Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-01-19, 22:05   #1
pelna_sprzecznosci
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 317

Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???


Hej Dziewczyny !

Nie wiem, czy umieściłam wątek w odpowiednim dziale (myślałam jeszcze nad plotkowym, ale tu chyba jednak bardziej pasuje) - jeśli nie, proszę o jego przeniesienie .

Do rozpoczęcia dyskusji na temat studniówkowej elegancji natchnęło mnie wiele wieszaków, z którymi spotkałam się ostatnimi czasy na Szafie. Sama miałam studniówkę w 2006 roku, więc - pod kątem modowych zmian - raczej dawno temu. Wtedy praktycznie 98-99% dziewczyn na bal (bo to przecież bal!) studniówkowy ubierało długą sukienkę (jednoczęściową lub dwuczęściową - składającą się z długiej spódnicy i gorsetu). Do tego większość dbała również o fryzurę (oczywiście nie każdą dziewczynę było stać na uczesanie wykonane przez fryzjera - takie ratowały się pomocą np. fryzjersko uzdolnionych koleżanek, mam lub cioć!) i starała się wyczarować na swojej głowie eleganckie upięcie. W przypadku kreacji dwuczęściowych modne były spódnice przypominające bezy (aczkolwiek nie takie wielkie, ślubne!), co zaś się tyczy butów, to królowały te z noskami w szpic (nie tak zgrabnymi jak obecnie ), niemniej jednak prawie każda "studniówkowiczka" wyglądała elegancko - niemalże jak księżniczka ! W takich strojach raczej nie można było pokazać się na weselu, szkolnym półmetku, imprezie sylwestrowej czy klubowej - mimo to ich nie-uniwersalność była zaletą, podkreślała wyjątkowość studniówki.

Od kilku lat (czyli mniej więcej od 2-3 sezonów studniówkowych następujących po moim) dziewczyny - co mnie akurat bardzo dziwi - odrzucają możliwość wyglądania i czucia się naprawdę wyjątkowo (w sensie jak ww. księżniczki): nie zakładają długich sukienek, najczęściej nie robią też nic z włosami (tzn. wychodzą z założenia, że zadbane długie włosy = elegancja sama w sobie, więc ich studniówkowa fryzura polega jedynie na ich rozpuszczeniu, tudzież lekkim podkręceniu/podpięciu). W prawie 100% ich kreacje są mało eleganckie - nie podkreślają tego, że studniówka to bal! Mój znajomy, który miał studniówkę w zeszłym roku, powiedział mi nawet, że długą sukienkę miała na kilka klas tylko jedna dziewczyna i że większość ludzi śmiała się, iż dzięki niej chce zapewne ukryć (domniemane) żylaki ! Podczas gdy np. w USA na tzw. "prom" praktycznie wszystkie dziewczyny zakładają przepiękne (długie, zwiewne i bajecznie kolorowe) kreacje (mniej więcej takie, jak w tym teledysku => http://www.youtube.com/watch?v=VuNIsY6JdUw , od 2:55 - sorry za przykład, ale nie znam innego klipu, w którym akcja toczyłaby się m.in. na balu maturalnym ), u nas uważa się, iż długość maksi służy zakryciu niedoskonałości, jest przeznaczona dla dojrzałych kobiet czy nieseksowna, ponieważ za dużo zasłania... No litości !

Oczywiście nie chcę generalizować, że tylko długie sukienki i całkiem upięte włosy są synonimem elegancji - wszystko zależy od tego, co pasuje do danej figury, rysów twarzy, ogólnej koncepcji wyglądu podczas tej nocy i tak dalej ! Niemniej jednak wydaje mi się, iż studniówka z eleganckiego balu, na którym można było wyglądać i czuć się bajkowo, przekształciła się w zwykłą imprezę jakich wiele. To trochę dziwne i smutne, bo dla mnie i moich znajomych ów bal był fajnym przeżyciem - czułyśmy się tak dojrzale, kobieco w tych sukniach ... Czasami studniówka bywa jedyną okazją (lub jedną z naprawdę niewielu!), by aż tak się wystroić i poczuć (no chyba, że w grę wchodzi np. własny ślub - nie ważne, czy tylko cywilny, czy również kościelny)...

Wracając jeszcze do tegorocznych studniówkowych wieszaków, to znalazłam dwa, które naprawdę bardzo mi się spodobały i generalnie wpisują się w moją definicję eleganckiego studniówkowego looku: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40801 (!!!) & https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40718 (sukienka z lewej oraz ta pośrodku).

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Jak wyglądały Wasze studniówkowe kreacje? Zapraszam do dyskusji i ewentualnie do podzielenia się zdjęciami - czy to sukienek, w których bawiłyście się na własnych balach, czy też tych, które chętnie byście na takowy założyły - właśnie ze względu na ich elegancję ...

Aha, w ramach ciekawostki dołączam kilka zdjęć ze studniówki w 2006 roku . Weźcie pod uwagę, że wtedy była "trochę" inna moda i teraz sukienki z tamtych lat mogą wyglądać tandetnie czy coś w tym stylu (w sumie sama trochę tak je obecnie postrzegam ). Zdjęcia dołączam jedynie po to, by pokazać, o co mi chodziło w temacie elegancji i takiego wyglądu, który odróżniał studniówkę od innych imprez !
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1.jpg (18,5 KB, 189 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 2.jpg (68,4 KB, 204 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3.jpg (38,2 KB, 205 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 4.jpg (31,9 KB, 164 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 5.jpg (41,0 KB, 193 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 6.jpg (161,1 KB, 77 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 7.jpg (24,1 KB, 69 załadowań)
pelna_sprzecznosci jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:48   #2
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cóż, ja miałam studniówkę w 2009r. i zdecydowana większość dziewczyn miała krótkie sukienki.
Jednak sporo (ok 30% na oko) założyło długie.

Ja miałam sukienkę do kolana i rozpuszczone, delikatnie upięte długie włosy.
Czyli odbiegam kompletnie od Twojego poczucia elegancji, a jednak ... mnie osobiście kompletnie nie podobają się te fikuśne koki, kwiaty we włosach, spinki i bóg wie co. Dla mnie to nie synonim elegancji, a kiczu.

Myślę, że sporo osób woli jednak krótkie sukienki ze względu na to, że mogą jeszcze kiedyś się przydać.

Nie odbierałam studniówki jako wielkiego balu, ot raczej miła impreza

Cytat:
Napisane przez pelna_sprzecznosci Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny !

