Trądzik Raz Jeszcze

[P0LLA]

Na temat trądziku pojawiło się wiele postów i naprawdę duzo przeczytałam na ten temat.... Jednak... Mam 24 lata a trodzik przez ostatnie 12... Na począku były przeróżne maści, w wieku 15 lat pod okiem kolejnych "najlepszych lekarzy" zaczęłam stosować kolejne antybiotyki.... Złuszczanie kwasami, kolejne nowe metody... Myślę, że mama za pieniądze wydane na moje leczenie moglaby kupić mercedesa klasy s... W końcu, kiedy miałam 20 lat i zwątpiłam (mój lekarz również) w jakiekolwiek metody i postanowilam zdecydować się na roaccutan.... 4 miesiące cierpienia bo skóra potwornie się złuszczała, ale długo czułam, że było warto. Przez 2 lata miałam naprawdę piękną cerę ale jak z zegarkiem w reku, 2 lata po zakończeniu kuracji pojawił sie pryszcz... I od tej pory, mimo bardzo dokładnej pielęgnacji (regularne oczyszczanie twarzy, używanie dobrych kosmetyków polecanych przez lekarza) cera stopniowo wracała do dawnego stanu...

Teraz uzywam kosmetyków Kanebo (chyba nie ma droższych i bardziej polecanych) ale moja buźka wciąż jest w strasznym stanie. Jeszcze 3 lata temu polecałabym roacutan, dzis wydaje mi się, że były to kolejne 4 tysiące wyrzucone w błoto, bo chyba nie warto stosować leku, który ma tyle skutków ubocznych dla 2-letniego efektu? Naprawde nie wiem co robic... W mojej rodzinie nikt nie mial takich problemow, ja robilam juz wszystkie mozliwe badania i teoretycznie jestem zdrowa, hormony w porzadku... Czy jest jakas szansa na wyleczenie??

[klaudynia]

Powiedzieć Ci coś?Ja jestem dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty,mam 23 lata a trądzik chyba od urodzenia.Fakt,z wiekiem mi troche przechodzi,ale co z tego jak krostu i zaskórniki i tak się utrzymują.Też miałam brać roaccutane,ale jak poszłam do innej lekarki to tak go skrytykowała,że mi się odechciało,pozatym stwierdziła,że się nie kwalifikuje,bo nie wyglądam tak strasznie.Mi się wydaje,że nie ma skutecznej medoty,albo się z tego w końcu wyrasta,albo nie wiem czego byśmy nie robiły to i tak nie zniknie on w 100%.Pisanie Ci o jakiś maściach, kremach chyba nie ma sensu,co?Sama jesteś doświadczona w tych sprawach i wiesz co jest dla Ciebie dobre i skuteczne a co nie.Chodz do dermatologa,mimo,że nie ma rewelacyjnych efektów,bo zaniedbac tego nie wolno.Polece Ci pare rzeczy,jestem bardzo zadowolona z maseczki otrąbkowej firmy Jadwiga,bardzo rozjaśnia cerę,nie ma mowy o żadnym wysuszeniu,nie spotkałam się jeszcze z kosmetykiem dającym takie efekty.Druga rzecz to La Roche Posay Effaclar A.I,dobrze daje sobie radę z krostami.Te dwie rzeczy polecam.
Jeśli chodzi o kwasy,peelingi itd,to niestey ma to sens,ale trzeba to powtarzać i jak sie już zaczęło to nie wolno zaprzestać,bo wszystko wróci do stanu wyjściowego.
Sama widzisz,nie jestes osamotniona z tym problemem.Poczytaj jeszcze na forum o trądziku,zaskórnikach,jes t tu sporo wątków,ale cud lekarstwa i tak nie znajdziesz.Trzymaj sie i pozdrowionka.

[klaudynia]

Przypomniało mi sie cos jeszcze.Może spróbój zrobic kuracje 3 miesięczną i potem miesiąc przerwy łykając tabletki z drożdżami.Na rynku jest dużo takich tabletek i są niedrogie,Humavit,Lewitan ,Dromin...Albo zrób badania hormonalne u ginekologa i niech Ci przepisze konkretne hormony,tylko nie mam na mysli tabletek antykoncepcyjnych oczywiście,tylko,że to znowu wiąże sie z truciem organizmu niestety.

[Iga07]

Polla!
A czy używałaś Differinu? Mnie wyleczył z uciążliwych grudek. Jeśli chcesz się o nim dowiedzieć coś więcej, to w dziale Dermatologia jest dużo wątków na jego temat.
Polecam też stronę: http://www.luskiewnik.gower.pl/PRYSZCZE2002.htm

[miiee]

Differin dobre... ojjj są takie rodzaje trądzika co differin nic nie da rady, jesli ten lek roaccutan, był stosowany, to nić nie da differin ... na rynku jest mało leków na trądzik... a większość z nich to ta sama substancja czynna ... Hmmm ja też mam ogromne problemy z cerą ... nawet mam swój wątek... ale no nic nie daje rady... Teraz mam zamiar zastosować ostrą dietę.. Pobowałaś? Bez kawy, herbaty, przypraw, pić bratek polny i zioła na trądzik z zielarskich sklepów.. ostatnio kupiłam nalewkę księży bonifratów z ziół no i na razie testuję... Maście wszystkie wypróbowałam... na razie wyglądam tragicznie... jeśli nowy sposób na cerę pomorze, to opowiem...

