|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Witam. Muszę to z siebie gdzieś wyrzucić. Jak w tytule. Przyjaźniłam się z nim 6 lat. Byliśmy dla siebie jak rodzeństwo. Był dla mnie jak brat, którego nigdy nie miałam. Ja wiem o nim chyba wszystko, on o mnie również. Wczoraj powiedział mi, że on dłużej tak nie potrafi. Wyznał mi, że kocha mnie od wielu lat. Przeszłam z nim wszystko, jego niepowodzenia z kobietami. Doradzałam mu w tych sprawach. On również przeżył moich facetów. Na wycieczkach zdarzało się, że spaliśmy w jednym łóżku( oczywiście do niczego nie doszło). Rozmawialiśmy na najbardziej intymne tematy- łącznie z seksem. On nawet wie jaka jestem w łóżku (w tym sensie, że zwierzyłam mu się jaka ze mnie kłoda, że lubię tylko 2 pozycje i że mój facet-obecie były, na to narzeka). Każdy normalny mężczyzna chyba uciekłby po takim wyznaniu. Biję się teraz z myślami. Jestem sama od dłuższego już czasu, on również. Spotykamy się prawie codziennie. Nigdy nie widziałam w nim mężczyzny. Tak brzydko powiem, że od pasa w dół dla mnie nie istniał. Myślałam, że to uczucie obustronne. Oczywiście potrafiłam zauważyć, że to inteligentny, przystojny mężczyzna i nierzadko mówiłam mu komplementy, ale to była czysto przyjacielska sympatia. Wczoraj powiedział mi, że jestem dla niego mądrą, piękną kobietą i on nie wyobraża sobie życia z kimś innym. To był dla mnie ogromy szok, dlatego że wczesniej nie dostałam żadnych sygnałów, które mogłyby świadczyć o jego uczuciu. Nigdy go nie uwodziłam, gdyby ktoś chciał zarzucić, żę prowadziłam typowo babską gierkę. Zawsze spotykając się z nim miałam minimalny makijaż i skromne ubrania. Nie wiem co robić. Czy jeśli dam mu szansę, to nie będzie to jak kazirodztwo? Może byłyście w takiej sytuacji? albo byliście? (bo wiem, że mężczyźni też się tu wypowiadają). Boję się, że jak się nam nie uda to stracę pzyjaciela na zawsze a to by był cios.
Przepraszam za tak długi i nieskładny post, ale jestem bardzo rozemocjonowana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 463
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Cytat:
Może po prostu nie ma siły ani ochoty na kolejne niepowodzenia z kobietami, a tu tuż pod nosem ma bardzo fajną, miłą, sprawdzoną przyjaciółkę, o której wie wszystko z wzajemnością. Niewykluczone oczywiście, że coś by z tego mogło być - jak najbardziej to możliwe; ale ja bym nie ryzykowała od razu po takim wyznaniu. Możesz stracić przyjaciela, a zyskać partnera ("kochanka"), ale też w drugą stronę -możesz stracić przyjaciela, nie zyskując nic. Choć dla mnie obecna sytuacja (kiedy już wiesz co jest na rzeczy) byłaby trudna :/ wiedząc, że z drugiej strony to jest coś więcej niż przyjaźń, a z mojej nie - nie byłabym w stanie już przyjaźnić się tak samo, jak wcześniej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
pytanie podstawowe, czy jesteś w stanie zobaczyć w nim mężczyznę, złapać za rękę, pocałowac itd zastanów sie spokojnie, bo moze tak
![]() Aczkolwiek wiem po sobie, że nie jest to łatwe, sama byłam kiedys w podobnej sytuacji, ale ja mam tak,że jak znam faceta taaak długo i sie przyjaźnie to juz nie umiem przeskoczyć na inny poziom. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Montenegro
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
No i dlatego uważam, że przyjaźń damsko męska nie ma racji bytu. Sama miałam w życiu kilku przyjaciół no i prędzej, czy później, któreś zaczynało czuć miete. Teraz mam dwoch męskich przyjaciół. Brata i TŻta. Co do Twojej sytuacji, jeśli do tej pory nigdy nie przyszło Ci przez myśl, że coś mogłoby być, to znaczy, że już nie przyjdzie. I lepiej nie kombinuj, postaw sprawe jasno, że przykro Ci ale dla Ciebie on był zawsze przyjacielem i kropka. Inaczej uwikłacie się w jakąś dziwną sytuację, w której on będzie zakochany, a Ty zagubiona... Z resztą wydaje mi się, że i tak może być już mega ciężko wrócić do po prostu przyjaźni, bo jeśli mu odmówisz, to cios moze być ogromny i wątpie, że chłopak widując się z Tobą codziennie będzie w stanie się odkochać...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Moja siostra spróbowała związku z przyjacielem. I tak się to skończyło, że teraz nie jest ani jej chłopakiem ani przyjacielem.. ale w to były 'zamieszane' osoby trzecie, więc to trochę inna sytuacja.