Nie wiem, czy umieściłam wątek w odpowiednim dziale (myślałam jeszcze nad plotkowym, ale tu chyba jednak bardziej pasuje) - jeśli nie, proszę o jego przeniesienie .

Do rozpoczęcia dyskusji na temat studniówkowej elegancji natchnęło mnie wiele wieszaków, z którymi spotkałam się ostatnimi czasy na Szafie. Sama miałam studniówkę w 2006 roku, więc - pod kątem modowych zmian - raczej dawno temu. Wtedy praktycznie 98-99% dziewczyn na bal (bo to przecież bal!) studniówkowy ubierało długą sukienkę (jednoczęściową lub dwuczęściową - składającą się z długiej spódnicy i gorsetu). Do tego większość dbała również o fryzurę (oczywiście nie każdą dziewczynę było stać na uczesanie wykonane przez fryzjera - takie ratowały się pomocą np. fryzjersko uzdolnionych koleżanek, mam lub cioć!) i starała się wyczarować na swojej głowie eleganckie upięcie. W przypadku kreacji dwuczęściowych modne były spódnice przypominające bezy (aczkolwiek nie takie wielkie, ślubne!), co zaś się tyczy butów, to królowały te z noskami w szpic (nie tak zgrabnymi jak obecnie ), niemniej jednak prawie każda "studniówkowiczka" wyglądała elegancko - niemalże jak księżniczka ! W takich strojach raczej nie można było pokazać się na weselu, szkolnym półmetku, imprezie sylwestrowej czy klubowej - mimo to ich nie-uniwersalność była zaletą, podkreślała wyjątkowość studniówki.

Od kilku lat (czyli mniej więcej od 2-3 sezonów studniówkowych następujących po moim) dziewczyny - co mnie akurat bardzo dziwi - odrzucają możliwość wyglądania i czucia się naprawdę wyjątkowo (w sensie jak ww. księżniczki): nie zakładają długich sukienek, najczęściej nie robią też nic z włosami (tzn. wychodzą z założenia, że zadbane długie włosy = elegancja sama w sobie, więc ich studniówkowa fryzura polega jedynie na ich rozpuszczeniu, tudzież lekkim podkręceniu/podpięciu). W prawie 100% ich kreacje są mało eleganckie - nie podkreślają tego, że studniówka to bal! Mój znajomy, który miał studniówkę w zeszłym roku, powiedział mi nawet, że długą sukienkę miała na kilka klas tylko jedna dziewczyna i że większość ludzi śmiała się, iż dzięki niej chce zapewne ukryć (domniemane) żylaki ! Podczas gdy np. w USA na tzw. "prom" praktycznie wszystkie dziewczyny zakładają przepiękne (długie, zwiewne i bajecznie kolorowe) kreacje (mniej więcej takie, jak w tym teledysku => http://www.youtube.com/watch?v=VuNIsY6JdUw , od 2:55 - sorry za przykład, ale nie znam innego klipu, w którym akcja toczyłaby się m.in. na balu maturalnym ), u nas uważa się, iż długość maksi służy zakryciu niedoskonałości, jest przeznaczona dla dojrzałych kobiet czy nieseksowna, ponieważ za dużo zasłania... No litości !

Oczywiście nie chcę generalizować, że tylko długie sukienki i całkiem upięte włosy są synonimem elegancji - wszystko zależy od tego, co pasuje do danej figury, rysów twarzy, ogólnej koncepcji wyglądu podczas tej nocy i tak dalej ! Niemniej jednak wydaje mi się, iż studniówka z eleganckiego balu, na którym można było wyglądać i czuć się bajkowo, przekształciła się w zwykłą imprezę jakich wiele. To trochę dziwne i smutne, bo dla mnie i moich znajomych ów bal był fajnym przeżyciem - czułyśmy się tak dojrzale, kobieco w tych sukniach ... Czasami studniówka bywa jedyną okazją (lub jedną z naprawdę niewielu!), by aż tak się wystroić i poczuć (no chyba, że w grę wchodzi np. własny ślub - nie ważne, czy tylko cywilny, czy również kościelny)...

Wracając jeszcze do tegorocznych studniówkowych wieszaków, to znalazłam dwa, które naprawdę bardzo mi się spodobały i generalnie wpisują się w moją definicję eleganckiego studniówkowego looku: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40801 (!!!) & https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40718 (sukienka z lewej oraz ta pośrodku).

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Jak wyglądały Wasze studniówkowe kreacje? Zapraszam do dyskusji i ewentualnie do podzielenia się zdjęciami - czy to sukienek, w których bawiłyście się na własnych balach, czy też tych, które chętnie byście na takowy założyły - właśnie ze względu na ich elegancję ...

Aha, w ramach ciekawostki dołączam kilka zdjęć ze studniówki w 2006 roku . Weźcie pod uwagę, że wtedy była "trochę" inna moda i teraz sukienki z tamtych lat mogą wyglądać tandetnie czy coś w tym stylu (w sumie sama trochę tak je obecnie postrzegam ). Zdjęcia dołączam jedynie po to, by pokazać, o co mi chodziło w temacie elegancji i takiego wyglądu, który odróżniał studniówkę od innych imprez !
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-19, 22:53   #3
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cieszę się niezmiernie, że moda na kilometry materiału udającego satynę powoli przemija Na mojej studniówce było trochę dziewczyn w gorsetowych kieckach do ziemi, ale stanowiły one mniejszość. Nikt się z nikogo nie śmiał.
Mnie się nie podobają kiecki, które pokazałaś w załącznikach i w życiu bym w takiej nigdzie nie poszła. Nie podchodziłam emocjonalnie do tematu studniówki, nie czułam się księżniczką, miałam sukienkę kupioną na przecenie, a mimo to, bawiłam się dobrze
__________________
Cytat:
Napisane przez Terrence Pokaż wiadomość
Kiedyś przeczytałam: "Słuchaj uważnie, co mówi facet na początku związku. On mówi ci, jak to się skończy".
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 10:18   #4
Krafcik
Rozeznanie
 
Avatar Krafcik
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 791
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez bujdanaresorach Pokaż wiadomość
Cieszę się niezmiernie, że moda na kilometry materiału udającego satynę powoli przemija Na mojej studniówce było trochę dziewczyn w gorsetowych kieckach do ziemi, ale stanowiły one mniejszość. Nikt się z nikogo nie śmiał.
Mnie się nie podobają kiecki, które pokazałaś w załącznikach i w życiu bym w takiej nigdzie nie poszła. Nie podchodziłam emocjonalnie do tematu studniówki, nie czułam się księżniczką, miałam sukienkę kupioną na przecenie, a mimo to, bawiłam się dobrze
nikomu teraz się nie podobają takie kiecki, oczywiście są wyjątki. Jednak ja też miałam studniówkę w 2006r, zgadzam się z autorką, kiedyś wszystko miało swój klimat. każda kiecka była inna. było bardziej uroczyście. niestety moda się zmienia, co druga ma baskinkę itd.

