![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 713
|
Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Hej dziewczyny
![]() Jestem stałą użytkowniczką forum, ale na potrzeby tego wątku postanowiłam założyć nowy profil, ponieważ mój TŻ zna mój login, jak i Wy możecie mnie poznać z nieciekawej strony mojego życia, a tego wolałabym uniknąć... ![]() ![]() Od ponad roku mieszkam z moim TŻ z którym w tym roku stuknie mi 8 lat związku- związek ok, partnerski, nie ma kłótni, dogadujemy się jest miło i przyjemnie- dobrze nam razem... no ale musi być jakieś ALE... Facet od jakichś 3-4 lat porusza temat ślubu, zaręczyn itp. ON, sam z własnej inicjatywy na ten temat ze mną rozmawia! jeszcze rok temu, przed wspólnym mieszkaniem nie byłam gotowa na podjęcie aż tak "drastycznych"( ![]() ![]() ![]() No i w sierpniu dałam mu to do zrozumienia, że chcę, jestem gotowa, możemy wziąć ślub ![]() I od sierpnia cisza... Byłam coraz mocniej poddenerwowana, bo ileż można czekać... miesiąc, dwa... Przecież on już dawno temu chciał, a teraz jak ja poczułam się gotowa to JEMU SIĘ ODECHCIAŁO!!! Uwierzycie? ![]() Jest mi przykro, bo nigdy nie byłam kobietą która ugania się za pierścionkiem, za suknią ślubną... Temat ślubu jest u nas zakazany, za każdym razem gdy go poruszam facet zmienia temat. Myślałam, że może on specjalnie nic nie mówi, bo chcę zrobić mi niespodziankę, ale nie! Ostatnio (po kilku głębszych, gdy poczułam się odważna ![]() Nawet podałam mu termin, w przyszłym roku jaki by mnie interesował, na co on stwierdził że to ZA WCZEŚNIE! Jasne, 9 lat związku to zdecydowanie za wcześnie ![]() Nie wiem o co chodzi... Jak Wy to widzicie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 044
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
a może robi Ci na przekór żebyś zrozumiała jak On się czuł wtedy?
![]()
__________________
Codziennie rano budzę się piękniejsza ale dzisiaj to już ku**a przesadziłam
![]() 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
![]()
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Montenegro
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
Rozumiem, ze nie bylaś gotowa i on wykazał się dojrzałoscią i zrozumieniem i wobec tego powinnaś odwdzięczyć się tym samym.Ponadto uważam, że skoro jesteście ze sobą taki szmat czasu, mieszkacie razem, to powinnaś swobodnie móc poruszyć taki temat i to wcale nie po kilku głębszych ale po prostu. Powiedziałabym na Twoim miescu, ze dojrzała we mnie ta decyzja, że jestem gotowa i chciałabym iść z ni przez życie, zapytałabym co on o tym myśli i ustalilibyśmy wspólnie datę. Nie wiem, czy warto bawić się w sugestie i dawanie komuś czegoś do zrozumienia... Dorośli jesteście energii szkoda. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Za wcześnie, jeśli chodzi o organizację ślubu. Na upartego zdążylibyście ale aktualnie ciężko jest się wyrobić na spokojnie w rok ze ślubem, gdy nie ma się nic zaklepanego.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
![]() ![]() Wracając do tematu, rzucilo mi się w oczy że on tego ślubu to pragnął zanim razem zamieszkaliście, a przyszło mieszkanie razem i zwykła codzienność i może on już tą pewność stracił... ![]() ---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ---------- https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=667336 podobny temat, poczytaj odpowiedzi..
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
ehhh... życie ![]() A tak serio, to myślę, że troszkę chce Ci utrzeć noska ![]() ![]() ![]() Szczerze powiem, że trochę się mu nie dziwię. Bo związek to jednak partnerstwo, a nie decydowanie jednej osoby tak jak w tym przypadku o ślubie: 8 lat nie chcę, a teraz mi się zachciało o i tak ma być ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kosmos :)
Wiadomości: 1 279
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
Zachowujesz się jak małe dziecko- wcześniej nie chciałam ale teraz chce i już! Tu i teraz... może chce utrzeć Ci nosa, może przemyślał sprawę i jemu teraz się nie śpieszy? ![]() Bądź cierpliwa, ![]() ![]()
__________________
...ja ocean niespokojny, w mojej głowie gwiezdne wojny... 26.07.2012 -> ![]() ![]() ------- zadrutowana: 27.01.2012- góra 22.08.2012- dół ---------------------- 62 ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Facet nie chce nikomu "ucierać noska". Jest tu związek przyczynowo - skutkowy. Nie mieszkaliście razem - chciał ślubu. Mieszkacie razem - ślubu nie chce. Co innego spotykanie się gdzieś, nawet codziennie, co innego pomieszkiwanie to u jednego tu u drugiego.. a co innego codzienna rzeczywistość. Zamiast się obrażać, tupać nózką itd to ja bym na twoim miejscu na serio zaczęła się zastanawiać co też tam u TŻ w głowie siedzi. Co sądzi o naszym związku. Czy ma jakieś ale? Może mu coś nie pasuje?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
może uznał, że dobrze jest tak jak jest teraz i ślub mu nie potrzebny już?
