Toksyczna matka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-11-18, 11:31   #1
kukimi
Rozeznanie
 
Avatar kukimi
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 650
Question

Toksyczna matka?


Mam 19 lat jestem w klasie maturalnej i mam problem z mama i tata właściwie też.

Zacznijmy od tego ze od kilku lat jak jestem w domu nie było spokojnego dnia (bez krzyku).

1. Dzien Wszystkich świętych, jestem chora już od 4 dni (kaszel katar, hmm takie przeziebienie) wstaje rano. Mama krzyczy "Gdzie jest moja bluzka biała? " wywala wszystko z szafy, krzyczy klnie na cały dom. Patrzę jest u mnie w szafie, okazało się ze jest brudna, ma jakieś plamy. Ona wkurzona klnie na mnie "ze jestem poje*ana itp" ze jej wzięłam bluzkę a ze ona miała zaplanowane w niej iść na groby. Ja jej mówię ze przecież się ja wypierze a dzisiaj ubierze co innego na to ona ze jestem pusta gowniara, ze nie mam wartości, zapytałam na jakiej podstawie tak uważa ona ze nie ma zamiaru mi się tłumaczyć , ze nie ma w mym życiu Boga.
Rozumem że była zła, sama bym była ale to nie powód żeby mnie wyklinac. Tata oczywiście też na mnie wyjechał i krzyczą na mnie obydwoje. Wydaje mi się po prostu ze on się boi mamy i stara jej się podporządkować, być po jej stronie. Oni pojechali, ja postanowiłam pojechać na groby z chłopakiem wieczorem.

2. Następnego dnia już mniej kaszle, więc postanawiam jechać do chłopaka, na to ona ze mi nie pozwala i ze wczoraj się szlajalam i dlatego kaszle (byłam tylko na grobach) nie posłuchałam jej i pojechałam.

3. Moi rodzice wchodzą mi do pokoju bez pukania, po prostu np śpię, jest weekend, mogę dłużej pospać, ale nie... Tata wchodzi mi do pokoju uchyla okno, robi wszystko żebym się obudziła już o 7.00 8.00.

4. Sprzątanie w pokoju, jak mam nie posprzątane to afera na cały dom (wiem ze mam) ale w soboty robię generalny porządek i jest czysto, po prostu nie chce codziennie sprzątać, to przecież mój pokój a ja nie mam w nim grosza prywatności, grzebią mi w szufladach jak czegoś szukają i powtarzają ze wszystko w "moim pokoju" jest ich bo oni to kupili i ich nie interesuje żadna prywatność.

5. Mama powtarza cały czas ze mój chłopak mnie rzuci ze słyszy jak się do mnie odnosi , gdy zapytam o co konkretnie chodzi nie odpowiada tylko mówi ze jestem bez wartości, pusta, leniwa, a mój chłopak to na prawdę skarb, mówi ze przeszkadza mu zachowanie mojej mamy ale nie chce nic mówić żeby nie podpaść, dopiero jak będziemy razem mieszkać ustabilizujemy się, będzie mieć już mnie przy sobie to jej powie co jest nie tak, bo inaczej zabroniła by nam się spotkać.

W domu jest mania sprzątania, gdyby kubek leżał na stole to awantura nie z tej ziemi by była, przeżywałam to już wiele razy, albo jak płaszcz wisi nie tam gdzie trzeba to tak samo darcie,

6. Siostra 10 lat musi uczyć się od rana do wieczora, rozwiązuje zadania, jest zestresowana, mama ja pyta codziennie, jak czegoś nie umie to jest krzyk "Ty downie, ty tumanie" itp ze brzydko pisze ze moja mama nabawi się przez nią nerwicy, ze ja wykonczy, nie ma takiego dnia żeby jej "nauka" odbyła się bez krzyku i płaczu, ja nic nie mogę wskórać, już próbowałam wielokrotnie, mówiłam ze wydaje mi się ze siostra ma dysleksję, ze powinniśmy iść do poradni tylko to sprawdzić, moja mama na to ze jak będę mieć własne dzieci to będę robić z nimi co będę chciała ale jej dziecko nie jest "matolem". Dodam żE siostra śpi z mama bo się boi spac sama w pokoju a moja mama nic nie robi żeby to zmienić, przecież to nie jest dobre dla dziecka.