co do fryzur zawsze byłam przeciwniczką kiczowatych upięć i loczków. także w tym temacie czy 2006 czy 2013, dziwne fryzury to nie dla mnie.
Krafcik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 11:04   #5
mell002
Zadomowienie
 
Avatar mell002
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez Krafcik Pokaż wiadomość
kiczowatych loczków.
Oj, tu muszę się nie zgodzić, wypraszam sobie. Moja studniówka była wcale nie tak dawno, moje loki wyglądały mniej więcej tak http://www.tekstowo.pl/zdjecie_wykon...._800_600_.jpg
z tym, że moje włosy są dłuższe. Bynajmniej nie uważam ich za kiczowate. Ba, wszystkim się podobały i musiałam ciągle prosić, żeby ich nie dotykali (po całej nocy macania pewnie by się rozpadły). Nie obraziłabym się, gdyby natura obdarzyła mnie takim cudem na głowie.
__________________



mell002 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 11:16   #6
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Dobije Cie
Mialam studiowke bodajze w 1998 roku i wystapilam w czarnej mini (bez gorsetu, zadnej satyny - ot, elastyczna czarna kiecka z dodatkowa szyfonowa warstwa, do tego czarne bolerko-mgielka i jakas gotycka kolia) oraz rozpuszczonych, pofalowanych wlosach (nawet nie podpietych).
Faktycznie bylam w mniejszosci ale nie mialam nigdy parcia na balowe kreacje, stylizowanie sie na ksiezniczke, wlasciwie sila by mnie nie zmusili do wlozenia "balowej" a nie daj borze zielony satynowej/taftowej bezy. Kokow i eleganckich upiec rowniez nie akceptuje, nawet na wlasnym slubie mialam po prostu rozpuszczone wlosy i opaske stylizowana na "elficka".
Sama studiowka nie byla dla mnie waznym wydarzeniem, nie odbieralam jej jako balu tylko jak zwykla szkolna impreze i szkoda mi bylo wykosztowac sie na wytworna kiecke, ktorej juz nigdy nie wloze (na weselach tez wystepuje w mini). Tak wiec kwestia gustu, stylu i priorytetow
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 11:50   #7
robaszekk
Zadomowienie
 
Avatar robaszekk
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 214
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Studniówkę mam za niecały miesiąc i włożę sukienkę krótką, ale nie za krótką, jest bodajże przed kolano. Jest za to bardzo elegancka, dekolt ma bardzo niewiele wycięty, w łódkę, nie odsłania zbyt wiele. Jest biała, prosta, bez żadnych cekinów, naszyć, kamyczków, na dole jest dość rozkloszowana i lekko wywinięta, coś na kształt bombki. Powiem tak - podoba mi się, ale wcześniej, myśląc o studniówce myślałam o czymś zupełnie innym - długiej, pięknej sukni. Co się zmieniło, dlaczego wybrałam krótką? Chodzenie po sklepach i szukanie sukienki mnie dobiło - w moim mieście, a nie jest ono małe, nie znalazłam nic, co nie byłoby tandetne, co nadawałoby się na studniówkę, albo w czym by się dobrze wyglądało. Wybrałam się nawet w parę innych miejsc poza miastem i tak samo, nie znalazłam nic. I nie mówię tu tylko o poszukiwaniach sukienki długiej, z krótką były te same problemy. Kolejny problem - bardzo dużo sukienek się teraz powtarza - nie kupiłabym sukienki w popularnym miejscu w moim mieście bo wiem, że parę dziewczyn miałoby identyczną, tym bardziej że na mojej studniówce będzie baaaardzo dużo ludzi. Nie uszyję sukienki - bo nie znam żadnej dobrej krawcowej, bałabym się że wyjdzie mi zupełnie inaczej niż bym tego chciała, a wydam naprawdę dużo - krawcowa+materiał na długą sukienkę to wydatek ok. 300-500 zł. Wiem też, że w długiej sukience byłoby mi po prostu niewygodnie tańczyć - taniec jest moją pasją od wielu lat i mogę sobie wyobrazić jak by mnie męczyła suknia do ziemi. Koło się zamyka - chciałam długą sukienkę, ale nie mogłam jej znaleźć. Z kolei gdybym ją znalazła, na studniówce mogłabym żałować wyboru. Jest też jeden ostatni argument - TŻ bardzo chciałby widzieć moje odsłonięte nóżki Nie wyobrażam sobie siebie w sukience w stylu tych na zdjęciach które wrzuciłaś. Rozumiem, wtedy była inna moda, ale tak czy siak - mam 18 lat i zamiast dziewczęco i odpowiednio do swojego wieku, wyglądałabym jak trzydziestolatka. Takie suknie kojarzą mi się z kobietami wybierającymi się na jakiś duży sylwester w remizie, czy na jakiejś sali. Jedna jedyna z tych długich mi się naprawdę podoba - ta na jedno ramię, turkusowa.

Tak więc skończyło się na białej, krótkiej sukience. Postaram się, żeby wyglądać wystarczająco elegancko, dobrać odpowiednie dodatki i po prostu dobrze się bawić, nie przejmując się tym jak powinno się wyglądać, jak nie powinno, czy to prawdziwy wielki bal czy tylko szkolna, ale ważna impreza. Poczucie się niczym księżniczka i piękna, dorosła kobieta, zostawię sobie na własny ślub, tak jak wspomniałaś
__________________
Extraordinary things are always hiding in places people never think to look.

Edytowane przez robaszekk
Czas edycji: 2013-01-20 o 11:51
robaszekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-20, 12:12   #8
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Ja zgadzam się z autorką. Sama na swojej studniówce miałam długą do ziemi,zwiewną, kremową sukienkę i czułam sie w niej cudownie,mimo że byłam w mniejszości. Właśnie to jest ten urok,że nigdy więcej tej sukienki nie założę,bo ani na wesele kremowej nie wypada,ani na zwykłą imprezę,a jednak czułam się jak ksieżniczka bez zbędnego kiczu ( dla odmiany jedna z moich szkolnych znajomych założyła suknię jak w pierwszym poście,całą złotą,buty z czubami i wyglądała OKROPNIE ,mówię obiektywnie,bo takie było zdanie wszystkich osób). Nie powinno się robić ze studniówki burdelu Jak chcemy pokazać nogi,można to zrobić kiedy indziej,a długa sukienka nie musi być zakonnicowata,moja np miała całe plecy odsłoniete.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:26   #9
abiblabla
Zakorzenienie
 
Avatar abiblabla
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 110
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez pelna_sprzecznosci Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny !

