|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1
|
mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Tak jak w tytule,moim problemem jest ciągłe mieszkanie z rodzicami.Pochodzę z biednej,problemowej rodziny.Mam 24,5 roku.Niestety,jestem z dużego miasta,i nie miałam możliwości tak jak setki szczęśliwców wyprowadzki na studia,a poza tym studiuję zaocznie.W ciągu tych lat 3(!) razy wyprowadzałam się,i 3 razy musiałam wracać,bo traciłam pracę.Mam już dość tej ciągłej tułaczki,tych wyprowadzek i powrotów.....A w moim domu rodzinnym jest mi bardzo zle,strasznie uciążliwe jest dla mnie mieszkanie z rodzicami.Ciągle kłótnie,czepianie się o wszystko,pretensje,rozkaz y,pytania gdzie idę i po co......Ani nigdzie wyjść,ani nic zrobić,ani chwili spokoju...Jedyne chwile w moim życiu,kiedy byłam szczęśliwa,to wtedy,gdy nie mieszkałam z nimi.Ale ciągle mam takiego pecha z pracą,że nie mogę znależć nic na stałe.Jestem naprawdę zmęczona i załamana sytuacją,że wieku prawie 25 lat ciągle mieszkam z rodzicami
Jak ja zazdroszczę osobom,które przyjezdzają sobie na studia i żyją przez 5 lat z daleka od rodziców na ich koszt......Marzę o tym żeby wyprowadzi ćsie na stałe,ale to chyba nigdy nie nastąpi
|
|
|
|
|
#2 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 29
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
bardzo ci współczuje
wiem ze to uciązliwe mieszkac z rodzicami jak sie jest juz dorosłym, wtracaja sie we wszystko :/
__________________
" Dla moich marzeń toczę swe życie
Dla pragnień nocy wypatruje Prawda leżąca, gdzie czasu granice Utratę wiary zbrodnią mianuje..." |
|
|
|
|
#3 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 515
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Cytat:
1. Porozmawiać z rodzicami, że jesteś już dorosła i nie czujesz potrzeby spowiadania się z każdego wyjścia, i mogli by troche zastopować 2. Wyprowadzić się do kuzynki, koleżanki, chłopaka, kolegi. 3. Wziąć się za szukanie stałej pracy albo chociaż takiej, gdzie nie pracujesz 3 miesiące i 'wypad', jak znajdziesz, to można się wyprowadzić. To tylko moja opinia i mój pogląd na tą sprawę, pewnie coś spi..przyłam, mam gorączkę i majaczę ![]() EDIT: Dla niektórych szczęściem by było zostać w rodzinnym mieszkaniu i studiować. Ja po LO będę musiała wyjechać 600km na studia co nie jest takie cudowne.
__________________
I znowu.. Trzymać kciuki, chudnę! Dostać bana za brutalną prawdę, to jak dostać w pysk za dobry uczynek dla lepszej reszty ludzkości
Edytowane przez MalaWredna Czas edycji: 2012-11-20 o 18:16 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
I żyć na ich koszt?
Najlepiej będzie autorko jak znajdziesz stałą pracę, która pozwoli na wyprowadzkę. Wiem, że nie jest to takie proste ale inaczej się nie da. |
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 381
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
A moze zacisnij zeby jeszcze rok nawet pol, znajdz prace i kazdy grosz odkladaj. Zbierzesz niezla sumke, wyniesiesz sie, bedziesz zyla z pracy bierzacej, a ten "roczny" zapas bedzie na okres jakbys stracila prace...zebys przy kazdym zwolnieniu nie wracala do domu. Co Ty na to?
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Zanim znowu się wyprowadzisz zadbaj o to, żeby mieć trochę oszczędności. Na wypadek, gdybyś straciła pracę nie będziesz musiała znowu z podkulonym ogonem wracać do rodziców, a będziesz miała na 2-3 miesiące na życie, dopóki nie znajdziesz nowej pracy.
Popytaj znajomych, może szukają współlokatorki, albo ktoś też chce się wyprowadzić. Razem zawsze raźniej no i koszty mniejsze, gdy we 2 osoby zamieszka się w pokoju niż samej. Sprawdź jak wygląda wynajęcie pokoju w akademiku w mieście, gdzie studiujesz. Tanio, a i możesz starać się o dofinansowanie/stypendium, skoro pochodzisz z biednej rodziny. Chociaż, termin składania wniosków o stypendium socjalne już chyba minął. Składałaś podanie? Zawsze parę stów do przodu.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
|
|
|
#7 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
sama wiem co to znaczy i jakie to potrafi być uciążliwe... ale już mam to za sobą..
niestety jedynym racjonalnym wyjściem jest się przemęczyć z rodzicami przez ten okres kiedy będziesz poszukiwała pracy. nie trać nadziei cel jest całkiem osiągalny
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Ci szczęśliwcy, o których piszesz dzielą się na studentów żyjących na koszt rodziców i tych zdeterminowanych, którzy chcą lub muszą na siebie zarobić. Jak tracą pracę, to szukają kolejnej, harują w maku, na inwentaryzacjach i nie zwijają pośladów do mamusi, bo nie mogą. Tacy to z nich szczęściarze - nie każdemu rodzice pozwalają na bycie tak radośnie beztroskim. Zastanów się, zanim coś wybredzisz. Weź się za robotę.
