jak to jest w końcu z tymi węglami?

kebula · 2012-11-03, 17:25

naczytałam się mnóstwa negatywnych opinii na temat węglowodanów-zwłaszcza tych pochodzących ze zbóż.
odstawiłam na około miesiąc.
cóż, źle się nie czułam (chyba trochę nie toleruję glutenu, bo problemy z jelitami odeszły). teraz dopiero wróciłam do pieczywa, bo jestem w domu i mam dyspensę..^^
no ale właśnie, wracając do tematu- bardzo to uderzyło w moje włosy i pazurki.
może jednak powinnam coś tego jeść? chleba i makaronu wolałabym nie ruszac, bo w końcu wrócę do białego.
myślałam o pozostawieniu płatków owsianych (no ale tu z kolei drugi problem-naczytałam się wiele złego o mleku) i kaszy gryczanej.

dodam, że sporo cwicze, więc to chyba dobry pomysł...

klora · 2012-11-03, 20:05

Cytat:

Napisane przez elka300

Myślę, ze węglowodany jeść musisz. Ograniczając węgle schudniesz ale nie spalając tłuszcza a tracąc mięśnie a przecież nie o to chodzi? Zresztą im mniej mięśni tym mniejsze zapotrzebowanie energetyczne organizmy, więc po diecie znowu tyjesz. Ja jem normalnie węglowodany a jeśli jest ich nadmiar używam pochłaniaczy kalorii skrobiowych np. fasolamina

a od kiedy redukcja weglwoodanow, a co za tym idzie obnizenie poziomu cukru we krwi i insuliny, powoduje utrate miesni? to insulina jest blokerem utraty tkanki tluszczowej...miesnie sie traci gdy jest sie spalaczem glukozy, co w praktyce oznacza, ze ciagle jemy wegle, spalamy wegle i ograniczajac kalorycznosc cialo nie ma wyjscia jak sobie stworzyc glukoze z protein czyli materialu budlcowego miesni...

co do wlosow i paznokci: zwiększ ilośc zielonych warzyw, ryb, wołowiny, jajek, orzechów
zboza i inne przetworzone wegle sa problematyczne, i w kwestii jelit i w kwestii przyswajalnosci, generlnie wiecej tam zlego niz dobrego...
jesli masz intensywny tryb zycia to potrzebujesz wiecej energii, byc moze z wegli, byc moze nie...zakladajac ze chcesz jesc wegle to czemu nie wybierac naturalnych i nieprzetwprzonych takich jak ziemniaki, slodkie ziemniaki, dynia, owoce i korzenie np? ewentualnie bialy ryz lub pseudozboza jak quinoa czy amarantus.

a ogolnie do wegli: jakos, nie ilosc przede wszystkim

kebula · 2012-11-04, 11:50

w sumie...z tego wszystkiego to jem tylko ryby i jajka:P
jakoś nie moge się nauczyć jeść orzechów

**201705042038** · 2012-11-04, 12:37

Moim zdaniem obserwuj swój organizm. Jeśli widzisz, że po odstawieniu glutenu jest lepiej, to ok. Ale jeśli widzisz, że dzieje się coś złego, to nie ma co trwać w takiej diecie dla ideologii. W tej dziedzinie moda się zmienia bardziej, niż na światowych wybiegach, raz jest modne wege, innym razem paleo, nie ma sensu zmieniać sposobu odżywiania za każdym razem, gdy ktoś napisze że coś tam jest "dobre" czy "złe".
Owies teoretycznie nie zawiera glutenu, zdaje się że może zawierać śladowe ilości, bo często jest produkowany w zakładach z innymi, glutenowymi zbożami. Jeśli nie masz celiakii to sama musisz spróbować, jeśli podejrzewasz celiakię, trzeba odwiedzić lekarza. Możesz też kupić płatki bezglutenowe, np. w sklepach ze zdrową żywnością.
Od siebie dodam, że nie jestem zwolenniczką bardzo niskowęglowodanowych diet, jak każdej innej skrajności.

nikki999 · 2012-11-04, 17:46

elka300 a czemu jak płatki to od razu mleko?

