|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Przyjaciele..?
Chyba musiał nastąpić moment, kiedy i ja będę miała tutaj swój wątek...
![]() Zacznę od tego, że mam troje przyjaciół - Basię, Krysię i Adasia (umownie). Z Basią i Krysią znamy się od podstawówki, a z Basią wylądowałam w jednej klasie w liceum i bardzo się zaprzyjaźniłyśmy - jeśli ktoś spytałby mnie o najlepszą przyjaciółkę, to bez zastanowienia wskazałabym ją. Z kolei z Krysią straciłam kontakt w gimnazjum. Basia i Krysia były cały czas w bliskich stosunkach, choć ich przyjaźń to była sinusoida - raz się uwielbiały, potem nienawidziły, w końcu znów uwielbiały i znów zrywały kontakt. Ostatnio znów stały się nierozłączne. Adasia poznałyśmy z Basią niedługo przed wakacjami i zaczęliśmy się regularnie we trójkę spotykać - dosłownie miłość od pierwszego wejrzenia, świetnie się rozumieliśmy, takiego fajnego faceta ze świecą szukać. Adaś i Krysia poznali się przez nas na jednej ze wspólnych alkoholowych posiadówek u Basi. Jeśli któraś z Was zrozumiała te korelacje, to idziemy dalej. Zaczęliśmy spotykać się we czwórkę od pamiętnego wieczorku zapoznawczego na cotygodniowych mini-domówkach. Po kilku takich spotkaniach niestety stan mojego zdrowia się pogorszył i przestałam w zasadzie wychodzić z domu - tak niestety mam, że co kilka miesięcy zaszywam się w domu, wie o tym Basia i dowiedział się też chyba Adaś. W każdym razie zaczęli spędzać czas we trójkę, podczas gdy ja tkwiłam w swoim pokoju - normalne. Po jakimś czasie, w którym spotykali się takim składem niemal codziennie, wróciłam do żywych (ok. 2 tygodnie temu) i zaproponowałam, że wpadnę do Basi, bo i tak miał być tam Adaś. Wpadłam, było bardzo fajnie, miło spędziliśmy czas. Później była sobota - w czwartek umawiałam się z Basią, że dogadamy się jakoś odnośnie spędzenia wieczoru, jednak nie było od niej kontaktu, więc uznałam że spotkania nie ma - sama Basia zresztą mówiła, że powoli ma dość codziennych spotkań i chce czasem pobyć sama ze sobą. Kilka dni temu zadzwoniłam do niej, że może wpadnę, bo wybitnie mi się nudziło - odparła, że jest u Krysi i że mogę przyjść. Przyszłam, posiedziałyśmy, było miło... do momentu, gdy dowiedziałam się, że w sobotę "nieplanowo" jednak cała trójka imprezowała u Basi. Ta mnie przeprosiła, że nie zadzwoniła, ale ponoć wypadło jej z głowy. Taaa... ![]() Co zrobić z tym fantem? Domyślam się, że nie mają ochoty spotykać się ze mną w stałym składzie, ale nie mam pojęcia dlaczego. Lubimy się oficjalnie, z Krysią nie mam kontaktu typowo przyjacielskiego ale gdy się spotkamy to fajnie nam się rozmawia, Basia to podobno moja najlepsza przyjaciółka, Adaś też oficjalnie mnie uwielbia. Nikomu z nich nigdy nie zrobiłam krzywdy, nie są na mnie obrażeni ani nic z tych rzeczy. Smutno mi jak cholera, bo miałam fajne plany - w grudniu przyjeżdża TŻ, mieli się wszyscy poznać, w piątkę mieliśmy spędzić moje urodziny i potem Sylwestra. A tu nagle okazuje się, że nie jestem nawet u nich mile widziana, czego nawet nie odważą się powiedzieć mi wprost... Wiem, że powinnam z nimi rozmawiać, ale również doskonale wiem, że odwrócą kota ogonem i przez jakiś czas będę dla nich pewnie złem koniecznym. Nie wiem, co teraz zrobić. Wychodzi na to, że miałam wspaniałych przyjaciół, a teraz mam... TŻ.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: Przyjaciele..?
ja bym chyba najpierw pogadała z chłopakiem i spytała czemu jednak nie jesteś zaproszona na sobotę.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Przyjaciele..?
