Perfumy "nasenne" i "usypiacze" :) zapraszam do wypowiedzi

[Madlaine]

Dwa proste pytania

1. perfumy, których najchętniej używacie przed snem, uspokajające nerwy, dające poczucie błogiego spokoju, takie na przyjemny sen

2.perfumy usypiające, które nawet w ciągu dnia wprowadzają Was w wyjątkowo leniwy i senny nastrój, że najchętniej wskoczyłybyście do ciepłego łózka ?

[FEMME_BANALE]

Jako pierwsze na mysl przyszly mi "TROUBLE" BOUCHERON.
Zmyslowe, jedwabiste, lepkie, a po chwilach paru slodko leniwe...

Acha, te perfumy sa zarowno dobre wieczorowa pora, do lozka gotowa, jak i uzyte w dzien rozleniwiaja, spowolniaja...

[beliczek]

Przed snem nie lubię używać perfum. Zapach, któy najlepiej koi mnie i ywcisza do snu to woń klasycznej oliwki dla dzieci "johnson's baby" albo ostatnio "aromacare balancing" oriflame.

w ciagu dnia usypiają mnie "Casmir" Chopard

Mad - świetny wątek

[Madlaine]

Femme, rozumiem że zaliczasz je do drugiej kategorii, czyli usypiających ?

[FEMME_BANALE]

Napisane przez Madlaine

Femme, rozumiem że zaliczasz je do drugiej kategorii, czyli usypiających ?

Do obydwu. Juz zedytowalam odpowiedz powyzej.

[Madlaine]

Dzięki Femme

[Madlaine]

do usypiaczy dziennych zaliczam jak beliczek Mira Bai, od razu mam ochote na ciastko i herbatę z miodem KONIECZNIE w łóżku

poza tym również Sensations, gdy tylko czuję ta rozbrajającą wanilię od razu mi się oczy kleją, a że w ogóle mam bardzo niskie cisnienie i ciągle mi się chce spać, to dodatkowo nie jestem zbyt odporna na takie zapachy

Zaś zasypiać bardzo lubię z kroplą Shalimara lub wanilią BS w olejku - pora wreszcie kupić pełnowymiarowy flakonik, bo juz kapka mi została

[FEMME_BANALE]

Moze mnie wech myli ale wlasnie TROUBLE jest bardzo podobny do Casmirka i MiraBai, tak wiec - domyslam sie, jak na razie - raczej slodycz nam sie kojarzy ze snem. Ciekawe co bedzie dalej?

[evee]

nie moge zasnac jak czuje cos innego niz zapach swiezej poscieli, wiec odpadaja jakiekolwiek zapachy..
natomiast w ciagu dnia bardzo rozleniwia mnie Theorema...
chce mi sie wtedy tylko aromatycznej herbaty i koniecznie ciastek korzennych do tego- dobry film i wygodna kanapa..
a tutaj czeka np raport na wczoraj
dlatego od tej pory staram sie unikac tego zapachu w dni "pracujace"

[Madlaine]

Racja evee, Theo tez mnie rozleniwia, mam po tym zapachu syndrom taki jak przy Mira Bai, ciasteczka, herbatka i łóżko

[ropuszka]

1. Nie ma takiego zapachu. Kladac sie do snu, nie moge niczym pachniec, bo wowczas mysle tylko o perfumach, czesto mnie wtedy draznia.
2. Sensations - mily, poprawia nastroj. Poza tym LB D&G - na mnie dziala uspokajajaco.

[szaja]

U mnie spanie w jakichkolwiek perfumach oznacza...niespanie mimo, że wielki ze mnie śpioch
Próba spedzenia nocy z Delice d'Epices i Belle de Piernik skończyła się porażką czytaj nieprzespaną nocą choć w dzień to właśnie one i ukochana Theoremka mnie usypiają bo pachną bezpieczeństwem i słodkosciami
Oczywiście czasem robię wyjątek dla TŻ.
Jutrzejsza noc będzie pachniała Hiver, ale to wyjątkowa noc i kto by tam o spaniu myślał

[lola23]

Tak jakoś przyzwyczaiłam się przed snem spryskiwać Słonikiem .
Nie mam ochoty na ten zapach w ciagu dnia ,tylko właśnie wieczorem a raczej nocą .Jest otulajacy ,"gorący" ale nie świdruje w nosie . Pasuje mi do aury łóżkowej .
Pobudza mnie wiele zapachów w zależności od nastroju .

