Problem z nastolatkiem ! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-09, 17:17   #1
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Exclamation

Problem z nastolatkiem !


Witam wszystkie wizażanki! Jestem tutaj nowa i jeżeli dodałam post w złej kategorii to proszę nie krzyczeć.
Otóż sprawa wygląda następująco mam 53 lata mój mąż nie żyje 9 miesięcy od tego czasu nie radzę sobie ze swoim 17-nastoletnim synem który nonstop zaskakuje (negatywnie) mnie na każdym kroku , wcześniej sprawiał problemy wychowawcze ale nie takie jak teraz.
Zrobił sobie 7 kolczyków na twarzy , rozciął język (pomimo tego,że tłumaczyłam,nie zgadzałam się) , wytatował sobie klatkę piersiową,rękę i co najgorsze - PALCE dodatkowo jego włosy są w kolorze rzucającego się w oczy turkusu...mieszkamy w mało rozwiniętym mieście i każdy się patrzy jak na brzydko powiem - debila...
Dodatkowo odzywa się dosyć arogancko , reaguje złością , pali papierosy , pije alkohol , do szkoły średniej nie chodzi praktycznie wcale.
Jest również innej orientacji seksualnej (rozumiem to)
ale postanowił zamieszkać ze swoim teraźniejszym chłopakiem razem i zaproponował,że za 2 tygodnie chciałby mnie z nim zapoznać.
Obawiam się zaprotestować wspólnemu mieszkaniu gdyż potrafi zrobić mi na przekur i wytatuować sobie np: szyje...
Jak mam sobie poradzić ? I jak podejść do tej sytuacji z przeprowadzką ?
dodam,że pracuje u swojego znajomego w studio tatuażu więc wykazuje niezależność finansową.
Pomóżcie.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 07:09   #2
meggykotka
Rozeznanie
 
Avatar meggykotka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Ząbki i okolice
Wiadomości: 890
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Szczerze, nic z tym nie zrobisz, dopóki on nie zechce. Z tego co opisałaś, Twój syn wie czego chce i nie boi się do tego celu dążyć.

Swego czasu pamiętam jak było ze mną. Nic do mnie nie docierało, robiłam na przekór rodzicom, tylko dlatego, że mogłam. W końcu zmienili taktykę. Poprostu byli i podrzucali mi swoje rady i sugestie. Nie narzucali ich, niczego mi nie kazali. Popełniłam kilka błędów, okazało się że oni mieli rację, ale sama musiałam do tego dojść. Teraz żyjemy w całkowitej zgodzie
__________________
Na wymiankę:

woda Avon Slip Into Daring 50l - kilka razy psiknięta

Yves Rocher woda Naturelle - nowa
meggykotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 08:53   #3
Ciemna163
Kociara
 
Avatar Ciemna163
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 3 340
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Nie mam tatuaży, ale... co Tobie przeszkadza, że wytatuował sobie palce? Co by nie robiło Twoje dziecko musisz je akceptować i wspierać. Przecież nie kradnie ani nie bije się z nikim dla pieniędzy. Tak na prawdę -moralnie- nie robi nic złego. Szczerze mówiąc problem byłby wtedy gdyby ogolił się na łyso i wytatuował na karku CHWDP, a potem poszedł siedzieć za narkotyki. Zobacz jak to wygląda z jego strony: nie akceptujesz jego decyzji. Dla nastolatka decyzje na temat wyglądu czy wyboru kierunku studiów to dwie tak samo ważne sprawy. Ty nie akceptujesz jednej z nich, dla niego to bardzo ważna kwestia. Przez wygląd uczy się wyrażać siebie, komunikować ze światem. Nie sądzę żeby robił to na złość Tobie. Uważam, że aby poprawić relacje po pierwsze powinnaś go przeprosić (musisz sobie zdać sprawę, że on się nie zmieni, ze taki chce być), poznać jego chłopaka (może być mu bliższą osobą niż Ty) i spędzać więcej czasu z synem. Zaproponuj coś co sprawi mu radość i pokaż że akceptujesz jego styl - może mały remont jego pokoju, wspólne przemalowanie? A jeśli boisz się wyprowadzki syna do chłopaka może zaproponuj, że zgadzasz się na to by u niego nocował, albo by odwiedzali się nawzajem bez ograniczeń.
Sorki, ze się rozpisałam, ale może coś pomogłam
Ciemna163 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 09:48   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Czy na tatuaże nie powinnien miec zgody rodzica? pracuje? placi skladki?itp ?
Chyba nie pozostaje nic jak zaakceptować jego wybory bo 17 latek to zaraz osoba dorosła w świetle prawa i szczerze myślałam, że chodzi o 13 latka.
Zaproponuj jakies wspólne spotkanie, poznaj jego chlopaka, niech syn wie, że akceptujesz jego wybór, nawet jeśli z trudem.
Pewnie wszystko to wina jakiś nawarstwajacych sie problemów,stresu, buntu.
Tylko akceptacja i wsparcie, może wspolny psycholog ale czy on sie zgodzi ?