Ehh bardzo nie przyjemna sytuacja. Niestety nie wszyscy ludzie na świecie są szczerzy i nie wszyscy mówią co im leży na sercu. Kiedyś też miałam kilkuosobową grupkę z którą latami było na prawde bez zarzutu a potem nie wiadomo z jakiego powodu jakiś dystans się pojawił. Okazało się, że gdy przychodziło co do czego to gadali miedzy sobą durne zmodyfikowane i różnie zinterpretowane historyjki na mój temat.
Także nr 1... porozmawiaj z nimi! Wiadomo nie ma na razie co się obracać ale miło by było gdybyś sie dowiedziała o co im tak na prawde chodzi, zacznij temat że się z tym źle czujesz i chciałabyś wiedzieć czemu zmienił się ich stosunek do Ciebie, a potem już sama bedziesz wiedziała co robić. Wiadomo że nie można na siłe sie wwalać gdzie Cie nie chcą a jeżeli miedzy ludzmi jest przyjaźń to o sobie nie zapominają. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Przyjaciele..?
Mnie zastanawia, że te wszystkie kwasy wychodzą ze strony jednej koleżanki. Czy na przypadkiem na ma chrapki na Adasia i nie uważa Cię za rywalkę?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Przyjaciele..?
ja lubię jasne sytuacje i bym do tego Adasia zadzwoniła, czy rzeczywiście jest taki problem (czasami zgrywam słodką idiotkę, bo wolę jak mi ludzie jasno mówią czego ode mnie oczekują). może gospodarz w ogóle nie wie, że ma braki w przestrzeni życiowej. dążyłabym do konfrontacji, że wszyscy byście byli w jednym miejscu i czasie. najwyżej wyjdziesz, jak się okaże, że mają jakieś wąty. no ale to ja mam takie potrzeby. tak myślę, że tak się dzieje, raczej, z inicjatywy dziewczyn a nie ich wszystkich razem wziętych.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |||||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ogólnie mam wrażenie, że co bym nie zrobiła to będzie źle. Wiadomo, że z przyjaciółmi przede wszystkim powinno się rozmawiać, ale nie bardzo wiem jak miałabym przeprowadzić tę rozmowę żeby nie wyszło na to, że ja wymuszam zaproszenia/kontakt.
__________________
Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Przyjaciele..?
A ja bym zapytała oficjalnie terj Basi o co chodzi.
Bo na razie ukrywasz, iż nie widzisz sytuacji a czas powiedzieć o co tu chodzi ![]() Jezeli jest Twoją przyjaciółką powinna Ci powiedzieć wprost co jest na rzeczy.A jak nie chce to ja bym ją o to zapytała po prostu ![]() Boję się, że mi odpowiedzą, że nic się nie zmieniło. To ja bym walnęła wprost,że n ie jestem zaproszona na sobotę,gdzie chlop ma dom jednorodzinny.A co..skoro już Cię robią w balona to lepiej wiedzieć dlaczego.. Bo i tak taka znajomość się nie utrzyma, gdzie "przyjaciółka" Cię oszukuje.Nieladnie.
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 Edytowane przez Clemence Czas edycji: 2012-11-14 o 19:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Przyjaciele..?
a masz możliwość sama ich gdzieś zaprosić, czy żebyście się całą ekipą zebrali? bo tak z własnego doświadczenia wiem, że jak się poskarżysz jednej osobie, to tak z musu/łaski będą się z Tobą kontaktować (albo w ogóle przestaną odbierać od Ciebie telefony [mam taką koleżankę co od x lat ma problem z telefonem, dziwne, że tylko ja mam problem się do niej dodzwonić])
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 296
|
Dot.: Przyjaciele..?
nie ma że boli! Lepiej się dowiedzieć teraz na czym stoisz niż po krzywych akcjach przez które bedzie Ci przykro. Nie zachowuja sie fair według Ciebie więc miło by było się dowiedzieć dlaczego.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 989
|
Dot.: Przyjaciele..?
