Odchudzanie, a tatuaż 🙂

[invisiblesoul]

Witam,

Mam do Was kochane wizażanki małe pytanie i jeśli zadaje je w nieodpowiednim wątku to z góry przepraszam lecz zależy mi na odpowiedzi 😊

Jestem na etapie redukcji tkanki tłuszczowej, pozbywania się zbędnych kilogramów, toczę walkę o ładne i zgrabne ciało. Trenuje siłowo plus do tego cardio lecz chciałabym zrobić sobie tatuaż na przedramieniu i tu pojawia się pytanie. Czy po zgubieniu zbędnych kilogramów tatuaż w tym miejscu może ulec deformacji? Przez okres dwóch lat schudłam już jakieś 15kg skóra ładnie się wchłania, brak rozstępów, nadmiernej skóry. Czy jest tutaj może jakaś dobra duszyczka, która rozwiałaby moją małą wątpliwość gdyż nie chce robić tattoo, a później mieć patrzeć na niego z wielkim smutkiem, że uległ drastycznej zmianie i nie wygląda tak pięknie jak chwilę po jego zrobieniu. 🙂🙂

Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam 😊

[FridaKalho]

Chyba najgorzej się zmieni jeśli przytyjesz, ale tak, to jeśli skoro się nie fałduje, to może nic się nie stanie. Z ego powodu bałabym się robić tatuaż na udach.

[invisiblesoul]

Wiesz właśnie różne są wersje, jedni mówią, że jak się przytyje nic takiego się z dziarą nie stanie, a właśnie po zgubieniu wagi może ulec deformacji. Wiele jest wersji, ile osób tyle wypowiedzi i sama już nie wiem w co wierzyć, a w co nie 😕

[balbinnka]

Mi tatuażysta mówił, żeby unikać robienia tatuażu w kobiecych narażonych na zmiany strefach czyli na udach brzuszku, pupie i piersiach. Resztę powiedział, że powinno być ok.

[AmeliaFarciszynska]

moja qmpela miała ten dylemat po ciąży... ale ostatecznie wszystko wyszło bezproblemowo i teraz po prawie 2 latach nie widać żadnych złych następstw. A tatuaż robiła w połowie drogi między pępkiem a biodrem.

[Agafitness]

Ja mam na ramieniu i na szczęście trzyma się dzielnie już wiele lat,a robiłam nie w salonie tylko u kolegi w domu