Nie wiem, czy umieściłam wątek w odpowiednim dziale (myślałam jeszcze nad plotkowym, ale tu chyba jednak bardziej pasuje) - jeśli nie, proszę o jego przeniesienie .

Do rozpoczęcia dyskusji na temat studniówkowej elegancji natchnęło mnie wiele wieszaków, z którymi spotkałam się ostatnimi czasy na Szafie. Sama miałam studniówkę w 2006 roku, więc - pod kątem modowych zmian - raczej dawno temu. Wtedy praktycznie 98-99% dziewczyn na bal (bo to przecież bal!) studniówkowy ubierało długą sukienkę (jednoczęściową lub dwuczęściową - składającą się z długiej spódnicy i gorsetu). Do tego większość dbała również o fryzurę (oczywiście nie każdą dziewczynę było stać na uczesanie wykonane przez fryzjera - takie ratowały się pomocą np. fryzjersko uzdolnionych koleżanek, mam lub cioć!) i starała się wyczarować na swojej głowie eleganckie upięcie. W przypadku kreacji dwuczęściowych modne były spódnice przypominające bezy (aczkolwiek nie takie wielkie, ślubne!), co zaś się tyczy butów, to królowały te z noskami w szpic (nie tak zgrabnymi jak obecnie ), niemniej jednak prawie każda "studniówkowiczka" wyglądała elegancko - niemalże jak księżniczka ! W takich strojach raczej nie można było pokazać się na weselu, szkolnym półmetku, imprezie sylwestrowej czy klubowej - mimo to ich nie-uniwersalność była zaletą, podkreślała wyjątkowość studniówki.

Od kilku lat (czyli mniej więcej od 2-3 sezonów studniówkowych następujących po moim) dziewczyny - co mnie akurat bardzo dziwi - odrzucają możliwość wyglądania i czucia się naprawdę wyjątkowo (w sensie jak ww. księżniczki): nie zakładają długich sukienek, najczęściej nie robią też nic z włosami (tzn. wychodzą z założenia, że zadbane długie włosy = elegancja sama w sobie, więc ich studniówkowa fryzura polega jedynie na ich rozpuszczeniu, tudzież lekkim podkręceniu/podpięciu). W prawie 100% ich kreacje są mało eleganckie - nie podkreślają tego, że studniówka to bal! Mój znajomy, który miał studniówkę w zeszłym roku, powiedział mi nawet, że długą sukienkę miała na kilka klas tylko jedna dziewczyna i że większość ludzi śmiała się, iż dzięki niej chce zapewne ukryć (domniemane) żylaki ! Podczas gdy np. w USA na tzw. "prom" praktycznie wszystkie dziewczyny zakładają przepiękne (długie, zwiewne i bajecznie kolorowe) kreacje (mniej więcej takie, jak w tym teledysku => http://www.youtube.com/watch?v=VuNIsY6JdUw , od 2:55 - sorry za przykład, ale nie znam innego klipu, w którym akcja toczyłaby się m.in. na balu maturalnym ), u nas uważa się, iż długość maksi służy zakryciu niedoskonałości, jest przeznaczona dla dojrzałych kobiet czy nieseksowna, ponieważ za dużo zasłania... No litości !

Oczywiście nie chcę generalizować, że tylko długie sukienki i całkiem upięte włosy są synonimem elegancji - wszystko zależy od tego, co pasuje do danej figury, rysów twarzy, ogólnej koncepcji wyglądu podczas tej nocy i tak dalej ! Niemniej jednak wydaje mi się, iż studniówka z eleganckiego balu, na którym można było wyglądać i czuć się bajkowo, przekształciła się w zwykłą imprezę jakich wiele. To trochę dziwne i smutne, bo dla mnie i moich znajomych ów bal był fajnym przeżyciem - czułyśmy się tak dojrzale, kobieco w tych sukniach ... Czasami studniówka bywa jedyną okazją (lub jedną z naprawdę niewielu!), by aż tak się wystroić i poczuć (no chyba, że w grę wchodzi np. własny ślub - nie ważne, czy tylko cywilny, czy również kościelny)...

Wracając jeszcze do tegorocznych studniówkowych wieszaków, to znalazłam dwa, które naprawdę bardzo mi się spodobały i generalnie wpisują się w moją definicję eleganckiego studniówkowego looku: https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40801 (!!!) & https://wizaz.pl/szafa/wieszak_widok.php?wid=40718 (sukienka z lewej oraz ta pośrodku).

A Wy jakie macie zdanie na ten temat? Jak wyglądały Wasze studniówkowe kreacje? Zapraszam do dyskusji i ewentualnie do podzielenia się zdjęciami - czy to sukienek, w których bawiłyście się na własnych balach, czy też tych, które chętnie byście na takowy założyły - właśnie ze względu na ich elegancję ...

Aha, w ramach ciekawostki dołączam kilka zdjęć ze studniówki w 2006 roku . Weźcie pod uwagę, że wtedy była "trochę" inna moda i teraz sukienki z tamtych lat mogą wyglądać tandetnie czy coś w tym stylu (w sumie sama trochę tak je obecnie postrzegam ). Zdjęcia dołączam jedynie po to, by pokazać, o co mi chodziło w temacie elegancji i takiego wyglądu, który odróżniał studniówkę od innych imprez !
trochę się z tobą zgadzam, a trochę nie. byłam na studniówkach w 2006 i 2007 roku, ale sukienki jakie pokazałaś na zdjeciach królowały raczej na moim balu gimnazjalnym czyli 3 lata wcześniej. nie podobały mi się ani wtedy ani później, więc na szczęście na gimnazjalnym miałam inną (czarna do kolan, ścięta na ukos na dole i z koronką), a na studniówce (na której jakieś 30% to były sukienki krótkie) miałam sukienkę szytą u krawcowej, bo w sklepach królowały satynowe koszmarki. nie byłam z niej w 100% zadowolona, ale i tak mam sukienkę która jest ponadczasowa (wyprzedziłam chyba trendy, bo moja ma podwójną warstwę materiału - kryjącą pod spodem i przezroczystą na wierzchu, tak jak te wszystkie sukienki teraz z długim trenem). Jest do ziemi, bo taką chciałam, i mogę ją jeszcze założyć kiedyś na galę polsatu czy inne rozdanie oskarów () albo skrócić do kolan i założyć na wesele.

