Dyskryminacja

[facet2013]

Wypunktuję w jakich sytuacjach mężczyzna jest dyskryminowany, bo może rzeczywiście nie wiecie, mimo że chyba już w tym kraju żyjecie od jakiegoś czasu.
Oto te sytuacje:

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

1. Niekiedy zdarza się brak szacunku (np. na tym forum) dla mężczyzn, którzy ubierają coś „damskiego” lub przejmują „kobiece” cechy charakteru. Mimo że w drugą stronę może działać to zupełnie odwrotnie. Czyli jeśli kobieta założy coś „męskiego” lub będzie się zachowywała „po męsku”, to może zyskać dodatkowe punkty (np. w pracy). Tę tezę teoretycznie mogę udowodnić. Wystarczy spytać moich kolegów ze szkoły średniej (bądź szatniarkę) jak byłem traktowany przez dyrekcję (panią Molesztak, o ile dobrze pamiętam nazwisko; zresztą pani Szafoni lepsza nie była; teraz bym im wygarnął), gdy przyszedłem do szkoły w szpilkach. Poza tym wierzcie lub nie, ale ojciec wyzywał mnie od pedała (zresztą nie tylko on). Natomiast mojej mamy nie wyzywał od lesby, mimo że nieraz widział ją np. w spodniach. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na wpisy na tym forum. Nie jestem żadnym „menszczyznom” tylko mężczyzną (pisane bez cudzysłowu). A „transwestyta” to taka sama obraza co „idiotka”. Bo czym to się różni? Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. Jedno i drugie jest nienormalne. Osoba, która napisała, że mężczyzna, który nosi szpilki czy spódnicę jest transwestytą celowo chciała mnie obrazić.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

1. Czasami normy obyczajowe dyskryminują mężczyzn. Na przykład na spotkanie z klientem trzeba się ubrać zgodnie z normami o ubierze formalnym, które są opresyjne wobec mężczyzn. Mężczyzna bowiem musi być w długich spodniach (spódnica w ogóle niedozwolone) i płaskich butach (niedozwolone obcasy wyższe niż trzycentymetrowe). Czasem jedyne co sam może sobie wybrać to wzorek na krawacie. Natomiast kobiety zwykle nie są poddawane takim restrykcjom (tzn. mogą na spotkanie z klientem założyć np. spodnie).
2. Przymusowy porób do wojska obejmował głównie mężczyzn. Żadna moja znajoma nie ma książeczki wojskowej. To pogwałcenie polskiej konstytucji, bo tam nie ma podane, że obowiązek służby wojskowej obejmuje tylko mężczyzn. Poza tym według konstytucji kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Wobec tego powinny mieć też takie same obowiązki!

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

1. Wiem, że czasem zdarza się, że kobieta nie jest zatrudniana. Ale zdarza się też, że pracodawca nie szuka mężczyzny! Jeśli bym chciał pracować jako hostessa, to gdzie bym znalazł zatrudnienie? A może jako przedszkolanka? Poza tym nie tylko w zawodach „kobiecych” mężczyźni są dyskryminowani. Czasem po prostu pracodawca oczekuje, że pracownikiem będzie kobieta. To jest powód, dla którego nie popieram parytetów. Jeśli bowiem wszystkie męskie miejsca zostałyby zajęte, to ja nie miałbym szans znaleźć w danym miejscu pracy, nawet jeśli miałbym lepsze kwalifikacje niż kandydaci płci żeńskiej.
2. Dyskryminacja kobiet ze względu na ciążę jest wyssana z palca. Bo to nie jest dyskryminacja ze względu na płeć, tylko ze względu na ciążę. Gdyby mężczyzna oświadczył na rozmowie kwalifikacyjnej, że wkrótce zajdzie w ciążę, to zapewne pracodawca potraktowałby go podobnie jak kobietę (bo może mu się to nie podobać, że pracownik odejdzie na roczny urlop). Rozwiązaniem jest nie zachodzić w ciążę.
3. Istnieją parkingi przeznaczone tylko dla kobiet. Mają one większe miejsca parkingowe. Wybudowanie ich tłumaczy się tym, że kobieta nie umie tak dobrze oceniać odległości co mężczyzna (gorsza wyobraźnia przestrzenna?) i dlatego musi mieć więcej przestrzeni do zaparkowania auta. I to jest totalny absurd! Takie rzeczy mnie wkurzają, bo mężczyźnie, który nie umie zaparkować zapewne po prostu odebrano by prawo jazdy.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