7. Mam w tym roku maturę nie mogę się skupić, w szkole tak samo mam stres, nie potrafię czytać dłuższego tekstu bo głos ni r się załamuje trzese się cała. mama we mnie wywołuje stres, wolę być sama w domu, a jak tylko dzwonek zadzwoni do drzwi ciśnienie mi rośnie, zastanawiam się tylko czego się doczepi. O co będzie wojna, jak mnie zwyzywa... Bo zawsze się czegoś doczepi, będzie mówić jak ona ma złe że to wszystko przez nas, że jest zmęczona, i musi sprzątać, np odkurze salon a ona zaraz po mnie bo jej nię pasowało jak było odkurzone, wczoraj była zmęczona a zaczęła mycie okien , mimo że są czyste a ona juz na święta myje. cały czas mówi że syf jest w domu i cały czas chce sprzątać...

Dzisiaj szła do kościoła a gdy wychodziła już wyklinala bo jej apaszka zginęła, okazało się że byla na swoim miejscu,

może to nie brzmi dla was tak strasznie, ale dla mnie to jest koszmar. Codzienne pretensje do mnie że ona musi pracować na mnie tylko na mnie i że ma najgorzej że jestem pusta bo nie zawsze chodzę do kościoła.


Kiedyś zadałam jej pytanie czy wolala by mieć dużo prawdziwych przyjaciol, żyć w pokoju i miłości i być biedna nie mieć zza czysto w domu, pięknie czy też wolałaby być sama bogata i żeby wiele osób jej nienawidzilo, nie zaznała by miłości

Wybrała to drugie, wielokrotnie powtarzając =(
kukimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 11:52   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Toksyczna matka?

Cytat:
Napisane przez kukimi Pokaż wiadomość
Mam 19 lat jestem w klasie maturalnej i mam problem z mama i tata właściwie też.

Zacznijmy od tego ze od kilku lat jak jestem w domu nie było spokojnego dnia (bez krzyku).

1. Dzien Wszystkich świętych, jestem chora już od 4 dni (kaszel katar, hmm takie przeziebienie) wstaje rano. Mama krzyczy "Gdzie jest moja bluzka biała? " wywala wszystko z szafy, krzyczy klnie na cały dom. Patrzę jest u mnie w szafie, okazało się ze jest brudna, ma jakieś plamy. Ona wkurzona klnie na mnie "ze jestem poje*ana itp" ze jej wzięłam bluzkę a ze ona miała zaplanowane w niej iść na groby. Ja jej mówię ze przecież się ja wypierze a dzisiaj ubierze co innego na to ona ze jestem pusta gowniara, ze nie mam wartości, zapytałam na jakiej podstawie tak uważa ona ze nie ma zamiaru mi się tłumaczyć , ze nie ma w mym życiu Boga.
Rozumem że była zła, sama bym była ale to nie powód żeby mnie wyklinac. Tata oczywiście też na mnie wyjechał i krzyczą na mnie obydwoje. Wydaje mi się po prostu ze on się boi mamy i stara jej się podporządkować, być po jej stronie. Oni pojechali, ja postanowiłam pojechać na groby z chłopakiem wieczorem.

2. Następnego dnia już mniej kaszle, więc postanawiam jechać do chłopaka, na to ona ze mi nie pozwala i ze wczoraj się szlajalam i dlatego kaszle (byłam tylko na grobach) nie posłuchałam jej i pojechałam.

3. Moi rodzice wchodzą mi do pokoju bez pukania, po prostu np śpię, jest weekend, mogę dłużej pospać, ale nie... Tata wchodzi mi do pokoju uchyla okno, robi wszystko żebym się obudziła już o 7.00 8.00.

4. Sprzątanie w pokoju, jak mam nie posprzątane to afera na cały dom (wiem ze mam) ale w soboty robię generalny porządek i jest czysto, po prostu nie chce codziennie sprzątać, to przecież mój pokój a ja nie mam w nim grosza prywatności, grzebią mi w szufladach jak czegoś szukają i powtarzają ze wszystko w "moim pokoju" jest ich bo oni to kupili i ich nie interesuje żadna prywatność.