[czarna.noc]

L'instant Guerlain, ktory jakos bardzo jest podobny do Trouble

[Edyta]

Nie "rozpoznałam" jeszcze żadnych perfum o właściwosciach usypiających, ale do snu prawie zawsze muszę czymś pachnieć, żeby sobie porozmyślać o tym zapachu, potestować w stanie błogiego odprężenia. A najczęściej wybieram Elixir Sensuel Chanel, to juz praktycznie moje perfumy "poduszkowe", nie pamietam, kiedy miałam je na sobie w dzień

[FEMME_BANALE]

Hihi, a tak jakos jako ze w temacie perfum i snu jestesmy, skojarzyla mi sie "Marylin Monroe do snu odziana tylko w 3 krople CHANEL nr 5"...

[aga79]

pierwsze skojarzenie perfum do snu to Mira Bai lub mgiełka waniliowa z Avonu
W ciągu dnia błogo na mnie działa Lolitka

[martyna101]

Ja do snu nie moge(nie lubie?) uzywac zadnych perfum, lubie pachniec tylko i wylacznie zelem pod prysznic i balsamem do ciala waniliowymPerfumy jakos mnie draznia w lozku...i na mnie i na moim narzeczonym, dlatego on ma tez zabronione

doberj nocy!

[neonka28]

nasenne-AA Guerlain Lavende Velours (Mad ,ciekawe jak one na Ciebie działają)

uspokajające-Mira-bai i Angel Violette, zdecydowanie ILA szczególnie latem



P.S DLACZEGO nie mam tego trójkąta pod avatarkiem buuu ..czy jestem inna?

[beliczek]

Dziś w nocy będę pachnieć balsamem do ciała "powitanie z Afryką" Bielendy. Cynamon, wanilia, troszeczkę kokosa, ani jednego kwiatu. Prawie jak Organza Nieprzyzwoita. Niestety "PRAWIE robi wielką różnicę" - brak mi w tym zapachu mroku, wytrawności OI. Ale nie narzekam, zrobić TAKI balsam, w TAKIEJ cenie (zapłaciłam 8zł), TAK nawilżający - to mistrzostwo świata.
Sorry za off-topic

[Mona Lisa]

Absolutnie żadne perfumy nie działają na mnie nasennie i usypiająco; powiem raczej, że wszelkie zapachy wywołują wręcz odwrotny skutek, szczególnie wanilia

[321981125346]

Napisane przez Madlaine

Dwa proste pytania

1. perfumy, których najchętniej używacie przed snem, uspokajające nerwy, dające poczucie błogiego spokoju, takie na przyjemny sen

2.perfumy usypiające, które nawet w ciągu dnia wprowadzają Was w wyjątkowo leniwy i senny nastrój, że najchętniej wskoczyłybyście do ciepłego łózka ?

1. Najchętniej używam balsamu YR waniliowego lub kokosowego, mają świetne właściwości otulająco -usypiające. Przyjemny jest również Diesel Plus Plus, wprowadza w błogi nastrój i rozluźnia. Ostatnio do snu zaaplikowałam Helmuta Langa i wiecie co...sprawdził się znakomicie
2. Aż trudno uwierzyć, ale dla mnie takim zapachem jest...Eden, ma idealne działanie usypiające oraz Noa i Lezard Femme(tylko w zimie, bo latem jest zupełnie inny).