1. Poza tym te badania wykazujące w czym jest lepsza kobieta, a w czym mężczyzna są jedną wielką pomyłką! Bo nie można nic powiedzieć o danej osobie patrząc tylko na średnią statystyczną. Kobieta może być dobrym kierowcą, a mężczyzna może dobrze poruszać się w szpilkach. To nie jest kwestia płci, tylko indywidualnych predyspozycji.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Sorry, że punktacja się nie zgadza, ale wkleiłem po kawałkach, żeby ominąć akceptację przez moderatora.

[rousse]

Napisane przez facet2013

Wypunktuję w jakich sytuacjach mężczyzna jest dyskryminowany, bo może rzeczywiście nie wiecie, mimo że chyba już w tym kraju żyjecie od jakiegoś czasu.
Oto te sytuacje:

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

1. Niekiedy zdarza się brak szacunku (np. na tym forum) dla mężczyzn, którzy ubierają coś „damskiego” lub przejmują „kobiece” cechy charakteru. Mimo że w drugą stronę może działać to zupełnie odwrotnie. Czyli jeśli kobieta założy coś „męskiego” lub będzie się zachowywała „po męsku”, to może zyskać dodatkowe punkty (np. w pracy). Tę tezę teoretycznie mogę udowodnić. Wystarczy spytać moich kolegów ze szkoły średniej (bądź szatniarkę) jak byłem traktowany przez dyrekcję (panią Molesztak, o ile dobrze pamiętam nazwisko; zresztą pani Szafoni lepsza nie była; teraz bym im wygarnął), gdy przyszedłem do szkoły w szpilkach. Poza tym wierzcie lub nie, ale ojciec wyzywał mnie od pedała (zresztą nie tylko on). Natomiast mojej mamy nie wyzywał od lesby, mimo że nieraz widział ją np. w spodniach. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na wpisy na tym forum. Nie jestem żadnym „menszczyznom” tylko mężczyzną (pisane bez cudzysłowu). A „transwestyta” to taka sama obraza co „idiotka”. Bo czym to się różni? Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. Jedno i drugie jest nienormalne. Osoba, która napisała, że mężczyzna, który nosi szpilki czy spódnicę jest transwestytą celowo chciała mnie obrazić.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

1. Czasami normy obyczajowe dyskryminują mężczyzn. Na przykład na spotkanie z klientem trzeba się ubrać zgodnie z normami o ubierze formalnym, które są opresyjne wobec mężczyzn. Mężczyzna bowiem musi być w długich spodniach (spódnica w ogóle niedozwolone) i płaskich butach (niedozwolone obcasy wyższe niż trzycentymetrowe). Czasem jedyne co sam może sobie wybrać to wzorek na krawacie. Natomiast kobiety zwykle nie są poddawane takim restrykcjom (tzn. mogą na spotkanie z klientem założyć np. spodnie).
2. Przymusowy porób do wojska obejmował głównie mężczyzn. Żadna moja znajoma nie ma książeczki wojskowej. To pogwałcenie polskiej konstytucji, bo tam nie ma podane, że obowiązek służby wojskowej obejmuje tylko mężczyzn. Poza tym według konstytucji kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Wobec tego powinny mieć też takie same obowiązki!

