Sposoby na ucieczkę przed upałem :D

[Impersona]

Jako, że pogoda (przynajmniej we Wrocławiu) jest upiorna, żar leje się z nieba i ledwie funkcjonuję, pomyślałam sobie, że może podzielimy się swoimi sposobami na przetrwanie w tej temperaturze. Pomijam oczywiście luksus posiadania klimatyzacji, czy wentylatora Co robicie, żeby się oziębić?
Ja wcinam właśnie lody, popijając zimną wodą, koleżanka przed chwilą napisała mi, że chodzi co kilka minut do łazienki i kładzie się na zimnych kafelkach (rozbawił mnie bardzo ten patent-fantastyczny), druga siedzi na klatce schodowej, a Wy?

[cattt]

kurcze, Impersono Ty chyba czytasz w moich myślach
Właśnie się zastanawiałam co tu wykombinowac aby poczuc sie troche lepiej.
Bardzo źle znosze upały,nie jestem zdatna do normalnego funkcjonowania...eh

Mój sposób:zimna butelka wody z lodówki.Raz,że do picia.Dwa...przyłożyć można do karku.
Czasami jak jade na uczelnie to po prostu biorę ze sobą butelke z na wpół zamarzniętą wodą(i tak jak dojeżdżam do celu to lód już jest stopniony).Mimo wszystko zawsze przyjemnie potulić się do takiej zimniutkiej torby

[malice_]

zawsze mam przy sobie butelkę wody mineralnej

[paula78]

ot polski narod ,zimno -jecza ,cieplo- tez jęcza :-D

wiosna jest ,lato idzie musi byc cieplo ,goraco.
mnie taka pogoda odpowiada wreszcie nie marzna mi rece klepiac w klawiature

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

siedzenie w domu w moim pokoju nie czuć tego upału i jest całkiem przyjemnie. więc jak nie muszę - to nie wychodzę.

[kariera85]

ja nie wiem co za pogoda o zgrozo
w samochodzie bez klimy jak w łaźni, w pomieszczeniu z oknem południowym koszmar, gdyby nie pająki zeszłabym do piwnicy
wiatrak mam, ale na strychu a tam sie nie da wejść

[ilo16na]

Ja tez w piwnicy bym wytrzymala gdyby nie smrod- pajow nie mam
W domu mam klimatyzacje jak otworze okno - a i tak slaba ta klimatyzacja
Nie nawidze upalow w dodatku sie spalilam na ognisku i mam czerwona skore
I nie jest tak ze zawsze marudze jak jest temp do 20 stopni C nie marudze

[male]

I pomyśleć, że to dopiero początek.
Ja upały znoszę nienajgorzej. Jakoś daję sobie radę.

Rodzice mojego TŻ mają fajny patent na mega upały.
Mają dosyć spory zamrażalnik, do którego wkładają kilka plastikowych butelek z wodą.
Potem kładą sobie ze 2-3 maksymalnie zamrożone butelki w pokoju. Lód topniejąc oddaje taki przyjemny chłód. Wiadomo, że nie czekają, aż stopnieje całkowicie )

[anestet-ka]

oj u mnie też upał, a ja w dodatku jestem chora, na antybiotykach lece, gardło booooli, czyli nie mogę raczej nic zimnego pić
W samochodzie pompa poszła, klimatyzacja razem z nią, trzeba 2 tysiace wybulić łaaa dlaczego akurat na lato, no ja się pytam?

Najchętniej wlazłabym do lodówki

[taszkin]

Mnie temperatura nie przeszkadza. Jestem z tych wiecznie zmarzniętych
Natomiast duchota - owszem (co nie zawsze idzie ze sobą w parze). Niestety nie mam pomysłu innego niż wentylator

[anega]

Napisane przez male

I pomyśleć, że to dopiero początek.
Ja upały znoszę nienajgorzej. Jakoś daję sobie radę.