---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Ciemna163 Pokaż wiadomość
Zaproponuj coś co sprawi mu radość i pokaż że akceptujesz jego styl - może mały remont jego pokoju, wspólne przemalowanie?
POważnie myslisz, że remont ucieszy zbuntowanego 17 latka ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2013-01-10 o 09:50
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:15   #5
memsahib
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 167
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki! Jestem tutaj nowa i jeżeli dodałam post w złej kategorii to proszę nie krzyczeć.
Otóż sprawa wygląda następująco mam 53 lata mój mąż nie żyje 9 miesięcy od tego czasu nie radzę sobie ze swoim 17-nastoletnim synem który nonstop zaskakuje (negatywnie) mnie na każdym kroku , wcześniej sprawiał problemy wychowawcze ale nie takie jak teraz.
Zrobił sobie 7 kolczyków na twarzy , rozciął język (pomimo tego,że tłumaczyłam,nie zgadzałam się) , wytatował sobie klatkę piersiową,rękę i co najgorsze - PALCE dodatkowo jego włosy są w kolorze rzucającego się w oczy turkusu...mieszkamy w mało rozwiniętym mieście i każdy się patrzy jak na brzydko powiem - debila...
Dodatkowo odzywa się dosyć arogancko , reaguje złością , pali papierosy , pije alkohol , do szkoły średniej nie chodzi praktycznie wcale.
Jest również innej orientacji seksualnej (rozumiem to)
ale postanowił zamieszkać ze swoim teraźniejszym chłopakiem razem i zaproponował,że za 2 tygodnie chciałby mnie z nim zapoznać.
Obawiam się zaprotestować wspólnemu mieszkaniu gdyż potrafi zrobić mi na przekur i wytatuować sobie np: szyje...
Jak mam sobie poradzić ? I jak podejść do tej sytuacji z przeprowadzką ?
dodam,że pracuje u swojego znajomego w studio tatuażu więc wykazuje niezależność finansową.
Pomóżcie.
No cóż, na naprostowanie jest nieco za późno. Zatem są dwa wyjścia: Syn ma obowiązek nauki do 18-tego roku życia. Jeżeli przestał chodzić do szkoły to Tobie grozi grzywna, jemu kurator. Poinformuj go, że jeżeli nie zacznie kontynuować nauki to z przykrością zgłaszasz tę sprawę i wnosisz o umieszczenie go w Ośrodku Wychowawczym. Musisz iść do szkoły i porozmawiać z dyrekcją, pedagogiem i wychowawcą, nakreślić problem, powiedzieć o swoich postanowieniach i prosić o wspólne działania jeżeli dziecko wróci do szkoły. Syn ma wiedzieć, że nie żartujesz i że ma wybór.

Proponujesz mu też drugie wyjście: Uczciwe skończenie edukacji do uzyskania pełnoletności i skoro syn jest w stanie się samodzielnie utrzymać to niech idzie na swoje. Jak tylko uzyska pełnoletność ucinasz mu wszelkie dobra finansowe- póki co poinformuj go, że do 18-tki zapewniasz mu mieszkanie i zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych jeżeli zechce wrócić do domu, a co niedzielę mogą wpaść na obiad z partnerem. Wydatki na edukację pokrywasz ty(plus dobrowolne wsparcie dodatkowe), jeżeli dziecko wywiązuje się z chodzenia do szkoły. Jeżeli szkoła mu nie pasuje, można ją zmienić.

Chce być dorosły, proszę bardzo, wspieraj go jak to matka, ale nie Polka męczenniczka. Rozumiem, że śmierć męża i dorastający, zbuntowany syn pogrążają Cię w bezsilności, ale życie toczy się dalej, jesteś osobą w sile wieku i z prawem do normalnego życia. Syn szuka swojej tożsamości, może nieco ekscentrycznie dla konserwatywnego społeczeństwa, ale to jego wybór.

Cieszę się, że podchodzisz w miarę spokojnie do jego silnej osobowości i nie próbujesz z nim walczyć na śmierć i życie. Postępuj konsekwentnie, partnersko, z dyskretną kontrolą. Syn nabierze do Ciebie szacunku jeżeli zobaczy, że nie wejdzie Ci swoimi histeriami na głowę, że nie traktujesz go jak rozwydrzonego przedszkolaka, ale jednak troszczysz się o niego. Myślę, że sama potrzebujesz dużo wsparcia od innych osób, przemyśl może wizytę u psychologa. Wiem, że do tego wszystkiego potrzeba twardej d*py, ale tylko tacy wygrywają. Głowa do góry, dasz sobie radę

