Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ślubny wizerunek

Notka

Ślubny wizerunek Ślubny wizerunek jest dla ciebie ważny? Zadaj pytanie na temat sukni ślubnej, makijażu, fryzury oraz dodatków ślubnych. Czuj się wyjątkowo w tym dniu.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-09, 18:55   #1
famka89
Zadomowienie
 
Avatar famka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: zdolnyśląsk
Wiadomości: 1 041

Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...


Witam

Od paru miesięcy zaczynam przygotowywać swoje wesele ,które ma się odbyć za dziewięć miesięcy - jak do tej pory wszystko idzie bardzo gładko i bez większych problemów.

Podekscytowana myślą o mierzeniu sukien, zaraz po Nowym Roku umówiłam się w jednym z miejscowych salonów sukien ślubnych na oglądanie i przymiarki. Towarzyszyła mi świadkowa oraz dwie przyjaciółki. Od początku wszystko było nie takie jak się spodziewałam ... Panie obsługujące traktujące mnie jak zbędną osobę w salonie , z łaską podające suknie do mierzenia , był to pierwszy salon w którym chciałam pomierzyć więcej fasonów sukienek by wyczuć w którym mi najlepiej - niestety nie mogłam ponieważ od razu zostałam poinformowana ,że w żadną nie wejdę więc muszę sobie odpuścić (rozmiar 40). Przymierzyłam trzy ,które względnie mi się podobały. Wyszłyśmy wszystkie dość zniesmaczone. Każda z nas spodziewała się czegoś innego - byłam pewna ,że będzie chociaż trochę miejsca dla koleżanek - chociażby jakaś kanapa. Już nawet nie mówię o świętowaniu przy lampce szampana albo chociażby miłej ciepłej atmosferze. Po tym fakcie byłam jeszcze w dwóch mniejszych salonikach ale nie znalazłam nic w moim typie więc nawet nie przymierzałam.

I tu nastaje moje pytanie - czy mam zbyt wygórowane oczekiwania względem takich salonów czy istnieją salony w których przyszła Panna Młoda może poczuć się wyjątkowo? Ja rozumiem ,że Panie tam obsługujące mają dość sporo takich klientek ale jak dla mnie i pewnie nie jednej PMki to najważniejszy dzień naszego życia.

Edytowane przez famka89
Czas edycji: 2013-01-09 o 18:56
famka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 19:12   #2
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

zwiedziłam kilka różnych salonów we Wrocławiu i w każdym traktowano mnie bardzo dobrze... oprócz jednego, ale to był taki sklepik ze starszą panią za ladą, która zamiast odpowiedzieć dzień dobry to zapytała nieładnie"kiedy ślub" jakby chciała żebyśmy wyszły
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 19:12   #3
Kyiia
Zakorzenienie
 
Avatar Kyiia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Salon salonowi nie równy. Byłam w jednym i wyszłam tak samo zniesmaczona jak Ty, poszłam do drugiego punktu tego samego salonu i rewelacja. Super obsługa, wszyscy uśmiechnięci, ekspedientki cierpliwe. Pani która obsługiwała przyniosła wszystkie modele jakie chciałam.

Więc trzeba po prostu szukać.
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć.

Kyiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 19:12   #4
Rider
Rozeznanie
 
Avatar Rider
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 717
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Najlepiej jak następnym razem umówisz się telefonicznie. Miałam tak samo jak Ty, babeczki bardzo nie miłe, ale jak zaczęłam się umawiać (nawet na ten sam dzień) to zupełnie inna bajka Następnym razem będzie lepiej, nie załamuj się. I może lepiej wziąć mamę, bo podobno jak jest obecna mama to i panna młoda wybiera suknie, a jak jej nie ma to tylko ogląda.
Rider jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 19:45   #5
kulbensikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar kulbensikowa
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: tam gdzie maki, chabry i bociany
Wiadomości: 2 326
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Wiem co czujesz... ja byłam świadkową przyjaciółki, wiec chodziłyśmy we dwie po salonach. W jednym z nich jak weszlysmy, nawet nikt sie nami nie zainteresował na tyle by odpowiedzieć nam "dzien dobry"... sukienki ogladalysmy sobie same... nikt nie podszedl , nie zapytal " w czyms pomoc" itd. mialam wrazenie ze mozemy wziac pierwsza lepsza suknie pod pache i wyjsc bo i tak by nikt sie tym nie interesowal. Po chwili powiedzialysmy ze szukamy sukni w literke A , pani spojrzala na nas , po czym powiedziala" prosze sobie poszukac i zaniesc do przymierzalni".... zero zainteresowania klientem. Czułyśmy sie tak potraktowane jak gimnazjalistki ktore przyszly pomarzyc o slubie i pomierzyc suknie!!!! Dobrze ze ani jedna suknia nie wpadla w 100%w gust przyjaciółce i z wielka ulga opuscilysmy salon.
__________________


