Spanie z dwunastolatkiem

ivonek2 · 2012-03-31, 22:55

Witam wszystkie forumowiczki trochę nietypowym tematem. Otóż od półtora roku mam partnera,który tak jak i ja jest po rozwodzie. Generalnie układa nam się dobrze,chociaż jest coś z czym nie mogę się zgodzić,bo wydaje mi się nienormalne

. Kiedy odwiedzają nas jego dzieci(12-letni syn i jego 13-letnia siostra-adoptowana córka nieżyjącego brata) to często mój partner śpi z synem,który po prostu tego żąda. Wiem również,że w domu sypia z matką,wcześniej codziennie,teraz kilka razy w tygodniu. Raczej nie może czuć zagrożenia swojej pozycji,ponieważ jest przez wszystkich (chyba tylko poza mną) znacznie lepiej traktowany niż siostra. Kiedy próbuję o tym rozmawiać z partnerem to on się oburza i urywa temat. Co o tym sądzicie?

fraszka105 · 2012-04-01, 00:18

Myślę, że trochę to dziwne, należałoby dziecka tego oduczyć jednak

All_that_jazz · 2012-04-01, 00:59

Krótko bo krótko ale sama miałam takiego partnera i taką samą sytuację.
Wydaje mi się to dziwne ale ja z tym nie walczyłam, uznałam,że widocznie daje to dziecku jakieś emocjonalne poczucie bezpieczeństwa.
Wydaje mi się,że w tym wieku to faktycznie trochę późno na sypianie z rodzicami ale z drugiej strony nigdy nie byłam w skórze dziecka po rozwodzie i nie mam pojęcia jak mocno musi być w nim rozchwiane poczucie bezpieczeństwa i bliskości więc nie osądzałabym z góry,że to coś nienormalnego i trzeba z tym walczyć. Może lepiej to tolerować i poczekać aż obie strony przestaną odczuwać taką potrzebę? Wydaje mi się,że dzieci w wieku 14-15 lat już raczej starają się mocno fizycznie odseparować od rodziców więc nawet w najgorszym wypadku taka sytuacja potrwa jeszcze góra 1 rok-2 lata.

fraszka105 · 2012-04-01, 01:30

Moja kuzynka ma 15 lat i zdarza jej się spać z babcia. Uważam, że powoli należy uświadamiać dziecku, że powinno spać w swoim łóżku a nie z rodzicami, mogą z tego w przyszłości wyniknąć jakieś problemy z zasypianiem czy właśnie poczuciem bezpieczeństwa.

madana · 2012-04-01, 09:28

Mam w domu 2 nastolatków i nie, dla mnie nie jest to normalne; tyle że jak widać jest to normalne dla twojego partnera. Dziwnie czułabym się, gdybym była wypychana z własnego łóżka, bo w nim spać ma dziecko partnera czy też parter , który śpi ze mną, znika w nocy, aby spać z synem.Bo gdy razem mieszkacie, to WY razem tworzycie zasady swojego domu.

ivonek2 · 2012-04-01, 10:09

Też tak myślę tym bardziej,że relacje mojego partnera z dziećmi są teraz znacznie lepsze niż wtedy gdy z nimi mieszkał. Pomimo tego,że kontakty są rzadsze to poświęca im znacznie więcej czasu i bardziej angażuje w ich wychowanie. Tym bardziej go nie rozumiem. Może robi tak dlatego,że pozwala mu na to jego matka? Sama nie wiem. Lubię dzieciaki i one mnie chyba też. Dobrze się dogadujemy i chętnie poświęcam im swój czas ale sytuacja ze spaniem wkurza mnie. Nie chciałabym,żeby wpłynęła na nasze relacje.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Przed rozwodem syn również sypiał z mamą,odkąd tata wyniósł się z sypialni. Wcześniej chyba sypiał z obojgiem. Nie wygląda na rozchwianego emocjonalnie,bo prawdziwy kontakt z ojcem uzyskał w zasadzie po rozstaniu rodziców. Dzieciaki przyjeżdżają co dwa tygodnie na 3 dni i nie chcą od nas wyjeżdżać. Poza tym syn prawie codziennie rozmawia z tatą przez telefon.

madana · 2012-04-01, 10:23

Cytat:

Też tak myślę tym bardziej,że relacje mojego partnera z dziećmi są teraz znacznie lepsze niż wtedy gdy z nimi mieszkał.

