kolczykowanie

[weinberger]

czesc.
przebiłam pępek 5 dni temu. Nic nie boli, ropa nie leci. Jedynie przy myciu albo gdy przypadkiem przekręcę się na brzuch w nocy to go czuję.
Zauważyłam jednak przy jednej i przy drugiej dziurce zaczerwienienie i takie nie wiem jak to opisać (gdy odciągnę kulkę) takie białe jakby mięso? Pewnie wiecie o co chodzi.
Nic mi z tego nie wycieka ani nic.
Ale boję się migracji. Naczytałam się głupot i teraz co chwilę go obserwuję.
Gdy się położę na plecach a dotknę miejsca miedzy kulkami wyczuwam ten pręcik (ale nie widać go przez skórę)
czy to wszystko jest normalne?
Chciałabym się upewnić ze wszystko jest w porządku.
Dzisiaj chciałabym już cos poćwiczyć bo tyle dni bez ćwiczeń i czuje sie jak balon i jak rośnie mi brzuch.
Piecer kazał przemywać mydłem antybakteryjnym i solą fizjologiczną. Kolczyk tytanowy dobrej długości.

Pomożecie/doradzicie?

[subiektywna Vera]

Idz na konsultacje tam gdzie robilas kolczyk

[weinberger]

kontrole mam za 4-5 tyg. a przeciez pytalam tylko o poradę a nie żeby 5 dni po przekłuciu latać do salonu. Wyśmieją mnie i tyle z tego jeżdżenia będzie. Są tu na pewno osoby co miały podobną sytuacje do mojej.

[BlackSanctum]

Kolczyk w pępku goi się bardzo długo - do pół roku, nawet, jeśli bardzo dobrze o niego dbasz. Ja z moim miałam trochę kłopotów, bo kolczyk, który wybrałam, był za krótki i rana spuchła mi do tego stopnia, że ruchoma kulka wrosła mi w skórę. Zeszło mniej więcej po tygodniu (ta opuchlizna). Wszystko się ładnie zagoiło po jakimś czasie i mam go do tej pory (chociaż chwilowo bez kolczyka, z powodu ciąży, ale dziurka nadal jest). Także bez paniki, bo raczej nic złego się nie dzieje. Tak jak mówił piercer - przemywaj dziurkę solą fizjologiczną. To naprawdę pomaga. Musisz być cierpliwa w tej kwestii, bo gojenie pępka jest dość nieprzyjemne i zazwyczaj ropieje on przez jakiś czas.

Co do tego "mięsa", to prawdopodobnie tak wygląda u Ciebie świeża rana, bo - jak pisałam wyżej - proces gojenia tego miejsca jest długotrwały i pracochłonny (bo trzeba często przemywać). Nie ruszaj też zbyt często tym kolczykiem, bo i tak jest w ruchu w ciągu dnia, jak chodzisz czy siadasz.

Co do ćwiczeń, to możesz ćwiczyć, ale nie napinaj mięśni brzucha zbyt mocno, bo możesz uszkodzić tkankę, która odrasta naokoło dziurki.

A co do migracji, to nie czytaj na ten temat - to się tak naprawdę nie zdarza zbyt często, ale wiadomo - w internecie można przeczytać różne bajeczki.

[ola_offspring]

Octenisept bym radziła dodać bo wspomaga gojenie, potwierdzam powyższe stwierdzenie, że pępek bardzo długo się goi, jednak nie jest z nim tak pięknie jakby się mogło wydawać a i radziłabym na razie nie ćwiczyć, bo tylko będziesz podrażniała to miejsce

[BlackSanctum]

Napisane przez ola_offspring

Octenisept bym radziła dodać bo wspomaga gojenie, potwierdzam powyższe stwierdzenie, że pępek bardzo długo się goi, jednak nie jest z nim tak pięknie jakby się mogło wydawać a i radziłabym na razie nie ćwiczyć, bo tylko będziesz podrażniała to miejsce

Sama sól fizjologiczna wystarczy, inne specyfiki są już opcjonalne. Co do ćwiczeń, to ćwiczyć może, ale w ciuchach, które nie uciskają pępka i wykonując tylko takie ćwiczenia, które nie obciążają zbytnio brzucha, a raczej skóry na nim (czyli np brzuszki odpadają, ale jakby chciała skakać na skakance, to okej).

No i fakt faktem, przyznam szczerze, że z moich kolczyków (mam jeszcze labreta, monroe i tunele, był też industrial, ale wyjęłam dawno temu), pępek goił się najgorzej i najdłużej, niestety.

[ola_offspring]

Napisane przez BlackSanctum

No i fakt faktem, przyznam szczerze, że z moich kolczyków (mam jeszcze labreta, monroe i tunele, był też industrial, ale wyjęłam dawno temu), pępek goił się najgorzej i najdłużej, niestety.

