|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 26
|
Zaburzenia odżywiania...
Proszę niech mi ktoś pomoże... od dłuższego czasu cierpię na zaburzenia odzywiania... często mam takie chwile ze nie moge przestać jeść...
ja już naprawde sobie nie radzę... nie moge na siebie patrzec, kiedyś odchudzanie szło mi bardzo dobrze dosżłam do 50 kg a teraz 56. wiem wiem, moze to nie jest jakas gigantyczna waga ale czuję sie źle ze samą sobą... z własnym wyglądem i tym, ze nie potrafie czasami powstrzymać się od jedzenia... jak mam sobie pomóc? proszę pomózcie ;(
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Mam ten sam problem, też założyłam o tym wątek. Niestety nie wiem jak Ci pomóc. Ja przytyłam 17 kg w ciągu roku, ciągle jem. Mam doła bo jem, a jem jak mam doła. Błędne koło i nie umiem go przerwać. Okropne.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
podobnie ja muszę przytyć siedze i jem i jem wpadłam w nałóg
uzalezniłam się od płatek na sucho ....ciągle je jem CIĄGLE siedze i przeżuwam brzuch mam jak balon |
|
|
|
|
#4 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Klaudia121444 nam chodzi o coś innego. Wydaje mi się że nasz problem to kompulsywne objadanie się - czyli ataki wilczego apetytu spowodowane np. stresem. Przynajmniej ja tak mam. To raczej nie jest jedzenie na chama bo chce się przytyć, przeciwnie.
|
|
|
|
|
#5 |
|
SPAMER
Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
objadanie sie ciągłe, w sytuacjach stresowych, ciagłe skupianie sie na wadze, itd.. to początek problemu. Nie ma na to tabletki. Trzeba udać sie do specjalisty od zaburzeń odzywiania ?(zazwyczaj jest to lekarz i terapełta) i poszukac przyczyn ciągłego niezadowolenia z siebie i poczucia bycia gorszym od innych. Łatwo nad tym wszystkim stracić kontrolę. Powodzenia!
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Wiecie co? dzisiaj było to samo.... z rana zaczęło sie dobrze a teraz siedze i jem słodycze... w poludnie było to samo... kupiłam dzienniczek, od jutra bede zapisywać wszystko co zjem i unikać słodyczy... mam nadzieje ze tym razem wypali bo ja sie wykoncze...
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Cytat:
stres nie dziala w taki sposob, reakcja stresowa wstrzymuje apetyt, nie chce nam sie jesc....chroniczny stres go zaostrza ale nie powoduje napadow generalnie, kompulsy sa wynikiem najczesciej kilku aspektow
__________________
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 423
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Dziewczyny, ja tak samo miałam (Mam, ale walczę ze sobą).
Mam niedoczynność tarczycy i od listopada zaczęłam brać tabletki hormonalne. I w połowę listopada taki apetyt dostałam. Jadłam impulsywnie właśnie. Zjadłam, a za parę minut znowu jadłam. Jakby do mózgu nie dociera informacja, że jestem najedzona. Nie czułam głodu. Jedynie co to brzuch mnie bolał. Zaczęłam w ogromnych ilościach pochłaniać słodycze. Przytyłam od tego z trzy kilo. Mówiłam wtedy, że to od tych tabletek hormonalnych zaczęłam tyć, a teraz wiem, że nie od tabletek a od jedzenia. Pamiętam byłam podenerwowana ciągle, płakałam bez powodu, nerwy miałam w sobie i zajadałam je, a i tak miałam wyrzuty sumienia. Pamiętam, że zjadłam śledzie w śmietanie z 2 kromkami chleba i później zjadłam ciastka, batony. Normalnie jakbym była w ciąży. Teraz kontroluje co jem próbuję. Jedynie co to jak nie jem nic słodkiego to nie jem,a ja zacznę to potrafię w bardzo dużych ilościach. Ograniczam się ze słodyczami i wtedy gdy sobie pozwolę to mogę jeść cały dzień słodycze. Teraz mam post i myślę, że wytrzymam. Umówiłam się do lekarza od zaburzeń odżywiania i jestem w kolejce na zapisy do lekarza. Muszę czekać 8 miesięcy. Też tak jak wy ciągle myślę co będę jeść i mam obsesje na punkcie swojego wyglądu (wagi). Edytowane przez 201702090901 Czas edycji: 2013-02-13 o 09:49 |
|
|
|
|
#9 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 423
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
ja na przeczyszczenie stosuję nie raz senes... wiem ze to okropieństwo... widzę czasami skutki ale ... no cóż ;/
dzisiaj planowałam jeść o wiele mniej, fakt, ze nie miałam az takiego dużego napadu jak wczoraj ale rzuciłam sie troche na surówkę z kiszonej kapusty... miałam ochote (wielką) na słodycze ale się nie dałam i dodało mi to trochę motywacji... jadłam dziś głównie jabłka... jutro rano owsianka z cynamonem i małym jabłkiem, w pracy kefir, ewentualnie jogurt naturalny i bułeczka... przypuszczam że ziołowa |
|
|
|
|
#11 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Cytat:
Zaburzenia w odczuwaniu glodu i sytosci moga wynikac z wielu czynnikow, aby do tego dojsc nalezy zrobic dluga analiza Twojego menu, stylu zycia, pzreszlosci dietetycznej, chorob itd. Nikt tego na forum nie zrobi zapewne... Chcialabym Ci pomoc, ale nie w taki sposob, zeby pisac na forum elaboraty lub szczatkowe informacje. W watku Rudax https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675926 mozesz poczytac linki jakie zalaczylam zeby miec swiadomosc z czym sie zmagasz, bo mam wrazenie ze nie rozumiesz do konca skad sie biora kompulsy i co na nie wplywa.
__________________
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 423
|
Dot.: Zaburzenia odżywiania...
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:26.



ja już naprawde sobie nie radzę... nie moge na siebie patrzec, kiedyś odchudzanie szło mi bardzo dobrze dosżłam do 50 kg a teraz 56. wiem wiem, moze to nie jest jakas gigantyczna waga ale czuję sie źle ze samą sobą... z własnym wyglądem i tym, ze nie potrafie czasami powstrzymać się od jedzenia... jak mam sobie pomóc? proszę pomózcie ;(