Można je ugotować na wodzie, z jajkiem np. by uzyskać kremową konsystencję i tyle

Cytat:

Napisane przez klora

a od kiedy redukcja weglwoodanow, a co za tym idzie obnizenie poziomu cukru we krwi i insuliny, powoduje utrate miesni? to insulina jest blokerem utraty tkanki tluszczowej...miesnie sie traci gdy jest sie spalaczem glukozy, co w praktyce oznacza, ze ciagle jemy wegle, spalamy wegle i ograniczajac kalorycznosc cialo nie ma wyjscia jak sobie stworzyc glukoze z protein czyli materialu budlcowego miesni...

co do wlosow i paznokci: zwiększ ilośc zielonych warzyw, ryb, wołowiny, jajek, orzechów
zboza i inne przetworzone wegle sa problematyczne, i w kwestii jelit i w kwestii przyswajalnosci, generlnie wiecej tam zlego niz dobrego...
jesli masz intensywny tryb zycia to potrzebujesz wiecej energii, byc moze z wegli, byc moze nie...zakladajac ze chcesz jesc wegle to czemu nie wybierac naturalnych i nieprzetwprzonych takich jak ziemniaki, slodkie ziemniaki, dynia, owoce i korzenie np? ewentualnie bialy ryz lub pseudozboza jak quinoa czy amarantus.

a ogolnie do wegli: jakos, nie ilosc przede wszystkim

bardzo, bardzo się zgadzam

nosferatku · 2012-11-05, 12:10

Cytat:

Napisane przez kebula

naczytałam się mnóstwa negatywnych opinii na temat węglowodanów-zwłaszcza tych pochodzących ze zbóż.
odstawiłam na około miesiąc.
cóż, źle się nie czułam (chyba trochę nie toleruję glutenu, bo problemy z jelitami odeszły). teraz dopiero wróciłam do pieczywa, bo jestem w domu i mam dyspensę..^^
no ale właśnie, wracając do tematu- bardzo to uderzyło w moje włosy i pazurki.
może jednak powinnam coś tego jeść? chleba i makaronu wolałabym nie ruszac, bo w końcu wrócę do białego.
myślałam o pozostawieniu płatków owsianych (no ale tu z kolei drugi problem-naczytałam się wiele złego o mleku) i kaszy gryczanej.

dodam, że sporo cwicze, więc to chyba dobry pomysł...

Jedz to, po czym czujesz się dobrze.
Organizm potrzebuje węglowodanów w takim samym stopniu, jak białek i tłuszczy-tyle, że tego wszystkiego wymaga w różnych ilościach.
Ale nie wolno wykluczyć jednego z powyższych i myśleć, że wszystko będzie dobrze. Bo nie będzie.

gabafunkia · 2012-11-06, 08:27

ja nie robię płatkow na mleku- po prostu mi nie smakują- za to robię na wodzie- orkiszowe, dodaję płatki migdałów, słonecznik, trochę miodu i takie źródło węglowodanów toleruję bardzo dobrze- włosy i paznokcie poprawiły mi się odkąd regularnie jadam takie śniadania

nosferatku · 2012-11-06, 11:09

Cytat:

Napisane przez gabafunkia

ja nie robię płatkow na mleku- po prostu mi nie smakują- za to robię na wodzie- orkiszowe, dodaję płatki migdałów, słonecznik, trochę miodu i takie źródło węglowodanów toleruję bardzo dobrze- włosy i paznokcie poprawiły mi się odkąd regularnie jadam takie śniadania

No, skoro czujesz się po nich dobrze-to je jedz chyba, nie?

kebula · 2012-11-07, 07:26

wiesz, po zjedzeniu ciastek też wiele osób czuje się dobrze:P
pytanie, czy to na pewno im nie szkodzi? jezeli nie teraz, to w przyszłości

nosferatku · 2012-11-07, 08:59

Cytat:

Napisane przez kebula

wiesz, po zjedzeniu ciastek też wiele osób czuje się dobrze:P
pytanie, czy to na pewno im nie szkodzi? jezeli nie teraz, to w przyszłości

Oczywiście, że wiem, sama czuję się doskonale. Niemniej gdybym jadła ciastka codziennie, zaczęłabym czuć się źle. Wątpię, aby ktokolwiek, kto źle się odżywia, w pełni dobrze i sprawnie czuł się każdego dnia

**201705042038** · 2012-11-07, 10:50

Dokładnie. Gdybym mogła jeść codziennie ciastka i czuć się dobrze, to bym sobie głowy jakimś szpinakiem nie zawracała

. I o ile po jednym ciastku raz na jakiś czas czuję się super i mam z tego mnóstwo przyjemności, to w dłuższej perspektywie już tak różowo nie jest. Już po jednym dniu diety "ciastkowej" czuję się fatalnie i nie mogę nawet patrzeć na słodkie.

