egzamin prawo jazdy

paolyn · 2012-12-18, 10:44

Kochane. Dzisiaj o 15 mam egzamin na prawko, byłam dobrej myśli. Przed chwilą dowiedziałam się, że moja mama miała wypadek samochodowy. Wszystko jest okej z nią, z autem gorzej. Jednak ja mam teraz mega blokadę. Jak sobie z tym poradzić?

Proszę o wsparcie, bo nie wyjdę z domu/

leniwca · 2012-12-18, 11:01

Cytat:

Napisane przez paolyn

Kochane. Dzisiaj o 15 mam egzamin na prawko, byłam dobrej myśli. Przed chwilą dowiedziałam się, że moja mama miała wypadek samochodowy. Wszystko jest okej z nią, z autem gorzej. Jednak ja mam teraz mega blokadę. Jak sobie z tym poradzić?

Proszę o wsparcie, bo nie wyjdę z domu/

A może przełożysz termin egzaminu?
Uspokoisz się trochę, dojdziesz do siebie. Teraz może być trudno skupić ci się na jeździe.

kangu · 2012-12-18, 11:02

po pierwsze spróbuj sie uspokoić, wycisz się, włącz jakas spokojną muzykę.
dwa wyobraź sobei jak spokojnie i sprawnie pokonujesz plac, miasto i jak dojezdzasz do osrodka a egzaminator oznajmia , że wynik jest pozytywny.

ja tak robiłam non stop przed egzaminem i wszystko poszło po mojej mysli, dokladnie tak jak to widziałam, najważniejsze to sie opanować.

GagaFace · 2012-12-18, 11:06

Cytat:

Napisane przez paolyn

Kochane. Dzisiaj o 15 mam egzamin na prawko, byłam dobrej myśli. Przed chwilą dowiedziałam się, że moja mama miała wypadek samochodowy. Wszystko jest okej z nią, z autem gorzej. Jednak ja mam teraz mega blokadę. Jak sobie z tym poradzić?

Proszę o wsparcie, bo nie wyjdę z domu/

Ja 3 tygodnie temu dowiedziałam się że prawdopodobnie będę musiała uspić psa, który był z nami 15 lat ...

W dniu prawka rzecz jasna ...

Egzamin oblałam. Nie wiem czy to z tego powodu czy też nie ..
Jednakże Tobie radzę żebyś wzięła kilka głębokich oddechów.
I próbowała przełożyć egzamin .. Może jeszcze się uda.

niebieskie_oczko · 2012-12-18, 11:28

Zadzwoniłabym i starała się przełożyć egzamin. Może się uda.

A jak nie, to postaraj się o tym nie myślec. Wykasuj to ze swojej głowy na jakiś czas. zrelaksuj. wiem, że łatwo się mówi, ale spróbuj.

Regista · 2012-12-18, 12:08

Ja bym jednak radziła iść na ten egzamin, bo czasem jak człowiek się tak zablokuje to już koniec. To jak z tym spadaniem z konia, trzeba od razu wsiąść na niego z powrotem, bo inaczej jest duże prawdopodobieństwo, że już nigdy tego nie zrobisz. Nawet jeśli nie zdasz tego egzaminu, samo to, że wsiadłaś do samochodu, pojechałaś nim, powinno przełamać blokadę i paniczny w tej chwili strach przed jazdą samochodem. Inaczej obawiam się, że za każdym razem, kiedy tylko pomyślisz o zapisaniu się na egzamin, możesz mieć myśli, że to jeszcze za szybko, nie jesteś jeszcze gotowa i w końcu całkiem zrezygnujesz. Idź na egzamin, jeśli go nie zdasz, pójdziesz następny raz. A może dostaniesz jakiegoś "normalnego" egzaminatora, wtedy, by wyrzucić z siebie strach, możesz po prostu przed jazdą powiedzieć, że denerwujesz się dziś podwójnie, bo właśnie mama miała wypadek samochodowy. Może to oczyści atmosferę i Ciebie uspokoi. Ale to już oczywiście musisz wyczuć, czy trafił Ci się ludzki i życzliwy egzaminator.
Trzymam kciuki i życzę zdrowia mamie.

