Uodporniona na kofeinę?

[AnetaChan]

Witam wszystkich.Zakładam wątek, gdyż mam dziwny problem. Niestety, nie miałam pojęcia w jakim dziale go zamieścić, więc proszę o przeniesienie jeżeli wybrałam niewłaściwy.

Mój problem przedstawia się tak... nie znam sposobów na rozbudzenie się. Kawa (ogólnie kofeina chyba) na mnie nie działa. Mogę wypić podwójnie mocne espresso, zapić napojem energetyzującym i iść spać. Nie wiem w związku z tym jak sobie radzić kiedy czeka mnie jakieś zajęcie do późna w nocy...
Czy któraś z Was ma tak samo? Znacie jakieś zamienniki kofeiny? Cokolwiek, co pozwoliłoby mi mieć więcej energii?

[Eudezet]

Mojej przyjaciółki mama ma tak samo bo ma za wysokie/ za niskie (nie pamiętam) ciśnienie ..
Tylko to mi przyszło do głowy a zmierzenie ciśnienia nie zaszkodzi

[AnetaChan]

Tak, ja zwykle mam troszkę za niskie

[Wampierz]

Napisane przez AnetaChan

Witam wszystkich.Zakładam wątek, gdyż mam dziwny problem. Niestety, nie miałam pojęcia w jakim dziale go zamieścić, więc proszę o przeniesienie jeżeli wybrałam niewłaściwy.

Mój problem przedstawia się tak... nie znam sposobów na rozbudzenie się. Kawa (ogólnie kofeina chyba) na mnie nie działa. Mogę wypić podwójnie mocne espresso, zapić napojem energetyzującym i iść spać. Nie wiem w związku z tym jak sobie radzić kiedy czeka mnie jakieś zajęcie do późna w nocy...
Czy któraś z Was ma tak samo? Znacie jakieś zamienniki kofeiny? Cokolwiek, co pozwoliłoby mi mieć więcej energii?

Też tak mam, podobno to oznaka zdrowia, ale bo ja wiem... czasem mam ciśnienie tak niskie, że dostaję od tego bólów głowy.

Niepotrzebnie się martwisz brakiem reakcji na kofeinę, z kolei ludzie którzy są wrażliwi owszem ożywiają się ale mają też takie skutki jak brak koncentracji, zdenerwowanie, a nawet kołatanie serca.

[AnetaChan]

Mi tu bardziej chodzi o fakt, iż ta sytuacja jest dosyć... irytująca. Nie mogę w żaden sposób się rozbudzić, przez co nigdy nie mogę np dłużej w nocy posiedzieć ze znajomymi czy nad książkami. Dlatego zastanawiam się, czy istnieją jakieś inne sposoby, niż kofeina, które mogłabym wypróbować

[himym]

Napisane przez AnetaChan

Mi tu bardziej chodzi o fakt, iż ta sytuacja jest dosyć... irytująca. Nie mogę w żaden sposób się rozbudzić, przez co nigdy nie mogę np dłużej w nocy posiedzieć ze znajomymi czy nad książkami. Dlatego zastanawiam się, czy istnieją jakieś inne sposoby, niż kofeina, które mogłabym wypróbować

Witam w klubie. Ja nie pijam w ogóle kawy, bo na mnie nie działa. CZASEM 9z dużym naciskiem) działa na mnie bardzo mocna, czarna herbata. Proponuje zimny prysznic, krople do oczu () albo wypicie shota. Zawsze się rozbudzisz też jak się poruszasz (przysiady etc.) czy porobisz coś na stojąco. Z chęcią też się dowiem jakiś sposobów.

[Majka1503]

U mnie jest to samo.
Ciśnienie mam zwykle dosyć niskie.

[pinaplesss]

Spacerek szybkim tempem w obecną pogodę oj ożywi Cię

[DariaKom]

Jak zaczynasz się zamulać, to otwórz okno, wpuść trochę chłodnego powietrza...ludzie często są ospali bo mają zaduch i za wysoką temperaturę w mieszkaniu.

[rnm]

mam to samo. jak łapie mnie zmęczenie, to idę spać. na kofeinę nie mam co liczyć. kiedyś jeszcze udawało mi się trochę energii wykrzesać po guaranie, ale i to minęło rodzina się zawsze śmieje, że potrafię zasnąć nad kubkiem podwójnego espresso.

ps. ciśnienie mam bardzo niskie.