Rodzice mojego TŻ mają fajny patent na mega upały.
Mają dosyć spory zamrażalnik, do którego wkładają kilka plastikowych butelek z wodą.
Potem kładą sobie ze 2-3 maksymalnie zamrożone butelki w pokoju. Lód topniejąc oddaje taki przyjemny chłód. Wiadomo, że nie czekają, aż stopnieje całkowicie )

dobry pomysł z tymi butelkami, trzeba go kiedyś wyprubować

[Bridget]

zimna woda, lody i nie otwieranie okien w domu

w ramach największej desperacji wkładam głowę do zamrażarki

[Belcia]

pije ogromne ilosci wody i ubieram się zwiewnie szkoda, że nago nie można łazić
no i robię przeciąg w domu ( jak juz siedzę w domu )
na lody w taki żar to nawet nie mam ochoty w ogóle to mało jadam jak są upały.

ehhh nie cierpią upałów. wyglądam jak burak ( ) i poce się niemiłosiernie .człowiek chce ładnie wygladać a tu tymczasem taaakie plamy pod pachami

poproszę zatem takie 20 stopieńkow

[Impersona]

Napisane przez paula78

ot polski narod ,zimno -jecza ,cieplo- tez jęcza :-D

ja tam jesienią nie jęczę, chyba, że z zachwytu

Napisane przez anestet-ka

oj u mnie też upał, a ja w dodatku jestem chora, na antybiotykach lece, gardło booooli, czyli nie mogę raczej nic zimnego pić


Najchętniej wlazłabym do lodówki

Uuu współczuję bardzo, mój syn też jest chory, znalazł taki sposób, że od 4 godzin śpi

Napisane przez Bridget

w ramach największej desperacji wkładam głowę do zamrażarki

Żebyś się tam niechcący do ścian nie przykleiła

Napisane przez Belcia

ehhh nie cierpią upałów. wyglądam jak burak ( ) i poce się niemiłosiernie .człowiek chce ładnie wygladać a tu tymczasem taaakie plamy pod pachami

Ooo tak. Ja bardzo szybko się opalam, ale zawsze najpierw na czerwono, wyglądam okropnie, zanim po 3 dniach zbrązowieję, do tego ilość prania się zwiększyła, bo wszystko przepocone po jednym dniu

[tilmitt]

Jest tak gorąco, że nie mogę się skupić na nauce (a jutro egzamin ), nawet TŻ przysłał sms, że "mózg mu się gotuje w pracy". Bez przerwy piję schłodzona wodę mineralną, psikam termalką w twarz, często zaglądam do lodówki i wtedy taki chłód przyjemny owiewa Poza tym zakładam na tyłek nie do końca wyschnięte ubrania, to dość dobrze obniża temperaturę skóry, przynajmniej na jakiś czas.

[alufa]

a ja lubię upał... co prawda dziś na Pomorzu było naprawdę bardzo parno i grzmiało, ale gdzie ten deszcz?? ani kropla nie spadła...

zwykle w upały ratuję się chusteczkami nawilżonymi (szkoda, że bywają czasmi jak wrzątek) i wodą mineralną

[ghana]

a ja taki gorąąąc uwielbiam
chociaż nie powiem, teraz gdy padnięta wróciłam ze szkoły sięgnełam po zimny karton z winogronowo-limetkowym freshem. Najpierw tulę go namiętnie, a później chlup do gardła xD

[anestet-ka]

Napisane przez Impersona

Uuu współczuję bardzo, mój syn też jest chory, znalazł taki sposób, że od 4 godzin śpi

wczoraj poszlam spać o 20, dziś prawie cały dzień też śpię, tylko rano na egzamin musiałam się jakoś zatoczyć. Już się tym spaniem zmęczyłam
Ale ja jakoś przeżyję, szkoda Twojego synka który teraz pownien biegać po dworze, w końcu wakacyjna pogoda

[dzustam]

Patentem na upały jest moje mieszkanie. Z przodu mam drzewa i garaże, z tyłu bok bloku i wszystko = cień i chłód. Zimą narzekam, ale latem to pierwszorzędna klimatyzacja...