5. Mama powtarza cały czas ze mój chłopak mnie rzuci ze słyszy jak się do mnie odnosi , gdy zapytam o co konkretnie chodzi nie odpowiada tylko mówi ze jestem bez wartości, pusta, leniwa, a mój chłopak to na prawdę skarb, mówi ze przeszkadza mu zachowanie mojej mamy ale nie chce nic mówić żeby nie podpaść, dopiero jak będziemy razem mieszkać ustabilizujemy się, będzie mieć już mnie przy sobie to jej powie co jest nie tak, bo inaczej zabroniła by nam się spotkać.

W domu jest mania sprzątania, gdyby kubek leżał na stole to awantura nie z tej ziemi by była, przeżywałam to już wiele razy, albo jak płaszcz wisi nie tam gdzie trzeba to tak samo darcie,

6. Siostra 10 lat musi uczyć się od rana do wieczora, rozwiązuje zadania, jest zestresowana, mama ja pyta codziennie, jak czegoś nie umie to jest krzyk "Ty downie, ty tumanie" itp ze brzydko pisze ze moja mama nabawi się przez nią nerwicy, ze ja wykonczy, nie ma takiego dnia żeby jej "nauka" odbyła się bez krzyku i płaczu, ja nic nie mogę wskórać, już próbowałam wielokrotnie, mówiłam ze wydaje mi się ze siostra ma dysleksję, ze powinniśmy iść do poradni tylko to sprawdzić, moja mama na to ze jak będę mieć własne dzieci to będę robić z nimi co będę chciała ale jej dziecko nie jest "matolem". Dodam żE siostra śpi z mama bo się boi spac sama w pokoju a moja mama nic nie robi żeby to zmienić, przecież to nie jest dobre dla dziecka.

7. Mam w tym roku maturę nie mogę się skupić, w szkole tak samo mam stres, nie potrafię czytać dłuższego tekstu bo głos ni r się załamuje trzese się cała. mama we mnie wywołuje stres, wolę być sama w domu, a jak tylko dzwonek zadzwoni do drzwi ciśnienie mi rośnie, zastanawiam się tylko czego się doczepi. O co będzie wojna, jak mnie zwyzywa... Bo zawsze się czegoś doczepi, będzie mówić jak ona ma złe że to wszystko przez nas, że jest zmęczona, i musi sprzątać, np odkurze salon a ona zaraz po mnie bo jej nię pasowało jak było odkurzone, wczoraj była zmęczona a zaczęła mycie okien , mimo że są czyste a ona juz na święta myje. cały czas mówi że syf jest w domu i cały czas chce sprzątać...

Dzisiaj szła do kościoła a gdy wychodziła już wyklinala bo jej apaszka zginęła, okazało się że byla na swoim miejscu,

może to nie brzmi dla was tak strasznie, ale dla mnie to jest koszmar. Codzienne pretensje do mnie że ona musi pracować na mnie tylko na mnie i że ma najgorzej że jestem pusta bo nie zawsze chodzę do kościoła.


Kiedyś zadałam jej pytanie czy wolala by mieć dużo prawdziwych przyjaciol, żyć w pokoju i miłości i być biedna nie mieć zza czysto w domu, pięknie czy też wolałaby być sama bogata i żeby wiele osób jej nienawidzilo, nie zaznała by miłości

Wybrała to drugie, wielokrotnie powtarzając =(
tja, niezla katoliczka -_-
masz kogos z bliskiej rodziny (np. dziadkow), u ktorych moglabys sie uczyc i wracac wieczorem do domu? zabierac siostre i w weekend nocowac u nich? duzo czasu ci nie zostalo do matury, wiec zepnij sie z nauka, przygotuj dobrze, zeby dostac na wymarzone studia (jesli takowe planujesz) i jak najszybciej sie wyprowadz.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 12:47   #3
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Toksyczna matka?