[beliczek]

Napisane przez Mona Lisa

Absolutnie żadne perfumy nie działają na mnie nasennie i usypiająco; powiem raczej, że wszelkie zapachy wywołują wręcz odwrotny skutek, szczególnie wanilia

Mona Lisa Widzę po avatarze, że nastrój stricte walentynkowy

[olcia7]

Perfumy do łózia? Nie przejdą... Kiedyś przed snem rzeglądałam stronę Pedetu i odkryłam, ze pojawił się tam Joop! All about Eve. Chciałam go sobie przypomnieć i psiknęłam na nadgarstek resztką, którą chomikuję dla celów medytacyjnych... przez pół nocy nie umiałam spać, właściwie w ogóle nie spałam...
Usypiająco więc działają na mnie miękkie wonie kremowo-balsamowe. Krem do rąk... jak użyję go w ciągu dnia to spać mi się chce. Natomiast zapachy ciepłe działają na mnie rozleniwiająco. Zachciało mi się w zimie kiedyś Manifesto dla odmiany albo Cerruti Image i poczułam nagły przypływ energii. Niesamowite to było. Jakby mnie ktoś kubłem zimnej wody oblał.

[321981125346]

Napisane przez olcia7

Natomiast zapachy ciepłe działają na mnie rozleniwiająco. Zachciało mi się w zimie kiedyś Manifesto dla odmiany albo Cerruti Image i poczułam nagły przypływ energii. Niesamowite to było. Jakby mnie ktoś kubłem zimnej wody oblał.

Zgadzam się Miałam to samo po Be delicious i Esencii De Duende - prawdziwy zastrzyk energii

[homyk]

Napisane przez Mona Lisa

Absolutnie żadne perfumy nie działają na mnie nasennie i usypiająco; powiem raczej, że wszelkie zapachy wywołują wręcz odwrotny skutek, szczególnie wanilia

Własnie...

Mnie co najwyżej mogą wprowadzić w błogostan, jakiś romantyczny nastrój skłaniający do miłych przemyśleń. Nie mogę tego jednak określić jako rozleniwienie, a już na pewno nie jako senność.

Podobnie jak niektóre przedmówczynie nie lubię perfum w pościeli. Jeśli już użyję ich do łóżka, to na pewno nie po to, żeby spać .

[olcia7]

Tak jest Homyk, zgadza się. Ostatnio przytaszczyłam do domu hiacynta. Jego woń jest tak intensywna, że trudno mi zasnąć (już myślałam, że wyniosę biedaka do przedpokoju). Ale za to jak już udało mi się zasnąć to śniły mi się... perfumy! Moja mama dostała miniaturkę Lolity Lepmpickiej (co to ma do hiacynta?) wąchałam je i pachniały!!

[homyk]

Napisane przez olcia7

...wąchałam je i pachniały!!

Ha, ha, dobre!
Ja ostatnimi czasy tak bardzo pragnęłam Krizii, że też mi się śniła i autentycznie pachniała. Te perfumy tak zawróciły mi w głowie, naprawdę. Normalnie, aż się boję, że ze mną może coś nie tak?

[Madlaine]

Napisane przez neonka28

nasenne-AA Guerlain Lavende Velours (Mad ,ciekawe jak one na Ciebie działają)

uspokajające-Mira-bai i Angel Violette, zdecydowanie ILA szczególnie latem



P.S DLACZEGO nie mam tego trójkąta pod avatarkiem buuu ..czy jestem inna?

Kasieńko

na mnie LV niestety pachniało nieładnie tak liczyłam na lawendę, bo mam do niej olbrzymia słabość, no ale trudno, nie udało się, działalły niestety odrzucająco

a trójkącika nie masz, bo przy własnych postach się nie ma

[szaja]

Napisane przez neonka28

nasenne-AA Guerlain Lavende Velours (Mad ,ciekawe jak one na Ciebie działają)

uspokajające-Mira-bai i Angel Violette, zdecydowanie ILA szczególnie latem



P.S DLACZEGO nie mam tego trójkąta pod avatarkiem buuu ..czy jestem inna?

Neonko, ja też nie mam