POBIERAMY SIĘ !! 08.08.2015

Mądrzy ciągle się uczą, głupcy wszystko umieją.
kulbensikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 21:53   #6
monikkad
Wtajemniczenie
 
Avatar monikkad
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 104
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez Rider Pokaż wiadomość
Najlepiej jak następnym razem umówisz się telefonicznie. Miałam tak samo jak Ty, babeczki bardzo nie miłe, ale jak zaczęłam się umawiać (nawet na ten sam dzień) to zupełnie inna bajka Następnym razem będzie lepiej, nie załamuj się. I może lepiej wziąć mamę, bo podobno jak jest obecna mama to i panna młoda wybiera suknie, a jak jej nie ma to tylko ogląda.
Rider, a jakie salony w naszym mieście polecasz, a jakie odradzasz?

W sumie to chyba bardziej pytanie na wątek "lubuskie panny młode", ale tak przy okazji zapytam

Osobiście bardzo nie chcę właśnie takiej sytuacji jaką opisała autorka wątku. To przykre, że panie obsługujące tak się zachowują :/

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Cytat:
Napisane przez kulbensikowa Pokaż wiadomość
Czułyśmy sie tak potraktowane jak gimnazjalistki ktore przyszly pomarzyc o slubie i pomierzyc suknie!!!!
Właśnie, to jest straszne Tego się obawiam.
Dlatego chyba od razu biorę mamę Moja mama przebojowa kobita, nie da sobie w kaszę dmuchać
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!"
monikkad jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-09, 22:15   #7
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

O taaak przez te wredne babska salony bardzo tracą... Ja szukałam w Olsztynie. I tak po krótce (może ktoś też z Ol trafi na ten wątek):
2 salony na Pieniężnego, współpracujące ze sobą -> pierwsze jakie odwiedziłam, Panie bardzo miłe i kompetentne, rzeczywiście służyły pomocą. Przymierzałam wszystko co chciałam bez żadnego "ale" Doradzały, a nawet kombinowały z moimi włosami, przynosiły różne welony, kolczyki itp Tam właśnie kupiłam swoją wymarzoną, ale zanim się zdecydowałam odwiedziłam jeszcze inne rzecz jasna
W podwórku przy CH Jakub w piwnicy też był salon (nazwy nie pamiętam) babki starsze, średnio ogarnięte i wszystko "na odwal", kiedy mierzyłam kolejne suknie, one tylko stały i się gapiły, nie odzywając się słowem czy mi pasuje czy nie
Kolejny salon "Afrodyta" na starówce - masakra jakaś, baby wredne i przemądrzałe. Jak weszłam wyskoczyła do mnie z tekstem
-A ile pani chce wydać na suknię?
-Nie wiem, zależy co mi się spodoba.
-Phi... tylko proszę mi nie mówić że cena nie gra roli!!
-

Potem chamsko wypytywała czemu chcę suknię kupić, że lepiej wypożyczyć itp:/

No i byłam też w "Madame Danuta" przy Wysokiej bramie - ekspedientka chyba jakaś bardzo przypadkowa, nie umiała się wysłowić, zrozumiałam tylko że mają ponad 200 modeli i na pewno coś wybiorę. Zobaczyłam na wieszakach kilkanaście pierwszych i już wiedziałam że nic tam mierzyć nie chcę. Decyzję pomógł mi podjąc widok jakiejś PMki w przymierzalni w paskudnej bezie a babki tam pracujące sypały na jej widok ochami i achami

Tak więc cieszę się że w chociaż jednym "Arianne" pracują przemiłe i pomocne panie i że poszukiwania mam już za sobą i mogę ten salon polecić każdemu
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 07:34   #8
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez famka89 Pokaż wiadomość
Witam

Od paru miesięcy zaczynam przygotowywać swoje wesele ,które ma się odbyć za dziewięć miesięcy - jak do tej pory wszystko idzie bardzo gładko i bez większych problemów.

