Ślub z Żołnierzem

[Agata&&]

Witam Was
Mam dość pilne pytanie, mój przyszły mąż jest żołnierzem, zastanawiamy się nad " wojskowym ślubem " czy macie doświadczenie z takim wydarzeniem, bardzo proszę Was o rady

Pozdrawiam

[Papillon_]

A jak miałoby to wyglądać?

[Agata&&]

Zaprosimy kilku wojskowych, poprosimy aby byli ubrani w mundurach wyjściowych. I dalej koncepcji brak. Nie wiem co jeszcze można byłoby zrobić. Nie spotkałam się wcześniej z takim ślubem - stąd ten watek. Dziewczyny błagam macie jakieś pomysły ? Aby bardziej urozmaicić ten ślub.

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[zytka26]

Napisane przez Agata&&

Witam Was
Mam dość pilne pytanie, mój przyszły mąż jest żołnierzem, zastanawiamy się nad " wojskowym ślubem " czy macie doświadczenie z takim wydarzeniem, bardzo proszę Was o rady

Pozdrawiam

Mój TŻ także jest żołnierzem i planujemy taki ślub. Też w czerwcu byliśmy na "wojskowym ślubie"

Pan Młody wiadomo mundur galowy, biała koszula zielony krawat, rogatywka, wszystkie odznaczenia i oczywiście BEZ butonierki

Panna Młoda ubiera się w sumie jak chce. Na ślubie w czerwcu PMka miała suknie falbaniastą. Choć spotkałam się z opiniami że jeżeli Pan Młody występuje w mundurze to PMka powinna mieć skromną suknie, z czym niekoniecznie się zgadzam

Koledzy z pracy byli również w mundurach. Po wyjściu z kościoła był Szpaler. 1.jpg
Po przejściu pod szpalerem ostatni żołnierz uderza Młodą szpadą po tyłku na szczęscie
oczywiście później była sesja z chłopakami
Pan Młody przebrał się po oczepinach a chłopaki jak tylko dotarli na wesele. Choć ja osobiście wolałabym żeby przebrali się po oczepinach albo w ogóle.
pamiętaj że ten mundur jest bardzo gruby i może być Młodemu gorąco
Fajnie jeszcze by było jakby msze prowadził ksiądz kapelan

W razie pytań służe pomocą

[Visez]

[1=7808db1bb82aa4847b78eb7 501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3 aac83c;36999051]A może przejazd do kościoła czy USC jakimś wojskowym samochodem. Moja znajoma pracowała na pogotowiu i pojechała na ślub karetką [/QUOTE]

Bez komentarza...:/

Wracając do tematu- przy wyjściu z Kościoła mogą być strzały na wiwat. Tylko żeby nie skończyło się tak http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...l?ticaid=1f51a

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Albo to http://dobrefoty.files.wordpress.com...pg?w=950&h=632 bezpieczniejsza opcja

[zytka26]

Napisane przez Visez

Bez komentarza...:/

Wracając do tematu- przy wyjściu z Kościoła mogą być strzały na wiwat. Tylko żeby nie skończyło się tak http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...l?ticaid=1f51a

dlatego bezpieczniejszy jest szpaler
Swoją drogą zastanawiam się jak oni dostali pozwolenie na wyniesienie broni poza jednostke chyba ze top generał się żenił

W kazdym razie co do auta to może honker albo ekorta honkerów na sygnale

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[Agata&&]

Jesteście wspaniałe tyle pomysłów

Szpaler być musi - świetnie to wygląda - bardzo mi się podoba

Strzelanie - za dużo zachodu, pozwolenia itp. wychodzę za oficera myślę że jak na razie nie ma takiej mocy aby to załatwić. Poza tym faktycznie jest to niebezpiecznie.

Ksiądz kapelan - jest w trakcie rozmów.

Sesja z żołnierzami - bdb pomysł

Myślałam też o weselu w Klubie Żołnierskim

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

[1=7808db1bb82aa4847b78eb7 501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3 aac83c;36999453]Wiesz, w sumie powinnaś najpierw zastanowić się czy chcesz zrobić ślub "wojskowy" taki bardziej "napompowany" (nie wiem w sumie czy to dobre słowo), dostojny, w każdym razie taki bardziej poważny czy może zaskoczyć gości czymś z przymrużeniem oka. W pierwszym przypadku raczej pole do popisu jest chyba niewielkie ale w drugim już można poszaleć z pomysłami.[/QUOTE]

Chcemy to zorganizować na wesoło. Myślę, że sama obecność wojskowych to nie lada atrakcja. Do tego szpaler i myślę nad kolejnymi zadaniami dla żołnierzy.