paula78 · 2012-12-18, 12:25

Idż i próbuj, najwyżej nie zdasz.
Zresztą mało kto zdaje za 1 razem więc luz.

xvxaniaxvx · 2012-12-18, 12:42

Nie wiem może ja jestem jakąś paskudą bez uczuć... ale jeżeli z matką wszystko ok to ja nie widzę powodu do nie pójścia na egzamin. No chyba że nie specjalnie chcesz mieć prawo jazdy no to sobie czekaj ile tam chcesz. Ja na Twoim miejscu bym poszła, jeżeli bym nie zdała to trudno ale jednak bym próbowała.

Visez · 2012-12-18, 13:31

Cytat:

Napisane przez paula78

Idż i próbuj, najwyżej nie zdasz.
Zresztą mało kto zdaje za 1 razem więc luz.

Też mi pocieszenie

Przypominam że egzamin KOSZTUJE 134zł!

Jeśli nie czujesz się na siłach to lepiej przełożyć, chodzi o to że w tej sytuacji na pewno ciężko ci będzie skupić się na egzaminie, patrzeniu na znaki itp...

**201604181004** · 2012-12-18, 13:34

Spójrz na to pozytywnie, to zdarzenie odwróciłoby moją uwagę od stresu z powodu egzaminu

bo w stresie człowiek popełnia najwięcej błędów, z mamą wszystko dobrze, a auto to tylko auto.

paula78 · 2012-12-18, 14:09

Cytat:

Napisane przez Visez

Też mi pocieszenie

Przypominam że egzamin KOSZTUJE 134zł!

Wszytsko w zyciu kosztuje- taki banał.

Cytat:

Napisane przez Visez

Jeśli nie czujesz się na siłach to lepiej przełożyć, chodzi o to że w tej sytuacji na pewno ciężko ci będzie skupić się na egzaminie, patrzeniu na znaki itp...

A to ja pocieszyłaś, sugestią, że sie nie skupi, itp.
Nic sie nie stało, mama żyje a tu panikę jakby nie wiadomo co się stało.

Auto to tylko auto- tak wiem kosztuje

GagaFace · 2012-12-18, 14:14

Cytat:

Napisane przez Visez

Też mi pocieszenie

Przypominam że egzamin KOSZTUJE 134zł!

Jeśli nie czujesz się na siłach to lepiej przełożyć, chodzi o to że w tej sytuacji na pewno ciężko ci będzie skupić się na egzaminie, patrzeniu na znaki itp...

Sorry za off top, ale u mnie kosztuje 112 zł

I jak tam ? Poszłaś na ten egzamin czy nie ?

kisielova · 2012-12-18, 16:34

Cytat:

Napisane przez GagaFace

Sorry za off top, ale u mnie kosztuje 112 zł

I jak tam ? Poszłaś na ten egzamin czy nie ?

teoria 22 zł+ 112zł praktyka ;-)

mm444 · 2012-12-18, 18:34

Treść usunięta

**201605300922** · 2012-12-18, 19:10

Ja ostatnio poszłam, kilka godzin po tym, jak dowiedziałam się, że mój ukochany kot, który mi towarzyszył 16 lat został uśpiony. Efekt był taki, że zapomniałam wrzucić biegu przy ruszaniu, byłam totalnie rozkojarzona. Dobrze, że nie wyjechałam na miasto, bo bym jeszcze sobie albo komuś zrobiła krzywdę.

paolyn · 2012-12-21, 14:33

hej. poszłam i nie zdałam - ma górce. nie wiem co się stało. miałam ponad 2 tys obrotów, koła kręcił się w miejscu, a auto gasło. pewnie to przez lód.

z mamą dzisiaj już jest dobrze.

