![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
czy można nie kochać swojego dzecka?
Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu wstawiam wątek więc z góry przepraszam jak pomyliłam.
Czuje się źle i musze się wygadać a strasznie mi wstyd powiedzieć o tym komuś bliskiemu....... Zaczne od początku: Zaszłam w ciąże w wieku 20 lat, wyszłam za mąż i byłam przeszczęśliwa. Od początku ciąży ogladałam ubranka , mebelki , oliwki i te inne potrzebne rzeczy dla dziecka. Z radością opowiadałam o dzidzi, głaskałam swój brzuszek mój mąż też, dużo rozmawialiśmy o dziecku. Córcie pokochałam ,chyba od momentu jak dowiedziałam sie o ciązy. Obecnie moja pocieka ma 2,5 roku i jest moim oczkiem w głowie nikiogo nie kocham tak mocno jak jej. Chcielismy mieć z mężem kolejne dziecko ale ja ciągle odwlekałam ten czas no i stało sie....wpadka!! Przepłakałam 3 noce. Potem nadszedł czas obojętności... i tak już zostało... zbywam wszystkich jak pytają się o ciąze nie mam ochoty o tym rozmawiać ani mysleć ![]() Jestem w 4 miesiącu z zaczełam czuc delikatne ruchy dziecka.... Udaje sama przed sobą że to wzdęcia i nawet nie chce myślec o tym ani nie mówie mężowi. Czuje jak bym nie chciała tego dziecka.... Jak patrze na małe dzieci w mojej rodzinie to są mi obojętne, nie chce ich brać na ręce, pilować ani o nich rozmawiać z moimi kuzykami (czyli matkaimi dzieci) Płacz małego dziecka ignoruje..... Dodam że ja od zawsze kochałam wszystkie dzieci i od 16 roku zycia opiekowałam się wszytskimi maluchami. Każdy móg mi zostawić malucha na noc (jak rodzice wychodzili na impreze) a ja świetnie sobie radziałm i ubóstwiałam wszystkie dzieci. Wszystkie maluchy nosiłam na rękach i rozpieszczałam . A teraz? Ignoruje wszytskie dzieci (tylko moją córką się zajmuje i kocham to robić) Co jest ze mną nie tak? Co się dzieje? Przecież pierwsza ciąża była dla mnie największym szczęściem a teraz? Czy ja jestem jakąś wyrodną bez serca matka? Czuje się strasznie z tym... Pomóżcie prosze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
Sytuacje mamy w miare dobrą to nie jest problem. Raczej nie mam większych zmartwień. Po pierwszej ciązy... na gorsze? może to że z mężem się gorzej dogadujemy . nie mialam depresjinigdy |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
to mi trochę wygląda na jakieś stany depresyjne, nie wiem czy nie powinnaś zacząć odwiedzać psychologa,może warto o tym pomyśleć?
I absolutnie nie myśl o sobie,że jesteś wyrodną matką-nic z tych rzeczy,sądząc z Twojego opisu, nie jesteś teraz sobą, z jakichś powodów,więc warto to skonsultować,trzymaj się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Nie mysl ze jestes złą mamą, przecież wszystko do tej pory było w porządku. Może postaraj sie pomyslec tylko o sobie, zrob cos przyjemnego dla siebie (w dluzszej perspektywie) . Porozmawiaj ze swoja córką o tym ze bedzie miala rodzenstwo, zobaczysz ze sie ucieszy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
moze wizyta u psychologa, co?
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 208
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Świat nie jest monochromatyczny i wiele osób tego nie rozumie. Smutne to jest, ale zdarzaja sie matki, ktore nie kochaja swoich dzieci
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Zaliczylas wpadke. Dziecko ktorego nie planowalas i nie chcialas. Normalne jest to jak sie czujesz. Mozna przeciez nie chciec dziecka. Mozna takze go nie kochac. zreszta to za duzo powiedziane bo przeciez jeszcze sie nie urodzilo. Jak sie urodzi moze ci sie nastawienie zmieni. Mam wrazenie ze masz troche zal do meza?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Zacznij myśleć pozytywnie, poukładaj sobie to wszystko w głowie - MASZ JUŻ DZIECKO - kochasz je z całego serca, więc dlaczego miałabyś takim uczuciem nie darzyć kolejnego maluszka?
![]() Będzie dobrze, ale dbaj o WAS. W 90% jestem pewna, że wielka miłość pojawi się, jak urodzisz, zobaczysz ten skarb i przytulisz do serducha ![]() Teraźniejsze podejście może być spowodowane stanem jakim jest ciąża sama w sobie. Mogą pojawiać się stany depresyjne. Jeśli nie będziesz sobie dawała rady, lub gdy po urodzeniu dziecka Twój stan się utrzyma wtedy pozostaje wizyta u psychologa.
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
Autorko wątku, przede wszystkim rozeznaj się jaka jest sytuacja między Tobą i Twoim mężem, bo chyba to tak naprawdę gryzie Cię i męczy. Jeżeli się kochacie, to wszystko się da, tylko trzeba rozmawiać. Nie ufasz mu, że może Ci pomóc i wesprzeć? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
![]() Ja tam myślę, że zwyczajnie boisz się jak to będzie z 2 dzieci, jak to będzie podzielić miłość na córę i na malucha, że trochę i czasu braknie prywatnego... Luzik, to samo mam, te same obawy, też 4 miesiąc a córa 27mcy niespełna ![]() ![]() Głowa do góry, masz jeszcze ponad 5 miesięcy do zmian - a teraz chillout, bo wcale nie musi być źle ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Zaznaczę, że nie mam dzieci, ale wydaje mi się, że może już tak nie przeżywasz, bo to kolejna ciąża, wszystko już znasz, wszystko przerabiałaś (no bo ile można oglądać balsamy i ubranka dla niemowlaków?).