- dla mnie to nie jest argument na korzyść faceta, bo wg tej zasady, gdybyś z nim zdecydowała się na dziecko, też mógłby być średnim ojcem, tamtym rekompensując nieobecność.

ivonek2 · 2012-04-01, 12:23

Cytat:

Napisane przez madana

- dla mnie to nie jest argument na korzyść faceta, bo wg tej zasady, gdybyś z nim zdecydowała się na dziecko, też mógłby być średnim ojcem, tamtym rekompensując nieobecność.

Na szczęście nie planujemy żadnych wspólnych dzieci. Mamy po dwoje z poprzednich związków. Wystarczy.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Powiedziałam dziś mojemu partnerowi wyraźnie co mi nie pasuje. Nawet się nie zjeżył,jak to zwykle w takiej sytuacji bywało. Zakomunikowałam mu,że od następnej wizyty chętnie będę spędzała z nimi dnie i wieczory ale na noc będę wychodzić do rodziców. Skoro on uważa takie zachowanie za stosowne to ok. Ma takie prawo, a ja mam prawo tego nie akceptować. Myślę,że sobie to wszystko przemyśli i ważniejsze będzie dla niego to,żebym to ja czuła się dobrze we własnym domu. Jeśli nie,trudno. Jakoś to przeżyję ale na odległość.

kwitka13 · 2012-04-02, 13:32

odpisałam w innym wątku ale wklejam tu:
Mój syn ma 11 lat i też ze mną śpi kiedy Tżta nie ma w domu. Mówi, że czuje się bezpieczniej (od niedawna mieszkamy w nowym domu), a poza tym kiedyś sobie obiecał, że jak taty nie będzie to on będzie spał z mamusią.... cóż zrobić to tylko dziecko jak tata w domu to młody zawsze śpi u siebie.
Może syn twojego partnera tęskni za tatą i w obcym domu czuje się w nocy bezpieczniej śpiąc z nim. Myślę, że nie masz się co martwić. Dzieci w tym wieku, pomimo wyglądu prawie nastolatka, nadal potrzebują bliskości rodziców, siadają na kolanach, lubią się przytulać i spać z rodzicami... Może rozwód rodziców pogłębił trochę potrzebę bliskości u tego chłopca... Myślę, że powinnaś się uzbroić w cierpliwość, bo to dla niego pewnie bardzo trudna sytuacja.

marza_mr · 2012-04-02, 20:44

Znam taka sytuację z dalszej rodziny: ciotka spała ze swoim synem do momentu, aż nie ukończył 15 lat i ogólnie bardzo go rozpieszczała. Nie jest to zdrowy układ, żeby nie powiedzieć, że patologia. Przecież chłopak w jego wieku to już nastolatek dojrzewający płciowo, mający poranne polucje chociażby. W chwili obecnej rzeczony syn ma 30 lat nadal mieszka z rodzicami, których ma za nic. Nigdy nie był w związku, ani stałym ani nawet przelotnym.

**201605090958** · 2012-04-06, 18:12

Cytat:

Napisane przez marza_mr

Znam taka sytuację z dalszej rodziny: ciotka spała ze swoim synem do momentu, aż nie ukończył 15 lat i ogólnie bardzo go rozpieszczała. Nie jest to zdrowy układ, żeby nie powiedzieć, że patologia. Przecież chłopak w jego wieku to już nastolatek dojrzewający płciowo, mający poranne polucje chociażby. W chwili obecnej rzeczony syn ma 30 lat nadal mieszka z rodzicami, których ma za nic. Nigdy nie był w związku, ani stałym ani nawet przelotnym.

Nie wierzę, że na tego człowieka życie emocjonalne miało wpływ tylko spanie z ciotką. Nie lubię takich uogólnień. Natomiast paranoją wydaje mi sie, ze kobieta przez lata spala z synem za przyzwoleniem całej rodziny, która doskonale o fakcie wiedziała i milczała...Każdy ma prawo do bezpieczeństwa w nocy-czyli spania we własnym łóżku. Zaproszenie do tego łóżka kogokolwiek to przywilej dla tej osoby i gotowość do podzielenia sie swoja intymnością z drugą dorosłą osobą, a nie powinność wynikająca z bycia chociażby krewnym. Co do Autorki-asertywnie załatwiłaś

gratuluję dojrzałośći

marza_mr · 2012-04-07, 14:38

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Nie wierzę, że na tego człowieka życie emocjonalne miało wpływ tylko spanie z ciotką. Nie lubię takich uogólnień. Natomiast paranoją wydaje mi sie, ze kobieta przez lata spala z synem za przyzwoleniem całej rodziny, która doskonale o fakcie wiedziała i milczała...Każdy ma prawo do bezpieczeństwa w nocy-czyli spania we własnym łóżku. Zaproszenie do tego łóżka kogokolwiek to przywilej dla tej osoby i gotowość do podzielenia sie swoja intymnością z drugą dorosłą osobą, a nie powinność wynikająca z bycia chociażby krewnym. Co do Autorki-asertywnie załatwiłaś

gratuluję dojrzałośći

Oczywiste jest, że nie tylko spanie z matką miało wpływ na jego rozwój i na niego samego. Jest to tylko jeden z czynników, ale bardzo wymowny. Z resztą Twojej wypowiedzi zgadzam sie w 100%.

