Wymiatamy po całości - 10 cz klepalnictwa dopingu stosowanego

[cocci]

Mam zaszczyt założyć już dziesiątą część wątku dopingującego https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=507714 autorstwa Aninka i kontynuowanego wspólnie tu
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=578816 i tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597747 i jeszcze tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609496 , no i na dodatek tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=622022a do tego jeszcze tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=645088 i ponadto tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=652886 a nawet tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=658364 i jakże by inaczej, jak nie tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=663268

Wspólne pogaduszki, baty i pałki pomagały nam dokończyć robótki zaczęte i zalegające na półkach, ale najbardziej motywowały nas sukcesywnie wstawiane przez współklikaczki zdjęcia robótek wykończonych, dopieszczonych i gotowych do chwalenia się nimi. Jednocześnie wymieniałyśmy poglądy i doświadczenia, prezenty, materiały, przydaśki, zbędniaśki, a nawet zarzucamy swoimi wyrobami osoby chętne.
Poznałyśmy się już troszkę nawet. Mamy również wspólną wewnątrzwątkową wymiankę, która miała już swoje trzy edycje. Kolejna edycja wspólnego obdarowywania się prezentami jest już w toku!

Także - drogie wizażanki - kontynuujmy tradycję i wspólnie plotkując utrzymajmy tempo robótek z pierwszej, drugiej, trzeciej, czwartej, piątej, szóstej, siódmej, ósmej i - jakże by inaczej - dziewiątej części!
Zapraszamy również inne chętne osóbki, którym doping się przyda, do odwiedzenia nas! Bacików ci u nas dostatek chociaż niektórym pomaga magiczny kisielek i 6 par rąk i szydelka odrzutowe

Trzy pierwsze części pisałyśmy kazdą okolo 2,5 miesiąca. Naklepanie piątej części pięciotysięcznika zajęło nam 4 miesiące, ale to okres wakacji, więc miałyśmy mniej czasu na pogaduchy. W części szóstej pobiłyśmy wlasny rekord (w cz.4 pięć tys postów w 56dni) - 5000 postow w38 dni. Siódma cześć poleciala ekspresem w 27dni! Część 8ma dokulala nam do końca w 24 dni i 22 minuty ). W części dziewiątej zabraklo nam tylko kilkanaście minut do pobicia rekordu

Jest zima, więc domowe pielesze na pewno zatrzymają tu nas na dłużej i niestety pewnie pobijemy nasz rekord znowu!

W połowie 5 części narodziła nam się również nowa tradycja: kto kliknie każdy tysięczny post staje się posiadaczem prezentu - niespodzianki od osoby, która poprzednio kliknęła któryś z tych wyznaczonych postów. Ale ponieważ wzmogło to tylko nasze klepactwo, zdecydowałyśmy zmodyfikować ten zwyczaj: prezentami nagrodzone zostają autorki postów nr 2500 i 5000. Ale żeby nie było tak łatwo, w cz.10tej znowu robimy zmiany i nagrodzone zostaną autorki postów nr 2362 i 4843

Tym razem również nie będzie statystyk chcecie to same liczcie ale wychodzi na to, że najnowsze osóbki od razu wysunęły się na prowadzenie

[kamaerba]

HEJ !

[kalina1984]

A myślałam, że będę pierwsza

[kamaerba]

Mało tego 5000 tez był mój

[cocci]

bebe bebe, ja zawsze jestem pierwsza

idę mimi

a jak Wam się tytul podoba?

[MagdaBM1]

To i ja się melduję i odmeldowuję do szydełka Jak będzie net działał to zawitam.
Kurcze trzeba chyba też wreszcie rozpalić w kominku bo dziś nie było nic palone od wczoraj a jednak jest -3.

[little_ola]

witam sie!

Iwonko tytul wymiata

[kalina1984]

Ale ja myślałam, że zaraz po Tobie a tu Kasia wystrzeliła od razu. To teraz mnie żałujcie.

[beata1718]

tytuł inny ale ładny
witam się i ja

[Karo89]

No to wymiatamy w nowej części

ja musiałam odpuścić bo mąż krzyczał, że dziecko do kąpania trzeba brać.

[jola2243]

Jestem, w domku już, Iwonka tytuł boski
Idę do wanny, moze się rozgrzeję ciut

[kamaerba]

Tutuł okejos. Super! Teraz Cie Basiu żałujemy

[little_ola]

Napisane przez kalina1984

To teraz mnie żałujcie.