[klaudynia]

Ja tez mam na swoim koncie mase kremów,maści,żeli od dermatologa,ale nie zachwycam się niczym.Wysuszają skórę a efekty marne.Mi też kosmetyczka polecała spróbowac z dietą,czyli tak samo,bez słodyczy,chipsów,coli i wszystkich gazowanych napojów,ogólnie jak najmniej konserwantów.I jeszcze oczywiście unikac słońca,bo szkodzi a nie pomaga.Ja stosowałam Differin,nawet becnie go używam w postaci kremu,ale oczywiście i tak mi wysusza skórę i nie używam go codziennie.Efekt taki sobie,może przez to,że nie używam codziennie...aczkolwiek wątpie w to.

[P0LLA]

Differin oczywiscie stosowalam, podomnie jak wszystkie inne mazidla dostepne w europie i oczywiscie nie pomogly... Ostatnio buzka sie bardzo poprawila po Kanebo QUICK RADIANCE i chyba zaczne ufac kosmetyczkom a nie dermatologom

[kajasia222]

Witajcie w klubie! Ja tez mecze sie już od nn lat z trądzikiem, skonczyłam 21 lat a konca nie widac;/ tyle co przetestowałam i wywaliłam kase to moje, ale poprawy jak nie ma tak nie ma. Zauważyłam miesięczną poprawę gdy swego czasu dostawiłam wszystkie kosmetyki na trądzik, brałam tylko dromin a poza tym afrodyta na dezynfekcję, zero kremów zero oczyszczających płynów, miesiąc miałam spokój a teraz z powrotem jest jak było Cudowne środki nie działają dziwne nie?? ha ha pewnie ze nie. Mam pytanko do kaludusi mozesz mi coś wiecej napisac o tej otrębowej maseczce? Nie słyszałam, stosuję glinkową i trochę wysusza mi skórkę choć przynajmniej nie świece sie przez dwie godziny;/
Trzymajmy sie dziewczyny! Ja mam tylko nadzieje ze to przejdzie z wiekiem, tylko ile trzeba mieć tych lat zeby mineło??

[crazyslave]

tez zmagalam sie z tradzikiem i ta walka wciaz trwa Jak mi cos wyskoczy to smaruje Davercinem, na recepte ale jak dla mnie to sie sprawdzil a poza tym jest niedrogi. Wlaciwie to sama zastanawiam sie kiedy pozbede sie tych wstretnych pryszczy raz na zawsze, mowia ze z wiekiem to przechodzi ale w praktyce wyglada to inaczej.

[P0LLA]

hmmm.... chyba, że nasz rzeczywisty wiek jest inny niż ten z metryczki....
Może jak trądzik "młodzieńczy" mamy w tym wieku to i zmarszczki się pojawią później?

[klaudynia]

Napisane przez kajasia222

Witajcie w klubie! Ja tez mecze sie już od nn lat z trądzikiem, skonczyłam 21 lat a konca nie widac;/ tyle co przetestowałam i wywaliłam kase to moje, ale poprawy jak nie ma tak nie ma. Zauważyłam miesięczną poprawę gdy swego czasu dostawiłam wszystkie kosmetyki na trądzik, brałam tylko dromin a poza tym afrodyta na dezynfekcję, zero kremów zero oczyszczających płynów, miesiąc miałam spokój a teraz z powrotem jest jak było Cudowne środki nie działają dziwne nie?? ha ha pewnie ze nie. Mam pytanko do kaludusi mozesz mi coś wiecej napisac o tej otrębowej maseczce? Nie słyszałam, stosuję glinkową i trochę wysusza mi skórkę choć przynajmniej nie świece sie przez dwie godziny;/
Trzymajmy sie dziewczyny! Ja mam tylko nadzieje ze to przejdzie z wiekiem, tylko ile trzeba mieć tych lat zeby mineło??

Juz pisze o maseczce otrabkowej.Ona jest polskiej firmy Jadwiga,podaje stronke www.jadwigajk.hg.pl Jest maly problem z jej kupieniem,bo z tego co sie orientuje to mozna tylko w salonie firmowym badz u kosmetyczki o ile uzywa tych kosmetykow,ewentualnie pozostaje zamowic przez internet no i moze w jakis dobrych sklepach zielarskich.Salony firmowe sa niestety chyba tylko w Warszawie i we Wroclawiu.
Sama maseczka to otreby pszenne,kielki zboz i kwiat nagietka(tak sie zastanawiam czy samemu nie mozna jej zrobic???)Niestety jest troche babraniny z nia,bo sa to suche otreby i trzeba do nich dodac wody przegotowanej albo zwyklego toniku aby specznialy,potem jest problem z nalozeniem,same tego nie zrobicie,bo wszystko zaczyna spadac,musi wam ktos pomoc i to wgniesc lekko w skore aby sie trzymalo.Trzymam to 15 minut i potem zmywam,albo robie z tego dodatkowy peeling.Nigdy nie spotkalam maseczki ktora by tak rozjasniala skore,a dodatkowo jako peeling tez sie niezle sparwuje.Uwazam ze jest na prawde godna polecenia,bo zawsze to jakies ziola czy tez bardziej naturalne skaldniki niz te wszystkie maseczki w tubkach ktore potrafia uczulic i wysuszyc.