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

1. Wiem, że czasem zdarza się, że kobieta nie jest zatrudniana. Ale zdarza się też, że pracodawca nie szuka mężczyzny! Jeśli bym chciał pracować jako hostessa, to gdzie bym znalazł zatrudnienie? A może jako przedszkolanka? Poza tym nie tylko w zawodach „kobiecych” mężczyźni są dyskryminowani. Czasem po prostu pracodawca oczekuje, że pracownikiem będzie kobieta. To jest powód, dla którego nie popieram parytetów. Jeśli bowiem wszystkie męskie miejsca zostałyby zajęte, to ja nie miałbym szans znaleźć w danym miejscu pracy, nawet jeśli miałbym lepsze kwalifikacje niż kandydaci płci żeńskiej.
2. Dyskryminacja kobiet ze względu na ciążę jest wyssana z palca. Bo to nie jest dyskryminacja ze względu na płeć, tylko ze względu na ciążę. Gdyby mężczyzna oświadczył na rozmowie kwalifikacyjnej, że wkrótce zajdzie w ciążę, to zapewne pracodawca potraktowałby go podobnie jak kobietę (bo może mu się to nie podobać, że pracownik odejdzie na roczny urlop). Rozwiązaniem jest nie zachodzić w ciążę.
3. Istnieją parkingi przeznaczone tylko dla kobiet. Mają one większe miejsca parkingowe. Wybudowanie ich tłumaczy się tym, że kobieta nie umie tak dobrze oceniać odległości co mężczyzna (gorsza wyobraźnia przestrzenna?) i dlatego musi mieć więcej przestrzeni do zaparkowania auta. I to jest totalny absurd! Takie rzeczy mnie wkurzają, bo mężczyźnie, który nie umie zaparkować zapewne po prostu odebrano by prawo jazdy.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

1. Poza tym te badania wykazujące w czym jest lepsza kobieta, a w czym mężczyzna są jedną wielką pomyłką! Bo nie można nic powiedzieć o danej osobie patrząc tylko na średnią statystyczną. Kobieta może być dobrym kierowcą, a mężczyzna może dobrze poruszać się w szpilkach. To nie jest kwestia płci, tylko indywidualnych predyspozycji.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Sorry, że punktacja się nie zgadza, ale wkleiłem po kawałkach, żeby ominąć akceptację przez moderatora.

widzę, że umiesz liczyć tylko do 3 ?

Czyżby wrócił nasz stary znajomy transwestyta?

[kasztanka3]

Napisane przez facet2013

Wypunktuję w jakich sytuacjach mężczyzna jest dyskryminowany, bo może rzeczywiście nie wiecie, mimo że chyba już w tym kraju żyjecie od jakiegoś czasu.
Oto te sytuacje:

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

1. Niekiedy zdarza się brak szacunku (np. na tym forum) dla mężczyzn, którzy ubierają coś „damskiego” lub przejmują „kobiece” cechy charakteru. Mimo że w drugą stronę może działać to zupełnie odwrotnie. Czyli jeśli kobieta założy coś „męskiego” lub będzie się zachowywała „po męsku”, to może zyskać dodatkowe punkty (np. w pracy). Tę tezę teoretycznie mogę udowodnić. Wystarczy spytać moich kolegów ze szkoły średniej (bądź szatniarkę) jak byłem traktowany przez dyrekcję (panią Molesztak, o ile dobrze pamiętam nazwisko; zresztą pani Szafoni lepsza nie była; teraz bym im wygarnął), gdy przyszedłem do szkoły w szpilkach. Poza tym wierzcie lub nie, ale ojciec wyzywał mnie od pedała (zresztą nie tylko on). Natomiast mojej mamy nie wyzywał od lesby, mimo że nieraz widział ją np. w spodniach. Dodatkowo wystarczy spojrzeć na wpisy na tym forum. Nie jestem żadnym „menszczyznom” tylko mężczyzną (pisane bez cudzysłowu). A „transwestyta” to taka sama obraza co „idiotka”. Bo czym to się różni? Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. Jedno i drugie jest nienormalne. Osoba, która napisała, że mężczyzna, który nosi szpilki czy spódnicę jest transwestytą celowo chciała mnie obrazić.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

1. Czasami normy obyczajowe dyskryminują mężczyzn. Na przykład na spotkanie z klientem trzeba się ubrać zgodnie z normami o ubierze formalnym, które są opresyjne wobec mężczyzn. Mężczyzna bowiem musi być w długich spodniach (spódnica w ogóle niedozwolone) i płaskich butach (niedozwolone obcasy wyższe niż trzycentymetrowe). Czasem jedyne co sam może sobie wybrać to wzorek na krawacie. Natomiast kobiety zwykle nie są poddawane takim restrykcjom (tzn. mogą na spotkanie z klientem założyć np. spodnie).
2. Przymusowy porób do wojska obejmował głównie mężczyzn. Żadna moja znajoma nie ma książeczki wojskowej. To pogwałcenie polskiej konstytucji, bo tam nie ma podane, że obowiązek służby wojskowej obejmuje tylko mężczyzn. Poza tym według konstytucji kobiety mają takie same prawa jak mężczyźni. Wobec tego powinny mieć też takie same obowiązki!