Mimo to, zazdroszczę studniówkowiczkom, że mają wybór takich pięknych sukienek w sklepach jak są teraz. Za moich czasów naprawdę nie dało się nic kupić co nie byłoby kiczowate jak cholera. A teraz na przecenie mozna kupic piękną sukienkę za mniej niż 100zł.

Nie możesz zmuszać ludzi by mieli i chcieli stroić się jak księżniczka, nie każdego to kręci (na szczęście). Ja szczerze mówiąc wolę żeby na studniówkę ktoś przyszedł w trampkach (co tak szykanuje się na wizażu) skoro tak mu pasuje i tak będzie się czuł swobodnie i po swojemu - niż przebierał się na siłe w cwelki czy szpileczki "bo tak trzeba". To tylko szkolna impreza, nie bal u królowej. Nie mówię oczywiście o sukienkach o długości bluzki, bo to nie klub czy sypialnia (a i na mojej studniówce te 6 lat temu było kilka takich ewenementów), jakieś granice są.
W każdym razie dużo bardziej podobają mi się te amerykańskie "promy" (choć znam je tylko z filmów), niż bal pełen nalakierowanych sztywnych loków i ohydnych makijaży od pseudomakijażystek. Niech żyje szkolna swoboda i indywidualność (jak ja się cieszę że moje liceum było mega tolerancyjne)! W moim liceum każdy mógł być ubrany po swojemu i to wlaśnie było świetne bo każdy spełniał swoje marzenie o tym jak wyglądać na studniówce, a nie czyjeś.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard

Edytowane przez abiblabla
Czas edycji: 2013-01-20 o 12:29
abiblabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:41   #10
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

wg mnie ciężkie, długie suknie, wyglądające jak materiał na zasłony w kolorze zazwyczaj ciemnej zieleni/bordo, nieśmiertelny gorset+długa spódnica, świecidełka, loczki i inne fikuśne upięcia z toną brokatu - kojarzą się z tandetą. 18latki wyglądające jak 30stki. To ja już wolę świeżość i swobodę oczywiście nie mam na myśli sukienek kończących się tuż pod pośladkami itp., trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy wyglądem własnej ciotki, a pomiędzy stylizacją a'la niunia na imprezce.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 12:48   #11
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
wg mnie ciężkie, długie suknie, wyglądające jak materiał na zasłony w kolorze zazwyczaj ciemnej zieleni/bordo, nieśmiertelny gorset+długa spódnica, świecidełka, loczki i inne fikuśne upięcia z toną brokatu - kojarzą się z tandetą. 18latki wyglądające jak 30stki. To ja już wolę świeżość i swobodę oczywiście nie mam na myśli sukienek kończących się tuż pod pośladkami itp., trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy wyglądem własnej ciotki, a pomiędzy stylizacją a'la niunia na imprezce.
No tak,tylko że autorka nie mówi o tym,co było kiedyś,że jest super a wręcz sama mówi,że to był kicz i że trzeba się odnieść do roku 2013 a nie 2006 niekt nie mówi o gorsetach,ale jest tyle przepięknych długich sukienek,które ani troche nie zahaczają o kicz,że każdy by znalazł coś dla siebie. I bynajmniej bez wyglądania jak 30 latki
Parę przykładów,sukienek,ktory ch mam wrażenie,że nikt by o kicz i ciotkowatość nie posądził.
http://www.envirogadget.com/wp-conte...Maxi-dress.jpg
http://files.students.ch/uploads/a/2...15-topshop.png
http://papilot1.mykmyk.pl/img/660/0/...3-53936419.jpg
http://i00.i.aliimg.com/wsphoto/v0/6...mian-style.jpg
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 14:11   #12
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

lolusl,
ale dlaczego koniecznie długie?
Krótkie sukienki nie mogą być Twoim zdaniem eleganckie?

A tu opadły mi ręce mimo "":
Cytat:
Nie powinno się robić ze studniówki burdelu Jak chcemy pokazać nogi,można to zrobić kiedy indziej
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 14:21   #13
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
lolusl,
ale dlaczego koniecznie długie?
Krótkie sukienki nie mogą być Twoim zdaniem eleganckie?

A tu opadły mi ręce mimo "":
Dlatego,że to jest BAL. A nie dyskoteka. Oczywiście,żekrótkie mogą być eleganckie,nawet bardzo,ale na przyjęcia nie o takiej randze,jaką powinna mieć studniówka,ewentualnie mała czarna na obronę pracy magisterskiej. Uważam,że powinniśmy respektować tą pewną tradycję,bo to piękna tradycja,która nikomu nie urąga. Niestety w naszych czasach mamy tendencję do niszczenia pięknych wzorców,zwyczajów tłumacząc sie tym,że są "nowe czasy", "wszystko wolno", "ide tak,bo mam ochotę,nikt nie będzie mi mówił,co mam robić".Takie totalnie zatracenie wszelkich reguł. Pójdziesz do kościoła w mini za pupę? Pójść możesz,ale czy wypada? Nie. A do opery,teatru,w dresie? Nikt Cię nie wyrzuci,ale nie wypada. Tak samo wg mnie na studniówkę nie wypada przyjść w nie tyle dlugiej,co w nieeleganckiej sukience z tally wail,która nadawałaby się na domówkę sylwestrową a nie na studniówkę i którą można pomylić z bluzką Bo to,że uważam,że dłuższe sukienki bardziej odpowiadają randze tego wydarzenia,to nie znaczy,że całkowicie neguję "krótkie" sukienki. Neguję te niestosowne.