Edytowane przez memsahib
Czas edycji: 2013-01-10 o 11:25
memsahib jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:19   #6
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki! Jestem tutaj nowa i jeżeli dodałam post w złej kategorii to proszę nie krzyczeć.
Otóż sprawa wygląda następująco mam 53 lata mój mąż nie żyje 9 miesięcy od tego czasu nie radzę sobie ze swoim 17-nastoletnim synem który nonstop zaskakuje (negatywnie) mnie na każdym kroku , wcześniej sprawiał problemy wychowawcze ale nie takie jak teraz.
Zrobił sobie 7 kolczyków na twarzy , rozciął język (pomimo tego,że tłumaczyłam,nie zgadzałam się) , wytatował sobie klatkę piersiową,rękę i co najgorsze - PALCE dodatkowo jego włosy są w kolorze rzucającego się w oczy turkusu...mieszkamy w mało rozwiniętym mieście i każdy się patrzy jak na brzydko powiem - debila...
Dodatkowo odzywa się dosyć arogancko , reaguje złością , pali papierosy , pije alkohol , do szkoły średniej nie chodzi praktycznie wcale.
Jest również innej orientacji seksualnej (rozumiem to)
ale postanowił zamieszkać ze swoim teraźniejszym chłopakiem razem i zaproponował,że za 2 tygodnie chciałby mnie z nim zapoznać.
Obawiam się zaprotestować wspólnemu mieszkaniu gdyż potrafi zrobić mi na przekur i wytatuować sobie np: szyje...
Jak mam sobie poradzić ? I jak podejść do tej sytuacji z przeprowadzką ?
dodam,że pracuje u swojego znajomego w studio tatuażu więc wykazuje niezależność finansową.
Pomóżcie.
Powiedz ze jak chce sie wyprowadzic to musi byc niezalezny finansowo a ty mu grosza nie dasz.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 13:15   #7
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie wizażanki! Jestem tutaj nowa i jeżeli dodałam post w złej kategorii to proszę nie krzyczeć.
Otóż sprawa wygląda następująco mam 53 lata mój mąż nie żyje 9 miesięcy od tego czasu nie radzę sobie ze swoim 17-nastoletnim synem który nonstop zaskakuje (negatywnie) mnie na każdym kroku , wcześniej sprawiał problemy wychowawcze ale nie takie jak teraz.
Zrobił sobie 7 kolczyków na twarzy , rozciął język (pomimo tego,że tłumaczyłam,nie zgadzałam się) , wytatował sobie klatkę piersiową,rękę i co najgorsze - PALCE dodatkowo jego włosy są w kolorze rzucającego się w oczy turkusu...mieszkamy w mało rozwiniętym mieście i każdy się patrzy jak na brzydko powiem - debila...
Dodatkowo odzywa się dosyć arogancko , reaguje złością , pali papierosy , pije alkohol , do szkoły średniej nie chodzi praktycznie wcale.
Jest również innej orientacji seksualnej (rozumiem to)
ale postanowił zamieszkać ze swoim teraźniejszym chłopakiem razem i zaproponował,że za 2 tygodnie chciałby mnie z nim zapoznać.
Obawiam się zaprotestować wspólnemu mieszkaniu gdyż potrafi zrobić mi na przekur i wytatuować sobie np: szyje...
Jak mam sobie poradzić ? I jak podejść do tej sytuacji z przeprowadzką ?
dodam,że pracuje u swojego znajomego w studio tatuażu więc wykazuje niezależność finansową.
Pomóżcie.
Jesli idzie o wyglad: moze on tak po prostu....lubi i tak sie czuje?
Ja bym nie skupiala sie na wygladzie ale na zachowaniu: o ile ma prawo robic, co mu sie podoba z cialem (no dobra, wg prawa powinien poczekac jeszcze rok, czy ile mu tam zostalo do 18tki), to chamskie zachowanie jest niedopuszczalne, w koncu jestes jego matka. Mysle, ze mozesz zjednac go sobie wlasnie tak: powiedz jasno, ze skoro radzi sobie pracujac itd to ok, ma prawo robic, co chce z cialem i ty masz do tego szacunek i oczekujesz szacunku od niego do swojej osoby.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-10, 13:53   #8
SceneQueene
Zakorzenienie
 
Avatar SceneQueene
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 19 655
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez Ciemna163 Pokaż wiadomość
Nie mam tatuaży, ale... co Tobie przeszkadza, że wytatuował sobie palce? Co by nie robiło Twoje dziecko musisz je akceptować i wspierać. Przecież nie kradnie ani nie bije się z nikim dla pieniędzy. Tak na prawdę -moralnie- nie robi nic złego. Szczerze mówiąc problem byłby wtedy gdyby ogolił się na łyso i wytatuował na karku CHWDP, a potem poszedł siedzieć za narkotyki. Zobacz jak to wygląda z jego strony: nie akceptujesz jego decyzji. Dla nastolatka decyzje na temat wyglądu czy wyboru kierunku studiów to dwie tak samo ważne sprawy. Ty nie akceptujesz jednej z nich, dla niego to bardzo ważna kwestia. Przez wygląd uczy się wyrażać siebie, komunikować ze światem. Nie sądzę żeby robił to na złość Tobie. Uważam, że aby poprawić relacje po pierwsze powinnaś go przeprosić (musisz sobie zdać sprawę, że on się nie zmieni, ze taki chce być), poznać jego chłopaka (może być mu bliższą osobą niż Ty) i spędzać więcej czasu z synem. Zaproponuj coś co sprawi mu radość i pokaż że akceptujesz jego styl - może mały remont jego pokoju, wspólne przemalowanie? A jeśli boisz się wyprowadzki syna do chłopaka może zaproponuj, że zgadzasz się na to by u niego nocował, albo by odwiedzali się nawzajem bez ograniczeń.
Sorki, ze się rozpisałam, ale może coś pomogłam
Chciałam odpisać bardzo podobnie.
Btw, mam nadzieję, że dojdziecie do porozumienia.
__________________
Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek.