Zgadzam się z Clemence. Powinnaś pogadać z Basią, w końcu to przyjaciółka i winna jest ci szczerość. Masz prawo wiedzieć, czemu tak się zachowują, bo że nietaktownie i robią przykrość- to chyba nie muszę dodawać. Z pewnością będzie się wykręcała od odpowiedzi lub rzuci ogólnikiem, że nic się nie zmieniło- wtedy przyciśnij dziewczę. Widzisz co się dzieje, więc masz prawo dowiedzieć się dlaczego.
__________________
maza ![]() "Nie sztuka mi się oprzeć, sztuka zaakceptować" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Przyjaciele..?
Przede wszystkim - trzymaj się.
![]() Cytat:
W takich sytuacjach nie można skreślać od razu całej paczki, tylko zastanowić się, gdzie tkwi przyczyna. Obstawiam Basię. Wiedziała o Twoim stanie zdrowia, mogła coś nagadać bez problemu reszcie i to ona wyskoczyła z tym Adasiem, co to miejsca nie ma. Dlaczego? Może ma coś do Adasia i uważa Cię za konkurentkę, albo ma wrażenie, że on i Krysia lepiej się dogadują z Tobą... Proponuję zadzwonić do Krysi. Skoro nie jesteście dobrymi przyjaciółkami, może łatwiej jej będzie Ci powiedzieć, o co chodzi, będzie bardziej obiektywna. W następnej rozmowie z Adasiem wspomnij mimochodem o tym ,,niemieszczeniu się'' u niego. Po jego reakcji poznasz, czy razem z Basią to wymyślił. Może się okazać, że bardzo się zdziwi. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
Dziękuję za odpowiedzi, Dziewczyny
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 16
|
Dot.: Przyjaciele..?
Najlepsze wyjście porozmawiać szczerze i otwarcie z Basią i Adasiem. Skoro są Twoimi przyjaciółmi, to powinni wiedzieć, że przyjaźń opiera się na szczerości a nie na kłamstwie i kombinowaniu...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Przyjaciele..?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
|
Dot.: Przyjaciele..?
,cyt. ,,A tu nagle okazuje się, że nie jestem nawet u nich mile widziana, czego nawet nie odważą się powiedzieć mi wprost...".
A Ty nawet nie masz odwagi powiedzieć swojej przyjaciółce wprost co Ci leży na wątrobie ![]() Ja bym pogadała z Krysią - nie przez smsy, nie przez telefon. Tylko twarzą w twarz. To najlepsza metoda. Można sobie wszystko od początku do końca wyjaśnić. Skoro to Twoja przyjaciółka to też jej powinno zależeć na jasności tej sytuacji i na poprawie relacji, tak żeby było dobrze. Poza tym nie rozumiem zdania : ,,Wiem, że powinnam z nimi rozmawiać, ale również doskonale wiem, że odwrócą kota ogonem i przez jakiś czas będę dla nich pewnie złem koniecznym." Dlaczego mają odwrócić kota ogonem ? Piszesz tak jakbyś z góry szykowała się na jakąś wojenkę z nimi, a nie na rozmowę która ma na celu wyjaśnienie pewnych spraw. Ja wiem, że takie rozmowy nie są łatwe, bo sama takowej doświadczyłam - tak, że trzymam kciuki za Ciebie ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
Tak, wiem, że bez sensu i dziecinne było nieodebranie telefonu
![]() Niemniej jednak rozmawiałam wczoraj z Basią. Przeprosiła mnie, przyznała rację że mnie zaniedbała ostatnio i zaproponowała, że spędzimy razem weekend. Twierdzi, że nie wie dlaczego tak się stało. Stwierdziłam, że nie wiem czy spotkamy się w tym tygodniu - nie chcę wojny ani nic z tych rzeczy, ale jak sądzicie, nie jest to w pewien sposób wymuszone widzenie? Ona twierdzi, że nie, ale ja mam wrażenie, że gdybym się nie odezwała, to pozostałoby bez zmian, w sensie - moje towarzystwo nie było pożądane i tyle. Nie wiem co zrobić. Nie strzelam fochów, nic z tych rzeczy - po prostu jest mi przykro i nie wiem, co o tym myśleć.