albo chce żebyś zobaczyła jak mu było "miło" jak ty nie chciałas? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Ja również zgadzam się z poprzedniczkami. Z Twojego postu bije jakieś "księżniczkowate" podejście: "Przez 4 lata mi się nie chciało, ale nagle zmieniłam zdanie, więc ślub ma być natychmiast!"
![]() ![]() Poza tym zgodzę się również ze stwierdzeniem, że facetowi mógł minąć zapał po wspólnym zamieszkaniu (tak to wygląda, skoro przez tyle czasu chciał ślubu, a po pół roku wspólnego życia nagle temat ucichł ![]() Nie obejdzie się tutaj bez poważnej rozmowy - i nie chodzi o wyrzucanie z siebie całego żalu po "kilku głębszych", tylko o dojrzałe podejście do tematu. Zamiast wyskakiwać z datą ślubu, zapytaj czemu zmienił zdanie co do małżeństwa ![]() Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
W sumie jeszcze teraz przyszło mi do głowy, że oprócz tego, że raniłaś go swoimi zapewnieniami, że nie chcesz za niego wychodzić przez 8 lat i teraz chce żebyś poczułaś się tak samo jak on, to dodatkowo może po prostu zwyczajnie się z tym pogodził i teraz ten ślub jest mu obojętny. Skoro tyle czasu nie chciałaś, on wyrażał chęci, a Ty mu klina, w końcu zamieszkaliście razem, jest Wam dobrze no to co jemu innego zostało jak tylko przystanąć na to jak jest? Pogodził się z tym, teraz wie, że jest mu dobrze i przeszło mu ze ślubem. Współczuję Ci sytuacji, bo teraz będziesz musiała wykazać swoją inicjatywę i w jakiś sposób go "zmusić" do tych zaręczyn, pytaniami, rozmowami. A to dla żadnej kobiety nie jest fajne. I nie chcę tego mówić, ale troszkę sama się o to prosiłaś
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Ja to widzę tak,kilka lat przekonywałaś faceta że nie chcesz ślubu ani nawet zaręczyn[chociaż nie rozumiem dlaczego nie chciałaś zaręczyn,zaręczyny nie oznaczają że zaraz musi być ślub].Facet pogodził się że nigdy nie będziesz jego żoną a teraz Ty wyskakujesz że chcesz zaręczyn i slubu.On w tej chwili czuje się tak ,że Ty nie byłaś pewna jego i swoich uczuć,nie chciałas zaręczyn bo może spotkałabyś kogoś kto byłby odpowiednim kandydatem na męża ,a że czas leci,nikogo lepszego od niego nie spotkałaś ,no to trudno niech on Ci się oświadcza i będzie ślub.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 378
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Z całym szacunkiem dziewczyny, ale co wy macie z tym "ucieraniem nosa"? Mówimy o dwojgu dorosłych ludziach, czy o obrażających się na siebie dzieciakach? Zemsta? Jaka zemsta? Jak można chcieć się "mścić" na kimś, kogo się kocha? No zastanówcie się...bo wychodzi na to, że ten jej TŻ to jakiś głupi infantylny Piotruś Pan "Nie chciałaś ślubu to teraz masz i zobacz jak to fajnie!". Co to miałoby mieć na celu? Wojne jakąś? Pokazanie kto tu teraz komu dokopie? To jest związek wg was? No paranoja jakaś...