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

1. Wiem, że czasem zdarza się, że kobieta nie jest zatrudniana. Ale zdarza się też, że pracodawca nie szuka mężczyzny! Jeśli bym chciał pracować jako hostessa, to gdzie bym znalazł zatrudnienie? A może jako przedszkolanka? Poza tym nie tylko w zawodach „kobiecych” mężczyźni są dyskryminowani. Czasem po prostu pracodawca oczekuje, że pracownikiem będzie kobieta. To jest powód, dla którego nie popieram parytetów. Jeśli bowiem wszystkie męskie miejsca zostałyby zajęte, to ja nie miałbym szans znaleźć w danym miejscu pracy, nawet jeśli miałbym lepsze kwalifikacje niż kandydaci płci żeńskiej.
2. Dyskryminacja kobiet ze względu na ciążę jest wyssana z palca. Bo to nie jest dyskryminacja ze względu na płeć, tylko ze względu na ciążę. Gdyby mężczyzna oświadczył na rozmowie kwalifikacyjnej, że wkrótce zajdzie w ciążę, to zapewne pracodawca potraktowałby go podobnie jak kobietę (bo może mu się to nie podobać, że pracownik odejdzie na roczny urlop). Rozwiązaniem jest nie zachodzić w ciążę.
3. Istnieją parkingi przeznaczone tylko dla kobiet. Mają one większe miejsca parkingowe. Wybudowanie ich tłumaczy się tym, że kobieta nie umie tak dobrze oceniać odległości co mężczyzna (gorsza wyobraźnia przestrzenna?) i dlatego musi mieć więcej przestrzeni do zaparkowania auta. I to jest totalny absurd! Takie rzeczy mnie wkurzają, bo mężczyźnie, który nie umie zaparkować zapewne po prostu odebrano by prawo jazdy.

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

1. Poza tym te badania wykazujące w czym jest lepsza kobieta, a w czym mężczyzna są jedną wielką pomyłką! Bo nie można nic powiedzieć o danej osobie patrząc tylko na średnią statystyczną. Kobieta może być dobrym kierowcą, a mężczyzna może dobrze poruszać się w szpilkach. To nie jest kwestia płci, tylko indywidualnych predyspozycji.

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Sorry, że punktacja się nie zgadza, ale wkleiłem po kawałkach, żeby ominąć akceptację przez moderatora.

Urzekły mnie Twoje przemyślenia

[Ashaai]

2 konto? Nudny się robisz...

[rousse]

normalnie mein kampf

[asmenaa]

Ojej, tym razem zalozyles konto "facet"?! a przeciez to jest brzydkie slowo

[agniesiaa]

Napisane przez asmenaa

Ojej, tym razem zalozyles konto "facet"?! a przeciez to jest brzydkie slowo

Właśnie miałam to napisać

[Valpurga]

Ojej!
To jako hmm ani trans ani "idiotka" a na pewno nie mężczyzna czujesz się pokrzywdzony faktem, że kobiety chodzą w stringach? A dodasz może do swojej wypowiedzi ten nieznośny gorset który niewdzięczne kobiety Tobie odebrały?

[facet2013]

Napisane przez rousse

widzę, że umiesz liczyć tylko do 3 ?

Czyżby wrócił nasz stary znajomy transwestyta?

Nie będę tego zgłaszał, bo wiem, że moderatorzy są tu tylko po to, żeby mi wlepić bany i ostrzeżenia.
Napiszę tylko tyle, że jesteś idiotką.
Albo zgłoszę. Co mi szkodzi?

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Ashaai

2 konto? Nudny się robisz...

Chyba z 10. Ale to będzie moje ostatnie.