[AnetaChan]

Napisane przez DariaKom

Jak zaczynasz się zamulać, to otwórz okno, wpuść trochę chłodnego powietrza...ludzie często są ospali bo mają zaduch i za wysoką temperaturę w mieszkaniu.

O tym doskonale wiem Ale ja akurat mam manię wietrzenia pokoju nawet przy ogromnych mrozach. Temperatura w moim pokoju chyba nigdy wtedy 18 stopni nie przekracza

[mpt]

Napisane przez AnetaChan

Mi tu bardziej chodzi o fakt, iż ta sytuacja jest dosyć... irytująca. Nie mogę w żaden sposób się rozbudzić, przez co nigdy nie mogę np dłużej w nocy posiedzieć ze znajomymi czy nad książkami. Dlatego zastanawiam się, czy istnieją jakieś inne sposoby, niż kofeina, które mogłabym wypróbować

Żeby posiedzieć ze znajomymi czy wyjść na imprezę nie pije się kawy A co nauki w nocy - widocznie lepiej działasz rano, nie ma sensu przestawiać się kosztem zdrowia. Wstawaj wcześniej i ucz się rano - kończę właśnie drugi kierunek studiów, pracuję, mam życie prywatne, a nigdy nie zarwałam nocki, żeby się uczyć. Nawet kiedy pisałam magisterkę. Wiem, że jak się nie wyśpię, to żadna wiedza mi nie pomoże, więc kiedy chce mi się spać, to śpię. Uczę się maksymalnie do 1 w nocy.

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Ja zauważyłam, że przestała na mnie działać kawa. Kiedy muszę posiedzieć dłużej, to zawsze mam coś słodkiego i na tym jadę do rana - batonik, drażetki, czekolada, czasami robię sobie np. makaron... Zdrowe to nie jest, ale czasami nie ma wyboru.

[PaulinciaKWC]

Mi się zdarzało walnąć Tigera i iść spać

Kawę pijam chyba bardziej dla smaku niż pobudzenia.

[alkaxy]

Napisane przez PaulinciaKWC

Mi się zdarzało walnąć Tigera i iść spać

Mnie też. I zauważyłam, że jakoś lepiej mi się po tym spało - po krótkim czasie byłam wyspana. Ale to tylko kilka razy sprawdzałam, raczej zdrowe to nie jest

[kuki9]

Napisane przez AnetaChan

Witam wszystkich.Zakładam wątek, gdyż mam dziwny problem. Niestety, nie miałam pojęcia w jakim dziale go zamieścić, więc proszę o przeniesienie jeżeli wybrałam niewłaściwy.

Mój problem przedstawia się tak... nie znam sposobów na rozbudzenie się. Kawa (ogólnie kofeina chyba) na mnie nie działa. Mogę wypić podwójnie mocne espresso, zapić napojem energetyzującym i iść spać. Nie wiem w związku z tym jak sobie radzić kiedy czeka mnie jakieś zajęcie do późna w nocy...
Czy któraś z Was ma tak samo? Znacie jakieś zamienniki kofeiny? Cokolwiek, co pozwoliłoby mi mieć więcej energii?

Odstaw kofeinę na jakis czas.Zastępując ją np cukrem.Jeśli oczywiście musisz się pobudzać w jakiś "dozwolony" i w miarę zdrowy sposób.

Po odwyku kofeina powinna zacząć działać

Miałam podobnie-kawę pijałam litrami w końcu nie miała ona na mnie żadnego działania.Odstawiłam na jakiś czas a potem wróciłam do picia kawy i jest ok.Tzn daje lekkiego kopa.

[kasinka]

Polecam spróbować Yerba Mate.

[rnm]

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;37929959]Ja zauważyłam, że przestała na mnie działać kawa. Kiedy muszę posiedzieć dłużej, to zawsze mam coś słodkiego i na tym jadę do rana - batonik, drażetki, czekolada, czasami robię sobie np. makaron... Zdrowe to nie jest, ale czasami nie ma wyboru.[/QUOTE]

ważyłabym 100kg

[AnetaChan]

Napisane przez kuki9

Odstaw kofeinę na jakis czas.Zastępując ją np cukrem.Jeśli oczywiście musisz się pobudzać w jakiś "dozwolony" i w miarę zdrowy sposób.