kotek77 · 2012-04-22, 13:40

Ja mam w domu dwunastolatka i nie wyobrażam sobie ,żeby on spał ze mną całą noc czasem zdarza mu się przyjść w nocy . Mówi ,że ma koszmary ale ,odprowadzam go do jego pokoju i jest spokój.

Mija62 · 2012-04-22, 19:49

nie do końca zgadzam się z tym ze spanie w lóżku z dzieckiem to patologia....za to patologiczne wydaje mi bycie zazdrosnym o dziecko,ktore jest ofiarą rozwodu rodziców,akurat ja mam w domu dwulatka i tez śpi z nam i w lóżku,kurcze mam nadzieje że to tyle nie potrwa

natomiast mam 2 kolezanki które mają dzieci w wieku waśnie 12 l i wiem,że u jednej są kótnie z dziecmi ,żeby mama mogla spać z tatą a nie z nimi i uważam to no może za męczące,ale nawet urocze,drugiej kumpeli mąż pracuje za granica i też wieczorem nieraz bylam świadkiem rozmowy w ktorej 12letnia corka prosila mamę by mogla spać z nią...

libra777 · 2012-04-24, 23:10

Mam nastoletniego syna i jak był mały to owszem spał ze mną ale nie wyobrażam sobie spać z nastolatkiem który już może mieć erekcję,to nie jest normalne ,jeśli dziecko sie boi można z nim posiedzieć zanim zaśnie mówić że drzwi zostawimy otwarte ale nie spać w jednym łóżku jest zdecydowanie za duże ,jeśli rodzice sobie z tym nie radzą i uważają że nie ma problemu to chyba wszyscy powinni udać się do psychologa.
Można mieć świetny kontakt z dzieckiem i spędzać z nim mnóstwo czasu i wynagradzać rozstanie rodziców ale w dzień a nie w nocy w łóżku!(jakkolwiek to zabrzmiało)

kapturek2 · 2012-05-06, 10:54

Wspólczuje dla mnie to nie jest normalne zachowanie dziecka w tym wieku,rozumiem poczucie bezpieczenstwa itp.ale bez przesady

**201803290936** · 2012-05-07, 13:30

Jeżeli dziecko napadają aż takie nocne lęki, że musi spać z rodzicem, to rodzic powinien ten problem spróbować rozwiązać u źródła, a nie godzić się z sytuacją. Dziecko należy zrozumieć, udzielić mu pomocy - i owszem, ale liczenie się z partnerką jest równie ważne, bo sorry - dziecko dorośnie i kiedyś wyjdzie z tego domu, a tracąc partnerkę można być do końca życia samym. Nie ma co czekać na układanie sobie życia za x lat, tylko trzeba to robić tu i teraz. Już nie mówiąc o tym, czy przyczyną są rzeczywiście jakieś lęki, czy chęć manipulacji rodzicem.

Lui1234 · 2013-03-12, 13:30

Cytat:

Napisane przez ivonek2

Witam wszystkie forumowiczki trochę nietypowym tematem. Otóż od półtora roku mam partnera,który tak jak i ja jest po rozwodzie. Generalnie układa nam się dobrze,chociaż jest coś z czym nie mogę się zgodzić,bo wydaje mi się nienormalne

. Kiedy odwiedzają nas jego dzieci(12-letni syn i jego 13-letnia siostra-adoptowana córka nieżyjącego brata) to często mój partner śpi z synem,który po prostu tego żąda. Wiem również,że w domu sypia z matką,wcześniej codziennie,teraz kilka razy w tygodniu. Raczej nie może czuć zagrożenia swojej pozycji,ponieważ jest przez wszystkich (chyba tylko poza mną) znacznie lepiej traktowany niż siostra. Kiedy próbuję o tym rozmawiać z partnerem to on się oburza i urywa temat. Co o tym sądzicie?