Podekscytowana myślą o mierzeniu sukien, zaraz po Nowym Roku umówiłam się w jednym z miejscowych salonów sukien ślubnych na oglądanie i przymiarki. Towarzyszyła mi świadkowa oraz dwie przyjaciółki. Od początku wszystko było nie takie jak się spodziewałam ... Panie obsługujące traktujące mnie jak zbędną osobę w salonie , z łaską podające suknie do mierzenia , był to pierwszy salon w którym chciałam pomierzyć więcej fasonów sukienek by wyczuć w którym mi najlepiej - niestety nie mogłam ponieważ od razu zostałam poinformowana ,że w żadną nie wejdę więc muszę sobie odpuścić (rozmiar 40). Przymierzyłam trzy ,które względnie mi się podobały. Wyszłyśmy wszystkie dość zniesmaczone. Każda z nas spodziewała się czegoś innego - byłam pewna ,że będzie chociaż trochę miejsca dla koleżanek - chociażby jakaś kanapa. Już nawet nie mówię o świętowaniu przy lampce szampana albo chociażby miłej ciepłej atmosferze. Po tym fakcie byłam jeszcze w dwóch mniejszych salonikach ale nie znalazłam nic w moim typie więc nawet nie przymierzałam.

I tu nastaje moje pytanie - czy mam zbyt wygórowane oczekiwania względem takich salonów czy istnieją salony w których przyszła Panna Młoda może poczuć się wyjątkowo? Ja rozumiem ,że Panie tam obsługujące mają dość sporo takich klientek ale jak dla mnie i pewnie nie jednej PMki to najważniejszy dzień naszego życia.

Są salony lepsze i gorsze. Ale nie łudź się. W Polsce nie uświadczysz salonu rodem z programów TLC. Gdyby tak było, to suknie musiałyby kosztować właśnie tyle co tam, czyli np. 12 000zł zamiast 4000zł, ponieważ rozsiadając się na kanapie z lampką szampana zajmujecie ekspedientce co najmniej godzinę czasu, a w ciągu tej godziny ona mogłaby obsłużyć 3 różne panny młode i teoretycznie każda z nich mogłaby zamówić wtedy suknie.
Rozumiem, że to jest wyjątkowy dzień i każda by się chciała poczuć jak księżniczka, ale salon ślubny to jest biznes nastawiony na zysk jak każdy inny. Dla pań tam pracujących to jest normalna praca, one chcą po prostu sprzedać i na pewno nie podchodzą do ślubu tak jak panny młode.
Chociaż nie ulega wątpliwości, że zachowanie pewnych pań w salonach pozostawia wiele do życzenia.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 08:43   #9
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Melleczka, co Ty opowiadasz? Trzy klientki przez godzinę?
Ja czasami obsuguję jedną klientkę półtorej, czasem i dwie godziny!
Nie podajemy klientkom szampana, ale tylko ze względu na to, że chcemy aby decyzja była podjęta zupełnie na trzeźwo
I uważam, że jest u nas o wiele lepiej niż w programach TLC, bo po pierwsze suknie są ładniejsze, nie ma naćkanch bez, po drugie w związku z tym naćkanych bez nie podajemy puszystym paniom i nie wciskamy im kitu, że ładnie, a po trzecie owaszem, zdarzaja się wycieczki z procesją, ale generalnie atmosfera jest duzo intymniejsza. Chyba masz jakiś uraz po salonie- fabryce.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 09:11   #10
dezire
Zakorzenienie
 
Avatar dezire
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Famka, absolutnie Cie rozumiem !
MyLady stworzyła nawet odnosnie tego wątek - Największe Faux pas salonów słubnych:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=656056
__________________

2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu.