Mam wrażenie, że twoja matka wszystkie swoje frustracje wylewa na ciebie i siostrę. Chyba trudno byłoby tobie samej zmienić całkowicie relacje w rodzinie. Jeśli mama nawet z siostrą nie chce iść do poradni pedagogiczno-psychologicznej, to tym bardziej nie zgodzi się na żadne terapie i rozmowy u psychologa.
Możesz spróbować sama i poszukać wsparcia dla siebie, jeśli nie jesteś w stanie zmienić mamy.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 13:37   #4
wiki2501
Rozeznanie
 
Avatar wiki2501
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 835
Dot.: Toksyczna matka?

Myśle ,że szczera rozmowa z rodzicami mogłaby pomoc,ale trzeba to zrobic spokojnie bez nerwów.A jeśli to zawiedzie to może szkolny pedagog ?
wiki2501 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 13:49   #5
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Toksyczna matka?

Odnoszę wrażenie, że szczera rozmowa tutaj niewiele pomoże, ale spróbować warto.
Ja to zrobiłam (miałam podobną sytuację w domu) i niestety nikt nie wyciągnął wniosków, prócz jednego "jakbyś była inna, to i my bylibyśmy lepsi". Co pomogło? Wyprowadzka i rozpoczęcie własnego życia.

Wiele próbowali zrobić - rozbić mój związek, uniemożliwić mi wyzwolenie się. Psychikę mam zrypaną, działam bardzo impulsywnie, nie wierzę w siebie totalnie - cóż, lata wpieprzania mi do głowy, że jestem głupia, ponieważ dostałam 4,5 a inni 5, robią swoje.

Porady szukaj u psychologa, dla siebie. Masz 19 lat, więc Tobie jest trochę łatwiej.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 14:07   #6
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Toksyczna matka?

Co do jednego zgodze sie z Twoja matką, nie znosze jak mi ktos rzeczy bierze bez pytania, a jeszcze bardziej jak mam w planach cos ubrac na jakas okazję, mysle, ze lezy w szafie przygotowane, a sie okazuje, ze tego nie ma a na dodatek jest brudne. Wpieniłoby mnie to rowno.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-18, 19:04   #7
Sumi
Zadomowienie
 
Avatar Sumi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 056
Dot.: Toksyczna matka?

Pomoże tylko jedno - wyprowadzenie się do innego miasta i jak najrzadsze wizyty w domu. Z czasem się uspokoi. Miałam podobnie, w sumie nadal uważam, że matka przegina, raz jest lepiej raz gorzej. Nawet ze zwykłej rozmowy tel. potrafi zrobić awanturę, gra na uczuciach i potem jestem wrakiem człowieka choć nic nie zrobiłam ale zostałam zjechana.
__________________
Come to the Dark Side - we have cookies
<3 Oriflame
Sumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-18, 22:12   #8
damngirl90
Rozeznanie
 
Avatar damngirl90
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 621
Dot.: Toksyczna matka?

Myślę, że może mieć nerwicę - nerwicę natręctw?
damngirl90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 02:11   #9
Ejli
Zadomowienie
 
Avatar Ejli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 842
Dot.: Toksyczna matka?

Cytat:
Napisane przez kukimi Pokaż wiadomość
mama ja pyta codziennie, jak czegoś nie umie to jest krzyk "Ty downie, ty tumanie" itp ze brzydko pisze ze moja mama nabawi się przez nią nerwicy, ze ja wykonczy,
tego bym się już nie obawiała
Ty możesz uciec i radzę Ci to zrobić. szukaj pomocy psychologa i odseparuj się, mama nie będzie już dla Ciebie inną, lepszą mamą .

martwiłabym się za to o siostrę...
__________________
Ogrody opuściły swoje drzewa

I'm going slightly mad
Ejli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-21, 06:27   #10
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Toksyczna matka?

Cytat:
Napisane przez kukimi Pokaż wiadomość
Mam 19 lat jestem w klasie maturalnej i mam problem z mama i tata właściwie też.

Zacznijmy od tego ze od kilku lat jak jestem w domu nie było spokojnego dnia (bez krzyku).