![]() Musisz się poważnie zastanowić nad tym. Czy on Cię pociąga, pożądasz go? Czy jesteś w stanie wzniecić ogień skoro przez 6 lat nie było ani iskierki z Twojej strony? Czy odpowiadałby Ci związek zbudowany wyłącznie na przyjaźni, bez ewentualnego pożądania?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Moim zdaniem już straciłaś przyjaciela, teraz pytanie czy będzie kimś więcej czy nie. Myślisz, że po takim wyznaniu i Twoim odrzuceniu wasze stosunki się nie ochłodzą?
Teraz za każdym razem jak będziesz z kimś innym będziesz miała świadomość, że on cierpi, każde wasze koleżeńskie przytulenie czy buziak na powitanie może być czymś niezręcznym. Teraz już wszystko będzie inne, nowe...
__________________
Marzenia kształtują naszą wyobraźnię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 625
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Cytat:
kazda sytuacja jest inna, jeśli masz chęć spróbowac... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 334
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Cytat:
![]() ja bym go zapytała czego on by chciał, a Ty maksymalnie realnie oceń czy możesz mu to dać. jeśli związek między wami jest bez sensu to radzę mu to wypunktować, może sobie to przetłumaczy.
__________________
konto nieaktualne
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 036
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Wydaje mi się, że przyjaciela to Ty straciłaś już w momencie jego wyznania. Zastanów się, czy po tym co usłyszałaś dalej będziesz mogła bez krępacji spać z nim w jednym łóżku, opowiadać o seksie i innych intymnych problemach?
Na Twoim miejscu chyba dałabym mu szansę. Może być też tak, że spróbujecie ale po pewnym czasie oboje przekonacie się, że lepsi z Was przyjaciele niż kochankowie i wrócicie do dawnego stanu. Natomiast na ten moment chyba będzie to niemożliwe aby dalej się przyjaźnić, więc może daj szanse Waszej relacji ma małą ewolucję? Kiedyś słyszałam, że najpiękniejsze związki rodzą się z przyjaźni. Czy to prawa nie wiem ale chyba bym zaryzykowała.
__________________
Pani inżynier ![]() ![]() [*] B. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Kochana już straciłaś przyjaciela, teraz już NIC nie będzie takie samo, będziesz uważać na każde słowo przy nim a jeśli tego nie urwiesz to on dalej będzie Cię kochał i będzie nieszczęsliwy.