OkiemJulii
FB
Insta
FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy?
FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb
SceneQueene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 12:39   #9
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Wczoraj byłam na wywiadówce w szkole i jest nieklasyfikowany z 10 przedmiotów na dodatek słyszę tylko ciągle o tej wyprowadzce z domu do tego chłopaka.
Na wygląd patrze przez "kratki" gdyż obawiam się,że nie znajdzie pracy z tatuażami na palcach,kolczykami czy takim a nie innym wyglądem.
Porozmawialiśmy o tym jak się potrafi odnosić do mnie (arogancja,złościwość) i jak któraś wizażanka pisała - zmienił postępowanie na lepsze,nawet posprzątał w domu itd , ale obawiam się tej wyprowadzki i ukończenia edukacji.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 12:47   #10
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Z tego co piszesz to nie zanosi sie zeby ukonczyl szkole. Najpewniej powtarzanie roku. Czemu nie chce chodzic do szkoly?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 12:54   #11
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

kennedy - dlatego,że szkołe niestety wybrałam ,że tak powiem siłą
córka jest fryzjerką i też ją namówiłam do ukończenia szkoły fryzjerskiej (technikum) i syna również tam zapisałam aby ukończył takie technikum,ale ciągle powtarza,że ta szkoła nie jest dla niego,że on nie będzie chodził i też tak robi,że nie chodzi wcale do tej szkoły.
Ma kuratora który w sumie też za bardzo nie daje sobie rady z tym bo on ma na karku 18 lat i nawet jeżeli zgłosi to do sądu to sprawa będzie się ciągnęła a on skończy 18 lat w tym czasie i nic niewskóramy.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 13:02   #12
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Wczoraj byłam na wywiadówce w szkole i jest nieklasyfikowany z 10 przedmiotów na dodatek słyszę tylko ciągle o tej wyprowadzce z domu do tego chłopaka.
Na wygląd patrze przez "kratki" gdyż obawiam się,że nie znajdzie pracy z tatuażami na palcach,kolczykami czy takim a nie innym wyglądem.
Porozmawialiśmy o tym jak się potrafi odnosić do mnie (arogancja,złościwość) i jak któraś wizażanka pisała - zmienił postępowanie na lepsze,nawet posprzątał w domu itd , ale obawiam się tej wyprowadzki i ukończenia edukacji.
Czy on sam wykonuje tatuaże? (pisałaś, że pracuje w studio tatuażu)
Może ma do tego prawdziwy talent i z tym wiąże swoją przyszłość. W takiej pracy tatuaże nie przeszkodzą mu, wręcz przeciwnie. Wbrew pozorom to może być dość dochodowe zajęcie jeśli się jest dobrym w tym, co się robi

Porozmawiaj z nim jeszcze raz spokojnie, bez pretensji. Powiedz mu żeby z wyprowadzką poczekał chociaż do skończenia szkoły. Zapytaj dlaczego chce przerwać szkołę. Spróbój go przekonać, że nawet jeśli wiąże swoją przyszłość np z tatuowaniem, to nie wyklucza tego, że kiedyś będzie chciał coś studiować choćby dla rozwijania jakiś innych swoich zainteresowań, a kończąc szkołę teraz przekreśli to, kończąc szkołę będzie miał całe zycie otwartą furtkę... Postaraj się przedstawić to w taki sposób by sam zrozumiał, że ukończenie szkoły wiele mu nie zaszkodzi, a może si w przyszłości przydać. Cała strategia rozmowy jest tak naprawdę zależna od tego co on chce robić w przyszłości, dlaczego chce zakończyć swoją edukację już teraz.. Jeśli wiesz, że chce tatuować możesz poszukać jakiś informacji o sławnych tatuatorach, nie wierzę, że wszyscy są po podstawówce... Zapewne wiele jest wykształconych w jakims innym kierunku, ma sukcesy (mniejsze już większe) w jakiś innych dziedzinach... Możesz na tej podstawie pokazać mu, że nie warto zamykać się na jedną dziedzinę.


Ważne by ta rozmowa była spokojna, by czuł, że starasz się go zrozumieć i nie jesteś przeciwko niemu, a po prostu chcesz dla niego jak najlepiej.
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 13:07   #13
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Powiem tak - zapisałam Go do technikum fryzjerskiego można by powiedzieć ,że siłą.
Moja córka ukończyła tą szkołe i była zadowolona,ma pracę,zrobiła sobie mistrza.
On chciał iść do Liceum ogólnokształcącego jednak nie zgodziłam się bo mam przykre doświadczenie z LO.
Usprawiedliwia się do kuratora,że on nie chodzi dlatego,że ten zawód to nie jego "bajka"
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 13:07   #14
coff3ina
Zadomowienie
 
Avatar coff3ina
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: szkocka krata
Wiadomości: 1 769
Dot.: Problem z nastolatkiem !

A ja rozumiem zmartwienie Ewy959 jesli chodzi o wytatuowane palce. Na dobra prace raczej nie ma szans wlasnie dlatego. Oczywiscie, ze pracodawca nie powie, ze to jest powod ale ja czesto po zaczeciu pracy dostawalam pliczek dokumentow do podpisania zwiazanych z polityka i wizerunkiem firmy a w tym kilka punktow o moim. Gdzie wykluczone byly widoczne tatuaze, wiecej niz kolczyki w uszach, nienaturalny kolor wlosow w tym... czerwono-rudy. Nie byla to jakas super firma i wysoka pozycja zawodowa a z tego co wiem to nawet na budowie niechetnie biora ludzi z widocznymi tatuazami.

