|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Czy przychodnia ma do tego prawo?
Szukalam, nie znalazlam. Jakby co dam sie zakuc w dyby ;P
Mam problem. Przez wiele lat leczylam sie w slawnym IP-CZD, gdzie tak naprawde o ile nie jest sie tragicznym przypadkiem mają Cie w nosie ![]() Moj problem polega na tym, ze w koncu znalazlam lekarza 'dla doroslych' (2 lata mi zajelo pozbieranie sie i ruszenie tylka ;P), no i dzisiaj zapisalam sie na pojutrze (uf...). Pani w rejestracji powiedziala ze fajnie by bylo gdybym przywiozla swoja historie choroby. Dzwonie wiec do Centrum Zdrowia Dziecka, i pytam sie czy moge przyjechac po karte. Odpowiedz uslyszalam mnie lekko zszokowala : NIE. Zostalam niezbyt uprzejmie poinformowana ze nie moge zabrac karty - historii mojej choroby, nawet wypozyczyc na dwa dni aby nowa Pani doktor mogla chociaz ostatnie badania przejrzeć. Moge napisac pismo, o skserowanie mojej karty (ona ma ok 5cm grubosci!!!!) i moze to potrwac od 2 do 3mies to ze na wlasny koszt, okej rozumiem. (tylko ze ksero w tym szpitalu kosztuje jakies 70gr za strone) Pytanie: Czy przychodnia (bo leczylam sie w przychodni przyszpitalnej) ma prawo do niewydania - nie wypozyczenia mi karty? Szczerze? Jestem w lekkim szoku! W przychodni do ktorej chodzilam do internisty, karte mozna spokojnie wypozyczyc, mozna tez ja zabrac i przeniesc do innej przychodni.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy przychodnia ma do tego prawo?
Nie znam dokladnie sie ale gdzies slyszlam ze nie mozna zabierac karty z miejsca na miejsce ,ew, zrobic xero.
zadzwon do rzecznika nfz i dowiedz sie szczegołów. wdg .mnie historia choroby jest moja wlasnoscia i powinnam ja miec prawo zabrac ,chcoiaz z drugiej strony zawsze mozna cos do niej dopisac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Czy przychodnia ma do tego prawo?
Cytat:
W sensie obrazek, tabelki, a pani doktor wpisywala stan mojej skory, wage, cisnienie, wzrost, dawke leku, badanie dotykowe tarczycy. Wyniki badań były drukowane. Poza tym co bym miala dopisac? Ze jestem bardziej chora? O nie. Dzieki. Mniej? Wtedy by mnie nie leczyli. Juz widze siebie podrabiajaca zdjecia usg ![]() Ksero pojechalabym zrobic, juz pal licho kase i ze bym zbankrutowala. Ale mialam napisac pismo, co jak juz napisalam trwaloby 2-3 mies. nie moge przyjechac, wejsc do rejestracji, powiedziec aby skserowano moja karte i dac pieniazki. *bierze sie za wygooglowanie numeru do rzecznika nfz* Edit: Dzwonilam. Przychodnia moze mi wypozyczyc, nie musze sie zwracac na pismie o ksero (swoja droga dowiedzialam sie ze kosztuje to ok 0,2zl lub 0,3zl za strone, i to tez jest zawarte w ustawie, wiec dlaczego oni chca 0,7zl?), moge pojechac osobiscie. Wiec chyba oni jakos inaczej interpretuja przepisy. Ogolnie to musze dokopac sie do wypisu ze szpitala z 1999roku, gdzie stwierdzono chorobe. Tylko ze tylko i wylacznie w karcie jest napisane, ze w 2002 roku zmieniono dawke leku, wiec nie wiem co mam teraz zrobic? Skad nowa lekarka bedzie miala potwierdzenie ze zamiast 100 przyjmuje dawke 125? Chyba z pustym opakowaniami po lekach bede musiala pojsc :p Slużba zdrowia kladzie mnie na lopatki. Paula, dziękuje za podsuniecie pomyslu aby do rzecznika zadzwonic. W sumie niewiedzialam że ktoś taki istnieje.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy przychodnia ma do tego prawo?
istnieje owszem ,mnie pani rzecznik pomogla ,milo i szybko.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 179
|
Dot.: Czy przychodnia ma do tego prawo?
Zapewne placowka chce sobie najzwyczajniej w swiecie zarobic..
Sprawdz w domu dokladnie, bo zawsze daja kopie wypisu ze szpitala dla pacjenta i tam POWINNY BYC wszelkie dawki lekow! Jezeli nie, powiedz pani w okienku ze dzwonilas do rzecznika i takie jest twoje prawo- skserowanie tego co uwazasz sa sluszne. A jak nie to moze do lekarza zeby ci zrobil odpis?? albo dal jakies zaswiadczenie?? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Czy przychodnia ma do tego prawo?
Wlasnie w wypisie ze szpitala mam pierwsza dawke, a nie ta na ktora zmieniono.
Ale lekarka uwierzyla mi na slowo, w koncu jaki mialabym interes aby klamac? Zaś w przyszlym tygodniu jak wygospodaruje chwile czasu jade tam i pokloce sie o ksero. Bo naprawde ale nie mam glowy do zwracania sie o ksero mojej wlasnej karty pisemnie.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:23.