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
No ja jestem po tej drugiej stronie. W święta odważyłam się i powiedziałam mojemu przyjacielowi, że zaczęło mi bardziej na nim zależeć. On jednak powiedział, że na razie nic z tego nie będzie, że nie czuje tego co ja. Oboje baliśmy się jak to będzie jak się spotkamy na uczelni. Ja się bałam, że będzie niezręcznie, ale jest po staremu, a nawet troszkę lepiej
![]() Więc powinnaś mu powiedzieć o swoich obawach, powinien zrozumieć. Z tym, że faceci chyba inaczej do tego podchodzą, niż my ![]()
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Macie wszystkie racje. Z tej przyjaźni już chyba nic nie będzie, dlatego tak bardzo chce mi się ryczeć. Mam też do niego trochę żalu , że nie powiedział mi wcześniej...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Zgadzam się z Ashaai. Ja też bym spróbowała. Jak już Wizażanki wspominały przyjaciela praktycznie już straciłaś po tym wyznaniu. Teraz nic nie będzie takie samo, a próbując możesz zyskać. Możecie być jednocześnie partnerami i przyjaciółmi. Również słyszałam, że to dobre połączenie, że związek nie może opierać się tylko na namiętności i pragnieniu, ale trzeba też umieć rozmawiać, rozumieć się nawzajem. Możecie zacząć umawiać się w bardziej romantycznych okolicznościach i zobaczyć co z tego wyniknie. Powodzenia!
![]()
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
no sama nie wiem, co byś nie zrobiła to raczej przyjaciela w nim nie będziesz już nigdy miała...
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 602
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Dokladnie przyjaciela juz starcilas juz nigdy nie bedzie tak jak bylo...a pamietaj ze najwazniejsza w zwiazku jest przyjazn i zrozumienie...ja wam zycze powodzenia i mysle ze mogloby byc z tego cos fajnego
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Moim zdaniem powinnaś spróbować. Być może uda Ci się w nim zobaczyć kogoś więcej. Bo tak jak piszą dziewczyny - przyjaciela już straciłaś, nie będzie między Wami już tego, co było dawniej. Albo przeniesiecie tą relację dalej, albo z każdym dniem będzie rósł dystans między Wami.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Ciągle jestem w szoku, że takie rzeczy mogły mu siedzieć w głowie przez tak długi czas. Naprawdę mnie to dziwi bo po wielu wyznaniach powinnam stać się dla niego aseksualna na amen. Wie o mnie więcej niż wszyscy moi byli razem wzięci. Oczywiście działa to również w drugą stronę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
live your passion
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Cytat:
__________________
Dbam o włosy. angielski - C2 rosyjski - B2 hiszpański - ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Skoro kusi Cię by spróbować być razem to zaryzykuj. Moja przyjaciółka też miała podobną sytuację. Znała chłopaka, dobrze im się rozmawiało - taka koleżeńska relacja. Widziała, że jest dobrym człowiekiem i ma dużo zalet, ale on po prostu się jej nie podobał fizycznie. Nigdy nie podejrzewała że mogliby być parą. I nagle on zaczął się starać o nią, dał wyraźny znak, że jest ona kimś więcej dla niego. Też była zaskoczona. Trochę to trwało zanim ona przekonała się do niego, zakochała i teraz świata poza nim nie widzi. Stał się dla niej jedynym i zaczął się jej podobać. Myślę, że powinnaś porozmawiać z przyjacielem i wyjaśnić mu, że to dla Ciebie zaskoczenie, że miałaś inne nastawienie do niego i nie da się tego zmienić z dnia na dzień. Może niech zacznie się starać o Ciebie. Bo najlepsza miłość to ta zbudowana na przyjaźni. Znacie się świetnie i jest to doskonały punkt wyjścia. Doceń jego pozytywne cechy, bo w człowieku liczy się przede wszystkim wnętrze. Na pewno nie stracisz jak spróbujesz, a może z czasem zobaczysz w nim mężczyznę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
-
Edytowane przez nuno3 Czas edycji: 2013-01-14 o 15:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Byłam z przyjacielem, którego traktowałam jak starszego brata. Tworzyliśmy bardzo udany związek. Dlatego myślę, że powinnaś to przemyśleć. Przyjaciela już nie masz, między Wami nie będzie tak, jak było przedtem. Ale generalnie, moim zdaniem, w związku chodzi o to, aby umieć się zaprzyjaźnić z partnerem., co Wy już macie za sobą.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą ![]() Miłośniczka butów wszelakich ![]() Podskakuję z Mel B. Joga ![]() Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 149
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Uparciuszek!!! A jak nieraz piszę, że jak kocha to poczeka, to mi nie chcecie wierzyć. Jak piszę, że nawet nieśmiały się przełamie, to też mi nie chcecie wierzyć. Fakt, że trochę to długo trwało, ale jednak.
