak, ponieważ błona ta nie znajduje się głęboko, inni piszą, że nie. Jeśli partner wsuwa jak najgłębiej całego palca, jest szansa na jej przebicie, czy nie?
Pytam z czystej ciekawości, a nie dlatego, że ,,chcę wiedzieć, czy jestem jeszcze dziewicą", gdyż dziewictwo siedzi w głowie, a nie między nogami, jak to ładnie ktoś kiedyś określił na tym forum. Co więcej, interesuje mnie, dlaczego podczas gdy mój partner pieścił mnie w ten sposób, nie odczuwałam żadnego bólu czy oporu, niczego kompletnie, nie było też krwi, tylko przyjemność, mając na uwadze fakt, iż nie uprawiałam jeszcze ,,normalnego" stosunku. Ktoś mnie uświadomi?

[xblackxshadowx]

Napisane przez PingwinPingwin

Witam, mam pytanie. Otóż jak to jest z tak zwaną palcówką i błoną dziewiczą? Czy podczas wykonywania tej czynności jest możliwość przerwania błony? Niektórzy piszą, że tak, ponieważ błona ta nie znajduje się głęboko, inni piszą, że nie. Jeśli partner wsuwa jak najgłębiej całego palca, jest szansa na jej przebicie, czy nie?
Pytam z czystej ciekawości, a nie dlatego, że ,,chcę wiedzieć, czy jestem jeszcze dziewicą", gdyż dziewictwo siedzi w głowie, a nie między nogami, jak to ładnie ktoś kiedyś określił na tym forum. Co więcej, interesuje mnie, dlaczego podczas gdy mój partner pieścił mnie w ten sposób, nie odczuwałam żadnego bólu czy oporu, niczego kompletnie, nie było też krwi, tylko przyjemność, mając na uwadze fakt, iż nie uprawiałam jeszcze ,,normalnego" stosunku. Ktoś mnie uświadomi?

Błona znajduje się u wejścia do pochwy, a nie w środku. Można spokojnie ją podejrzeć w lusterku i ocenić jej stan. Może być tak, że już dawno została przerwana bez bólu, bo była cieniutka i mało rozciągliwa. Może być tez tak, że błonę masz bardzo elastyczną, ja np miałam bardzo elastyczną i też pieszczenie nie sprawiało mi bólu, potem ty;ko troche przy pierwszym stosunku.

[mia8544]

Gdy partner cię tak pieści to może przerwać błonę. Co więcej używając tamponów mozna sobie tę błonę przebić. Ale jak sama napisałaś, dziewictwo to nie tylko kwestia błony

[hela_zdzich]

Napisane przez PingwinPingwin

Witam, mam pytanie. Otóż jak to jest z tak zwaną palcówką i błoną dziewiczą? Czy podczas wykonywania tej czynności jest możliwość przerwania błony? Niektórzy piszą, że tak, ponieważ błona ta nie znajduje się głęboko, inni piszą, że nie. Jeśli partner wsuwa jak najgłębiej całego palca, jest szansa na jej przebicie, czy nie?
Pytam z czystej ciekawości, a nie dlatego, że ,,chcę wiedzieć, czy jestem jeszcze dziewicą", gdyż dziewictwo siedzi w głowie, a nie między nogami, jak to ładnie ktoś kiedyś określił na tym forum. Co więcej, interesuje mnie, dlaczego podczas gdy mój partner pieścił mnie w ten sposób, nie odczuwałam żadnego bólu czy oporu, niczego kompletnie, nie było też krwi, tylko przyjemność, mając na uwadze fakt, iż nie uprawiałam jeszcze ,,normalnego" stosunku. Ktoś mnie uświadomi?