[zytka26]

Na pewno Wasz ślub będzie piękny

Bukiet planujesz z zielonym akcentem?

[makaron91]

Napisane przez Visez

Bez komentarza...:/

Zaraz będą sie sypały komentarze, że jak to tak można ! Karetką na wesele! Biedni UMIERAJĄCY ludzie czekają na karetkę a ona panny młode wozi


A co do ślubu w stylu wojskowym to bardzo Ci zazdroszczę. Będzie to na pewno nie zapomniane wesele

[Visez]

Napisane przez makaron91

Zaraz będą sie sypały komentarze, że jak to tak można ! Karetką na wesele! Biedni UMIERAJĄCY ludzie czekają na karetkę a ona panny młode wozi

Nie chodzi mi o cierpiących umierających tylko sam pomysł jak dla mnie chory i niesmaczny. A jak ktoś pracuje w domu pogrzebowym to ma jechać do ślubu karawanem?

[7808db1bb82aa4847b78eb7501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3aac83c]

[morsmordre]

Mój TŻ też mundurowy. W zeszłym tygodniu byliśmy na ślubie jego kolegi, młody był w mundurze, ojciec panny młodej też no i koledzy. Jedyna moja uwaga - jeśli już mundur, to bez kwiatka, bo wygląda to śmiesznie. Samochodem jechali zwyczajnym, ale pod kościół podjechały też służbowe i nawet fajnie to wyglądało. Jednak mimo wszystko ja bym wolała zwyczajny ślub

[iceflower]

Widziałam zdjęcia z 3 żołnierskich ślubów z rodziny TŻa, jeden był kościelny, 2 cywilne. Na kościelnym PMka miała normalną suknię ślubną i welon, pan młody był w mundurze galowym, przy wyjściu z kościoła czekał na nich szpaler i tort kroili szablą.
Na cywilnych było tak - na jednym dwoje wojskowych, więc oboje byli w mundurach wojskowych, na drugim znowu pan młody był w mundurze galowym, a PMka w sukience takiej bardziej wieczorowej, skromnej.

[Agata&&]

Napisane przez zytka26

Na pewno Wasz ślub będzie piękny

Bukiet planujesz z zielonym akcentem?

Skoro wojskowy ślub to i akcent w bukiecie być misi
Powiedz, jakie atrakcje planujesz wdrążyć na swoim mundurowym weselu?

[zytka26]

Napisane przez Agata&&

Skoro wojskowy ślub to i akcent w bukiecie być misi
Powiedz, jakie atrakcje planujesz wdrążyć na swoim mundurowym weselu?

Nie wiem, jeszcze się nie zastanawiałam
Może krojenie tortu szpadą?
Do ślubu mamy jeszcze troszkę czasu więc mamy czas

[Agata&&]

Mnie jakoś ta szpada nie przekonuje, nie wiem czy w tym stresie będę mogła operować takim ostrym i dużym sprzętem no jest pewne ryzyko

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Cały czas myślę jakie by tu przydzielić zadanie wojskowym na weselu lub w kościele? Szpaler jest już pewny

[Visez]

Napisane przez Agata&&

[/COLOR]Cały czas myślę jakie by tu przydzielić zadanie wojskowym na weselu lub w kościele? Szpaler jest już pewny

Ale jakie zadanie...? Nie przesadzaj z tym wojskowym ślubem bo przedobrzysz... Jakieś elementy wojskowe spoko ale nie do przesady że wszędzie tylko żołnierze itp

[zytka26]

Napisane przez Agata&&

Cały czas myślę jakie by tu przydzielić zadanie wojskowym na weselu lub w kościele? Szpaler jest już pewny

A po co jeszcze jakieś zadania?
szpaler i zdjęcia z żołnierzami wystarczą wg mnie

[Agata&&]

Dziewczyny, macie racje. Dzięki za ostudzenie emocji - przesadzam lekko. Emocje wzięły górę..

[oddajmisie]

mój TŻ jest policjantem, proponował mi wizytę 100 umundurowanych policjantów przed kościołem jednak to jakoś do mnie nie przemawia.... troche takie cyrkowisko

[morsmordre]

Napisane przez oddajmisie

mój TŻ jest policjantem, proponował mi wizytę 100 umundurowanych policjantów przed kościołem jednak to jakoś do mnie nie przemawia.... troche takie cyrkowisko

Podzielam Twoje zdanie Mój też jest policjantem, ale nie planujemy zapraszania całego konwoju na wesele z zaznaczeniem, że mają przyjść w galowych mundurach, radiowozem też raczej nie planujemy jechać Raczej spodziewamy się, że chłopaki przyjadą "mignać" pod kościół no i ewentualnie zrobią bramę

[zytka26]

Napisane przez Agata&&

Dziewczyny, macie racje. Dzięki za ostudzenie emocji - przesadzam lekko. Emocje wzięły górę..