![]() Autorko, ja nie zauważyłam w Twoim poście, żebyś opisała spokojną ze swoim TŻ na ten temat rozmowę. Są niuanse, "dawałam do zrozumienia" a potem po pijaku awantura i wygarnięcie wszystkiego co na wątrobie leży. Piszesz, że to fajny, partnerski związek- czemu więc nie porozmawiasz z tym, z którym ten związek tworzysz? Na spokojnie, bez wzajemnych pretensji i oskarżania sie. Niech przedstawi swoje argumenty, Ty swoje. My Ci nie pomożemy, nie siedzimy w głowie Twojego faceta, możemy tylko przypuszczać (czasem trafniej, czasem mniej, jak pisałam już o tym wyżej) ale to on w sumie nie chce się z Tobą żenić, nie my. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
No i dużą kwestię gra miejsce, gdzie wesele będzie organizowane, czy to duże miasto i restauracja w centrum, czy na obrzeżach, czy to wieś i Dom Kultury czy sala OSP... Nie napisałam, że zorganizowanie ślubu w rok czy mniej jest niemożliwe. Ale wystarczy poczytać forum ślubne na wizażu, żeby zobaczyć, że niektóre sale czy kamerzyści zarezerwowani są nawet na 3 lata do przodu... Fajnie, że wam się udało. Jednak nie wszystkim się udaje.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 378
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Pytanie, czy sala jest aż tak ważna, żeby czekać dwa lata ze ślubem. Wg mnie- zupełnie nie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
![]() Lub ma się do dyspozycji w pobliżu jedną salę, następna jest ileś tam kilometrów dalej i jest to dla młodych kłopotliwe - więc nie mają wyjścia i czekają. Spotkałam się z taką sytuacją parę lat temu.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2013-01-07 o 17:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Montenegro
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
No i nie zazdroszczę sytuacji. Jest na wizażu kilka wątków o tym, jak mężczyźni zwlekają z oświadczynami i jak bardzo boli to kobiety, które oczekują w niepewności. Ty mogłaś być w tej komfortowej sytuacji, ze Twój chłop oświadczyłby Ci się zanim zdążyłabyś się zniecierpliwić, ale go spłoszyłaś... No i teraz będzie trochę boleśnie. Ale mam nadzieję, ze znajdziesz w sobie dużo madrości na rozsądne poprowadzenie tej sprawy. Daj znać jak się ma sytuacja ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 378
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Ale to o czym piszesz to już jakieś ekstremum jest (chociaż myśle, że dałoby się to rozwiązać jakoś inaczej niż czekaniem przez 2 lata) i nietypowa dosyć sytuacja, a z tego co widzę, to dosyć popularny trend na wizażu, organizowanie ślubu przez kilka lat. Kiedyś w jakimś wątku jedna z wizażanek napisała ogromniastego, długaśnego posta z wyjaśnieniem czemu te dwa lata to mało wręcz czasu i wymieniała z najdrobniejszymi szczegółami co ona przez te dwa lata zrobiła wspólnie z TŻ-tem. Przy "ręcznie haftowanej, prześlicznej poduszce na obrączki" wymiękłam i zaczęłam sobie zadawać pytanie, czy nie traci się czegoś bardzo ważnego przez takie właśnie podusie...(za to mój TŻ jak mu to przeczytałam, spytał "i kto w wielkim kościele na 300 osób jej tą poduszkę zauważy?")
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
Jednak bez przesady, haftowana poduszeczka dobrym argumentem nie jest. Mowa o sprawach koniecznych. Które mogą, choć nie muszą wymagać czasu, a na to tyle rzeczy wpływa, że dyskutować można by długo ![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 247
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
[QUOTE=viva91;38508515]Ekstremum nie ekstremum, nie każdy mieszka w dużej miejscowości lub mieście, gdzie sal do wyboru jest więcej. W tym konkretnym przypadku dużą rolę grała też cena, ta "upatrzona" sala była najtańsza. No i najbliższa. Więc można? Można.