[mm444]

Treść usunięta

[facet2013]

Napisane przez asmenaa

Ojej, tym razem zalozyles konto "facet"?! a przeciez to jest brzydkie slowo

Tylko wtedy, gdy kobietę nazywa się kobietą, a nie laską, babką, dupą, szmulą itp.

[facet2013]

Napisane przez Valpurga

Ojej!
To jako hmm ani trans ani "idiotka" a na pewno nie mężczyzna czujesz się pokrzywdzony faktem, że kobiety chodzą w stringach? A dodasz może do swojej wypowiedzi ten nieznośny gorset który niewdzięczne kobiety Tobie odebrały?

Nikt mi nie odbierał gorsetu. To jest dla kobiet.

[klada]

ten wątek to chyba jakiś żart

[trudna sprawa]

Osoba, która napisała, że mężczyzna, który nosi szpilki czy spódnicę jest transwestytą celowo chciała mnie obrazić.

Pamiętam, pamiętam, to o mnie
Nieźle się uśmiałam

[olenkasz]

jesteś śmiesznym małym człowiekiem, który sam wymaga tolerancji, a umniejsza transwestytom. Twoja wiedza nt płci jest śmiesznie mała, nie zdajesz sobie sprawę ze złożoności problemu, a wciąż wycierasz się słowem choroba.
poszerz swoją wiedzę na temat nauk gender, a potem oceniaj innych.

[Lisciolaz Straszliwy]

[QUOTE=facet2013;38604939]


Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. Jedno i drugie jest nienormalne.
[QUOTE]


Dyskryminujesz mężczyzn-transwestytów, idź sobie !

[mm444]

Treść usunięta

[ulfrinn]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Ban to dyskryminacja mężczyzn, który wyzywają na forum od "idiotek"

A ten, kto dał bana zrobił to z zawiści, bo nie ma tak zgrabnych nóg

http://i3.fmix.pl/fmi2910/b646bf000014c34d49e07ae5

http://i1.fmix.pl/fmi1888/4abaad7b000196384cb701d6

[mm444]

Treść usunięta

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

No, a mi się nie podoba ten bezrękawnik. Borze świerkowy, nawet nie zdawałam sobie sprawy, żem tak ograniczona. Aha, czyje to zdjęcia w ogóle? To jakiś bloger szatniarski czy kto zacz?

Skoro to jakieś subkonto, to podrzućcie poprzednie wątki, dokształcę się .

[keight91]

Czy autor tego tematu przyleciał z innej planety?

Najbardziej rozbawiło mnie zdanie:

"A „transwestyta” to taka sama obraza co „idiotka”. Bo czym to się różni? Transwestyta jest upośledzony pod kątem odczuwania swojej płci, a idiotka – pod kątem jakości umysłu. "

Epickie <3

A poza tym:

"Gdyby mężczyzna oświadczył na rozmowie kwalifikacyjnej, że wkrótce zajdzie w ciążę, to zapewne pracodawca potraktowałby go podobnie jak kobietę (bo może mu się to nie podobać, że pracownik odejdzie na roczny urlop). "

Mężczyzna w ciąży, fenomen.

Ogólnie zabawny punkt widzenia świata

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez keight91

Czy autor tego tematu przyleciał z innej planety?

A co to za różnica?! Nie dyskryminuj kosmitów .

[keight91]

Nie dyskryminuję! Tylko zauważam jego obce pochodzenie i różnice kulturowe etc.

[asmenaa]

Napisane przez ulfrinn

Ban to dyskryminacja mężczyzn, który wyzywają na forum od "idiotek"

A ten, kto dał bana zrobił to z zawiści, bo nie ma tak zgrabnych nóg

http://i3.fmix.pl/fmi2910/b646bf000014c34d49e07ae5

http://i1.fmix.pl/fmi1888/4abaad7b000196384cb701d6

[ulfrinn]

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

No, a mi się nie podoba ten bezrękawnik. Borze świerkowy, nawet nie zdawałam sobie sprawy, żem tak ograniczona. Aha, czyje to zdjęcia w ogóle? To jakiś bloger szatniarski czy kto zacz?