Nie rozumiem jak moglas go zmusic do zawodu, ktorego nielubi a teraz to juz pewnie nienawidzi.
__________________
To nie tak że nie mam czasu, ale wiesz po prostu nie chce mi się handryczyć na forum.


https://www.facebook.com/thefeelgoodplace1

Edytowane przez coff3ina
Czas edycji: 2013-01-11 o 13:10
coff3ina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 13:21   #15
dziad kalwaryjski
Zadomowienie
 
Avatar dziad kalwaryjski
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 245
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Również uważam, że to był wielki błąd.. Może da się go jeszcze jakoś przenieść do liceum? Jeśli jest taka możliwość i on wyrazi chęć to próbujcie!
dziad kalwaryjski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-11, 14:03   #16
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Powiem tak - zapisałam Go do technikum fryzjerskiego można by powiedzieć ,że siłą.
Moja córka ukończyła tą szkołe i była zadowolona,ma pracę,zrobiła sobie mistrza.
On chciał iść do Liceum ogólnokształcącego jednak nie zgodziłam się bo mam przykre doświadczenie z LO.
Usprawiedliwia się do kuratora,że on nie chodzi dlatego,że ten zawód to nie jego "bajka"
No i masz odpowiedz: olewalas potrzeby syna i jego jako czlowieka, to teraz on olewa ciebie.
Zawsze twierdzilam, ze mi niezbyt szkoda rodzicow "wykolejnonych" czy pyskatych dzieci - sami je wychowali. Ty tez sobie sama wychowalas syna, ktory sie do ciebie w chamski sposob odnosi. Zgaduje, ze pewnie np. ciuchy i styl tez mu wybieralas i teraz chlopak odreagowuje wlasnie tatuujac sobie palce i farbujac wlosy w kolorach teczy. Mysle, ze nie przyszlas tu po porade, jak sie dogadac z synem, tylko 'jak zrobic, zeby on robil, to co JA chce'. A takiej porady ci nie damy, bo po pierwsze nie jestesmy durne, a po drugie to nic nie da, bo jak widac chlopak sie usamodzielnil od sterujacej mamusi. Zastanow sie, czy naprawde chcesz zaakceptowac SYNA - odrebna jednostke ludzka, bo jak nie, to daj sobie spokoj.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 14:07   #17
Withers
Zakorzenienie
 
Avatar Withers
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 191
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Powiem tak - zapisałam Go do technikum fryzjerskiego można by powiedzieć ,że siłą.
Moja córka ukończyła tą szkołe i była zadowolona,ma pracę,zrobiła sobie mistrza.
On chciał iść do Liceum ogólnokształcącego jednak nie zgodziłam się bo mam przykre doświadczenie z LO.
Usprawiedliwia się do kuratora,że on nie chodzi dlatego,że ten zawód to nie jego "bajka"
Zapisałaś syna siłą do szkoły? To nie czas wyboru przedszkola albo podstawówki, gdzie to rodzice podejmują decyzje. A argument mówiący o tym, że zrobiłaś tak ze względu na własne złe doświadczenia z liceum to po prostu śmiech na sali. I ty się kobieto dziwisz, że chłopak nie chce uczyć się czegoś, co go nie interesuje? Swoją drogą też ciekawe, że chłopak, który nie boi się wytatuować połowy ciała nie umie przeciwstawić się matce w kwestii doboru szkoły.
__________________

Wining and dining, drinking and driving

Excessive buying, overdose and dying
Withers jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 15:01   #18
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez Withers Pokaż wiadomość
Swoją drogą też ciekawe, że chłopak, który nie boi się wytatuować połowy ciała nie umie przeciwstawić się matce w kwestii doboru szkoły.

Przeciwstawił się w taki sposób,że nie zda do następnej klasy i jest nieklasyfikowany z żadnego przedmiotu - bo do szkoły nie chodzi pomimo moich próśb to słyszę codziennie,że do szkoły ewidentnie nie pójdzie.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-11, 15:26   #19
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez Withers Pokaż wiadomość
Swoją drogą też ciekawe, że chłopak, który nie boi się wytatuować połowy ciała nie umie przeciwstawić się matce w kwestii doboru szkoły.
Mylisz się bo właśnie zaczął przeciwstawiać się tym,że wcale nie chodzi kiedy wieczorem proszę go o to aby rano szedł do szkoły to jest zaraz wybuch negatywnych emocji i złości,że on nigdzie nie idzie bo go to nie interesuje.
Nieklasyfikacja z każdego przedmiotu która wiąże się z nie zdaniem do następnej klasy.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-11, 21:06   #20
carmen_88
Raczkowanie
 
Avatar carmen_88
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Najbardziej zastanawia mnie to czy rzeczywiscie drogie wizazanki bedziecie takimi super wyrozumialymy rodzicami, kumplami raczej.. ktorzy pozwalaja dziecku na wszystko,a wyglad d.ebila czy k.retynki bedziecie usprawiedliwiac tym,ze dziecko musi "wyrazic siebie"..
Wyrazalam siebie w rozny sposob ale nie robiac z siebie posmiewisko, w ogole nie mam takiego przypadku w swojej naprawde duzej rodzinie ani w najblizszym otoczeniu. Owszem, w klasie mialam takie przypadki ale to byly rodziny.. specyficzne.. Wiec wdzieczna jestem mojej mamie,ze stawiala przede mna wymagania, ale wspierala mnie i pomagala rowniez realizowac moje pasje..Dzieci nie moga byc zostawione samym sobie ani wychowywane bezstresowo.