Po odwyku kofeina powinna zacząć działać

Miałam podobnie-kawę pijałam litrami w końcu nie miała ona na mnie żadnego działania.Odstawiłam na jakiś czas a potem wróciłam do picia kawy i jest ok.Tzn daje lekkiego kopa.

Tu nie o to chodzi. Nie potrzebuję odwyku od kawy, bo nigdy jej nie pijam. Nie działała, więc po kilku próbach przestałam ją pić... Teraz piję jedną na około 2 miesiące, dla smaku właśnie.

A więc: KAWA NA MNIE NIE DZIAŁAŁA I NIE DZIAŁA. Yerba też (próbowałam).

[kuki9]

Napisane przez AnetaChan

Tu nie o to chodzi. Nie potrzebuję odwyku od kawy, bo nigdy jej nie pijam. Nie działała, więc po kilku próbach przestałam ją pić... Teraz piję jedną na około 2 miesiące, dla smaku właśnie.

A więc: KAWA NA MNIE NIE DZIAŁAŁA I NIE DZIAŁA. Yerba też (próbowałam).

Nie przeczytałam dokładnie, sorry.

W takim razie proponuje jakieś zajęcia fizyczne na świezym powietrzu szybki marsz, bieg, gimnastyka.15-30 min starczy.

[new_me]

na minetez kawa nie dziala.. moglabym niemalze odrazu po wypiciu podwojnego espresso polozyc sie spac:P za to jak moja mama wypije kawe np kolo 16 to nie moze spac cala noc ( tata nazeka ze mu w nocy marudzi )

[abiblabla]

mam tak samo... Baardzo niskie ciśnienie i żadna kawa czy napoje energetyczne mnie nie budzą i nie dodają energii Kiedyś gdy zarywałam nocki piłam co godzinę mocną czarną herbatę i jakoś mi to chyba pomagało, ale oczy piekły i dłonie się trzęsły. czarna herbata zawiera teinę czyli taki herbaciany odpowiednik kofeiny - podobno ma większą moc niż kofeina, ale czy to prawda - nie wiem.
Ruch też na mnie nie działa, robię się zmęczona i padnięta, mam ochotę tylko leżeć. Od zbyt długo otwartego okna marznę i zawijam się w ciepłe koce, co też mnie usypia

matko a niedługo znów zarywanie nocek, jak ja to przeżyję

[fankapsychiatrii]

Napisane przez AnetaChan

Witam wszystkich.Zakładam wątek, gdyż mam dziwny problem. Niestety, nie miałam pojęcia w jakim dziale go zamieścić, więc proszę o przeniesienie jeżeli wybrałam niewłaściwy.

Mój problem przedstawia się tak... nie znam sposobów na rozbudzenie się. Kawa (ogólnie kofeina chyba) na mnie nie działa. Mogę wypić podwójnie mocne espresso, zapić napojem energetyzującym i iść spać. Nie wiem w związku z tym jak sobie radzić kiedy czeka mnie jakieś zajęcie do późna w nocy...
Czy któraś z Was ma tak samo? Znacie jakieś zamienniki kofeiny? Cokolwiek, co pozwoliłoby mi mieć więcej energii?

Możliwe, że dawka kofeiny jest zbyt mała. Próbowałaś kofeiny w tabletkach, takiej dostępnej tylko w aptece?

[Laura2112]