ale za to mam totalną blokadę przed autem, nie chce robić prawka. boje się. jeżdzę chaotycznie i nie ogarniam. następny termin 23.01...

kangu · 2012-12-21, 14:39

Cytat:

Napisane przez paolyn

hej. poszłam i nie zdałam - ma górce. nie wiem co się stało. miałam ponad 2 tys obrotów, koła kręcił się w miejscu, a auto gasło. pewnie to przez lód.

z mamą dzisiaj już jest dobrze.

ale za to mam totalną blokadę przed autem, nie chce robić prawka. boje się. jeżdzę chaotycznie i nie ogarniam. następny termin 23.01...

przykro mi wiem jak sie czujesz. tylko nie popełniaj mojego błędu ja sobie zrobiłam długą przerwę, aż w końcu się zmobilizowałam i kilka miesiecy temu zdałam. Najgorsze co mozna zrobić to przestać teraz jezdzic.
praktyka praktyka i zobaczysz , że się uda

paolyn · 2012-12-21, 14:48

próbuję, ale mam wrażenie ż ejetsem ostatnią sierotą. nic mi nie wychodzi. Każdemu 30h starcza,a teraz nie potrafię na spokojnie zrobić placu. nie mam kasy (i mi szkoda) na dodatkowe lekcje, egzaminy... boje się, że nawet jeśli jakimś cudem zdam, to i tak nie będę jeździć

(

mm444 · 2012-12-21, 14:52

Treść usunięta

paolyn · 2012-12-21, 14:56

uciułałam trochę na dodatkowe jazdy, ale dziewczyny no szkoda mi. zresztą po miesięcznej przerwie, po wypadku, w zimę - wątpię, że zdam.
wydaje mi się, że powinnam wykupić co najmniej 5-6 h żeby jeździć dobrze....

Visez · 2012-12-21, 14:59

A nie masz możliwości żeby brat/chłopak/ktokolwiek Cię pouczył na jakimś placu/odludziu? Nawet na placyk tej szkoły jazdy podjechać po godzinach pracy instruktorów (w weekend). To nic nie kosztuje..

paolyn · 2012-12-21, 15:02

Tak jeździłam. z Tatą na lotnisku, tam robiłam wszystko bez problemu. wypadek wszystko zmienił - stres mnie zjadł.
Na skrzyżowania jednak z tatą nie pojadę.

mm444 · 2012-12-21, 15:03

Treść usunięta

Visez · 2012-12-21, 15:06

Chyba jednak za bardzo przeżywasz ten "wypadek".. przeciez po pierwsze nic się nie stało, a po drugie nawet nie brałaś w nim udziału... Więc głupie tłumaczenie...
W zimę wychodzą najlepsi kierowcy, bo zdając latem nie są przygotowani do trudnych warunków. No i na mieście egzaminatorzy są bardziej łaskawi bo przecież można jechać pomału no i linii nie widać więc się nie przyczepi że się na ciągłą najechało..

kangu · 2012-12-21, 15:22

i ja bym też radziła zmienić nastawienie z "na pewno nie zdam, nie chce zdawac, nie uda mi sie" na " kazdemu może sie powinąc noga, tym razem na pewno mi sie uda, bo uwielbiam jezdzic i dobrze to robię"
jesli ty na dzien dobry uwazasz , że nie zdasz to panikujesz podwójnie.

Visez · 2012-12-21, 15:24

Cytat:

Napisane przez paolyn

Na skrzyżowania jednak z tatą nie pojadę.

Dlaczego? Jako pasażer:P Ja przed egzaminem (kończę jazdy aktualnie) zamierzam z Tż jechać trasą mniej więcej "egzaminową" i brać wszystkie trudniejsze skrzyżowania na różne sposoby, popatrzę sobie jak on to robi trochę na pewno się utrwali:P

Damayanti · 2012-12-21, 19:09

rozumiem Twój stres. ja też miałam przejścia (zdałam dopiero za 7 razem - 6 razy oblałam, potem dwa lata przerwy). jak poczułam, że jestem gotowa psychicznie udźwignąć egzamin i co ważniejsze, samodzielną jazdę, zapisałam się na egzamin. i zdałam, i mam własny samochód i jeżdżę

.
nic na siłę.