Moim zdaniem przyjaciela nie stracisz, bo ... nigdy go nie miałaś. On kręcił się koło Ciebie, bo się zakochał, a Ty zaszufladkowałaś go do przegródki 'kumpel' i tak to sobie trwało, ale przyjacielem w wyłącznym tego słowa znaczeniu nigdy nie był. Widział, że nie ma szans więc wziął na przeczekanie. Ja widzę tu jeden problem - Ty go nie kochasz!!! Ale możesz przecież spróbować. Daj mu czas i KAŻ MU SIĘ ROZKOCHAĆ. Niech przestanie zachowywać się jak kumpel, a zacznie jak mężczyzna tak, żebyś i Ty przestała się czuć jak kumpelka, a zaczęła czuć się przy nim 100% kobietą. Jest to bardzo trudne, żeby wyrwać się w oczach kobiety z pozycji kumpla na pozycję mężczyzna, ale nie jest niemożliwe jeśli gość się odpowiednio do rzeczy zabierze. A wytrwałością chyba na to zasłużył, jak sądzisz? Innego wyjścia nie widzę, a jak nie będziecie razem jako para, to moim zdaniem nie będzie żadnego 'Was' w żadnym innym układzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Przyjaciel wyznał mi miłość. Po 6 latach!
Tak jak dziewczyny napisały, nic nie będzie takie samo. Potrzeba czasu.
Uważam, że jeśli coś w sercu mówi Ci, że moglibyście spróbować, nie należy tego odrzucać. Masz bardzo dużo do zyskania. Ważne dla Ciebie - nie śpiesz się, najlepiej, żeby Twój przyjaciel dał Ci czas. Pośpiech i jakikolwiek przymus jest bardzo złym doradcą. Nie obwiniaj się też o to, że go w sobie rozkochałaś; nie zakładaj też, że możesz go zranić, że będzie cierpiał (znam wiele historii, gdzie przyjaciele wyszli z tego założenia i nawet nie spróbowali mimo chęci) Na Waszą korzyść przemawia to, że dobrze się poznaliście, zżyliście ze sobą, akceptujecie siebie nawzajem. To bardzo dużo - wiele par na początku znajomości musi się tego uczyć, sama chemia to za mało. A czy zawsze będzie aseksualny dla Ciebie? Dużo zależy od Twojego nastawienia. Jeśli się uprzesz na nie, to tak zostanie. Jeśli będziesz otwarta na niego, to jest szansa, że się przekonasz. Zauważasz, że jest przystojny - obserwuj go. Poczucie bezpieczeństwa,bliskość mogą sprawić, że zaczniesz dostrzegać więcej rzeczy, które Ci się w nim podobają. I zobaczysz w nim mężczyznę. Przechodziłam przez coś podobnego jak Ty - jak poznałam TŻ-ta (mimo iż przystojny i inteligentny), to przypięłam mu łatkę kumpla i nigdy nie myślałam o nim w kategoriach kandydata na chłopaka. Kiedy pojawiały się znaki, że nie traktuje mnie tylko i wyłącznie jak koleżankę, miałam sporo obaw (czy się uda, czy się nie zranimy - mieliśmy dużo do stracenia). Zaczęłam sobie pozwalać na myślenie, że jest atrakcyjnym mężczyzną. Z czasem brakowało mi czegoś więcej z jego strony. A odkąd minęły te początkowe obawy, jest naprawdę świetnie - jest i przyjaźń, wsparcie, jest i chemia (większa niż z zauroczeń z pierwszego wejrzenia ![]() Dużo zależy od Ciebie i Twoich obaw.
__________________
Once I wanted to be the greatest
Edytowane przez Sophie86 Czas edycji: 2013-01-14 o 14:47 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:45.