Autorko, domyslam sie,ze nie jest Ci latwo sie odnalezc w tej sytuaccji, ale z przykroscia dolacze sie do Dziewczyn.. Popelnilas wielki blad zmuszajac syna by poszedl do szkoly, ktora go nie interesowala. Nie wiem co moge CI poradzic w takiej sytuacji..jednak sprobowalabym porozmawiac z nim na Twoim miejscu.. Jesli jest dobry to bedzie mogl zarabiac na robieniu tatuazy ale czy szkola stoi mu w tym na przeszkodzie? Usiadz z nim i na spokojnie porozmawiaj o jego przyszlosci. O tym jakie moglby miec perspektywy oraz jak to wyglada w obecnej sytuacji. Zawsze moze isc do innej szkoly przeciez to jeszcze mlody chlopak.

Edytowane przez carmen_88
Czas edycji: 2013-01-11 o 21:09
carmen_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 21:11   #21
Ciemna163
Kociara
 
Avatar Ciemna163
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 3 340
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość



POważnie myslisz, że remont ucieszy zbuntowanego 17 latka ?
Tak, dlaczego nie? Chodziło mi o to by zrobić coś dla niego.

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
Powiem tak - zapisałam Go do technikum fryzjerskiego można by powiedzieć ,że siłą.
Moja córka ukończyła tą szkołe i była zadowolona,ma pracę,zrobiła sobie mistrza.
On chciał iść do Liceum ogólnokształcącego jednak nie zgodziłam się bo mam przykre doświadczenie z LO.
Usprawiedliwia się do kuratora,że on nie chodzi dlatego,że ten zawód to nie jego "bajka"

Nie zapisałas go do liceum bo Ty masz "przykre wspomnienia"? O ludu, ja nie wiem co bym zrobiła swojej mamie gdyby "kazała" mi iść na medycyne, a nie prawo, bo ona ma złe wspomnienia. Przepraszam, ale przy 17 letnim chłopaku to jest dla mnie nie do pomyślenia. Rozumiem gdyby on nie chciał iść w ogóle do żadnej szkoły, ale skoro już chciał to dlaczego (a nawet jakim prawem) mu zabroniłaś?
Ciemna163 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-12, 22:52   #22
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez ewa959 Pokaż wiadomość
dodam,że pracuje u swojego znajomego w studio tatuażu więc wykazuje niezależność finansową.
A ja jestem ciekawa w którym studiu pracuje siedemnastolatek


W ogóle problem przedstawiony w temacie jest bardzo podobny z tym, jaki widziałam parę tyg temu w tv w jakimś programie, ale ok - może to zbieg okoliczności.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Cytat:
Napisane przez coff3ina Pokaż wiadomość
nienaturalny kolor wlosow w tym... czerwono-rudy.
poważnie
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 00:11   #23
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez carmen_88 Pokaż wiadomość
Najbardziej zastanawia mnie to czy rzeczywiscie drogie wizazanki bedziecie takimi super wyrozumialymy rodzicami, kumplami raczej.. ktorzy pozwalaja dziecku na wszystko,a wyglad d.ebila czy k.retynki bedziecie usprawiedliwiac tym,ze dziecko musi "wyrazic siebie"..
Czy pozwalanie na określony, chciany przez dziecko wygląd to pozwalanie na wszystko? Jakbym miała dziecko to nie pozwalałabym mu walić głową w ścianę albo skakać nad ogniskiem, albo pluć na panią w szkole. Ale pozwoliłabym mu na kolczyk w pępku.

Zdefiniuj proszę wygląd kretyna/kretynki. Wbijasz kij w mrowisko tak uogólniając, ale ciekawa jestem Twojego zdania na ten temat.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-13, 03:06   #24
carmen_88
Raczkowanie
 
Avatar carmen_88
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Czy pozwalanie na określony, chciany przez dziecko wygląd to pozwalanie na wszystko? Jakbym miała dziecko to nie pozwalałabym mu walić głową w ścianę albo skakać nad ogniskiem, albo pluć na panią w szkole. Ale pozwoliłabym mu na kolczyk w pępku.

Zdefiniuj proszę wygląd kretyna/kretynki. Wbijasz kij w mrowisko tak uogólniając, ale ciekawa jestem Twojego zdania na ten temat.