2012-11-03, 17:25	#1
kebula Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 130	jak to jest w końcu z tymi węglami? naczytałam się mnóstwa negatywnych opinii na temat węglowodanów-zwłaszcza tych pochodzących ze zbóż. odstawiłam na około miesiąc. cóż, źle się nie czułam (chyba trochę nie toleruję glutenu, bo problemy z jelitami odeszły). teraz dopiero wróciłam do pieczywa, bo jestem w domu i mam dyspensę..^^ no ale właśnie, wracając do tematu- bardzo to uderzyło w moje włosy i pazurki. może jednak powinnam coś tego jeść? chleba i makaronu wolałabym nie ruszac, bo w końcu wrócę do białego. myślałam o pozostawieniu płatków owsianych (no ale tu z kolei drugi problem-naczytałam się wiele złego o mleku) i kaszy gryczanej. dodam, że sporo cwicze, więc to chyba dobry pomysł...

2012-11-04, 11:50	#3
kebula Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 130	Dot.: jak to jest w końcu z tymi węglami? w sumie...z tego wszystkiego to jem tylko ryby i jajka:P jakoś nie moge się nauczyć jeść orzechów

2012-11-04, 12:37	#4
201705042038 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 5 868	Dot.: jak to jest w końcu z tymi węglami? Moim zdaniem obserwuj swój organizm. Jeśli widzisz, że po odstawieniu glutenu jest lepiej, to ok. Ale jeśli widzisz, że dzieje się coś złego, to nie ma co trwać w takiej diecie dla ideologii. W tej dziedzinie moda się zmienia bardziej, niż na światowych wybiegach, raz jest modne wege, innym razem paleo, nie ma sensu zmieniać sposobu odżywiania za każdym razem, gdy ktoś napisze że coś tam jest "dobre" czy "złe". Owies teoretycznie nie zawiera glutenu, zdaje się że może zawierać śladowe ilości, bo często jest produkowany w zakładach z innymi, glutenowymi zbożami. Jeśli nie masz celiakii to sama musisz spróbować, jeśli podejrzewasz celiakię, trzeba odwiedzić lekarza. Możesz też kupić płatki bezglutenowe, np. w sklepach ze zdrową żywnością. Od siebie dodam, że nie jestem zwolenniczką bardzo niskowęglowodanowych diet, jak każdej innej skrajności.

2012-11-06, 08:27	#7
gabafunkia Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 151	Dot.: jak to jest w końcu z tymi węglami? ja nie robię płatkow na mleku- po prostu mi nie smakują- za to robię na wodzie- orkiszowe, dodaję płatki migdałów, słonecznik, trochę miodu i takie źródło węglowodanów toleruję bardzo dobrze- włosy i paznokcie poprawiły mi się odkąd regularnie jadam takie śniadania __________________ mój blog o zdrowym odżywianiu : KLIK

2012-11-07, 07:26	#9
kebula Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 130	Dot.: jak to jest w końcu z tymi węglami? wiesz, po zjedzeniu ciastek też wiele osób czuje się dobrze:P pytanie, czy to na pewno im nie szkodzi? jezeli nie teraz, to w przyszłości

2012-11-07, 10:50	#11
201705042038 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 5 868	Dot.: jak to jest w końcu z tymi węglami? Dokładnie. Gdybym mogła jeść codziennie ciastka i czuć się dobrze, to bym sobie głowy jakimś szpinakiem nie zawracała . I o ile po jednym ciastku raz na jakiś czas czuję się super i mam z tego mnóstwo przyjemności, to w dłuższej perspektywie już tak różowo nie jest. Już po jednym dniu diety "ciastkowej" czuję się fatalnie i nie mogę nawet patrzeć na słodkie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)