Dokładnie! Osoby z mniejszych miejscowości naprawdę nie mają takiego wyboru jak osoby z dużych miast. Ja z TŻ nie mieszkamy już u siebie po studiach, tylko w Krakowie, niemniej jednak wesele odbywa się u nas, tam gdzie cała nasza rodzina, tradycyjnie. Gdybyśmy mięli ciągnąć wszystkich tutaj, gdzie jeśli chodzi o sale i wolne terminy jest wybór ogromny, pewnie połowa gości by nie przyjęchała, ze względu na odległość (300km) i w ogóle bezsens sytuacji. Mamy u nas nas kilka naprawdę przepieknych domów weselnych, ale o terminy bardzo ciężko. Starając się wyznaczyć datę ślubu jak najszybciej wypadło tak, że najwcześniejszy termin jaki znaleźliśmy w 6 domach i restauracjach, które nam się podobały (bo to chyba też jest jakiś wysnacznik, a nie branie czegoś co jest obskórne, zwyczajnie nam sie nie podoba lub cieszy się złą opinią) wypadała na rok i 7 miesięcy do przodu. Owszem masakra. Ale tak jest. Z teminami naprawdę w tych mniejszych miastach jest ciężko, a jeszcze trzeba dobrać dobrą kapelę, fotografa... Także nic tylko otwierać dom weselny ![]() Edytowane przez blackcherry12 Czas edycji: 2013-01-07 o 20:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
![]() ![]()
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | ||
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
Pytanie, czy każdy ją ma w miarę blisko i ma wybór w salach. Jak ma to pozazdrościć, jak nie ma, to musi czekać lub liczyć się z większą odległością. I nie, nie w każdej wsi jest sala. We wsi obok też często nie ma. ---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2013-01-07 o 21:51 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Nie byłas pewna swojego faceta a teraz on nie jest pewien Ciebie,teraz musisz tylko czekać
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Montenegro
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
![]() ale znam osoby, które mają zaklepany termin na ponad 2 lata do przodu i to na salę, ktora dopiero jest w budowie własnie dlatego,ze są z małych miejscowości, sal jest mało i terminy w sezonie ślubnym są grubo do przodu zarezerwowane. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 713
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
ok, dziewczyny dzięki za odpowiedzi... macie chyba rację z tym, że jemu się spodobało mieszkanie razem, bo widzi, że to takie samo życie jak po ślubie i papierka na to nie potrzebuje
![]() jeśli chodzi o dyskusję dotyczącą czekania na salę, to nas ten problem nie dotyczy, bo chcemy (a przynajmniej zawsze chcieliśmy ![]() i jeszcze jedno- kilka osób pisało, że jako dorośli ludzie powinniśmy o tym porozmawiać, a nie że ja "po pijaku" robię mu "awantury" ![]() ![]() dzięki za wypowiedzi, czekam na kolejne, może zaświeci mi się jeszcze jakaś lampka w głowie jak wyjść z takiej głupiej sytuacji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Przygotuj się do rozmowy z nim. Spisz "za" i "przeciw" dla Ciebie i dla niego, jeśli nie weźmiecie ślubu i gdy weźmiecie. Zastanów się, jak chcesz, żeby wyglądało Twoje życie za parę lat i porozmawiaj z nim.
Uważam, że powinnaś zacząć rozmowę od przyznania się, że się pomyliłaś. Że to on miał rację, a Ty tkwiłaś w błędzie (jest szansa, że poczuje się lepiej;]). Że dorosłaś, później niż on, ale jednak do tej decyzji (tu już na pewno poczuje się lepiej) i że zrozumiałaś dużo dużo później niż on, że nie potrafisz żyć bez niego. Po takim wstępie, zapytaj go czy uważa, że powinniście wziąć ślub czy też wręcz przeciwnie i dlaczego. Wysłuchaj go. Poznaj jego przyczyny, a być może obawy. Jeśli jesteś pewna, że chcesz ślubu, na koniec powiedz mu, czego Ty pragniesz. I nie żądaj odpowiedzi od razu. Daj mu kilka dni, ba! być może tygodni. Wiesz ziarenko zasiane... ![]() Powodzenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Nie wiem czemu większość z Was stwierdziło, że kiedyś nie chciała ślubu, teraz chce, bo jej się odmieniło i dlatego jest ta zła. Po prostu kiedyś nie była na to gotowa, więc moim zdaniem lepiej powiedzieć nie, niż zachłysnąć się miłością i powiedzieć tak, a później kombinować jak to odkręcić żeby nie zranić tej drugiej osoby. Uważam, że bardzo dobrze powiedziała, skoro nie była gotowa to przyznała się do tego, a kiedy poczuła, że to jest ten, z którym chce wziąć ślub i spędzić resztę życia powiedziała o tym.
Najlepiej będzie jeśli siądziecie na spokojnie i porozmawiacie o tym jak dwoje dorosłych ludzi - czemu Ty kiedyś nie myślałaś o ślubie, a teraz się na niego zdecydowałaś i czemu jego podejście się zmieniło. Dziamdziak bardzo dobrze pisze żeby spisać za i przeciw, ale zróbcie to razem jeśli Wasze teorie trochę się mijają. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
<3 <3 <3
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 8 332
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Cytat:
Kuzyn zaręczył się miesiąc temu a ślub 1.06 ![]() ![]()
__________________
25052013 <3 <3 Franek 15.12.2014 Zosia i Klara 08.12.2016 <3 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Facet zmienił zdanie co do ślubu... Przykro mi...
Napisałam, co myślę, że chciałby usłyszeć jej chłopak
![]() Oczywiście, że mogło się odmienić. Jemu także. Taki to przysłowiowy ambaras jest. Dlatego uważam, że można na początek połechtać męskie ego. Akurat to nie zaszkodzi ;] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:08.