no dobrze powiedziane, że "dziewictwo siedzi w głowie, a nie między nogami" ktoś mądry to powiedział.
powiem Ci, że ja błonę dziewiczą przebiłam sobie sama, bo bałam się bólu przy pierwszym stosunku z partnerem. powoli i regularnie zaczełam oswajać się z milusim wibratorem i to było chyba za czwartym razem jak błona pękła. zero bólu, zero krwi, pani doktor mi na pierwszej wizycie u gina powiedziala, że mam bardzo cienką i elastyczną błonę, także ne mam sie co martwić. jak widać sama sobie poradziłam a wiesz, partnerowi powiedzialam, że nie ma sie czasem "przerazic" że nie wyczuwa błony, bo sama ją sobie "usunęłam" zrozumiał, no i dobrze
potem przy pierwszym stosunku nie było stresu o ból czy krew, tylko o wpadkę na tle wpadek to ja mam świra, nie wiem jak mam się z tego wyleczyć a mogę używać tylko gumek, znaczy partner używa, a ja nic nie mogę więc naprawdę musimy uważać.
a co do "palcówki" to myślę, ze jak najbardziej jest mozliwosc przebicia błony, błona jest przecież nie głęboko więc palcem wyczujesz. jak koleżanka wyzej napsiala mozesz ją nawet w lustereczku obejrzeć, smokówę taką

[agniesikk]

Napisane przez hela_zdzich

no dobrze powiedziane, że "dziewictwo siedzi w głowie, a nie między nogami" ktoś mądry to powiedział.
powiem Ci, że ja błonę dziewiczą przebiłam sobie sama, bo bałam się bólu przy pierwszym stosunku z partnerem. powoli i regularnie zaczełam oswajać się z milusim wibratorem i to było chyba za czwartym razem jak błona pękła. zero bólu, zero krwi, pani doktor mi na pierwszej wizycie u gina powiedziala, że mam bardzo cienką i elastyczną błonę, także ne mam sie co martwić. jak widać sama sobie poradziłam a wiesz, partnerowi powiedzialam, że nie ma sie czasem "przerazic" że nie wyczuwa błony, bo sama ją sobie "usunęłam" zrozumiał, no i dobrze
potem przy pierwszym stosunku nie było stresu o ból czy krew, tylko o wpadkę na tle wpadek to ja mam świra, nie wiem jak mam się z tego wyleczyć a mogę używać tylko gumek, znaczy partner używa, a ja nic nie mogę więc naprawdę musimy uważać.
a co do "palcówki" to myślę, ze jak najbardziej jest mozliwosc przebicia błony, błona jest przecież nie głęboko więc palcem wyczujesz. jak koleżanka wyzej napsiala mozesz ją nawet w lustereczku obejrzeć, smokówę taką

Globulek też nie możesz używać?

[hela_zdzich]

Napisane przez agniesikk

Globulek też nie możesz używać?

używałam kiedyś i mam na nie chyba uczulenie, bo strasznie potem mnie piekło i swędziało, pojawiało się zaczerwienienie. no niestety jestem tym przypadkiem gdzie metod anty jest mniej niż dwie albo

[CytrynowaPannica]

Uświadomić może Cię lekarz. My możemy podpowiedzieć. Błona dziewicza jest bardzo elastyczna. Petting, o którym mówisz, może przyczynić się do przerwania jej, ale nie musi. Każda kobieta jest inaczej "zbudowana", dlatego też nie ma reguły na to, kiedy, kto lub co tę błonę przerwie.
Podobnie jak Ty, również nie czułam żadnego oporu, czy bólu podczas takich pieszczot. Z kolei jedna z moich znajomych już tak.

[ciare]

niestety ale może :P:P tylko szkoda , stracic dziewictwo z palcem ha ha ha:P ale tak bywa , mowie z wlasnego dośw:P
krew byla.

[Navika]

A ja to chyba jakaś dziwna jestem, bo nawet nie wiem, kiedy ta błona u mnie zostałą przebita
Przy pierwszych pieszczotach palcami mój TŻ był bardzo zdziwiony, że nie wyczuwa żadnego oporu. Nic też mnie nie bolało. Później poszłam do ginekologa i miałam pełne badanie robione, cytologię itp., więc chyba już tej błony nie miałam, w lusterku nie sprawdzałam
Za to przy pierwszym stosunku był ból, ale raczej taki rozpychający i długotrwały, więc raczej był to bół nierozćwiczonych mięśni
Ogólnie wiadomo, że każda kobieta ma inną budowę i w innych okolicznościach może przebić błonę. Jeśli jest cienka, to jak najbardziej można ją przebić palcem.