"rodzice dzielą sie na tych co śpią z dziecmi albo sie do tego nie przyznają"

Nic niezwykłego. Małemu samo wkrótce przejdzie

A Twoj partner ma rację. Tez bym się oburzyła. W koncu to jeszcze dziecko. Widocznie lubi spac z tatą

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Powiedziałam dziś mojemu partnerowi wyraźnie co mi nie pasuje. Nawet się nie zjeżył,jak to zwykle w takiej sytuacji bywało. Zakomunikowałam mu,że od następnej wizyty chętnie będę spędzała z nimi dnie i wieczory ale na noc będę wychodzić do rodziców. Skoro on uważa takie zachowanie za stosowne to ok. Ma takie prawo, a ja mam prawo tego nie akceptować. Myślę,że sobie to wszystko przemyśli i ważniejsze będzie dla niego to,żebym to ja czuła się dobrze we własnym domu. Jeśli nie,trudno. Jakoś to przeżyję ale na odległość.[/QUOTE]

Matko! A ja początkowo myslałam , ze martwisz się o chłopca. A ty jesteś zazdrosna o jego tatę.... !!! Zachowujesz sie dziecinnie. Kazesz męzowi wybierać między Tobą a synem. Ja na miejscu męza wybrałabymjednak spanie z dzieckiem po takim ultimatum.

marza_mr · 2013-03-13, 10:28

Cytat:

Napisane przez Lui1234

Matko! A ja początkowo myslałam , ze martwisz się o chłopca. A ty jesteś zazdrosna o jego tatę.... !!! Zachowujesz sie dziecinnie. Kazesz męzowi wybierać między Tobą a synem. Ja na miejscu męza wybrałabymjednak spanie z dzieckiem po takim ultimatum.

A potem niech weźmie z nim ślub

**201605090958** · 2013-03-13, 11:00

Cytat:

Napisane przez marza_mr

A potem niech weźmie z nim ślub

Bo spanie ze sobą zawsze kończy się ślubem

**AlaZkotem** · 2013-03-13, 11:07

U mnie w rodzinie też kuzynka spała z córka do 13stego roku życia.

Śmiałam się że niedługo będzie spała też z jej przyszłym chłopakiem. :P

marza_mr · 2013-03-13, 11:58

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Bo spanie ze sobą zawsze kończy się ślubem

A wcześniej powinien koniecznie mu pierścionek zaręczynowy kupić

**201605090958** · 2013-03-13, 20:41

Cytat:

Napisane przez marza_mr

A wcześniej powinien koniecznie mu pierścionek zaręczynowy kupić

Fajnie pośmiałyśmy się, ale może teraz jakieś logiczne argumenty? Jeśli dzieciak jest przyzwyczajony to nie traktuje fajnie braku rodzica. Pytanie dlaczego oboje rodzice zabrnęli w to przyzwolenie na spanie aż do 12 roku życia i dlaczego obecna partnerka ojca dziecka kieruje sie tylko zazdrością, a nie dobrem i dziecka i ojca?

libra777 · 2013-03-13, 22:43

Nie wydaje mi się żeby się kierowała zazdrością ,to jest delikatnie mówiąc niesmaczne ,mówcie co chcecie,normalnie to można być posądzonym o molestowanie dziecka ,bo można zrozumieć ze ktoś śpi z maluchem który płacze bo potrzebuje mamy ale nie z nastolatkiem no ludzie ,on już zaczyna dojrzewać...

**201605090958** · 2013-03-13, 23:19

Cytat:

Napisane przez libra777

Nie wydaje mi się żeby się kierowała zazdrością ,to jest delikatnie mówiąc niesmaczne ,mówcie co chcecie,normalnie to można być posądzonym o molestowanie dziecka ,bo można zrozumieć ze ktoś śpi z maluchem który płacze bo potrzebuje mamy ale nie z nastolatkiem no ludzie ,on już zaczyna dojrzewać...

Posądzonym to można być o różne rzeczy-trzeba to najpierw udowodnic. Jesli matka przyzwyczaiła dziecko do spania to dziecku wydaje sie, ze tak ma byc. Ja bym sie zastanowila nad wszystkimi
matką, która uparła się na codzienne spanie z coraz wiekszym synkiem
ojca, ktory z jakiegos powodu nie wnika w relacje "spaniowe" tylko je podziela. Prawdopodobnie nie ma zadnej relacji z synem na tyle by cokolwiek starac sie zmienic poza to co syn ma mieszkajac na codzien z matka
dziewczyny ojca-ktora totalnie olewa relacje syn-ojciec, a tylko interesuje ja jej partner.
Nie wiem, kto w ich domu dojrzewa, a a kto dzieconnieje

Lui1234 · 2013-03-14, 02:11

Cytat:

Napisane przez danusiaes

Fajnie pośmiałyśmy się, ale może teraz jakieś logiczne argumenty? Jeśli dzieciak jest przyzwyczajony to nie traktuje fajnie braku rodzica. Pytanie dlaczego oboje rodzice zabrnęli w to przyzwolenie na spanie aż do 12 roku życia i dlaczego obecna partnerka ojca dziecka kieruje sie tylko zazdrością, a nie dobrem i dziecka i ojca?

