ZARA, buty i mój dylemat....

[yola66]

Wstapiłam dzisiaj do Zary, no i oczywiście (co było do przewidzenia) wpadłam jak przysłowiowa śliwka w kompot! Jesienna kolekcja, jest piękna.... mnie powala! Niestety ceny też odpowiednie :-(

Ale do rzeczy.... wypatrzyłam sobie butki - piękne trukusowo-brązowe, na malutkiej szpilce - kaczuszce, lakierowane. Cena 200 PLN. No i mam dylemat - kupić czy nie.....

Jakoś nie ufam jakości butów z Zary i tu moje pytanie do Was - macie jakieś doświadczenie z butami z tego sklepu???

Dodam, że ubrań kupuję tam całkiem sporo - szczególnie lubię kolekcję Trafic, bo to dokładnie mój styl.... na jakoś generalnie nie narzekam.... ale jak jest w przypadku butów??!! Doradzcie coś.... Mam czas do czwartku

[cappucino]

Jeśli chodzi o buty z Zary to faktycznie niewygodne (w szczególności szpilki) nie wiem natomiast jak jest z tymi nizszymi. Rok temu miałam podobny dylemat jak Ty Były swojego czasu w Zarze szpilki ok.5cm, z czubem, zamszowe, z odkrytą pięta(dokładnie takie jak na załączonym zdj.). Miałam zamiar jek kupic w Polsce, ale ze wględu na to, że w grudniu byłam we Włoszech odłożyłam mój zakup z nadzieją ,że tam będą tansze. I dobrze zrobiłam. We włoskiej Zarze był większy wybór, ale buty były przymierzane wiele razy, wygłądały po prostu strzasznie i tak samo były niewygodne(może dlatego, że po całym dniu biegania po mieście miałam spuchnięta nogę, albo dlatego, że przymierzała je cała populacja japońskich i chińskich turystek)
BTW uwielbiam Zare, i tak jak pisałam wyzsze buty są niewygodne, tak pewnie zastanawiałabym się nad kupnem tych, o których piszesz, i końcem końców kupiłabym je, pomimo moich przejść

a te turusowo-brązowe to kozaki, czółenka czy jakieś inne???

[a4fe74769c46a8b3f27462c06deeaa5a0ba50375_612d631274ff7]

Witam!

Zeby nie bylo, ze sie madrze. To zalezy ile zamierzasz nosic te buty. Jak na jeden sezon - kupuj. Natomiast jesli maja uzupelnic kolekcje twoich butow i sluzyc ci kilka lat - zrezygnuj. Lepiej zainwestowac w buty wygodne i dobrze wykonane, niz martwic sie o wyrzucone w bloto pieniadze. Ja mam taka zasade. Jesli cos jest tylko trendem - kupuje najtaniej. Natomiast regularnie uzupelniam moja szafe niesmiertelnymi klasykami w bardzo dobrym gatunku(np. swetry z kaszmiru).

[siek]

niestety tez nie mam dobrych doświadczec z butami ZARY sa bardzo wąskie w noskach i niezbyt wygodne, mimo, ze ja miałam takie na płaski mobcasie, a i co do skóry mam zastrzeżenia, kiepskiej jakości skórę ma Zara, fakt buty maja ładne tzn fasony, ale wygodne one raczej nie sa, choc może oceniam ich pochopnie po jednej parze, ale ta jedna na tyle mnie zniechęciła, z edrugiej już u nich nie kupiuę :-(

[yola66]

Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi.... chyba sie na nie nie zdecyduję - 200 PLN to jak dla mnie dużo i mam nadzieję, że znajdę coś tańszego.....
Po za tym trochę mnie przeraża cieńka szpileczka, bo z moich doświadczeń to taki obsas błyskawicznie się niszczy na polskich chodnikach.....

w takim razie rozpoczynam poszukiwania turkusowych butków - gdyby ktoś coś widział, to pamietajcie o mnie

[illuminar]

Co sezon kupuje buty tej firmy bo czasami maja naprawde bardzo ładne i skuszę sie choć już nie raz obiecałam sobie że więcej tam nie kupię gdyż za każym razem nawet po nie długim chodzeniu odpadają fleki a skóra jak już wcześniej pisały dziewczyny nie jest najlepsza

[carla1010]

Też mam jeden nabytek z Zary, no nie mogłam sie im oprzeć. Moje to kalpeczki na szpileczce czarne z takim jeżykiem z koralików, bardzo elegancko wyglądaja ale do wygodnych nie należą choć da się w nich chodzić. Ja niestety należę do tych co kochają cieniutkie eleganckie szpileczki, ale nie potrafię w nich chodzić, albo inaczej chodzę ale w max 6 cm szpilkach w wyższych chodzę jak pokraka . Dla mnie najważniejsza wygoda no i wygląd ale to pierwsze jest priorytetem.