**aligatorek1301** · 2012-12-21, 20:42

Moja siostra jak sobie zarobi idzie po termin na 4 raz bo na 1 oblała bo się nie skupiła i wjechała w bramę wjazdową przez swojego instruktora z którym się umawia boza jazdą

następnie na pierdołach ale się nie podaje i chce zdać. A ty uszy do góry i następne podejście.

kisielova · 2012-12-22, 15:12

Cytat:

Napisane przez paolyn

uciułałam trochę na dodatkowe jazdy, ale dziewczyny no szkoda mi. zresztą po miesięcznej przerwie, po wypadku, w zimę - wątpię, że zdam.
wydaje mi się, że powinnam wykupić co najmniej 5-6 h żeby jeździć dobrze....

jeśli z góry zakłądasz, że nie zdasz, to nie pakuj się nawet w kolejny egzamin, bo po prostu szkoda pieniedzy na to, żeby iść tam powtarzając sobie "nie zdam,nie zdam".
sama się niepotrzebnie nakręcasz. zima może i przeszkadza w zdawaniu prawka, ale jak się potrafi jeździć to nie powinna być problemem. Dokup sobie kilka godzin jazd, najlepiej na tydzień przed egzaminem, i kilka dni przed nim, a nie powinno być problemu.
No ale przede wszytkim więcej wiary w siebie, bo gadanie :nie zdam: nie zaprowadzi Cię daleko.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Cytat:

Napisane przez Visez

Chyba jednak za bardzo przeżywasz ten "wypadek".. przeciez po pierwsze nic się nie stało, a po drugie nawet nie brałaś w nim udziału... Więc głupie tłumaczenie...
W zimę wychodzą najlepsi kierowcy, bo zdając latem nie są przygotowani do trudnych warunków. No i na mieście egzaminatorzy są bardziej łaskawi bo przecież można jechać pomału no i linii nie widać więc się nie przyczepi że się na ciągłą najechało..

**sine.ira** · 2012-12-22, 15:17

Cytat:

Napisane przez paolyn

hej. poszłam i nie zdałam - ma górce. nie wiem co się stało. miałam ponad 2 tys obrotów, koła kręcił się w miejscu, a auto gasło. pewnie to przez lód.

Może z drugiego biegu próbowałaś ruszyć albo miałaś go na "luzie" (wyskoczył ci bieg)? Albo za szybko puszczałaś sprzęgło i ci się silnik dusił ? Dojdź przyczyny, bo możesz znowu taki sam błąd popełnić następnym razem.

Swoją drogą, to nigdy nie pojmę tej całej napinki z prawem jazdy

Przeżywają to ludziska jakby co najmniej o ich życie chodziło.

2012-12-18, 10:44	#1
paolyn Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 911	egzamin prawo jazdy Kochane. Dzisiaj o 15 mam egzamin na prawko, byłam dobrej myśli. Przed chwilą dowiedziałam się, że moja mama miała wypadek samochodowy. Wszystko jest okej z nią, z autem gorzej. Jednak ja mam teraz mega blokadę. Jak sobie z tym poradzić? Proszę o wsparcie, bo nie wyjdę z domu/ __________________ więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F

2012-12-18, 11:02	#3
kangu Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 625	Dot.: egzamin prawo jazdy po pierwsze spróbuj sie uspokoić, wycisz się, włącz jakas spokojną muzykę. dwa wyobraź sobei jak spokojnie i sprawnie pokonujesz plac, miasto i jak dojezdzasz do osrodka a egzaminator oznajmia , że wynik jest pozytywny. ja tak robiłam non stop przed egzaminem i wszystko poszło po mojej mysli, dokladnie tak jak to widziałam, najważniejsze to sie opanować.