W kontekście burdelu nie mówię o sukienkach o jakich mówi większość przedmówczyń,czyli eleganckich,ale krótkich, ale o sukienkach ledwo za tyłek,z widoczną podwiązką (ludzie burzą się przeciwko rajstopom imitującym ponczochy,ale podwiązkę którą z załozenia dzisiaj nosi sie tylko do łóżka i jako symbol na studniówkę i na ślub już można mieć na wierzchu?) wydekoltowanych i mega obcisłych. U mnie na studniówce sporo było takich przykładów,bo laski chciały SIĘ POKAZAĆ.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 15:10   #14
zekori
Wtajemniczenie
 
Avatar zekori
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2 178
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Ja miałam studniówkę w tym roku i miałam krótką sukienkę. Nie miałam tak wielkich funduszy żeby kupić długą sukienkę, bo ją założę tylko raz i będzie wisiała w szafie. I co, miałabym ją dzieciom pokazać później?
Nie mam potrzeby wyglądania i czucia się jak księżniczka. I nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że studniówka to najważniejszy i jedyny bal w życiu.
zekori jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 15:48   #15
winterlly
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 279
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Ja miałam na swojej studniówce krótką sukienką, jak zresztą większość dziewczyn. Potem ją założyłam jeszcze na kilka innych okazji.
Jednak teraz z perspektywy czasu żałuję, że nie zdecydowałam się na długą suknię. Pewnie nie prędko taką założę.
__________________

Cały mój świat w Twojej osobie się streszcza

winterlly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-20, 15:50   #16
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

ja się cieszę, że studniówkowa "elegancja" - syrenie ogony, tafta, ogromne suknie na kole odchodzą w zapomnienie. Moja studniówka była jakieś 5-6 lat temu i wtedy właśnie zaczął się wielki odwrót od tej taftowej elegancji.

ze studniówką jest jak z tymi wszystkimi galami w hollywood - kobiety przychodzą ubrane różnie. ja jednak nie jestem zwolenniczką kupowania sukienki na jedną okazję i wydawania fortuny - tak samo, jak wyrzucania w błoto kilku tysięcy na suknię ślubną. piramidalna głupota. już lepiej zainwestować to w jakieś lb w ładnym kolorze do chodzenia na codzień... ja mam taki plan

i umówmy się, większość dziewczyn wygląda milion razy lepiej w sukience z asosa, czy mini niż w taftowym długim paskudztwie.
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 15:57   #17
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
ja się cieszę, że studniówkowa "elegancja" - syrenie ogony, tafta, ogromne suknie na kole odchodzą w zapomnienie. Moja studniówka była jakieś 5-6 lat temu i wtedy właśnie zaczął się wielki odwrót od tej taftowej elegancji.

ze studniówką jest jak z tymi wszystkimi galami w hollywood - kobiety przychodzą ubrane różnie. ja jednak nie jestem zwolenniczką kupowania sukienki na jedną okazję i wydawania fortuny - tak samo, jak wyrzucania w błoto kilku tysięcy na suknię ślubną. piramidalna głupota. już lepiej zainwestować to w jakieś lb w ładnym kolorze do chodzenia na codzień... ja mam taki plan

i umówmy się, większość dziewczyn wygląda milion razy lepiej w sukience z asosa, czy mini niż w taftowym długim paskudztwie.
Ale czemu długa sukienka = taftowe paskudztwo?

Tafta jest obleśna,dlugie sukienki nie muszą być. Krótkie też mogą być z tafty i też mogą być paskudne.
dla mnie to :
http://img.szafa.pl/uploads/clothes/...1253089158.jpg
http://img.suknieweselne.com/5/54/54...b6b530a446.jpg
jest równie okropne,co to :
http://img.suknieweselne.com/d/d7/d7...0b755174ba.jpg
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 16:18   #18
winklepicker
Wtajemniczenie
 
Avatar winklepicker
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 014
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Dla mnie studniówka nie będzie miała nigdy rangi balu debiutantów. Szczerze mówiąc dla mnie to w ogóle nie jest ani nie była jakaś wielka okazja, a już na pewno nie najważniejsza impreza życia. I szczerze mówiąc przykro mi, jak ktoś tak podchodzi do tego tematu, że to najważniejszy dzień i inne takie.
Na studniówce postawiłam na klasykę - miałam szytą czarną sukienkę do kolan mniej więcej i do tego upięte włosy. Nie chciałam długiej sukienki, bo kierowałam się tym co mi się podoba.
Żadnej tafty, bezy, satyny i tony brokatu, bym czuła się jak księżniczka. I cieszę, że coraz więcej podchodzi do studniówki na luzie - ważne, żeby czuć się dobrze, a nie wyglądać jak królowa bazaru.
__________________

Wierzę w Sekret.
16.06 ćwiczę 2/100
winklepicker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 16:19   #19
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Większość dziewczyn wyglądała w tym dniu na przebrane a nie ubrane, dlatego dobrze, że klimat normalnieje. Studniówkę miałam w 2007 roku, i jako jedna z 3 dziewczyn wyróżniałam się razem z nimi strojem.
Jedna miała sukienkę z koła, podszywaną tiulem, do kolan, stylizacja na lata 50., druga miała princeskę i ogólnie poszła w lata 60., ja za to w lata 30. ze swoją małą czarną i koronkową opaską na głowie i torebeczka na złotym łańcuszku.
Wcale nie uważam, żebyśmy przez długość sukienki wyglądały mniej elegancko. Na pewno wyglądałyśmy mniej matronowato i młodziej, niż reszta obsypana brokatem i satyną. Ślubu też na pewno nie brałabym w tradycyjnej białej bezie (nie znam gorszego kroju sukienki, którym mogłabym sobie zrobić większą krzywdę).

Autorka ma jedną jedyną słuszną definicję elegancji, w której trzeba mieć koniecznie długą sukienkę i fikuśne włosy, podczas gdy dla mnie jest to zupełnie co innego. Bo nikt mi nie powie, że tylko Dior szyje sukienki na studniówkę i że tylko nosząc długą sukienkę można być eleganckim, doceniam również elegancję spod znaku YSL i Chanel.

1. Nie stać mnie było na sukienkę z tafty, czy jakąkolwiek długą, która nie wyglądałaby przy tym tandetnie.
2. Studniówkę mieliśmy w Domu Kultury, więc samo to jest słabo zobowiązujące, nie uważasz?
3. Chciałam kupić sobie rzecz, którą założyłabym jeszcze co najmniej kilka razy poza tą okazją. Wydawanie 500-1000 złotych na taką jednorazową okazję, na sukienkę, której nigdy więcej nie założę, by udać się w w niej w mało wysublimowane miejsce i poudawać kogoś, kim nie jestem, uważam za czystą głupotę.

Mistrzynią elegancji w stylu hollywoodzkim jest dla mnie Gwyneth Paltrow (może poza słynną różową oscarową sukienką, która dziś już zupełnie mi się nie podoba, za to wtedy jak odbierała w niej Oscara, kwiczałam na jej widok).
I jeszcze Julianne Moore i Tilda Swinton - ale ja mam specyficzny gust.
Garnitur też może być ekstremalnie kobiecy, pod warunkiem jego odpowiedniej oprawy.
We wszystkich tych przypadkach elegancja wynika też z innych rzeczy, niż sam strój.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."