Mary moze zle sie wyrazilam, nie chcialam nikogo obrazac..jesli ktos sie poczul urazony to przepraszam- jednak mam swoje zdanie na temat tego na co wolno pozwolic dzieciom a co nie..
I mowie to jako dziecko wychowane w taki sposob przez moja mame.
Naprawde nie chce nikogo obrazac, bo kazdy ma swoje wlasne progi tolerancji jak i zdanie na rozne tematy.
Tak, dla mnie chlopiec-niepelnoletni zwlaszcza caly wytatuowany wyglada..ekhm..niepowazni e.. tak samo jak widze 13-14 letnie dziewczynki w wyfarbowanych wlosach i mocnym makijazu(o tak, widywalam w PL takie malolaty ktore tak wybieraly sie wlasnie do szkoly), te wszystkie chodzace na czarno, z czarnym makijazem z mnostwem! kolczykow i tatuazy na calym ciele.
Przepraszam,moze ja jestem staromodnamimo moich 24 lat-25 niedlugo Ale naprawde uwazam, ze sa granice ktorych dzieci w pewnym wieku nie powinny przekraczac..Nie sa na tyle dojrzalymi emocjonalnie i intelektualnie ludzmi-nie ludzmy sie. I to sie widzi dopiero po latach a szkoda,zeby za swoje glupie decyzje ponosili konswekwencje jako dorosli,dojrzali ludzie.
Ja zostalam wychowana w taki sposb,ze wiedzialam,ze zadnych tatuazy przed ukonczeniem liceum nie mam co marzyc, ale z dniem wakacji sama zapytala czy nadal chce zrobic bo ona mi za niego zaplaci-jedynie mi wtedy tlumaczyla,ze jesli sie zdecyduje to ona rozumie mlodosc,ale bym brala pod uwage moja przyszlosc wiec w razie czego,zeby byl w niewidocznym miejscu i w dobrym salonie.Dzieki temu,ze duzo ze mna o tym rozmawiala sama z niego zrezygnowalam. Zgodzila sie na kolczyk w pepku i jezyku jak osiagne pelnoletnosc. Pierwszy raz zaczelam sie malowac w 1 klasie liceum-delikatnie,a 1wszy raz zafarbowalam wlosy majac 18l. Szanowalam jej zdanie, bralam je zawsze pod uwage, nie klocilam sie, gdy moglam byc poza domem np. do 24ej a inne dziewczyny do 2ej. Nie mialam za zle ze nie zyczyla sobie,zeby moj chlopak u mnie spal lub ja u niego (mowimy o liceum).
Czasem sie buntowalam, jak kazde normalne dziecko..ale dzis naprawde jestem jej wdzieczna,ze miala w stosunku do mnie wymagania. Nie mam brzydkich etykietek w stosunku do mojej osoby, nie mam dziecka,niezle sobie radze jak na mloda osobe, mam super przyjaciol, partnera. Duzo ze mna rozmawiala, traktowala mnie jak doroslego czlowieka podcas rozmowy, pokazywala mi kazda strone,a nie tylko to,co ja chce widziec.. ale przy tym wymagala jak rodzic,a nie byla "kolezanka".
Kolczyk z jezyka wyciagnelam na 2 roku studiow, jak rowniez z pepka bo zaczal wydawac mi sie niepowazny i taki "dziuniowaty" a nie elegancki. Tatuaz prawdopodobnie bym juz usuwala, bo to co chcialam wytatuowac to byl dopiero dziecinny banal..
Po prostu uwazam,ze kazdy rodzic ma takie dziecko jakie sobie wychowa. Zwykle rodzice popelniaja ten blad na samym poczatku,ze uwazaja swoje dziecko za cud swiata, ze nalezy sie tylko nim zchwycac, pozwalac na wszystko,rozpieszczac etc.. a to sie konczy tak,ze dziecko w pewnym momencie zaczyna to wykorzystywac,bo wie ze i tak mu nikt nic nie zrobi...a pozniej to juz jest za pozno by zmienic cokolwiek.

Edytowane przez carmen_88
Czas edycji: 2013-01-13 o 03:09
carmen_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 07:29   #25
never_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 345
Dot.: Problem z nastolatkiem !

.

Edytowane przez never_
Czas edycji: 2023-12-20 o 20:54 Powód: zamknięcie forum
never_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 10:02   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Zgadzam się z Tobą w większości, tylko że wydaje mi się, że uważasz, że taki a nie inny wygląd (który być może nie podoba się rodzicom bądź sprawia dziecku problemy, np. w szkole) jest winą pozwalania dziecku na wszystko. Nie zgodzę się Taki wygląd syna autorki to według mnie w 100% wina tego, że chłopak jest po prostu zdesperowany, żeby choć małą część swojego własnego życia wziąć we własne ręce i móc samodzielnie o niej decydować. Mama mu wybrała szkołę, ględzi nad uchem że się nie uczy, zero porozumienia tam jest z tego co można się zorientować. Chłopak czuje, że nie ma odrębności, bo ma być taki jak siostra (ma wykonywać ten sam zawód, bo przecież skoro siostrze się podoba to jemu też na pewno będzie, nieważne że się buntuje), bo inni ludzie decydują o jego przyszłości jakby miał 7 lat, a nie 17. Tymczasem to już prawie dorosła osoba, na pewno bardziej dojrzała niż pierwszoklasista któremu się wybiera szkołę podstawową.

Ja w swoim życiu kolczyków w dziwnych miejscach miałam multum, mama mi na to pozwalała bo rozumiała, że mi zależy. Ale umiała ze mną rozmawiać i przedstawić mi swój punkt widzenia, a ja go szanowałam, więc umówiłyśmy się np. że do 18 roku życia nie robię kolczyków w twarzy, żeby nie mieć problemów w szkole. Za to na ciele mogę sobie robić co mi się żywnie podoba, byleby było bezpiecznie i higienicznie. Po prostu obie szanowałyśmy swoje zdanie i swoje potrzeby w tej kwestii, więc doszłyśmy do kompromisu. Po 18 ochota na kolczyki w twarzy mi minęła, ale i wcześniej nie miałam z tym problemu, bo i tak miałam dużo do powiedzenia w kwestii swoich wyborów i swojej przyszłości. Gdybym miała tyle swobody co syn autorki, to nie wiem co bym ze sobą zrobiła, ale na pewno nic dobrego, tylko wszystko:
a) na złość,
b) żeby choć trochę poczuć się samodzielną i samodecydującą o sobie, prawie dorosłą osobą.
Nie wiem czy autorka zdaje sobie sprawę z tego, że kolczyki i tatuaże jako wyraz buntu wobec takiemu "wychowaniu" to pikuś. Taka kontrola i brak własnego zdania w domu prowadzą często chociażby do zaburzeń odżywiania, bo to też jest sposób na decydowanie w jakiś sposób o sobie.

