Podejrzewam depresję u kuzynki

[NiebieskaBlondyneczka]

Witam wszystkich,
Piszę z pewnym problem. Mianowicie, jestem na wakacjach u kuzynki i ostatnio zaobserwowałam u niej coś złego. Najpierw zaczęła zwracać uwagę na to, że dużo piszę ze znajomymi, a ona jest sama. Chciałam ją pocieszać, ale mówiła, że "nie rozumiem jej". Najwyraźniej doskwiera jej brak znajomych. Następnie zaczęła się starać mniej jeść. Nie zawsze udaje jej się odmówić, ale dzisiaj przetrzymała chyba tylko na jogurcie i kolacji, a i możliwe że nawet bez tego ostatniego, bo poszła zjeść sama, więc możliwe, że kolację wyrzuciła. No i uszłoby to całkowicie mojej uwadze gdyby nie to, że chyba słyszałam w nocy jak płacze. Oprócz tego od kilku dni wydaje się być przygnębiona.
Co prawda, kuzynka ma tylko 13 lat, ale wiem, że ostatnio wśród nastolatek to jest jakaś plaga depresji i anoreksji.
Tak więc piszę z pytaniem: jak do niej zagadać z tym problemem i czy nie przesadzam?
Dziękuję z góry za odpowiedzi

PS
Jeżeli napisalam w złej kategorii, to najmocniej przepraszam, ale świeżak jeszcze tu ze mnie...

[dezire]

nic nie szkodzi zagadać.

[MartaMagda]

Porozmawiaj najpierw z nią, a jeśli to nie poskutkuje to może z jej mamą? Na pewno warto się tym zainteresować! Trzymam kciuki

[MeredithGrey]

Kurcze, z racji, ze to mlodziutka dziewczyna to
-trzeba sie zainteresowac, ALE
-moze nie byc tak latwo nawiazac kontakt.

Gdybym byla na Twoim miejscu, zapytalabym najpierw czy nie chce o czyms pogadac, spytala, czy tak doskwiera jej brak znajomych i czemu ich nie ma. (jest of course opcja ze rozmowa jej nie interesuje).

Potem zatem poszukalabym Jakis ksiazek, ó depresji nastolatkow i anoreksji, np 'uczta o polnocy' (to akurat o bulimii) i podrzucilabym jej mowiac ze skoro nie ma znajomych i sie nudzi, to moze chce poczytac.

Ewentualnie ja jeszcze zawsze pobuje ludziom Humor poprawic wyciagnieciem na Jakis Sport, gra w siatke, w badmintona, rolki, czy chocby spacer ale w jej przypadku moze ona miec sile jedynie na to ostatnie.

Powodzeni!a°

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez NiebieskaBlondyneczka

Witam wszystkich,
Piszę z pewnym problem. Mianowicie, jestem na wakacjach u kuzynki i ostatnio zaobserwowałam u niej coś złego. Najpierw zaczęła zwracać uwagę na to, że dużo piszę ze znajomymi, a ona jest sama. Chciałam ją pocieszać, ale mówiła, że "nie rozumiem jej". Najwyraźniej doskwiera jej brak znajomych. Następnie zaczęła się starać mniej jeść. Nie zawsze udaje jej się odmówić, ale dzisiaj przetrzymała chyba tylko na jogurcie i kolacji, a i możliwe że nawet bez tego ostatniego, bo poszła zjeść sama, więc możliwe, że kolację wyrzuciła. No i uszłoby to całkowicie mojej uwadze gdyby nie to, że chyba słyszałam w nocy jak płacze. Oprócz tego od kilku dni wydaje się być przygnębiona.
Co prawda, kuzynka ma tylko 13 lat, ale wiem, że ostatnio wśród nastolatek to jest jakaś plaga depresji i anoreksji.
Tak więc piszę z pytaniem: jak do niej zagadać z tym problemem i czy nie przesadzam?
Dziękuję z góry za odpowiedzi

PS
Jeżeli napisalam w złej kategorii, to najmocniej przepraszam, ale świeżak jeszcze tu ze mnie...

ja bym nie obstawiała od razu depresji, bo możliwe, że to hormony. problem może być jednak z odżywianiem. porozmawiaj z nią, że głodówki to nie jest wyjście - pogorszy jej się stan cery, zaczną wypadać włosy. jeśli faktycznie ma nadmiar kilogramów to lepiej pogadać z jej mamą, żeby poszła z nią do dietetyka, żeby sobie nie zrobiła krzywdy. no i w miarę możliwości ruszcie się gdzieś - spacer, rower, basen.

[Niebieskooka arystokratka]

Musisz spokojnie porozmawiać z kuzynką, bardzo delikatnie, żeby jej nie wystraszyć. Jeśli Ci zaufa może Ci opowie o swoich problemach.
Bardzo ładnie z Twojej strony, że chcesz jej pomóc