a może by się tak zakochał? ;)

Naha · 2013-01-26, 00:30

cześć dziewczyny!

od września chodzę do nowej szkoły i wiadomo nowi ludzie i tak dalej.
od niedawna zaczęłam zwracać uwagę na pewnego chłopaka. dziwne, że na początku mi się w ogóle nie podobał dopiero niedawno gdy trochę go poznałam strasznie mi się spodobał. obawiam się, że nawet się w nim zauroczyłam. a jego stosunek do mnie? hmm biorąc wszystko pod uwagę to sama nie wiem i właśnie z tym mam problem. jest miły, żartujemy sobie często. koleżanki uważają, że ze mną najwięcej rozmawia. często szuka kontaktu ze mną na przykład byliśmy na obsłudze i byłam strasznie zmęczona po czym przykucnęłam on przyniósł mi krzesło a że za dobrego humoru nie miałam on zaczął mnie pocieszać, przy czym złapał mnie za kolano patrzył w oczy i sama ta sytuacja mnie rozbawiła. i tak właśnie sobie zdałam sprawę, że myślę o nim chyba za często niż powinnam. wydaje mi się, że on nie szuka dziewczyny i nie interesują go związki na dłuższą metę ani żadne inne bliższe znajomości. w sumie nie wiem, jak go poderwać? a ładniej mówiąc to jak się do niego zbliżyć? nie chcę być jakaś natrętna tylko, żeby on sam się jakoś do mnie zbliżył

ale wiadomo, że nie ma tak łatwo to co ja mam zrobić?

Pani_Migotka · 2013-01-26, 08:14

Po prostu wykaż mu więcej zainteresowania

To zawsze działało i będzie działać

Verunka · 2013-01-26, 08:21

pokokoietuj go troche, jak bedzie zainteresowany to odwzajemni

Naha · 2013-01-26, 10:38

tzn co mam robić dokładnie żeby nie wziął mnie za jakąś natrętną idiotkę?

Clemence · 2013-01-26, 17:40

To ja na Twoim miejscu BYM SPRAWDZIŁA co go interesuje.
Chcesz go mieć na chwilę ? pomimo iż wiesz,że wiesz iż będziesz na sekundę a potem kolejna?
Pomyśl najpierw O TYM I O SOBIE zanim się za niego weźmiesz.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ----------

a jak pomimo to,chcesz,to zwyczajnie zapytaj go czy gdzieś nie wyjdziecie.I ło

Naha · 2013-01-26, 20:09

niee no na chwilę to oczywiście, że nie. chciałabym by było coś poważniejszego z tego, żeby się zbliżyć do niego, żeby zobaczył we mnie kogoś więcej niż znajomą.

moemoe · 2013-01-27, 17:19

J nie bawilabym sie w detektywa i nie szukala nic o nim na sile, o wiele fajniej jest dowiedziec sie o kims podczas rozmowy

. Jak go widzisz to sie usmiechaj, jak bedzie wam dane gdzies razem przystanac to zagadaj byle co, zeby wiedzial, ze nie jest ci taki obojetny. Jak go zobaczysz to nie tylko "czesc" a;e czasem mozesz dodac cos o jego wygladzie np "Zmieniles fryzure?" "Co taki smutny?" itp w zaleznosci od sytuacji

2013-01-26, 00:30	#1
Naha Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 280	a może by się tak zakochał? ;) cześć dziewczyny! od września chodzę do nowej szkoły i wiadomo nowi ludzie i tak dalej. od niedawna zaczęłam zwracać uwagę na pewnego chłopaka. dziwne, że na początku mi się w ogóle nie podobał dopiero niedawno gdy trochę go poznałam strasznie mi się spodobał. obawiam się, że nawet się w nim zauroczyłam. a jego stosunek do mnie? hmm biorąc wszystko pod uwagę to sama nie wiem i właśnie z tym mam problem. jest miły, żartujemy sobie często. koleżanki uważają, że ze mną najwięcej rozmawia. często szuka kontaktu ze mną na przykład byliśmy na obsłudze i byłam strasznie zmęczona po czym przykucnęłam on przyniósł mi krzesło a że za dobrego humoru nie miałam on zaczął mnie pocieszać, przy czym złapał mnie za kolano patrzył w oczy i sama ta sytuacja mnie rozbawiła. i tak właśnie sobie zdałam sprawę, że myślę o nim chyba za często niż powinnam. wydaje mi się, że on nie szuka dziewczyny i nie interesują go związki na dłuższą metę ani żadne inne bliższe znajomości. w sumie nie wiem, jak go poderwać? a ładniej mówiąc to jak się do niego zbliżyć? nie chcę być jakaś natrętna tylko, żeby on sam się jakoś do mnie zbliżył ale wiadomo, że nie ma tak łatwo to co ja mam zrobić?

2013-01-26, 08:14	#2
Pani_Migotka Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 357	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) Po prostu wykaż mu więcej zainteresowania To zawsze działało i będzie działać

2013-01-26, 08:21	#3
Verunka Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Lokalizacja: Montenegro Wiadomości: 1 250	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) pokokoietuj go troche, jak bedzie zainteresowany to odwzajemni __________________ "A ja bez ciebie jak wiadro bez wody, jak śliwka bez pestki, bez poręczy schody" Zakochani Zaręczeni PM 2014

2013-01-26, 10:38	#4
Naha Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 280	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) tzn co mam robić dokładnie żeby nie wziął mnie za jakąś natrętną idiotkę?

2013-01-26, 17:40	#5
Clemence Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Thessaloniki! Greece Wiadomości: 5 383	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) To ja na Twoim miejscu BYM SPRAWDZIŁA co go interesuje. Chcesz go mieć na chwilę ? pomimo iż wiesz,że wiesz iż będziesz na sekundę a potem kolejna? Pomyśl najpierw O TYM I O SOBIE zanim się za niego weźmiesz. ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:39 ---------- a jak pomimo to,chcesz,to zwyczajnie zapytaj go czy gdzieś nie wyjdziecie.I ło __________________ > and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. ! <3

2013-01-26, 20:09	#6
Naha Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 280	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) niee no na chwilę to oczywiście, że nie. chciałabym by było coś poważniejszego z tego, żeby się zbliżyć do niego, żeby zobaczył we mnie kogoś więcej niż znajomą.

2013-01-27, 17:19	#7
moemoe Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 741	Dot.: a może by się tak zakochał? ;) J nie bawilabym sie w detektywa i nie szukala nic o nim na sile, o wiele fajniej jest dowiedziec sie o kims podczas rozmowy . Jak go widzisz to sie usmiechaj, jak bedzie wam dane gdzies razem przystanac to zagadaj byle co, zeby wiedzial, ze nie jest ci taki obojetny. Jak go zobaczysz to nie tylko "czesc" a;e czasem mozesz dodac cos o jego wygladzie np "Zmieniles fryzure?" "Co taki smutny?" itp w zaleznosci od sytuacji __________________ my own heart is my temple, my philosophy is kindness

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)