Jednym słowem - nie syna tu należy winić.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-13, 18:19   #27
carmen_88
Raczkowanie
 
Avatar carmen_88
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą w większości, tylko że wydaje mi się, że uważasz, że taki a nie inny wygląd (który być może nie podoba się rodzicom bądź sprawia dziecku problemy, np. w szkole) jest winą pozwalania dziecku na wszystko. Nie zgodzę się Taki wygląd syna autorki to według mnie w 100% wina tego, że chłopak jest po prostu zdesperowany, żeby choć małą część swojego własnego życia wziąć we własne ręce i móc samodzielnie o niej decydować. Mama mu wybrała szkołę, ględzi nad uchem że się nie uczy, zero porozumienia tam jest z tego co można się zorientować. Chłopak czuje, że nie ma odrębności, bo ma być taki jak siostra (ma wykonywać ten sam zawód, bo przecież skoro siostrze się podoba to jemu też na pewno będzie, nieważne że się buntuje), bo inni ludzie decydują o jego przyszłości jakby miał 7 lat, a nie 17. Tymczasem to już prawie dorosła osoba, na pewno bardziej dojrzała niż pierwszoklasista któremu się wybiera szkołę podstawową.

Ja w swoim życiu kolczyków w dziwnych miejscach miałam multum, mama mi na to pozwalała bo rozumiała, że mi zależy. Ale umiała ze mną rozmawiać i przedstawić mi swój punkt widzenia, a ja go szanowałam, więc umówiłyśmy się np. że do 18 roku życia nie robię kolczyków w twarzy, żeby nie mieć problemów w szkole. Za to na ciele mogę sobie robić co mi się żywnie podoba, byleby było bezpiecznie i higienicznie. Po prostu obie szanowałyśmy swoje zdanie i swoje potrzeby w tej kwestii, więc doszłyśmy do kompromisu. Po 18 ochota na kolczyki w twarzy mi minęła, ale i wcześniej nie miałam z tym problemu, bo i tak miałam dużo do powiedzenia w kwestii swoich wyborów i swojej przyszłości. Gdybym miała tyle swobody co syn autorki, to nie wiem co bym ze sobą zrobiła, ale na pewno nic dobrego, tylko wszystko:
a) na złość,
b) żeby choć trochę poczuć się samodzielną i samodecydującą o sobie, prawie dorosłą osobą.
Nie wiem czy autorka zdaje sobie sprawę z tego, że kolczyki i tatuaże jako wyraz buntu wobec takiemu "wychowaniu" to pikuś. Taka kontrola i brak własnego zdania w domu prowadzą często chociażby do zaburzeń odżywiania, bo to też jest sposób na decydowanie w jakiś sposób o sobie.

Jednym słowem - nie syna tu należy winić.
Naprawde nie przeszkadza mi dziwny wyglad ludzi, nie uwazam ich przez to za gorszych, glupszych..ale na pewno nie w wieku licealnym..
Jesli ktos chce miec kolczyki,tatuaze i inne udziwnienia na trwarzy i ciele to prosze bardzo, ale niech decyduja sie na to dorosli ludzie-kiedy sa pewni czego chca. Moja kolezanka -tatuaze,kolczyki,tunele w uszach-elfie uszy i przeciety jezyk (nie wiem jak sie to fachowo nazywa) a w wieku 24 lat szuka lekarzy co mogliby cos z tym zrobic bo dziewczyna dojrzala i teraz co? zamarzyla o prawie,dostala sie..ale jej wyglad? zniechecil na samym starcie wykladowcow..co z tego,ze zawsze swietnie przygotowana? pracy nie znajdzie wiec zrezygnowala ze szkoly. juz nie mowiac o jakims super facecie,ktorego zraza tak wygladajaca dziewczyna..A dziewczyna jest niesamowicie inteligentna,mogla dojsc wysoko.
A jesli chodzi o ten przypadek..to matka popelnila wiele bledow, zamiast rozmawiac z synem decydowala za niego,..ale nie rozumiem tego,zeby na zlosc mamie odmrozic sobie uszy..a te tatuaze tym wlasnie sa-chwila zemsta na mamie,ale defacto sa zemsta na sobie samym w przyszlosci. Chlopak, gdyby myslal glowa, to zemscilby sie skladajac papiery do innej-niz wybrana przez mame szkola, albo rzucenie jej i zmiana na inna.
Poza tym.. masz racje, takie zachowania to albo pozwalanie na wszystko dziecku badz decydowanie za nie w kazdej kwestii nie dajac mu tym samym mozliwosci uczenia sie zycia, popelniania bledow,ponoszenia ich konswkwencji i naprawiania ich..
carmen_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-14, 16:22   #28
ewa959
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7
Dot.: Problem z nastolatkiem !

Przeprowadziłam rozmowę z synem tak jak radziły wizażanki.
Syn chcę przeprowadzić się do chłopaka zagranicę i od września rozpocząć kontynuację nauki w LO.
Teraz zresztą jest czarno na białym,że nie przejdzie do następnej klasy więc tutaj szkoda już mojego namawiania.
Mam nadzieję,że jednak zrobi tak jak mówi i zacznie potem kontynować edukacje którą w tym momencie przestał.
ewa959 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.