[egocentryczna]

Można.. jak najbardziej.

[bernadka10]

ja w taki sposób straciłąm dziewictwo, więc jest to możliwe, chociaż jak się kochaliśmy pierwszy raz to też pojawiła się krew

[90agnieszka90]

Mnie też się wydaje, że straciłam błonę w taki sposób Pamiętam, że na początku uprawiania pettingu z TŻ tem odczuwałam niewielki ból i miałam lekkie plamienia ( trwało to może z kilka sekund). Nawet pamiętam, jak TŻ martwił się, że chce mi sprawiać przyjemność a nie ból, ale pamiętam, że pewnego razu ból był dość silny, a później miałam chyba z godzinne plamienie i od tego czasu już zero bólu i krwawienia W sumie nie doszło jeszcze między nami do pełnego stosunku, ale przecież to nieistotne czy będę miała wtedy błonę czy nie

[nikt_mnie_nie_lubi]

powiem Ci, że ja błonę dziewiczą przebiłam sobie sama, bo bałam się bólu przy pierwszym stosunku z partnerem. powoli i regularnie zaczełam oswajać się z milusim wibratorem i to było chyba za czwartym razem jak błona pękła.

Hahahaha no cóż ze mną było podobnie... wprawdzie nie posiadam takiego szatańskiego urządzenia jakim jest wibrator ale również z obawy o ból postanowiłam własnoręcznie się "porozciągać". Można powiedzieć że mój były "przyszedł na gotowe". Wtedy trochę żałowałam że nie pozwoliłam mu się wykazać, że nic nie poczułam, że nie było żadnego namacalnego dowodu mojego dziewictwa. Dzisiaj jednak patrzę na to inaczej: zrobiłam to sama, więc nie muszę żałować, że oddałam się nieodpowiedniemu partnerowi itp.
Zrobiłam to sama - jak prawdziwa dama!

[PingwinPingwin]

Próbowałam kiedyś podejrzeć błonę w lusterku, ale niczego nie zauważyłam. Wydaje mi się, że gdybym ją zobaczyła, to bym wiedziała, że to ona. Czy ktoś raczy mi wytłumaczyć, jak dokładniej ona wygląda i jak dokładniej ją podejrzeć? Poważnie, niczego nie zauważyłam.

[xblackxshadowx]

Napisane przez PingwinPingwin

Próbowałam kiedyś podejrzeć błonę w lusterku, ale niczego nie zauważyłam. Wydaje mi się, że gdybym ją zobaczyła, to bym wiedziała, że to ona. Czy ktoś raczy mi wytłumaczyć, jak dokładniej ona wygląda i jak dokładniej ją podejrzeć? Poważnie, niczego nie zauważyłam.

Wpisz sobie w googlu hymen photo i na grafice popatrz, tam pełno jest zdjęć.

[Deborah100]

Mam problem...może coś doradzicie..
Ostatni okres miałam w sobotę, wczoraj partner pieścił mnie palcami, momentami dość ostro i nagle miał całe palce we krwi.
Pierwszy raz zdarzyło nam się coś takiego...
Nie uprawiałam jeszcze seksu i wydaje mi się, że błona została już dawno przebita ( z moim ex partnerem, podczas pieszczot miałam delikatne krwawienie), jednak przeczytałam, że często mogły zostać resztki.

Ok. 2 tygodnie temu miałam swędzenie okolic intymnych. Jeszcze przed wizytą u gina smarowałam clotrimazolem ale miałam wrażenie, że gorzej mnie podrażniał. Pomógł płyn lactacyd po 2 dniach dolegliwości ustały. Łykałam też lacibios femina. Byłam u ginekolog z tym problemem, chciałam też porozmawiać o tabletkach anty...kazała zrobić morfologię.
Wyniki już mam ale na wizytę mogę umówić się dopiero po nowym roku, jest teraz na urlopie a nie chciałabym zmieniać lekarza, bo może wyjść gorzej.