1. Dzien Wszystkich świętych, jestem chora już od 4 dni (kaszel katar, hmm takie przeziebienie) wstaje rano. Mama krzyczy "Gdzie jest moja bluzka biała? " wywala wszystko z szafy, krzyczy klnie na cały dom. Patrzę jest u mnie w szafie, okazało się ze jest brudna, ma jakieś plamy. Ona wkurzona klnie na mnie "ze jestem poje*ana itp" ze jej wzięłam bluzkę a ze ona miała zaplanowane w niej iść na groby. Ja jej mówię ze przecież się ja wypierze a dzisiaj ubierze co innego na to ona ze jestem pusta gowniara, ze nie mam wartości, zapytałam na jakiej podstawie tak uważa ona ze nie ma zamiaru mi się tłumaczyć , ze nie ma w mym życiu Boga.
Rozumem że była zła, sama bym była ale to nie powód żeby mnie wyklinac. Tata oczywiście też na mnie wyjechał i krzyczą na mnie obydwoje. Wydaje mi się po prostu ze on się boi mamy i stara jej się podporządkować, być po jej stronie. Oni pojechali, ja postanowiłam pojechać na groby z chłopakiem wieczorem.

2. Następnego dnia już mniej kaszle, więc postanawiam jechać do chłopaka, na to ona ze mi nie pozwala i ze wczoraj się szlajalam i dlatego kaszle (byłam tylko na grobach) nie posłuchałam jej i pojechałam.

3. Moi rodzice wchodzą mi do pokoju bez pukania, po prostu np śpię, jest weekend, mogę dłużej pospać, ale nie... Tata wchodzi mi do pokoju uchyla okno, robi wszystko żebym się obudziła już o 7.00 8.00.

4. Sprzątanie w pokoju, jak mam nie posprzątane to afera na cały dom (wiem ze mam) ale w soboty robię generalny porządek i jest czysto, po prostu nie chce codziennie sprzątać, to przecież mój pokój a ja nie mam w nim grosza prywatności, grzebią mi w szufladach jak czegoś szukają i powtarzają ze wszystko w "moim pokoju" jest ich bo oni to kupili i ich nie interesuje żadna prywatność.

5. Mama powtarza cały czas ze mój chłopak mnie rzuci ze słyszy jak się do mnie odnosi , gdy zapytam o co konkretnie chodzi nie odpowiada tylko mówi ze jestem bez wartości, pusta, leniwa, a mój chłopak to na prawdę skarb, mówi ze przeszkadza mu zachowanie mojej mamy ale nie chce nic mówić żeby nie podpaść, dopiero jak będziemy razem mieszkać ustabilizujemy się, będzie mieć już mnie przy sobie to jej powie co jest nie tak, bo inaczej zabroniła by nam się spotkać.

W domu jest mania sprzątania, gdyby kubek leżał na stole to awantura nie z tej ziemi by była, przeżywałam to już wiele razy, albo jak płaszcz wisi nie tam gdzie trzeba to tak samo darcie,

6. Siostra 10 lat musi uczyć się od rana do wieczora, rozwiązuje zadania, jest zestresowana, mama ja pyta codziennie, jak czegoś nie umie to jest krzyk "Ty downie, ty tumanie" itp ze brzydko pisze ze moja mama nabawi się przez nią nerwicy, ze ja wykonczy, nie ma takiego dnia żeby jej "nauka" odbyła się bez krzyku i płaczu, ja nic nie mogę wskórać, już próbowałam wielokrotnie, mówiłam ze wydaje mi się ze siostra ma dysleksję, ze powinniśmy iść do poradni tylko to sprawdzić, moja mama na to ze jak będę mieć własne dzieci to będę robić z nimi co będę chciała ale jej dziecko nie jest "matolem". Dodam żE siostra śpi z mama bo się boi spac sama w pokoju a moja mama nic nie robi żeby to zmienić, przecież to nie jest dobre dla dziecka.