2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.



dezire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 10:07   #11
clara099
Raczkowanie
 
Avatar clara099
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 331
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Najlepiej się umówić na wizytę w salonie, jest mniejsze ryzyko, że ktoś z obsługujących będzie dla nas niemiły.
clara099 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-10, 11:08   #12
extassy
Zakorzenienie
 
Avatar extassy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

odwiedzialam wiekszosc salonow w krakowie, bywa roznie. niekiedy nawet dzien dobry nie uslyszysz. z takich salonow uciekalam szybciutko. fajnie jak ekspedientki cos proponuja, zawsze to milo przyjmowalam. w moenie kazali mi zalozyc worek materialowy na glowe bo jak to tak w makijazu do salonu przychodzic
w karolinie uslyszalam o limicie mierzenia a w pasazu weneckim ekspedientki nie wykazuja zadnego zainteresowania.
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
extassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 12:49   #13
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez mylady21 Pokaż wiadomość
Melleczka, co Ty opowiadasz? Trzy klientki przez godzinę?
Ja czasami obsuguję jedną klientkę półtorej, czasem i dwie godziny!
Nie podajemy klientkom szampana, ale tylko ze względu na to, że chcemy aby decyzja była podjęta zupełnie na trzeźwo
I uważam, że jest u nas o wiele lepiej niż w programach TLC, bo po pierwsze suknie są ładniejsze, nie ma naćkanch bez, po drugie w związku z tym naćkanych bez nie podajemy puszystym paniom i nie wciskamy im kitu, że ładnie, a po trzecie owaszem, zdarzaja się wycieczki z procesją, ale generalnie atmosfera jest duzo intymniejsza. Chyba masz jakiś uraz po salonie- fabryce.
Nie mam urazu Ale najczęściej nie spędzałam w salonie więcej niż 20-30 min Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że zdarzają się klientki, które spędzają 20min na oglądaniu swego oblicza w jednej sukni, ale wg mnie to jest czas wystarczający, żeby na spokojnie obejrzeć siebie w 3 sukniach

Edit: A co do sukni to się zgodzę. Mam wrażenie, że tam większość jest na jedno kopyto. U nas jest większy wybór wzorów i fasonów. Ale może to zależy od preferencji klientek? Może tam po prostu takie suknie lepiej schodzą?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."

Edytowane przez melleczka
Czas edycji: 2013-01-10 o 12:53
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 13:01   #14
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Nie mam urazu Ale najczęściej nie spędzałam w salonie więcej niż 20-30 min Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że zdarzają się klientki, które spędzają 20min na oglądaniu swego oblicza w jednej sukni, ale wg mnie to jest czas wystarczający, żeby na spokojnie obejrzeć siebie w 3 sukniach

Edit: A co do sukni to się zgodzę. Mam wrażenie, że tam większość jest na jedno kopyto. U nas jest większy wybór wzorów i fasonów. Ale może to zależy od preferencji klientek? Może tam po prostu takie suknie lepiej schodzą?
Na pewno. Prawdopodobnie to wynika z tzw. "amerykańskiego gustu"
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:07   #15
clara099
Raczkowanie
 
Avatar clara099
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 331
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez extassy Pokaż wiadomość
odwiedzialam wiekszosc salonow w krakowie, bywa roznie. niekiedy nawet dzien dobry nie uslyszysz. z takich salonow uciekalam szybciutko. fajnie jak ekspedientki cos proponuja, zawsze to milo przyjmowalam. w moenie kazali mi zalozyc worek materialowy na glowe bo jak to tak w makijazu do salonu przychodzic
w karolinie uslyszalam o limicie mierzenia a w pasazu weneckim ekspedientki nie wykazuja zadnego zainteresowania.
przesada z tym workiem na głowę! ale z drugie strony im się nie dziwię, sukienki są białe i kremowe, pobrudzić je nie problemem. przymierzysz, ubrudzisz fluidem, wychodzisz, a salon zostaje z problemem i jak to później sprzedać? nikt nie chce takich rzeczy kupować, a nie wszystko można wyczyścić. fluid ciężko schodzi, nawet chemicznie! najlepszym sposobem jest płyn do mycia naczyń i tarcie... można sprawę inaczej załatwić niż zakładanie worków na głowę np. podczas telefonicznego umawiania można poinformować, że z uwagi na... bla bla bla... należy przyjść bez makijażu.
clara099 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 19:26   #16
piska
Raczkowanie
 