2012-12-18, 11:28	#5
niebieskie_oczko Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-) Wiadomości: 6 298	Dot.: egzamin prawo jazdy Zadzwoniłabym i starała się przełożyć egzamin. Może się uda. A jak nie, to postaraj się o tym nie myślec. Wykasuj to ze swojej głowy na jakiś czas. zrelaksuj. wiem, że łatwo się mówi, ale spróbuj. __________________ Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K

2012-12-18, 12:08	#6
Regista Meravigliosa creatura Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 1 280	Dot.: egzamin prawo jazdy Ja bym jednak radziła iść na ten egzamin, bo czasem jak człowiek się tak zablokuje to już koniec. To jak z tym spadaniem z konia, trzeba od razu wsiąść na niego z powrotem, bo inaczej jest duże prawdopodobieństwo, że już nigdy tego nie zrobisz. Nawet jeśli nie zdasz tego egzaminu, samo to, że wsiadłaś do samochodu, pojechałaś nim, powinno przełamać blokadę i paniczny w tej chwili strach przed jazdą samochodem. Inaczej obawiam się, że za każdym razem, kiedy tylko pomyślisz o zapisaniu się na egzamin, możesz mieć myśli, że to jeszcze za szybko, nie jesteś jeszcze gotowa i w końcu całkiem zrezygnujesz. Idź na egzamin, jeśli go nie zdasz, pójdziesz następny raz. A może dostaniesz jakiegoś "normalnego" egzaminatora, wtedy, by wyrzucić z siebie strach, możesz po prostu przed jazdą powiedzieć, że denerwujesz się dziś podwójnie, bo właśnie mama miała wypadek samochodowy. Może to oczyści atmosferę i Ciebie uspokoi. Ale to już oczywiście musisz wyczuć, czy trafił Ci się ludzki i życzliwy egzaminator. Trzymam kciuki i życzę zdrowia mamie. __________________ When all else fails, screw it! Kot(y), Doktor Who i Spółka Instagram

2012-12-18, 12:25	#7
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: egzamin prawo jazdy Idż i próbuj, najwyżej nie zdasz. Zresztą mało kto zdaje za 1 razem więc luz. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2012-12-18, 12:42	#8
xvxaniaxvx Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: śląsk Wiadomości: 296	Dot.: egzamin prawo jazdy Nie wiem może ja jestem jakąś paskudą bez uczuć... ale jeżeli z matką wszystko ok to ja nie widzę powodu do nie pójścia na egzamin. No chyba że nie specjalnie chcesz mieć prawo jazdy no to sobie czekaj ile tam chcesz. Ja na Twoim miejscu bym poszła, jeżeli bym nie zdała to trudno ale jednak bym próbowała.

2012-12-18, 13:34	#10
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: egzamin prawo jazdy Spójrz na to pozytywnie, to zdarzenie odwróciłoby moją uwagę od stresu z powodu egzaminu bo w stresie człowiek popełnia najwięcej błędów, z mamą wszystko dobrze, a auto to tylko auto.

2012-12-18, 18:34	#14
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: egzamin prawo jazdy Treść usunięta

2012-12-18, 19:10	#15
201605300922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 6 282	Dot.: egzamin prawo jazdy Ja ostatnio poszłam, kilka godzin po tym, jak dowiedziałam się, że mój ukochany kot, który mi towarzyszył 16 lat został uśpiony. Efekt był taki, że zapomniałam wrzucić biegu przy ruszaniu, byłam totalnie rozkojarzona. Dobrze, że nie wyjechałam na miasto, bo bym jeszcze sobie albo komuś zrobiła krzywdę.