7. Mam w tym roku maturę nie mogę się skupić, w szkole tak samo mam stres, nie potrafię czytać dłuższego tekstu bo głos ni r się załamuje trzese się cała. mama we mnie wywołuje stres, wolę być sama w domu, a jak tylko dzwonek zadzwoni do drzwi ciśnienie mi rośnie, zastanawiam się tylko czego się doczepi. O co będzie wojna, jak mnie zwyzywa... Bo zawsze się czegoś doczepi, będzie mówić jak ona ma złe że to wszystko przez nas, że jest zmęczona, i musi sprzątać, np odkurze salon a ona zaraz po mnie bo jej nię pasowało jak było odkurzone, wczoraj była zmęczona a zaczęła mycie okien , mimo że są czyste a ona juz na święta myje. cały czas mówi że syf jest w domu i cały czas chce sprzątać...

Dzisiaj szła do kościoła a gdy wychodziła już wyklinala bo jej apaszka zginęła, okazało się że byla na swoim miejscu,

może to nie brzmi dla was tak strasznie, ale dla mnie to jest koszmar. Codzienne pretensje do mnie że ona musi pracować na mnie tylko na mnie i że ma najgorzej że jestem pusta bo nie zawsze chodzę do kościoła.


Kiedyś zadałam jej pytanie czy wolala by mieć dużo prawdziwych przyjaciol, żyć w pokoju i miłości i być biedna nie mieć zza czysto w domu, pięknie czy też wolałaby być sama bogata i żeby wiele osób jej nienawidzilo, nie zaznała by miłości

Wybrała to drugie, wielokrotnie powtarzając =(
O ile uważam że matka powinna nad sobą i nie szastać przekleństwami na lewo i prawo , o tyle nie dziwię się jej że najpierw zabrałaś jej bluzkę, nie oddałaś, zakamuflowałaś w szafie i jeszcze się okazało że jest brudna to matka się wkurzyła, bo mnie też by trafiło i to mocno.

Jeżeli matka przeszkadza ci aż tak bardzo, to masz świetny powód do tego by jak najszybciej się usamodzielnić.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-22, 09:52   #11
wioleta20
Zakorzenienie
 
Avatar wioleta20
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 5 509
Dot.: Toksyczna matka?

Ale z 2 strony z czego ma sie utrzymac? Ona chodzi do szkoly. A nie pracuje. Jedynie że TŻ by jej pomógł no ale jednak ile będzie tych pieniędzy brać, też by mi głupio było ciągle pożyczać.
Pozostaje tez 2 ewentualność praca w weekendy
wioleta20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-22, 13:57   #12
anus1977
Raczkowanie
 
Avatar anus1977
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Grantham UK
Wiadomości: 51
GG do anus1977
Dot.: Toksyczna matka?

a więc tak... z tego co piszesz, to Twoja mama jest bardzo nerwowa, wyżywa się na Tobie i młodszej siostrze i jest pedantkom... nie dobrze. Weź może spróbuj porozmawiać ze swoim tatą. Mówisz, że on robi, to co ona mu każe, może on się po prostu jej boi. powiedz mu, że to on jest facetem i że to on powinien być głową rodziny, a nie mama, która do wszystkiego podchodzi w ten a nie inny sposób. A czy Twoja mama pracuje? bo może ma problemy w pracy i kiedy przychodzi do domu, to po prostu rozładowuję tą negatywną energię i stres na Tobie i Twojej siostrze, a tak być nie może.
Jedno jest pewne... powinna zgłosić się do psychologa, bo im dłużej to będzie się ciągnąć tym gorzej z psychiką Twoją i Twojej młodszej siostry... ona ma dopiero 10 lat i to wszystko się na niej odbije jeszcze bardziej jak będzie starsza... A póki co ty idź do pedagoga w szkole, porozmawiaj, wytłumacz jaka jest sytuacja i może on Ci poradzi coś skutecznego. powodzenia
__________________
Bądź wierny temu, kto wierny Tobie
anus1977 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-24, 21:36   #13
egocentryczna
Zadomowienie
 
Avatar egocentryczna
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 534
Dot.: Toksyczna matka?

Jakbym czytała o swojej sytuacji... Jeśli ona po prostu ma taki charakter to rozmowy nic nie pomogą. Próbuj się wyrwać na studia do innego miasta, jeśli to możliwe - mieszkanie/akademik też tam. Wątpię, że po rozmowie nastąpi wielka zmiana.
egocentryczna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.