Dokładnie, pępek goił mi się chyba z 4 miesiące, chociaż to i tak podobno nie jest długo pierwszych kilka dni było idealnych, a dopiero potem zaczyna się ostra jazda czyli gojenie

[BlackSanctum]

Napisane przez ola_offspring

Dokładnie, pępek goił mi się chyba z 4 miesiące, chociaż to i tak podobno nie jest długo pierwszych kilka dni było idealnych, a dopiero potem zaczyna się ostra jazda czyli gojenie

Dokładnie, na początku pępek dochodzi do siebie po szoku związanym z przebiciem go, a dopiero potem reaguje na kolczyk - czyli puchnie, ropieje, boli, czasem nawet krwawi. Ale wszystko da się przeżyć, a to jest normalna sprawa w przypadku tego miejsca, że długo trwa proces gojenia, bo jest ono mocno unerwione i każdy nerwik musi się dostosować do intruza - czyli kolczyka.

[weinberger]

Napisane przez ola_offspring

Dokładnie, pępek goił mi się chyba z 4 miesiące, chociaż to i tak podobno nie jest długo pierwszych kilka dni było idealnych, a dopiero potem zaczyna się ostra jazda czyli gojenie

Jejjjjju to chyba serio coś w tym jest, bo dziurki mam zaczerwienione i jakaś dziwna wydzielina się z niego wydobywa, ale na moje oko to to ropa nie jest. Jakieś białe to i się nie lepi.
Jeszcze dziś chłopak niechcący otarł się o niego ciałem i myślałam że mnie rozniesie;/ i właśnie wtedy zauważyłam tą wydzielinę.

przy myciu muszę "oderwać" leciutko skórę od kolczyka bo mi jakby taki strupek o nią nie przykleił.
No ale nic. Jestem cierpliwa, przemywam i przemywam oraz uważam.

A co do tych ćwiczeń to próbowałam wczoraj - ale za bardzo nie da rady. Gdy skaczę/biegam to cały brzuch mi się rusza co powoduje ból, a gdy np robiłam skłony/brzuszki to nic a nic nie bolało. Jednak chyba jesze na jakiś conajmniej tydzień sobie ćwiczenia odpuszczę

[Eyeshadow__]

mialam juz pare razy przekuwany pepekk, biale blonki sa calkiem normalne Nic sie nie martw wszystko co napisalas to calkiem normalne objawy Po jakims czasie przejdzie.

[ola_offspring]

Napisane przez weinberger

Jejjjjju to chyba serio coś w tym jest, bo dziurki mam zaczerwienione i jakaś dziwna wydzielina się z niego wydobywa, ale na moje oko to to ropa nie jest. Jakieś białe to i się nie lepi.
Jeszcze dziś chłopak niechcący otarł się o niego ciałem i myślałam że mnie rozniesie;/ i właśnie wtedy zauważyłam tą wydzielinę.

przy myciu muszę "oderwać" leciutko skórę od kolczyka bo mi jakby taki strupek o nią nie przykleił.
No ale nic. Jestem cierpliwa, przemywam i przemywam oraz uważam.

A co do tych ćwiczeń to próbowałam wczoraj - ale za bardzo nie da rady. Gdy skaczę/biegam to cały brzuch mi się rusza co powoduje ból, a gdy np robiłam skłony/brzuszki to nic a nic nie bolało. Jednak chyba jesze na jakiś conajmniej tydzień sobie ćwiczenia odpuszczę

No ból jest potworny jak się zaczepi, ja kiedyś w nocy się dwa razy obudziłam z bólu po tym jak niechcący przez sen o niego zahaczyłam a biała wydzielina no limfa, całkowicie normalna reakcja, także wszystko jest okej i dobrze, że zdecydowałaś, żeby ćwiczenia odpuścić sobie na razie

[weinberger]

no własnie dzisiaj jestem już nie do końca pewna czy to na pewno nie jest ropa.
Dookoła dziurki jest lekko zapalone i wydobywa się w niej wydziela, jak przetarłam to patyczkiem to został taki blado żółty ślad;/
myślicie żeby zastosować tribiotyk czy wstrzymać się jeszcze? Jak to w ogole smarować? "wciskać" do dziurki czy tylko dziurkę posmarować?
grubą czy leciutką warstwę?

[ola_offspring]

Nie radzę tribioticu stosować, jeżeli tak Cię to niepokoi to kup Octenisept, który przyspiesza gojenie, ale to jest za świeże, żeby kombinować z innymi specyfikami, którymi możesz sobie jeszcze dodatkowo zaszkodzić. Poza tym nie przejmuj się tym kolczykiem tak bardzo, dbaj o niego, bo zaczerwienienie jest normalne na początku cierpliwości

[weinberger]

najmocniej dziękuję!
będę pielęgnować i obserwować