2012-12-21, 14:33	#16
paolyn Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 911	Dot.: egzamin prawo jazdy hej. poszłam i nie zdałam - ma górce. nie wiem co się stało. miałam ponad 2 tys obrotów, koła kręcił się w miejscu, a auto gasło. pewnie to przez lód. z mamą dzisiaj już jest dobrze. ale za to mam totalną blokadę przed autem, nie chce robić prawka. boje się. jeżdzę chaotycznie i nie ogarniam. następny termin 23.01... __________________ więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F

2012-12-21, 14:48	#18
paolyn Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 911	Dot.: egzamin prawo jazdy próbuję, ale mam wrażenie ż ejetsem ostatnią sierotą. nic mi nie wychodzi. Każdemu 30h starcza,a teraz nie potrafię na spokojnie zrobić placu. nie mam kasy (i mi szkoda) na dodatkowe lekcje, egzaminy... boje się, że nawet jeśli jakimś cudem zdam, to i tak nie będę jeździć ( __________________ więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F

2012-12-21, 14:52	#19
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: egzamin prawo jazdy Treść usunięta

2012-12-21, 14:56	#20
paolyn Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 911	Dot.: egzamin prawo jazdy uciułałam trochę na dodatkowe jazdy, ale dziewczyny no szkoda mi. zresztą po miesięcznej przerwie, po wypadku, w zimę - wątpię, że zdam. wydaje mi się, że powinnam wykupić co najmniej 5-6 h żeby jeździć dobrze.... __________________ więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F

2012-12-21, 14:59	#21
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: egzamin prawo jazdy A nie masz możliwości żeby brat/chłopak/ktokolwiek Cię pouczył na jakimś placu/odludziu? Nawet na placyk tej szkoły jazdy podjechać po godzinach pracy instruktorów (w weekend). To nic nie kosztuje.. __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

2012-12-21, 15:02	#22
paolyn Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 911	Dot.: egzamin prawo jazdy Tak jeździłam. z Tatą na lotnisku, tam robiłam wszystko bez problemu. wypadek wszystko zmienił - stres mnie zjadł. Na skrzyżowania jednak z tatą nie pojadę. __________________ więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F

2012-12-21, 15:03	#23
mm444 Władca Wizażu Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 17 366	Dot.: egzamin prawo jazdy Treść usunięta

2012-12-21, 15:06	#24
Visez Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Trele Morele Wiadomości: 14 318	Dot.: egzamin prawo jazdy Chyba jednak za bardzo przeżywasz ten "wypadek".. przeciez po pierwsze nic się nie stało, a po drugie nawet nie brałaś w nim udziału... Więc głupie tłumaczenie... W zimę wychodzą najlepsi kierowcy, bo zdając latem nie są przygotowani do trudnych warunków. No i na mieście egzaminatorzy są bardziej łaskawi bo przecież można jechać pomału no i linii nie widać więc się nie przyczepi że się na ciągłą najechało.. __________________ *Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

2012-12-21, 15:22	#25
kangu Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 625	Dot.: egzamin prawo jazdy i ja bym też radziła zmienić nastawienie z "na pewno nie zdam, nie chce zdawac, nie uda mi sie" na " kazdemu może sie powinąc noga, tym razem na pewno mi sie uda, bo uwielbiam jezdzic i dobrze to robię" jesli ty na dzien dobry uwazasz , że nie zdasz to panikujesz podwójnie.

2012-12-21, 19:09	#27
Damayanti DAMAYANTI TROLLING INC. Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Chicago Wiadomości: 3 397	Dot.: egzamin prawo jazdy rozumiem Twój stres. ja też miałam przejścia (zdałam dopiero za 7 razem - 6 razy oblałam, potem dwa lata przerwy). jak poczułam, że jestem gotowa psychicznie udźwignąć egzamin i co ważniejsze, samodzielną jazdę, zapisałam się na egzamin. i zdałam, i mam własny samochód i jeżdżę . nic na siłę.

2012-12-21, 20:42	#28
aligatorek1301 BAN stały Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 110	Dot.: egzamin prawo jazdy Moja siostra jak sobie zarobi idzie po termin na 4 raz bo na 1 oblała bo się nie skupiła i wjechała w bramę wjazdową przez swojego instruktora z którym się umawia boza jazdą następnie na pierdołach ale się nie podaje i chce zdać. A ty uszy do góry i następne podejście.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)