Kawa wypłukuje magnez (i nie tylko zresztą) i odwadnia (stąd w restauracjach do kawy przyniosą Ci zwykle też szklankę wody).
Coś słyszałam też, że po skoku ciśnienia po kofeinie organizm sam go reguluje do zwykłej normy, nie wiem, czy to prawda.
Mi kawa pomaga rano, ale są też chwile w ciągu dnia, że ni cholery.
Taka widać uroda niektórych.
Zalewanie się energetykami to na dłuższą metę średni pomysł.
Mój znajomy niskociśnieniowiec dostał właśnie kofeinę w tabletkach, mówił że mu lepiej, znajoma chorująca na miastenię też brała, dała mi raz jedną na intensywny dzień, faktycznie daje kopa, ale czy to jest zdrowe na dłuższą metę? Nie wiem.
Na studiach próbowałam guarany, żeń szenia, pluszzz active (aż mi ręce po nim spuchły! :/) - takie sobie.
Kiedyś też sobie zrobiłam zdrowszą kurację zimową, dużo zielonej herbaty, omega 3, koktaile białkowe (ale robione własnoręcznie i po nich szybko się tyje, mi to pasowało, ale nie każdemu się spodoba) i nie narzekałam wtedy na brak energii.
Jeszcze z witamin - Bodymax jak dla mnie przereklamowany, ale Vitrum były całkiem niezłe, zrobiłam po nich badania krwi i niczego mi nie brakowało.

[Wampierz]

[1=6610e975c85461a73511d7b 83bf3e01cd5d91d24_6487a38 504e0b;37929959]Ja zauważyłam, że przestała na mnie działać kawa. Kiedy muszę posiedzieć dłużej, to zawsze mam coś słodkiego i na tym jadę do rana - batonik, drażetki, czekolada, czasami robię sobie np. makaron... Zdrowe to nie jest, ale czasami nie ma wyboru.[/QUOTE]
Racja. Zresztą można zastąpić takie słodycze czymś zdrowszym. Np. suszonymi owocami. Chodzi o to, żeby było słodkie, cukier często daje kopa.

[soffka]

Ja tez niestety mam niskie ciśnienie i często czuje się jak śpiąca królewna ale na mnie działa (na szczęście !) zielona herbata, czarna mocna również, jazda na rowerku stacjonarnym tak średnio

[Madaaa]

Napisane przez DariaKom

Jak zaczynasz się zamulać, to otwórz okno, wpuść trochę chłodnego powietrza...ludzie często są ospali bo mają zaduch i za wysoką temperaturę w mieszkaniu.

Dokladnie, ale wielu ludzi tez nie pamięta o nawadnianiu sie, co tez może powodowac niedobór wielu minerałów i witamin. Co tez wplywa na zle sampoczucie, sennosc, zmęczenie. Piją kawe na rozbudzenie i w ten sposob wbijaja sobie gwoźdź do trumnyn. Kawa rozbudzi na chwile, albo jeszcze bardziej zamuli.

Ja ostatnio zauwyzalam pobudzenie po tabletkach musujących do picia z zen szeniem. W skladzie ma kofeine, ale nieduzo. Do tego mase witamin. I sam zen szen przeciez pobudza.

[Stace]

Też tak mam , mam nawet wrażenie, że po kawie chce mi się bardziej spać . Ciśnienie mam bardzo niskie, właściwie to powinnam nie żyć .
Mój tata ma tak samo, on może spać zawsze i wszędzie (kiedyś zasnął na przedostatnim przystanku w autobusie, a jak się obudził, to autobus pusty ), wypija mocną kawę i idzie spać .

[Sumi]

Też mam niskie ciśnienie i jeszcze niedoczynność. Kiedyś kawa w ogóle na mnie nie działała a wręcz usypiała, lekko pobudzała mnie zielona herbata mocna. Teraz piję kawę, bo bez tego zasypiam na siedząco i trochę pomaga. Z suplementów dawał radę guaranax z kofeiną i guaraną. Jakiś miesiąc temu zasnęłam po 10min. jazdy autem po 5h od wstania (i przespania 10h), wypiłam pół litra energy drinka to mi się poprawiło do ziewania przez 2h. Potem znów kolejna dawka.
Odkąd mam niedoczynność nie jestem w stanie funkcjonować bez porannej kawy z 3 łyżeczek/suplementu w tabletce. Nie wiem czym to zastąpić, ale jest mi to niezbędne niestety

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Napisane przez rnm

ważyłabym 100kg

Nie jest tak tragicznie, przez cały dzień potem mam ściśnięty żołądek - do czasu odespania.

Napisane przez Wampierz

Racja. Zresztą można zastąpić takie słodycze czymś zdrowszym. Np. suszonymi owocami. Chodzi o to, żeby było słodkie, cukier często daje kopa.

O tak, nieraz jadę na rodzynkach czy śliwkach. W sumie to organizm mi podpowiada czego chce do utrzymania czujności