Edytowane przez ulicznica
Czas edycji: 2013-01-20 o 16:26
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 16:53   #20
Freya666
Rozeznanie
 
Avatar Freya666
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 882
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Dlatego,że to jest BAL. A nie dyskoteka. Oczywiście,żekrótkie mogą być eleganckie,nawet bardzo,ale na przyjęcia nie o takiej randze,jaką powinna mieć studniówka,ewentualnie mała czarna na obronę pracy magisterskiej. Uważam,że powinniśmy respektować tą pewną tradycję,bo to piękna tradycja,która nikomu nie urąga. Niestety w naszych czasach mamy tendencję do niszczenia pięknych wzorców,zwyczajów tłumacząc sie tym,że są "nowe czasy", "wszystko wolno", "ide tak,bo mam ochotę,nikt nie będzie mi mówił,co mam robić".Takie totalnie zatracenie wszelkich reguł. Pójdziesz do kościoła w mini za pupę? Pójść możesz,ale czy wypada? Nie. A do opery,teatru,w dresie? Nikt Cię nie wyrzuci,ale nie wypada. Tak samo wg mnie na studniówkę nie wypada przyjść w nie tyle dlugiej,co w nieeleganckiej sukience z tally wail,która nadawałaby się na domówkę sylwestrową a nie na studniówkę i którą można pomylić z bluzką Bo to,że uważam,że dłuższe sukienki bardziej odpowiadają randze tego wydarzenia,to nie znaczy,że całkowicie neguję "krótkie" sukienki. Neguję te niestosowne.

W kontekście burdelu nie mówię o sukienkach o jakich mówi większość przedmówczyń,czyli eleganckich,ale krótkich, ale o sukienkach ledwo za tyłek,z widoczną podwiązką (ludzie burzą się przeciwko rajstopom imitującym ponczochy,ale podwiązkę którą z załozenia dzisiaj nosi sie tylko do łóżka i jako symbol na studniówkę i na ślub już można mieć na wierzchu?) wydekoltowanych i mega obcisłych. U mnie na studniówce sporo było takich przykładów,bo laski chciały SIĘ POKAZAĆ.
Ze słowem tradycja w kontekście studniówek kojarzą mi się raczej studniówki naszych mam, tj.: czarne spódnice i białe koszulowe bluzki. A jak to się ma do czasów obecnych? No i oczywiście studniówki odbywające się w szkole.

Mimo że mój bal maturalny miał miejsce zaledwie rok temu to również odbywał się szkole. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wszystkich maturzystek w długich sukniach w szkolnym murach. Nie sądzę aby to było ani wygodne, ani bezpieczne, ani pasowało do miejsca. A długą sukienkę miała może jedna, a może dwie osoby.

Nie mówię, że ekstremalnie krótkie sukienki są odpowiednie na taką okazję, chociaż kilka dziewczyn pojawiło się w takich i nikt raczej nie był zniesmaczony. Ale moim zdaniem nie pasują ogólnie do klimatów szkolnych. Z resztą tak jak i długie, przesadnie eleganckie stroje.

Moja sukienka wyglądała tak jak w załączniku, i cała stylizacja była w podobnym klimacie. Czy była odpowiednia? Myślę, że bardzo. Podobnie jak wszystkie pozostałe. To tylko impreza szkolna, a nie bal rodem z Disney'a.

I popieram opinie wizażanek: winklepicker oraz ulicznicy.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 757_3.jpg (27,8 KB, 66 załadowań)
Freya666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 16:54   #21
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Dlatego,że to jest BAL. A nie dyskoteka.
Prawdę mówiąc poza tym, że był polonez, nic nie odróżniało mojej studniówki od innych imprez.
Muzyka jak na dyskotece, alkohol, przygaszone światła.
No więc bal tylko z definicji?
Cytat:
Oczywiście,żekrótkie mogą być eleganckie,nawet bardzo,ale na przyjęcia nie o takiej randze,jaką powinna mieć studniówka,
Ale o jakiej randze Ty mówisz?
Toż to nie był bal u królowej Elżbiety, tylko impreza w gronie znajomych ze szkoły.
Cytat:
Niestety w naszych czasach mamy tendencję do niszczenia pięknych wzorców,zwyczajów tłumacząc sie tym,że są "nowe czasy", "wszystko wolno", "ide tak,bo mam ochotę,nikt nie będzie mi mówił,co mam robić".
Czy one są piękne to już kwestia podejścia.
Cytat:
Tak samo wg mnie na studniówkę nie wypada przyjść w nie tyle dlugiej,co w nieeleganckiej sukience z tally wail,która nadawałaby się na domówkę sylwestrową a nie na studniówkę i którą można pomylić z bluzką
No oczywiście - tu się zgadzam, choć jeśli ktoś przyszedłby w takim stroju, nie ruszyłoby mnie to. Różne są gusta.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:02   #22
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Prawdę mówiąc poza tym, że był polonez, nic nie odróżniało mojej studniówki od innych imprez.
Muzyka jak na dyskotece, alkohol, przygaszone światła.
No więc bal tylko z definicji?

Ale o jakiej randze Ty mówisz?
Toż to nie był bal u królowej Elżbiety, tylko impreza w gronie znajomych ze szkoły.

Czy one są piękne to już kwestia podejścia.

No oczywiście - tu się zgadzam, choć jeśli ktoś przyszedłby w takim stroju, nie ruszyłoby mnie to. Różne są gusta.
Kiedyś na balach też puszczano muzykę rozrywkową A to,że się różniła od naszej Lady Gagi to kwestia czasów,bo w trakcie wojny secesyjnej modne było Dixie a nie Gaga.Za to sukienki dalej mamy długie w sprzedaży,nie jest to passe Swiatła? u mnie byly jasno.A alkohol uważam,że to duży nietakt wnosić na studniówkę.Osobiście nie piłam nic poza szampanem,który dostali wszyscy i ogólnie u mnie w szkole były 2 przypadki osób które sie nabombały,co spotkało sie z powszechnym ostracyzmem
Własnie w tym problem,że ludzie mogliby swoim zachowaniem zrobić tą rangę,ale na własną prośbę robię "imprezę szkolną w gronie znajomych nie różniącą się od dyskoteki" To przykre.
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:06   #23
greensmile
Raczkowanie
 
Avatar greensmile
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 377
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Ja mam studniówkę jutro i idę w krótkiej sukience. Nie jest oczywiście zbyt krótka, długośc ma odpowiedną do okazji Jest elegancka, zarówno materiał jak i krój i mimo, że jest krótsza ( a nie długa do ziemi ) to jak najbardziej czuję się w niej jak księżniczka!!