No zdjęcia, które w innym wątku wrzucił, żeby doradzać jakiemuś chłopcu niezdecydowanemu, jak się ładnie ubrać

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Skoro to jakieś subkonto, to podrzućcie poprzednie wątki, dokształcę się .

Chcesz to masz. Swoją drogą chyba jesteś masochistką

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=665930

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez ulfrinn

No zdjęcia, które w innym wątku wrzucił, żeby doradzać jakiemuś chłopcu niezdecydowanemu, jak się ładnie ubrać



Chcesz to masz. Swoją drogą chyba jesteś masochistką

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=665930

Wiecie, co jest najgorsze? Jego głos, nie wiedzieć czemu, skojarzył mi się z głosem Kamili [tej blogerki, gdyby ktoś nie wiedział]

[rousse]

Napisane przez ulfrinn

Ban to dyskryminacja mężczyzn, który wyzywają na forum od "idiotek"

A ten, kto dał bana zrobił to z zawiści, bo nie ma tak zgrabnych nóg

http://i3.fmix.pl/fmi2910/b646bf000014c34d49e07ae5

http://i1.fmix.pl/fmi1888/4abaad7b000196384cb701d6

Prawie jak nogi mojej babci. Prawie...

Sorry, tak jak żaden komputer nie przeszedł testu Turinga, tak nigdy facet mnie nie przekona, że jego noga (stopa, kostka, kolano, udo) jest nogą kobiecą (no chyba, że już starszej lub chorej lub b.brzydkiej kobiety) Wystarczy spojrzeć na te grube kostki i pokraczne stopy ukryte w tych szpilkach.

[ulfrinn]

Napisane przez rousse

Prawie jak nogi mojej babci. Prawie...

Sorry, tak jak żaden komputer nie przeszedł testu Turinga, tak nigdy facet mnie nie przekona, że jego noga (stopa, kostka, kolano, udo) jest nogą kobiecą (no chyba, że już starszej lub chorej lub b.brzydkiej kobiety) Wystarczy spojrzeć na te grube kostki i pokraczne stopy ukryte w tych szpilkach.

Ale autor twierdzi, ze nie chce być kobietą ani nie czerpie przyjemności z upodabniania się do kobiet (nie jest transwestytą), a jedynie podobają mu się spódnice i szpilki i lubi jej nosić. Chodzi o to, że męska noga z szpilkach jest ładna według niego, a nie że ma wyglądać jak kobieca.
Poza tym nosi te szpilki, bo lubi słuchać ich stukotu czy coś w tym stylu.

[Lisciolaz Straszliwy]

Napisane przez rousse

Prawie jak nogi mojej babci. Prawie...

Sorry, tak jak żaden komputer nie przeszedł testu Turinga, tak nigdy facet mnie nie przekona, że jego noga (stopa, kostka, kolano, udo) jest nogą kobiecą (no chyba, że już starszej lub chorej lub b.brzydkiej kobiety) Wystarczy spojrzeć na te grube kostki i pokraczne stopy ukryte w tych szpilkach.

[keight91]

Możecie mnie zlinczować, ale oglądając jego kanał na yt stwierdzam, że gość jest nawet w porządku. Fakt, może jest "prosty jak chłop ze wsi", no ale może właśnie jest ze wsi ;D Mimo to stara się wypowiadać elokwentnie i pełnym zdaniem. No i dajmy gościowi być takim jaki chce, przecież każdy marzy o tym aby być w pełni sobą niezależnie od tego jakie standardy narzuca nam chore społeczeństwo. Przecież jakby wszyscy byli tacy sami było by nudno ;D Dla mnie gość jest okej, zabawny ze swoimi poglądami, no ale chyba nikomu nie grozi ;D

Aha i co do jego zaprzeczania, że nie jest transwestytą a tylko lubi damskie ciuszki, to myślę, że on się po prostu boi przyznać, no bo patrząc na samo to jak społeczność Internetowa go odbiera to co dopiero w realnym życiu. Trochę rozumiem takich ludzi.
Ale i tak podziwiam odwagę, że poszedł do szpitala w pierwszy dzień pracy w szpilkach i w swoim stylu.