__________________
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 587
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Cytat:
__________________
http://www.niewyparzonapudernica .pl/ |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Po co ładniej? Czy ktoś się zastanawia, na ile wyjazd do innego miasta i praca na siebie jest marzeniem "szczęśliwców"? Ja tu widzę życie w innym świecie: "studiuję zaocznie, trzy razy wyprowadzałam się i wracałam do domu, bo traciłam pracę, mam prawie 25 lat - czyli studia mi się trochę obsunęły. Chciałabym należeć do tych szczęśliwców, którzy wyjeżdżają, studiują kupę lat za pieniądze rodziców i nikt im nie brzęczy nad uchem". To jest dopiero przykre.
__________________
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 587
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Cytat:
__________________
http://www.niewyparzonapudernica .pl/ |
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 915
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
mpt Autorka za szczęśliwców uważa tych, którzy studiują w obcym mieście NA KOSZT RODZICÓW, nie tych, którzy sami na siebie zarabiają
![]() Autorko myślę, że dobrą radą jest zebranie jakichś oszczędności przed wyprowadzką- w razie utraty pracy będziesz miała z czego żyć podczas poszukiwania kolejnego zajęcia. Powodzenia
__________________
moja pasja |
|
|
|
|
#13 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Ja jetem nieco starsza od Ciebie i rozumiem co czujesz. Tzn. mi się aż tak źle w domu nie mieszka, gdyby nie ciągłe pytania typu: gdzie wychodzisz, z kim, o której będziesz, z kim ty tak te smsy piszesz i tym podobne. Jak to małego dziecka. Też chciałabym się wyprowadzić, no ale cóż brak pracy skutecznie mnie przed tym powstrzymuje
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Cytat:
A zazwyczaj ocena ta bywa komplementem.Co do życia na koszt rodziców - w wieku 25 lat to już pasożytnictwo i brak wyobraźni, a nie żadna norma i "szczęśliwość".
__________________
|
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Cytat:
Przede wszystkim- już po pierwszej sytuacji, gdzie musiała skruszona wrócić do domu powinna wysnuć jakieś wnioski. No ewentualnie po drugiej porażce. A tu aż 3 razy się wyprowadzała i co? Za każdym razem kończyła u rodziców. Zero zastanowienia się nad sytuacją, czemu nie wyszło i musiała wracać, zero pomysłu, co zrobić, żeby sytuacja się nie powtórzyła, czyli choćby posiadanie oszczędności na wypadek utraty pracy. Ja rozumiem, że ma dość, chce jak najszybciej się wynieść. Ale trzeba być na to jakoś przygotowanym. Jak ślepym trzeba być, żeby nie zauważyć po tylu porażkach, że z podejściem 'jakoś to będzie' nic nie osiągnie? Gdyby sobie wcześniej to przemyślała, przygotowała plan, co może zrobić w razie pogorszenia sytuacji, gdyby miała oszczędności, to pewnie dałaby sobie radę.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2012-11-21 o 10:52 |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 458
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
ja mam 20 i też mam dosyć, czepiania się o wszystko. W sumie to odkąd pracuję i mam na swoje wydatki, to już trochę mniej
gotowanie to moja zmora, owszem ziemniaki i kotleta mogę zrobić, ale jak w coś innego chcą mnie wkopać, to mówię "kuchnia, by chyba tego nie przetrwała, chcesz ryzykować?". Rezygnują ![]() Autorko chyba tylko znalezienie stałej pracy i wyprowadzka do kawalerki, może z koleżanką (żeby było taniej) wchodzi w grę. |
|
|
|
|
#17 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: mam już dość mieszkania z rodzicami:((
Wyprowadziłam się od rodziców w momencie, gdy miałam dobrą pracę i, mimo, że sytuacja od tamtego czasu uległa zmianie, jakoś nigdy nie brałam pod uwagę możliwości powrotu. Można mieszkać z facetem, koleżanką itp.
Wiem, że przyjęliby mnie, aczkolwiek z niezbyt szczęśliwymi minami, ale dla mnie samej byłoby to jakieś niewłaściwe. Uważam, że jeśli człowiek jest na tyle dorosły, by się wyprowadzić, to niech będzie na tyle dorosły, by nie wracać do mamusi, gdy dostanie po dupie od życia. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.



Jak ja zazdroszczę osobom,które przyjezdzają sobie na studia i żyją przez 5 lat z daleka od rodziców na ich koszt......Marzę o tym żeby wyprowadzi ćsie na stałe,ale to chyba nigdy nie nastąpi

wiem ze to uciązliwe mieszkac z rodzicami jak sie jest juz dorosłym, wtracaja sie we wszystko :/


cel jest całkiem osiągalny 