Ja naprawde uważam, ze czasem spanie z dzieckiem jest ok. Sam nie będzie chciał za chwilkę. Wiem ze mamy inne zdanie.

Tutaj u nich wydaje mi sie ze kobitka ma swoje 2 dzieci, ktore taty chyba nie mają (??), widzi jak jej partner zajmuje sie swoim dzickiem i szlag ja trafia. Moze od niego sama nie dostaje tyle czułosci co syn od ojca? A jej własne dzieci?
Kobieta czuje sie odrzucona i zła. Jeszcze mogłabym to wszystko zrozumieć ale zeby wyjsc z domu i stawiac ultimatum? Wybierać miedzy nia a dzieckiem,kurcze , to paskudne...Nie mogła sama chłopca poprosić ze posiedzą przy nim zanim zaśnie, odzwyczajać go czy wytłumaczyć?
Machnęła bym ręką i przeczekała. Co ten facet ma synowi powiedziec? "spij sam bo zona mnie opusci"? Ona ewidentnie czuje się mocno zagrożona. Nie wierzę , ze lubi tego dzieciaka. Ciekawa jestem czy facet przestał spac z małym?

) Pewnie mały juz podrósł

)
A co wy o tym wszystkim myslicie?

---------- Dopisano o 03:08 ---------- Poprzedni post napisano o 03:01 ----------

[QUOTE=danusiaes;39753793]Pytanie dlaczego oboje rodzice zabrnęli w to przyzwolenie na spanie aż do 12 roku życia"

Chyba mama z nim spi bo najmłodszy ( dziewczynka zdaje sie być starsza i nie jest jej corką - kurcze złota kobieta ze wychowuje dziecko męza brata...)
I spi z małym poki maly nie powie dosc a moze , ze tak wygoniej. Nie wiemy jakie są warunki mieszkaniowe...

---------- Dopisano o 03:11 ---------- Poprzedni post napisano o 03:08 ----------

Cytat:

Napisane przez ivonek2

Też tak myślę tym bardziej,że relacje mojego partnera z dziećmi są teraz znacznie lepsze niż wtedy gdy z nimi mieszkał. Pomimo tego,że kontakty są rzadsze to poświęca im znacznie więcej czasu i bardziej angażuje w ich wychowanie.
Dzieciaki przyjeżdżają co dwa tygodnie na 3 dni i nie chcą od nas wyjeżdżać. Poza tym syn prawie codziennie rozmawia z tatą przez telefon.

No jasne, wkurza ja intensywny kontakt....

libra777 · 2013-03-14, 06:22

Przestańcie to nie jest normalne ,oczywiście że to wina rodziców że nie odcięli tej pępowiny odpowiednio wcześniej.Co jeśli syn nie powie dość ,nie będzie chciał tego przerwać ,będzie miał może niedługo swoją dziewczynę a śpi z mamą albo ojcem ,myślicie że ona uzna że to normalne????
To jest chore po prostu ,można mieć bardzo dobre relacje z dziećmi ,nawet nastoletnimi ale nie spać z nimi ludzie!!!

**201605090958** · 2013-03-14, 12:44

Cytat:

Napisane przez libra777

Przestańcie to nie jest normalne ,oczywiście że to wina rodziców że nie odcięli tej pępowiny odpowiednio wcześniej.Co jeśli syn nie powie dość ,nie będzie chciał tego przerwać ,będzie miał może niedługo swoją dziewczynę a śpi z mamą albo ojcem ,myślicie że ona uzna że to normalne????
To jest chore po prostu ,można mieć bardzo dobre relacje z dziećmi ,nawet nastoletnimi ale nie spać z nimi ludzie!!!

Spokojnie nikt tu nie mówi, że oni robią dobrze

.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

[QUOTE=Lui1234;39757095]Ja naprawde uważam, ze czasem spanie z dzieckiem jest ok. Sam nie będzie chciał za chwilkę. Wiem ze mamy inne zdanie.