Czasem co za dużo to nie zdrowo

Napisane przez oddajmisie

mój TŻ jest policjantem, proponował mi wizytę 100 umundurowanych policjantów przed kościołem jednak to jakoś do mnie nie przemawia.... troche takie cyrkowisko

100 mundurowych
już sobie wyobraziłam taki długi szpaler po pięćdziesięciu z każdej strony. byście szli i szli, końca nie widać

[Visez]

Napisane przez zytka26

Czasem co za dużo to nie zdrowo


100 mundurowych
już sobie wyobraziłam taki długi szpaler po pięćdziesięciu z każdej strony. byście szli i szli, końca nie widać

Od Kosciola aż do sali

[makaron91]

[1=7808db1bb82aa4847b78eb7 501a3e60a0e3c1e7e_5ddc6b3 aac83c;37000074]No, jak Ona mogła, okropna , bezmyślna dziewucha zwłaszcza, że z domu panny młodej do kościoła jechało się może z 10 min a kartka po wysadzeniu młodych pod kościołem od razu wróciła do szpitala ale w sumie wszyscy wiemy że w Polsce ludzie zawistni i złośliwi, więc gdyby wiedzieli o tym fakcie to pewnie wszyscy by nagle zaczęli umierać, byleby komuś zrobić na złość a tak na poważnie - to nie sądzę, żeby dyrekcja szpitala ryzykowała gdyby kwestie bezpieczeństwa nie były porządnie dopięte.

A na pewno jak dziewczyny pojadą do kościoła wojskowymi samochodami to od razu wojna wybuchnie.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------



Jeśli ktoś ma taką ochotę i zachciankę to niech nawet na prosiaku jedzie Wiesz, to był ich wybór, gościom i przechodniom się podobało. Równie dobrze można by linczować ludzi za przejazd wozem straży pożarnej, radiowozem policyjnym...[/QUOTE]

No nic dodać, nic ująć poprostu
Sama jestem ratownikiem medycznym i gdyby była taka możliwość, że na ślub zawiozłaby mnie karetka, którą jeżdżę to byłoby mi bardzo miło

[paula54]

mam znajomych porządnie "zwariowanych" na punkcie wojska - on jest żołnierzem, chyba kawalerzystą (nie rozróżniam dobrze, przepraszam, jeśli coś mylę), zaręczyli się na jego przysiędze. Podczas ich ślubu również był szpaler pod szabelkami, mundury i cały splendor temu towarzyszący. Plus - czego chyba nikt tu jeszcze nie opisał - ślubowanie na szabelkę. Niestety nie wiem jakie dokładnie słowa (bo oglądałam tylko zdjęcia i relację), ale z tego co wiem, ona ślubowała, że go na wojnę puści, on, że zrobi wszystko, żeby wrócić do domu.

[rodzyneq84]

Napisane przez makaron91

Zaraz będą sie sypały komentarze, że jak to tak można ! Karetką na wesele! Biedni UMIERAJĄCY ludzie czekają na karetkę a ona panny młode wozi


A co do ślubu w stylu wojskowym to bardzo Ci zazdroszczę. Będzie to na pewno nie zapomniane wesele

W takiej sytuacji wyjeżdża karetka, która nie pełni dyżuru. Na stacjach są tzw. "karetki zastępcze" w razie awarii - i zespół który jedzie to także osoby spoza dyżuru Żaden dyrektor nie zgodził by się na wyjazd karetki systemowej Bóg wie gdzie. Ja z racji miejsca pracy jechałam od ślubu starym wozem strażackim. Załatwili to moi koledzy i było miło, pięknie i wszystko za zgodą Komendanta. Tyle w temacie.

[Kate Noir]

byłam ostatnio na takim ślubie i pan młody się nie popisał... Po pierwsze chyba nikt go nie uświadomił, że w mundurze się nie klęka, po drugie można by przyczepić się do jego munduru, a po trzecie na koniec położył beret na ziemię i do niego zbierał groszaki

[Visez]

Napisane przez Kate Noir

byłam ostatnio na takim ślubie i pan młody się nie popisał... Po pierwsze chyba nikt go nie uświadomił, że w mundurze się nie klęka, po drugie można by przyczepić się do jego munduru, a po trzecie na koniec położył beret na ziemię i do niego zbierał groszaki
Wszystko wszystkim, ale co to za wojskowy co klęka w mundurze?!

eee ale o co ci chodzi co wszyscy klękali a on miał stać/siedzieć?