Avatar piska
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 478
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
Są salony lepsze i gorsze. Ale nie łudź się. W Polsce nie uświadczysz salonu rodem z programów TLC. Gdyby tak było, to suknie musiałyby kosztować właśnie tyle co tam, czyli np. 12 000zł zamiast 4000zł, ponieważ rozsiadając się na kanapie z lampką szampana zajmujecie ekspedientce co najmniej godzinę czasu, a w ciągu tej godziny ona mogłaby obsłużyć 3 różne panny młode i teoretycznie każda z nich mogłaby zamówić wtedy suknie.
Rozumiem, że to jest wyjątkowy dzień i każda by się chciała poczuć jak księżniczka, ale salon ślubny to jest biznes nastawiony na zysk jak każdy inny. Dla pań tam pracujących to jest normalna praca, one chcą po prostu sprzedać i na pewno nie podchodzą do ślubu tak jak panny młode.
Chociaż nie ulega wątpliwości, że zachowanie pewnych pań w salonach pozostawia wiele do życzenia.
A ja właśnie zostałam ugoszczona kawą, rozsiadłam się na kanapie wraz z narzeczonym i chyba przez 1,5 godziny pani nas obsługiwała. Najpierw przejrzałam katalog potem przymierzyłam chyba z 6 sukien z czego dwie lub jedną po kilka razy i nie było w tym żadnego problemu Mówię tu o salonie Madonna w Krakowie.

A co do mierzenia i makijażu wszystkie suknie które mierzyłam zakładałam od dołu, więc nie miału prawa się pobrudzić. Ale to pewnie zależy od modelu sukni
__________________
31 maj 2014
piska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 21:06   #17
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez piska Pokaż wiadomość
A ja właśnie zostałam ugoszczona kawą, rozsiadłam się na kanapie wraz z narzeczonym i chyba przez 1,5 godziny pani nas obsługiwała. Najpierw przejrzałam katalog potem przymierzyłam chyba z 6 sukien z czego dwie lub jedną po kilka razy i nie było w tym żadnego problemu Mówię tu o salonie Madonna w Krakowie.

A co do mierzenia i makijażu wszystkie suknie które mierzyłam zakładałam od dołu, więc nie miału prawa się pobrudzić. Ale to pewnie zależy od modelu sukni
Modele na kole są nie do założenia dołem.
A co do tego podkładu to jest gucio prawda, bo nic łatwiej nie schodzi z sukni niż podkład. Samoopalacz to i owszem - masakra, bo wchodzi często w reakcję z tkaniną. Ale podkłady, pudry, szminki spierają się bardzo łatwo. Dwie rzeczy których sprać nie można to wtarty brud (czasem to sie dziwię, że sale potrafią być aż tak brudne). I smar. Ale to dotyczy wesela i sesji.
Suknie i tak trzeba prać, bo się kurzą w najczystszym pomieszczeniu, w salonach od głównej ulicy to już w ogóle.
Suknia z wystawy jest szara po miesiącu. Więc wkładanie worka na głowę lub owijanie klientki folią to sa typowe pomysły dyletantów.
No chyba, że ktoś ma u siebie w salonie firmy króre robia suknie z klejonymi elementami. Wtedy rzeczywiście pranie odpada
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.