Tutaj u nich wydaje mi sie ze kobitka ma swoje 2 dzieci, ktore taty chyba nie mają (??), widzi jak jej partner zajmuje sie swoim dzickiem i szlag ja trafia. Moze od niego sama nie dostaje tyle czułosci co syn od ojca? A jej własne dzieci?
Kobieta czuje sie odrzucona i zła. Jeszcze mogłabym to wszystko zrozumieć ale zeby wyjsc z domu i stawiac ultimatum? Wybierać miedzy nia a dzieckiem,kurcze , to paskudne...Nie mogła sama chłopca poprosić ze posiedzą przy nim zanim zaśnie, odzwyczajać go czy wytłumaczyć?
Machnęła bym ręką i przeczekała. Co ten facet ma synowi powiedziec? "spij sam bo zona mnie opusci"? Ona ewidentnie czuje się mocno zagrożona. Nie wierzę , ze lubi tego dzieciaka. Ciekawa jestem czy facet przestał spac z małym?

) Pewnie mały juz podrósł

)
A co wy o tym wszystkim myslicie?[COLOR="Silver"]

Dla mnie prawo do intymności w łóżku ma każdy nawet małe dziecko. I to dziecko powinno wybrać świadomie, a świadomie to nie znaczy "spię z Tobą bo mama śpi ze mną" ani "śpię z mamą bo ona tak chce i nie ogarniam, ze moze byc inaczej bo mama powiedziala, ze skoro taty nie ma to teraz zostalismy sami". Zgadzam się partnerka ojca nie akceptuje nie wiem tylko czy samego dzieciaka czy tego, ze jego ojciec mial inne zycie wcześniej

kennedy · 2013-03-15, 08:03

Cytat:

Napisane przez libra777

Przestańcie to nie jest normalne ,oczywiście że to wina rodziców że nie odcięli tej pępowiny odpowiednio wcześniej.Co jeśli syn nie powie dość ,nie będzie chciał tego przerwać ,będzie miał może niedługo swoją dziewczynę a śpi z mamą albo ojcem ,myślicie że ona uzna że to normalne????
To jest chore po prostu ,można mieć bardzo dobre relacje z dziećmi ,nawet nastoletnimi ale nie spać z nimi ludzie!!!

Tez uwazam ze to nienormalne. Ludzie w ten sposob niszcza sobie zwiazki. Byl watek na wizazu na ktorym facet sie zalil ze zona od paru lat spi z dzieckiem w pokoju...

Lui1234 · 2013-03-15, 10:48

Cytat:

Napisane przez kennedy

Trz uwazam ze to nienormalne. LudIe w ten sposob niszcza sobie zwiazki. Byl watek na wizazu na ktorym facet sie zalil ze zona od paru lat spi z dzieckiem w pokoju...

No to wspołczuje facetowi. Troszke to wyglada jakby zona go unikała...
Co innego spanie z dzieckiem raz na jakiś czas ale ciągłe to nie....

2012-03-31, 22:55	#1
ivonek2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 5	Spanie z dwunastolatkiem Witam wszystkie forumowiczki trochę nietypowym tematem. Otóż od półtora roku mam partnera,który tak jak i ja jest po rozwodzie. Generalnie układa nam się dobrze,chociaż jest coś z czym nie mogę się zgodzić,bo wydaje mi się nienormalne . Kiedy odwiedzają nas jego dzieci(12-letni syn i jego 13-letnia siostra-adoptowana córka nieżyjącego brata) to często mój partner śpi z synem,który po prostu tego żąda. Wiem również,że w domu sypia z matką,wcześniej codziennie,teraz kilka razy w tygodniu. Raczej nie może czuć zagrożenia swojej pozycji,ponieważ jest przez wszystkich (chyba tylko poza mną) znacznie lepiej traktowany niż siostra. Kiedy próbuję o tym rozmawiać z partnerem to on się oburza i urywa temat. Co o tym sądzicie?

2012-04-01, 00:18	#2
fraszka105 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 276	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Myślę, że trochę to dziwne, należałoby dziecka tego oduczyć jednak __________________ Never sigh for better world, it's already composed, played and told.