Myślicie, że to coś poważnego?
Mój partner myśli, że coś mi uszkodził, bardziej chyba boi się niż ja...

[LadyBeatta]

moze cie lekko drapnal? to delikatne okolice, wiec i ciut wiecej krwi moglo sie polac. jesli nie zwinelas sie wtedy z bolu, to chyba nic powaznego ci nie zrobil

[_Matilde_]

Napisane przez PingwinPingwin

Próbowałam kiedyś podejrzeć błonę w lusterku, ale niczego nie zauważyłam. Wydaje mi się, że gdybym ją zobaczyła, to bym wiedziała, że to ona. Czy ktoś raczy mi wytłumaczyć, jak dokładniej ona wygląda i jak dokładniej ją podejrzeć? Poważnie, niczego nie zauważyłam.

No możesz nie zauważyć, ja też nie wiedziałam gdzie i czy mam właściwie tą błonę gdzieś póki nie było po niej. Bo była naokoło, taki pierścień dookoła światła pochwy i wyglądało to normalnie, myślałam że to po prostu już ścianki

[Deborah100]

Napisane przez LadyBeatta

moze cie lekko drapnal? to delikatne okolice, wiec i ciut wiecej krwi moglo sie polac. jesli nie zwinelas sie wtedy z bolu, to chyba nic powaznego ci nie zrobil

Mam nadzieje, że to tylko zadrapanie. Kompletnie nic nie poczułam, żadnego bólu ani krwi. Po chwili sam zobaczył, że ma palce we krwi.
Jeśli przy kolejnych pieszczotach sytuacja powtórzy się to chyba będę miała powody do zamartwiania się.
Na razie czekam na wizytę i muszę uspokoić swojego faceta. Wczoraj odjechał ode mnie z taką miną jakby mi zrobił wielką krzywdę Będzie się chyba biedny bał mnie dotykać, czuję się trochę niekomfortowo w tej sytuacji, tak jakby coś ze mną było nie tak:/

[LenaConrad]

Jak to któraś z Was trafnie stwierdziła, "dziewictwo siedzi głowie a nie między nogami".
Nie zmienia to faktu, że kobiety te fakty ze sobą łączą. Błona dziewicza w zależności od kobiety może być bardziej lub mniej elastyczna. Jeżeli pieszczoty są powiedzmy bardziej "delikatne" to może być tak, że błona zostanie nie naruszona.. ale może zdarzyć się również tak, że w trakcie podniecenia (czy to z partnerem czy przy zabawie samodzielnej) błona może zostać przerwana. Kobiety boją się krwi przy pierwszym stosunku, bo wiadomo, że mężczyźni różnie mogą na to reagować, a błona dziewicza kiedy pęknie, może powodować niewielkie krwawienie.

Z moich osobistych doświadczeń wiem, że nie wszystkie pieszczoty 'palcem' muszą kończyć się przerwaniem błony.. ale stety/niestety moja błona pękła przy masturbacji ( nie przy pierwszej, ale co najmniej XXXtej) wystąpiło niewielkie krwawienie, a ja w chwili uniesienia nawet nie zorientowałam się od razu, uświadomiły mi to dopiero niewielkie plamki krwi, które nie oznaczały nadejścia miesiączki..

Dalej jestem dziewicą bo nie odbyłam pełnego stosunku z mężczyzną, ale nie posiadam już błony dziewiczej. I to jaki kiedyś myślałam, że może mnie krępować te krwawienie przy pierwszym stosunku, tak teraz uważam, że ze względu na samą symbolikę pierwszego oddania się mężczyźnie ta błona może być czymś magicznym.. Przekonam się czy wystąpi u mnie jeszcze jedno krwawienie przy 'pierwszym razie' choć już bez błony dziewiczej..

Mam nadzieję, że pomogłam.
Pozdrawiam,
lena.