Edytowane przez mylady21
Czas edycji: 2013-01-11 o 06:53
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 21:54   #18
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Worek na głowę
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 11:10   #19
extassy
Zakorzenienie
 
Avatar extassy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez clara099 Pokaż wiadomość
przesada z tym workiem na głowę! ale z drugie strony im się nie dziwię, sukienki są białe i kremowe, pobrudzić je nie problemem. przymierzysz, ubrudzisz fluidem, wychodzisz, a salon zostaje z problemem i jak to później sprzedać? nikt nie chce takich rzeczy kupować, a nie wszystko można wyczyścić. fluid ciężko schodzi, nawet chemicznie! najlepszym sposobem jest płyn do mycia naczyń i tarcie... można sprawę inaczej załatwić niż zakładanie worków na głowę np. podczas telefonicznego umawiania można poinformować, że z uwagi na... bla bla bla... należy przyjść bez makijażu.
Cytat:
Napisane przez misiadelko Pokaż wiadomość
Worek na głowę
nie mialam mocnego makijazu, ekspedientka pytala czy wogole go mam ale odpowiedzialam szczerze bo sie nawet nie spodziewalam tego worka tylko w tym jedym salonie maja taka paktyke
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
extassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 11:16   #20
Xiezniczka89
Zadomowienie
 
Avatar Xiezniczka89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Ja byłam w kilku salonach w Krakowie. W dwóch na ul. Filipa było podobnie. Wchodzę, zero zainteresowania, w jednym pani była zajęta prasowaniem sukni Jak chciałam coś przymierzyć, to padło pytanie: kiedy ślub, bo może jest jeszcze czas. Mierzenie trwało 5 min. Proszę się przygotować, założenie sukni, pytanie: i jak? ściąganie i do widzenia- a może chciałam jeszcze coś zobaczyć?
Kolejny salon na Długiej- wchodzę a pani mówi, że kolekcja się kończy i prawie nic nie zostało- dam wizytówkę, proszę iść do drugiego naszego salonu, może tam coś mają. To po co salon otwarty skoro PODOBNO nic nie ma?

Dwa salony miały na prawdę fachową obsługę- Filipinka i Bella Sposa. W jednym z nich zamówiłam suknię
__________________
zaręczyny 19.02.2012
ślub 7.09.2013
Xiezniczka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 14:09   #21
misiadelko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 902
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

extassy nie wiem jak u mnie, ogólnie trójmiejskie salony z tego co widziałam mają kiepską opinię i aż mi się odechciało... Dobrze, że jeszcze mam na to dużo czasu...
misiadelko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 20:33   #22
clara099
Raczkowanie
 
Avatar clara099
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 331
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez extassy Pokaż wiadomość
nie mialam mocnego makijazu, ekspedientka pytala czy wogole go mam ale odpowiedzialam szczerze bo sie nawet nie spodziewalam tego worka tylko w tym jedym salonie maja taka paktyke
to rzeczywiście przesada z ich strony. z workiem na głowie nigdzie się nie spotkałam
clara099 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 08:18   #23
extassy
Zakorzenienie
 
Avatar extassy
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 12 002
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez Xiezniczka89 Pokaż wiadomość

Dwa salony miały na prawdę fachową obsługę- Filipinka i Bella Sposa. W jednym z nich zamówiłam suknię
ja jestem zadowolona z bella sposy, nabli, ep. W lilea przymierzylam co chciałam, obsługa oceniona na 5jednak kompletnie nic mi nie wpadło w oko.
Madonne też dobrze wspominam tyle że nie bardzo rozumiem wkładania sukni od dołu ale też przymierzylam co chciałam





Co do worka i prania sukni, mierzyłam typowa greczynke bez ozdob
__________________
And nothing else matters... 13.07.13
extassy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 09:38   #24
Kanula
Zadomowienie
 
Avatar Kanula
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 288
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez Xiezniczka89 Pokaż wiadomość
Ja byłam w kilku salonach w Krakowie. W dwóch na ul. Filipa było podobnie. Wchodzę, zero zainteresowania, w jednym pani była zajęta prasowaniem sukni Jak chciałam coś przymierzyć, to padło pytanie: kiedy ślub, bo może jest jeszcze czas. Mierzenie trwało 5 min. Proszę się przygotować, założenie sukni, pytanie: i jak? ściąganie i do widzenia- a może chciałam jeszcze coś zobaczyć?
Kolejny salon na Długiej- wchodzę a pani mówi, że kolekcja się kończy i prawie nic nie zostało- dam wizytówkę, proszę iść do drugiego naszego salonu, może tam coś mają. To po co salon otwarty skoro PODOBNO nic nie ma?