2012-04-01, 00:59	#3
All_that_jazz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 330	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Krótko bo krótko ale sama miałam takiego partnera i taką samą sytuację. Wydaje mi się to dziwne ale ja z tym nie walczyłam, uznałam,że widocznie daje to dziecku jakieś emocjonalne poczucie bezpieczeństwa. Wydaje mi się,że w tym wieku to faktycznie trochę późno na sypianie z rodzicami ale z drugiej strony nigdy nie byłam w skórze dziecka po rozwodzie i nie mam pojęcia jak mocno musi być w nim rozchwiane poczucie bezpieczeństwa i bliskości więc nie osądzałabym z góry,że to coś nienormalnego i trzeba z tym walczyć. Może lepiej to tolerować i poczekać aż obie strony przestaną odczuwać taką potrzebę? Wydaje mi się,że dzieci w wieku 14-15 lat już raczej starają się mocno fizycznie odseparować od rodziców więc nawet w najgorszym wypadku taka sytuacja potrwa jeszcze góra 1 rok-2 lata. __________________ Odwyk kosmetyczny: http://spreadsheets.google.com/ccc?k...BWUJOVEE&hl=en

2012-04-01, 01:30	#4
fraszka105 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 276	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Moja kuzynka ma 15 lat i zdarza jej się spać z babcia. Uważam, że powoli należy uświadamiać dziecku, że powinno spać w swoim łóżku a nie z rodzicami, mogą z tego w przyszłości wyniknąć jakieś problemy z zasypianiem czy właśnie poczuciem bezpieczeństwa. __________________ Never sigh for better world, it's already composed, played and told.

2012-04-01, 09:28	#5
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Mam w domu 2 nastolatków i nie, dla mnie nie jest to normalne; tyle że jak widać jest to normalne dla twojego partnera. Dziwnie czułabym się, gdybym była wypychana z własnego łóżka, bo w nim spać ma dziecko partnera czy też parter , który śpi ze mną, znika w nocy, aby spać z synem.Bo gdy razem mieszkacie, to WY razem tworzycie zasady swojego domu.

2012-04-01, 10:09	#6
ivonek2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 5	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Też tak myślę tym bardziej,że relacje mojego partnera z dziećmi są teraz znacznie lepsze niż wtedy gdy z nimi mieszkał. Pomimo tego,że kontakty są rzadsze to poświęca im znacznie więcej czasu i bardziej angażuje w ich wychowanie. Tym bardziej go nie rozumiem. Może robi tak dlatego,że pozwala mu na to jego matka? Sama nie wiem. Lubię dzieciaki i one mnie chyba też. Dobrze się dogadujemy i chętnie poświęcam im swój czas ale sytuacja ze spaniem wkurza mnie. Nie chciałabym,żeby wpłynęła na nasze relacje. ---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- Przed rozwodem syn również sypiał z mamą,odkąd tata wyniósł się z sypialni. Wcześniej chyba sypiał z obojgiem. Nie wygląda na rozchwianego emocjonalnie,bo prawdziwy kontakt z ojcem uzyskał w zasadzie po rozstaniu rodziców. Dzieciaki przyjeżdżają co dwa tygodnie na 3 dni i nie chcą od nas wyjeżdżać. Poza tym syn prawie codziennie rozmawia z tatą przez telefon.

2012-04-02, 13:32	#9
kwitka13 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 1 290	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem odpisałam w innym wątku ale wklejam tu: Mój syn ma 11 lat i też ze mną śpi kiedy Tżta nie ma w domu. Mówi, że czuje się bezpieczniej (od niedawna mieszkamy w nowym domu), a poza tym kiedyś sobie obiecał, że jak taty nie będzie to on będzie spał z mamusią.... cóż zrobić to tylko dziecko jak tata w domu to młody zawsze śpi u siebie. Może syn twojego partnera tęskni za tatą i w obcym domu czuje się w nocy bezpieczniej śpiąc z nim. Myślę, że nie masz się co martwić. Dzieci w tym wieku, pomimo wyglądu prawie nastolatka, nadal potrzebują bliskości rodziców, siadają na kolanach, lubią się przytulać i spać z rodzicami... Może rozwód rodziców pogłębił trochę potrzebę bliskości u tego chłopca... Myślę, że powinnaś się uzbroić w cierpliwość, bo to dla niego pewnie bardzo trudna sytuacja. __________________ żona od 02-12-2000 mój największy skarb 02-03-2001 moja kolejna wielka miłość 05-01-2015 „Dobrze jest, psiakrew, a kto powie, że nie, to go w mordę!” S.I. Witkiewicz

2012-04-02, 20:44	#10
marza_mr Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 7 321	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Znam taka sytuację z dalszej rodziny: ciotka spała ze swoim synem do momentu, aż nie ukończył 15 lat i ogólnie bardzo go rozpieszczała. Nie jest to zdrowy układ, żeby nie powiedzieć, że patologia. Przecież chłopak w jego wieku to już nastolatek dojrzewający płciowo, mający poranne polucje chociażby. W chwili obecnej rzeczony syn ma 30 lat nadal mieszka z rodzicami, których ma za nic. Nigdy nie był w związku, ani stałym ani nawet przelotnym. __________________ http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060624040117.png

2012-04-22, 13:40	#13
kotek77 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: podkarpackie Wiadomości: 343	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Ja mam w domu dwunastolatka i nie wyobrażam sobie ,żeby on spał ze mną całą noc czasem zdarza mu się przyjść w nocy . Mówi ,że ma koszmary ale ,odprowadzam go do jego pokoju i jest spokój.