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przyjaciele..?
Cytat:
__________________
KKV ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 341
|
Dot.: Przyjaciele..?
No jak na "przyjaciół" to kiepskie zagranie... Tym bardziej, że nie wiadomo skąd pojawił się u nich taki dystans.
Porozmawiaj, w końcu są to osoby dla Ciebie bliskie, więc należy się wzajemna szczerość wobec siebie. Jeśli mieli by coś knuć to chyba znasz ich na tyle dobrze, że wyczujesz ich intencje i wtedy już będzie sprawa jasna. Ja jednak trzymam kciuki, żeby wszystko udało się racjonalnie wyjaśnić i aby takie sytuacje już się nie pojawiały ![]() Daj znać Autorko, jak się sprawy mają!
__________________
'ten RAP to jak na ranie plaster.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Przyjaciele..?
Mary, a ty dziewczyno nie masz numerów tel. do całej paczki?
Jak masz, to przeciez najprościej zaprosić (TAK TY ZAPROŚ!) wszystkich w neutralne miejsce typu kawiarnia, bilard, kręgle...nie wiem pizza, cokolwiek. Skoro góra nie chce przyjść do Mahometa, to Mahomet pójdzie do góry -> czytaj-> jesli oni ciebie nie zapraszają(z jakiegokolwiek powodu), to ty zbierz ekipę! Jak się będą wykręcać, to potwierdzisz swoje obawy, ze coś im leży na wątrobach...a może wcale się nie wykręcą, tylko przyjmą zaproszenie z radością i będziecie mieć udane wyjście?! nie tracisz praktycznie nic, a takim zagraniem możesz zyskać jakąś wiedzę, no i miło spędzony wieczór ![]() no i przede wszystkim będziesz mieć całą trójkę na raz, żeby wypytać o co im chodzi. Najlepiej takie sprawy trochę z zaskoczenia załatwić, zeby strony nie ustaliły jakiegoś bezedurnego wytłumaczenia.
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Mów mi Rosia :)
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: Przyjaciele..?
Cytat:
Wiesz, tak myślę, że może Krysia i Adaś się odsuwają, bo kontaktujesz się tylko z Basią, a oni są na doczepkę? Tzn. na codzień piszesz i dzwonisz do Basi, a z nimi utrzymujesz kontakt od spotkania do spotkania. Spotkajcie się i pogadajcie. Jeśli chcesz mówić o tych osobach "przyjaciele", to tak się w stosunku do nich zachowuj, a jeśli do tylko znajomi (a Basia - przyjaciółka), to nie oczekuj, że jako koleżanka będziesz wszędzie zapraszana. Daj znać, jak poszło! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
Chyba macie rację, w weekend postaram się spotkać z całą trójką i wybadać, o co może chodzić
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Przyjaciele..?
I jak, spotkaliście się?
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Przyjaciele..?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
|
Dot.: Przyjaciele..?
No właśnie trzeba ustalić, kto decyduje, bo to nie jest jasna sytuacja. Wydaje mi się, że Basia nie zachowuje się jak przyjaciółka, ale jak jest z Adasiem?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Przyjaciele..?
wyjaśniło się?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Przyjaciele..?
Dziękuję za rady, pogadaliśmy i doszliśmy do porozumienia - jest ok
![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:54.