Dwa salony miały na prawdę fachową obsługę- Filipinka i Bella Sposa. W jednym z nich zamówiłam suknię
Miałam tak samo jak kupowałam swoją sukienkę (ja co prawda w Warszawie i Radomiu szukałam). Pierwsze pytanie; "kiedy ślub?". Jak mówiłam szczerze ze za kilka miesięcy wtedy spotykałam się z taką samą reakcją, czyli obsługa w 5 minut, zero zainteresowania ani chęci pomocy. W jednym salonie ekspedientka wprost odmówiła mi możliwości przymiarki informując że zaprasza mnie na 3 miesiące przed ślubem bo tyle się czeka u nich na zamówienie. Ręce mi opadały i już nie chciało mi się tłumaczyć, że w innych salonach na zamówienie czeka się o wiele dłużej. Poza tym czy one nie rozumieją, że wybór sukni jest kwestią dość ważną dla każdej przyszłej panny młodej? Ja osobiście nie chciałam odkładać tego na ostatnią chwilę. Ostatecznie zamówiłam sukienkę na którą czas oczekiwania wynosił 7 miesięcy. Gdybym posłuchała tych zmanierowanych ekspedientek i dała sobie spokój z szukaniem to moja wymarzona suknie przeszłaby mi koło nosa. Mam dla Was dobrą radę: ja już potem- po tych niemiłych incydentach- wchodząc do salonu na dzień dobry mówiłam że ślub mam wcześniej niż w rzeczywistości i jestem zdesperowana żeby jeszcze w tym tyg zamówić suknię. Wtedy rozmowa była zupełnie inna Jak mówiłam prawdziwą datę ślubu traktowały mnie jak natrętną "przymierzaczkę" a nie jako potencjalną klientę.
Kanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 15:10   #25
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Ja mam inną radę - mówić prawdę i przy braku zainteresowania po prostu wychodzić.
Nie rozumiem po co szukać na siłę zainteresowania w salonie, który Cię olewa?
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 16:58   #26
Kanula
Zadomowienie
 
Avatar Kanula
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 288
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Bo niemiłe Panie pójdą w zapomnienie a w pamięci, na płytach i zdjęciach wymarzona sukienka zostaje Nigdy nie wiadomo czy w sklepie z niemiłą obsługą nie znajdzie się tej wymarzonej sukienki. Nie ma co się obrażać na sklep i jego asortyment
Kanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-14, 00:20   #27
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez Kanula Pokaż wiadomość
Bo niemiłe Panie pójdą w zapomnienie a w pamięci, na płytach i zdjęciach wymarzona sukienka zostaje Nigdy nie wiadomo czy w sklepie z niemiłą obsługą nie znajdzie się tej wymarzonej sukienki. Nie ma co się obrażać na sklep i jego asortyment
Nie ma takiej sukni, żeby bardzo podobna lub identyczna nie znalazła się w innym salonie.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-14, 08:14   #28
Kanula
Zadomowienie
 
Avatar Kanula
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 288
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Nie zgodzę się z Tobą
Kanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-14, 09:28   #29
AnnBlus
Rozeznanie
 
Avatar AnnBlus
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 551
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez melleczka Pokaż wiadomość
W Polsce nie uświadczysz salonu rodem z programów TLC. Gdyby tak było, to suknie musiałyby kosztować właśnie tyle co tam, czyli np. 12 000zł zamiast 4000zł, ponieważ rozsiadając się na kanapie z lampką szampana zajmujecie ekspedientce co najmniej godzinę czasu
Właśnie, szkoda, że w Polsce tak nie ma. Ale można i pięknie, i tanio. W USA obsłużyli mnie jak królową, cena sukni (Vera Wang) 800 dolarów = 2400 zł. (Nie kupiłam, bo musiałam od ręki, a nie było rozmiaru.)
AnnBlus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-14, 22:03   #30
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: Salon ślubny - wielkie rozczarowanie ...

Cytat:
Napisane przez Kanula Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą
Daj przykład sukni- udowodnię Ci, że mam rację.
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.