Basiu

[kamaerba]

Zmykam Barbarę kąpać. Pa!

[kalina1984]

Hahha Kasia mnie będzie kąpać To poproszę całą wannę wody i duuużo pianki

[beata1718]

ja też chcę się kompać w dużej wannie i dużo piany
ale tylko kabine prysznicową mam

[gagatu]

Zapowiada się wątek z dużą dozą bliskości

[kalina1984]

I gdzie się wszystkie rozlazły?

[rudasek]

A Wam to się gęby nie zamykają, mam jeszcze 4 strony starego do przeczytania , a już nowy. W pracy nie miałam czasu , a w domu net mi strajkował.

[little_ola]

nie wiem czy zauwazylyscie, ze na dole strony w nowych wátkach drutowych sá dwie nasze czésci?

[rardan]

Chybaście poszalały.
Już tyle naklepane w nowym wątku.
Basiu, fajnie napisałaś.
"Kot" Cie na pewno pożałuje.
Szczególnie jak pójdzie w tango z panienkami.
Ale ja Cię żałuję.
Szkoda kaski.

[kalina1984]

Danusiu jak wyzdrowieje to jajka obcinamy i żadnych panienek nie będzie

[rardan]

Idę uspać Szymka.
Ale też mi dzisiaj jakoś zimno.
A nawet herbatki wzmocnionej nie mogę pić.
Buuu.
Jak dam radę, to jeszcze zajrzę.
Ale w razie W do jutra i miejcie litość z tym klepaniem.
Buziaki.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Napisane przez kalina1984

Danusiu jak wyzdrowieje to jajka obcinamy i żadnych panienek nie będzie

Basia, nie wiedziałam, że z Ciebie taka sadystka.

[jola2243]

No bo Kama to by jajka miedzy cegły wsadziła

[aga__tka]

Napisane przez kalina1984

I gdzie się wszystkie rozlazły?

poszly Cie myc, ale Ciebie w lazience nie ma... beda krzyczec


ehhh ale jestescie szybkie...
Basiu: biedny kotek i Twoje - juz nie Twoje pieniazki...

Iwonka: on wtedy jeszcze nie wiedzial ze sa jego urodziny wiec nie dlatego zalowal - po prostu uwielbia paczki, jak mu pozwolilam sciagac tasme to juz byl calkiem zadowolony, a jak powiedzialam ze zrobie mu kapcie i zeby sobie wybral kolor to juz zupelnie

Danusia: mnie sie ta bluzeczka podoba - tylko mnie sie srednio bluzeczki tego typu bawelniane podobaja (tzn podobaja mi sie ale nie umialabym nosic), wiec bym wolala taka bardzije miekka, np z kalinki albo czegos w tym guscie - moze akryl cienki albo welenka albo bambus? z bambusa to by mogla byc taka, ale z akrylu itp to bym wolala dlugi rekaw i rozpinane, taki bardziej sweterek a to juz przy moich umiejetnosciach i cierpliwosci chyba jednak za dluga historia na razie

i jeszcze cos mialam napisac ale zapomnialam...

niech mi ktos wymysli sposob na Ole, przez salon przejsc nie idzie, co tylko zobaczy to rozwala... cala podloga uslana ksiazeczkami i takimi wielkimi puzlami Jeremka (inne pochowalam) polozylam sobie 4 kartki z roznymi wzorkami warkoczy, jak tylko zobaczyla zaraz przyleciala i zwalila na ziemie - ale nie razem tylko kazda osobno w innym kierunku i tak robi caly czas od kilku dni juz normalnie ciagle tylko trzeba sprzatac zeby sie nie zabic... jedynie nie rozwala jak juz na ziemi wszystko co jest w stanie sciagnac lezy

zaczelam komin, robie na 40 oczek... chyba jak bedzie szerszy odrobine to wloczki mam nadzieje i tak starczy, mam 2 motki...

[kalina1984]

Szkoda, że wcześniej mu tego nie zafundowałam to by tak nie szalał.

[jola2243]

Siadam do kołnierzyka chabrowego

[mezaga]

O mamo - już 10 część?
Przepraszam, że mnie nie ma ale zmagam się z potwornym bólem nogi.
Jutro już będę na zwolnieniu więc trochę poleżę

[kalina1984]

Ale czapę znalazłam, no dziewczyny macie nowe wyzwanie To chyba guziec, taka świnia z afryki

[gagatu]

Napisane przez jola2243

Siadam do kołnierzyka chabrowego

Salomonowego?