Moda się zmieniła, u mnie większość dziewczyn ( obstawiam, że jakieś 90% ) będzie w krótkich kieckach, a że mi też się takie podobają to nie widzę powodu, czemu miałabym wkładać długą. Bo to bal? Bo jak pisze autorka, długie suknie są bardziej eleganckie? Moim zdaniem najważniejsze jest to, żeby dobrze czuć się w swojej sukience. Ma się podobać i być odpowiednia do okazji - ja np. w życiu nie założyłabym czegoś obcisłego czy np. takiej, jakich teraz pełno, sukienki z baskinką, w której mogę równie dobrze pójść do klubu...

Ale bez przesady, jeśli nie wygląda się zbyt wyzywająco, to nie widzę problemu naprawdę.

Ja osobiście zakochałam się w tych amerykańskich studniówkach, gdzie każda dziewczyna przychodzi w długiej sukni Ale nie uważam, żeby krótsze były gorsze

Co do włosów / fryzur, też zmieniła się moda. Ja będe mieć jakieś delikatne loki, fale, w upięciu źle bym się czuła, wiem, że wiele moich koleżanek też. I to nieprawda, że dziewczyny teraz nie traktują studniówki jak uroczystość, bo traktują, po prostu w inny sposób niż w 2006 roku. Zdziwiłabym się jakby przez 7 lat nic się nie zmieniało w tej kwestii...
greensmile jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:07   #24
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Własnie w tym problem,że ludzie mogliby swoim zachowaniem zrobić tą rangę,ale na własną prośbę robię "imprezę szkolną w gronie znajomych nie różniącą się od dyskoteki" To przykre.
Ale zrozum, ze nie kazdy ma parcie na uroczysty bal.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:08   #25
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
A alkohol uważam,że to duży nietakt wnosić na studniówkę.Osobiście nie piłam nic poza szampanem,który dostali wszyscy i ogólnie u mnie w szkole były 2 przypadki osób które sie nabombały,co spotkało sie z powszechnym ostracyzmem
U mnie nikt się na upił, przynajmniej nie zauważyłam. Umieli pić moi znajomi najwidoczniej.
Cytat:
Własnie w tym problem,że ludzie mogliby swoim zachowaniem zrobić tą rangę,ale na własną prośbę robię "imprezę szkolną w gronie znajomych nie różniącą się od dyskoteki" To przykre.
Co w tym przykrego?
Bawiłam się bardzo dobrze, bez niepotrzebnej spiny, że bal, że ranga, blabla..
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:08   #26
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Kiedyś na balach też puszczano muzykę rozrywkową A to,że się różniła od naszej Lady Gagi to kwestia czasów,bo w trakcie wojny secesyjnej modne było Dixie a nie Gaga.Za to sukienki dalej mamy długie w sprzedaży,nie jest to passe Swiatła? u mnie byly jasno.A alkohol uważam,że to duży nietakt wnosić na studniówkę.Osobiście nie piłam nic poza szampanem,który dostali wszyscy i ogólnie u mnie w szkole były 2 przypadki osób które sie nabombały,co spotkało sie z powszechnym ostracyzmem
Własnie w tym problem,że ludzie mogliby swoim zachowaniem zrobić tą rangę,ale na własną prośbę robię "imprezę szkolną w gronie znajomych nie różniącą się od dyskoteki" To przykre.
No i chciałabyś cały wieczór tańczyć w tej kiecy walca wiedeńskiego? Ziew.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:10   #27
lolusl
Japońska rzepa
 
Avatar lolusl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez Redhaired Witch Pokaż wiadomość
Ale zrozum, ze nie kazdy ma parcie na uroczysty bal.
Ale ja nie musze rozumieć
Jak nie ma parcia,to niech umówi się na dyskotekę,a nie idzie na studniówkę.Proste.Do klubu też można iść ze znajomymi,aby pić alko bez ograniczeń i ubierać kuse kiecki. Raczej nieobecności nauczycieli nikt nie zauważy

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ulicznica Pokaż wiadomość
No i chciałabyś cały wieczór tańczyć w tej kiecy walca wiedeńskiego? Ziew.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania Napisałam,ze każdy rocznik ma swoją muzykę i rozrywkowa jest jak najbardziej odpowiednia Bal nie oznacza muzyki klasycznej
__________________
Cause he gets up in the morning,
And he goes to work at nine,
And he comes back home at five-thirty,
Gets the same train every time.
’Cause his world is built ’round punctuality,
It never fails.
lolusl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:11   #28
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 071
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Ale ja nie musze rozumieć
Jak nie ma parcia,to niech umówi się na dyskotekę,a nie idzie na studniówkę.Proste.Do klubu też można iść ze znajomymi,aby pić alko bez ograniczeń i ubierać kuse kiecki. Raczej nieobecności nauczycieli nikt nie zauważy
Znak czasów. Na balu przecież powinna być orkiestra, która gra muzykę klasyczną. Jaką inną muzykę byś widziała do tych długich kiecek na BALU?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:11   #29
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Ale ja nie musze rozumieć
Jak nie ma parcia,to niech umówi się na dyskotekę,a nie idzie na studniówkę.Proste.Do klubu też można iść ze znajomymi,aby pić alko bez ograniczeń i ubierać kuse kiecki. Raczej nieobecności nauczycieli nikt nie zauważy
Ale Cię bolą te kuse kiecki

Jak Twoim zdaniem powinna wyglądać prawdziwa, elegancka, studniówka-bal?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-20, 17:13   #30
Redhaired Witch
Nindżopesz
 
Avatar Redhaired Witch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
Dot.: Studniówkowa elegancjo, gdzie się podziałaś???

Cytat:
Napisane przez lolusl Pokaż wiadomość
Ale ja nie musze rozumieć
Jak nie ma parcia,to niech umówi się na dyskotekę,a nie idzie na studniówkę.Proste.Do klubu też można iść ze znajomymi,aby pić alko bez ograniczeń i ubierać kuse kiecki. Raczej nieobecności nauczycieli nikt nie zauważy
Uzmyslawiam jedynie, ze sa rozne punkty widzenia
A propos parcia nie popadajmy w przesade, nie bojkotuje kazdej imprezy, na ktora nie mam specjalnej ochoty isc. Poza tym moja studniowka nie byla balem, ot zwykla taneczna uroczystosc.
__________________

Redhaired Witch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.