[olcia/pchelka]

Ja mam pokój na poddaszu no a jakby tego było malo to od zachodu! wytrzymać sie nie da. Nie dość że słońce razi to jeszcze duszno!
U mnie to trudno powiedzieć czy upały lubie czy nie. różnie bywa.
Ale w pokoju zawsze mam koniecznie zimną wodę, po za tym czasami ide do łazienki głowę dać pod kran. Jest chłodno i przyjemnie.

aha! Jeszcze dodam że mam alergię, więc oddychać prawie nie umiem. Czuje sie jak w saunie

[aine16]

Moje sposób na upał :
Biorę butelke po dużej wodzie mineralnej i końcówkę plastikowej butelki od płynu do mycia szyb (ten spryskiwacz sam) przykręcam jedno do drugiego, wkładam do lodówki.Potem wieszam wilgotne przescieradła na oknie i zimną wodą spryskuję co jakiś czas siebie i prześcieradla . możnaby własciwie wykorzystac od razu butelkę po płynie do szyb, ale długo trzebaby ją szorowac, żeby całkiem usunąc płyn, a tak trzeba tylko spryskiwacz domyc.
Jestem też uzbrojona w wodę termaną a czasem w mrożoną herbatę miętową...i chłodek zapewniony

[*aga]

To mój sposób:
Dłonie pod bieżącą, zimną wodę- najbardziej koncentrując się na nadgarstkach. I tak przez kilka chwil a potem dłonie na moment położyć na kark. Mnie pomaga


Niestety na taką pogodę jak dziś żadnych patentów nie mam-

upał + ulewny deszcz =

[Asi_ek]

A pamietacie zeszloroczny lipiec?
Oj.. ale wtedy byly upaly!

[_Paulinka_]

Ja bardzo lubię taka pogodę. Można się chociaż opalać. A gdy jestem już tym gorącem zmęczona to idę do domu, bo tam jest chłodno i można odpocząć.

[Afra86]

ja tez jestem chora ,grypa
na dodatek sesja i zaliczenia, i spie po 3 godziny

wygladam jak widmo, uch i ten zaaaaaaaaaaaaaaaar z nieba

[Vivienne]

Nienawidzę upałów!

U mnie- obowiązkowo zasłonięte rolety, przeciąg, zimna woda w pobliżu.
Od czasu do czasu latam do łazienki by schłodzić zimną wodą nadgarstki.

Napisane przez Asi_ek

A pamietacie zeszloroczny lipiec?
Oj.. ale wtedy byly upaly!

To był koszmar
A podobno te lato ma być równie upalne

[Asi_ek]

Ja nie nawidze latem jezdzisz komunikacja miejska...

[Moobi]

Napisane przez Asi_ek

Ja nie nawidze latem jezdzisz komunikacja miejska...

nie tylko ty

[Słowiańska Lara Croft]

Zimna kąpiel,prysznic.Choć przyznam,że tak bardzo mi te upały nie przeszkadzają.Dzisiaj chodziłam 2 godziny po mieście w poszukiwaniu sandałek i oczywiście nic nie kupiłam,bo nic mi się nie podobało.Zakochałam się w moich starych sandałkach,ale one mają z lekka zdegradowaną wkładkę,więc jutro pójdą do szewca i on je "unowoczesni".Po wykładach też jestem jak widmo.Ogólnie rzecz biorąc nic się nie chce...ja często w taką pogodę siedzę w łazience na kafelkachi tak przez kilka godzin,czytając książkę czy popijając zimną wodę.Jeśli ktoś przeżył 35 stopni w Kambodży,przeżyje 20 w Polsce.

[Asi_ek]

Sok z duza iloscia lodu....<mniam>