2012-04-22, 19:49	#14
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 650	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem nie do końca zgadzam się z tym ze spanie w lóżku z dzieckiem to patologia....za to patologiczne wydaje mi bycie zazdrosnym o dziecko,ktore jest ofiarą rozwodu rodziców,akurat ja mam w domu dwulatka i tez śpi z nam i w lóżku,kurcze mam nadzieje że to tyle nie potrwa natomiast mam 2 kolezanki które mają dzieci w wieku waśnie 12 l i wiem,że u jednej są kótnie z dziecmi ,żeby mama mogla spać z tatą a nie z nimi i uważam to no może za męczące,ale nawet urocze,drugiej kumpeli mąż pracuje za granica i też wieczorem nieraz bylam świadkiem rozmowy w ktorej 12letnia corka prosila mamę by mogla spać z nią...

2012-04-24, 23:10	#15
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Mam nastoletniego syna i jak był mały to owszem spał ze mną ale nie wyobrażam sobie spać z nastolatkiem który już może mieć erekcję,to nie jest normalne ,jeśli dziecko sie boi można z nim posiedzieć zanim zaśnie mówić że drzwi zostawimy otwarte ale nie spać w jednym łóżku jest zdecydowanie za duże ,jeśli rodzice sobie z tym nie radzą i uważają że nie ma problemu to chyba wszyscy powinni udać się do psychologa. Można mieć świetny kontakt z dzieckiem i spędzać z nim mnóstwo czasu i wynagradzać rozstanie rodziców ale w dzień a nie w nocy w łóżku!(jakkolwiek to zabrzmiało)

2012-05-06, 10:54	#16
kapturek2 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 46	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Wspólczuje dla mnie to nie jest normalne zachowanie dziecka w tym wieku,rozumiem poczucie bezpieczenstwa itp.ale bez przesady

2012-05-07, 13:30	#17
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 642	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Jeżeli dziecko napadają aż takie nocne lęki, że musi spać z rodzicem, to rodzic powinien ten problem spróbować rozwiązać u źródła, a nie godzić się z sytuacją. Dziecko należy zrozumieć, udzielić mu pomocy - i owszem, ale liczenie się z partnerką jest równie ważne, bo sorry - dziecko dorośnie i kiedyś wyjdzie z tego domu, a tracąc partnerkę można być do końca życia samym. Nie ma co czekać na układanie sobie życia za x lat, tylko trzeba to robić tu i teraz. Już nie mówiąc o tym, czy przyczyną są rzeczywiście jakieś lęki, czy chęć manipulacji rodzicem. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-05-07 o 13:32

2013-03-13, 11:07	#21
AlaZkotem BAN stały Zarejestrowany: 2013-03 Lokalizacja: Kraków/Bochnia Wiadomości: 43	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem U mnie w rodzinie też kuzynka spała z córka do 13stego roku życia. Śmiałam się że niedługo będzie spała też z jej przyszłym chłopakiem. :P

2013-03-13, 22:43	#24
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Nie wydaje mi się żeby się kierowała zazdrością ,to jest delikatnie mówiąc niesmaczne ,mówcie co chcecie,normalnie to można być posądzonym o molestowanie dziecka ,bo można zrozumieć ze ktoś śpi z maluchem który płacze bo potrzebuje mamy ale nie z nastolatkiem no ludzie ,on już zaczyna dojrzewać...

2013-03-14, 06:22	#27
libra777 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 6 589	Dot.: Spanie z dwunastolatkiem Przestańcie to nie jest normalne ,oczywiście że to wina rodziców że nie odcięli tej pępowiny odpowiednio wcześniej.Co jeśli syn nie powie dość ,nie będzie chciał tego przerwać ,będzie miał może niedługo swoją dziewczynę a śpi z mamą albo ojcem ,myślicie że ona uzna że to normalne???? To jest chore po prostu ,można mieć bardzo dobre relacje z dziećmi ,nawet nastoletnimi ale nie spać z nimi ludzie!!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)