Dziecko nie jest niczemu winne, nie możesz na niego przelewać swojego żalu za to, że jest niechciane. Poza tym, dużo osób uważa, że więź łącząca matkę z dzieckiem pojawia się dopiero po czasie, jak matka pielęgnuje dziecko, zajmuje się nim, obserwuje jak rośnie i rozwija się. To nie jest automatyczne. Był niedawno taki wątek na wizażu, gdzie matki piszą, że nie lubią obcych dzieci, ale swoje kochają. To nie jest jak widać nic dziwnego, więc nie martw się tym. Podsumowując, myślę, że będzie dobrze. Jeśli po porodzie będzie Ci się utrzymywać depresja, to wtedy warto pójść do psychologa i poszukać pomocy bliskich. No i ostatecznie, to tak, nie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci, mało to jest toksycznych rodzin?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Wydaje mi się, że powinnaś iść do psychologa - nie bagatelizuj tej sprawy. Dziecka nie chciałaś (bo gdybyś chciała, to chyba byś nie odwlekała decyzji o ciaży), zapewne boisz się, ze relacje z mężem jeszcze się pogorszą... Ja tam to rozumiem. Powiem więcej: tak, można nie kochac własnego dziecka.
Ale uważam, że dla chocby i samej siebie, powinnaś iść spróbować oswoic swoje obawy z pomocą psychologa.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 304
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Nie jest tak, że każda kobieta pokocha swoje dziecko, jak tylko ono się pojawić, bo jest kobietą i taka jej natura, rodzić i kochać dzieci. Dlatego nie powinno cię niepokoić to uczucie - czy raczej jego brak. Jesteś rozsądna, dbasz o siebie i nie szkodzisz tej ciąży, i gdybyś zachowywała się inaczej - to mogłoby być nienaturalne. Ale to, że ktoś wydaje się na świat, nie oznacza od razu tego, że musi tę osobę kochać.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Mi to wygląda na ten 1 raz. Jak nic wizyta u psychologa
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=FMaK4DS_ulE |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
a ja się zapytam wprost.
skoro nie chciałaś kolejnego dziecka,po informacji o wpadce się załamałaś to dlaczego nie usunęłaś? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
Pewnie dlatego, że mąż to dziecko jak najbardziej chce i aborcja raczej wiązałaby się z rozpadem małżeństwa. A raczej ciężko ukryc aborcję przed kimś z kim się na co dzień żyje. Możliwe, też, że dlatego, że autorka nie wyobraża sobie tej drogi, miała nadzieję, że jakoś się to poukłada (i wciąż może). Moim zdaniem odpowiedzialna za Twój stan jest kiepska relacja z mężem, która się pogorszyła po ostatniej ciąży. Dodatkowo ciężko Ci dzielic uczucia na dwoje dzieci, gdzieś tak wewnętrznie może sobie zakodowałaś, że dziecko już masz i kolejne to byłby "intruz" w waszą intymnośc i więź. Porozmawiaj z psychologiem. I z mężem.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
dziecko nie scala związku,a w tym przypadku autorka może pozostać z podwójnym "problemem",sfrustrow ana i zmeczona życiem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
Myślę, że bez porządnej pracy nad związkiem, bez rozmów i wspólnej WOLI i CHĘCI oraz ZAANGAŻOWANIA w poprawienie relacji nic się nie uda i nie polepszy. Zapytałaś jednak dlaczego nie usunęła dziecka, więc ja wysunęłam hipotezę taką a nie inną.
__________________
Wiek: 23 lata Wzrost: 165 cm Waga: Było: 83 kg Jest: 75,5 kg Będzie: 58 kg |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
Jak mogłabym zabić dziecko?? jakąkolwiek bezbronną istote? ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35584878]Więc to chyba nie do końca tak, że autorka nie chciała ![]() Ja tam myślę, że zwyczajnie boisz się jak to będzie z 2 dzieci, jak to będzie podzielić miłość na córę i na malucha, że trochę i czasu braknie prywatnego... Luzik, to samo mam, te same obawy, też 4 miesiąc a córa 27mcy niespełna ![]() ![]() Głowa do góry, masz jeszcze ponad 5 miesięcy do zmian - a teraz chillout, bo wcale nie musi być źle ![]() Boje się że bede kochać tylko jedno dziecko.... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
No wiesz, ale to może daj sobie szansę?
![]() Wiesz,ja ciągle się zastanawiam, jak to będzie - nagle Agu nie będzie już jedyną córeczką. Ale... za to będzie jedyną STARSZĄ córeczką, a młoda będzie jedyną MŁODSZĄ córeczką ![]() Powtórzę: na zmartwienie będzie czas, jak się okaże, że powód jest. Trzymaj się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
to jedna z moich obaw przed kolejną ciążą
![]() Poza tym zgadzam się z Andzią i Doris. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35599203]No wiesz, ale to może daj sobie szansę?
![]() Wiesz,ja ciągle się zastanawiam, jak to będzie - nagle Agu nie będzie już jedyną córeczką. Ale... za to będzie jedyną STARSZĄ córeczką, a młoda będzie jedyną MŁODSZĄ córeczką ![]() Powtórzę: na zmartwienie będzie czas, jak się okaże, że powód jest. Trzymaj się ![]() Dziekuje naprawde bardzo pomogłas mi psychicznie.... ![]() ---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Ja też jestem jedynaczką
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
to tak,jakby móc kochac tylko jednego faceta.to dziwne,ale serce jest pojemne i potrafi się rozdzielać ,a dziecka nie obarczaj problemami małżeńskimi,ono jest niewinne.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 9
|
Dot.: czy można nie kochać swojego dzecka?
Nie mam siły na nic
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:43.