Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce?

ilovethebeatles · 2013-02-01, 10:37

.

**201607050913** · 2013-02-01, 19:27

Nie mieszaj się, źle na tym wyjdziesz.

PS Nie rozumiem jak tytuł ma się do postu... ale może to przez grypę.

moniaszelki · 2013-02-01, 19:40

też bym się nie wtrącała. nie znasz jej chłopaka. nawet jak ją oczernisz wjego oczach, on jej to powie, i będzie niefajnie w mieszkaniu z nią, bo ona cie pozna jako "kabla", a koleś będzie miał złamane serce może/albo będzie zaślepiony, w każdym razie szybko zapomni o tobie i będzie miał to gdzieś. więc, po co?

mpt · 2013-02-01, 19:50

Tytuł z kosmosu. Co do reszty - jak Ci nie pasuje współlokatorka, to się wyprowadź, ale nie mieszaj się w jej życie. Będziesz latała za nią i tłumaczyła każdemu facetowi, że to łajza? Daj sobie spokój, nic nie ugrasz, a będziesz miała kwas w domu.

ilovethebeatles · 2013-02-02, 11:38

Skąd tytuł?
Zespół rycerza i rozpustnika – jedno z rzadziej spotykanych zaburzeń seksualnych. Polega na ambiwalentnej postawie kobiety wobec mężczyzn. W mentalności kobiety współistnieją dwa przeciwstawne modele męskości. "Rycerz" to mężczyzna dający poczucie bezpieczeństwa, budzący zaufanie, honorowy, romantyczny, czysty. "Rozpustnik" to mężczyzna zmysłowy, rozpustny, żywiołowy, orgiastyczny w seksie, kuszący i wyrafinowany w sztuce kochania. Pierwszy jest ideałem męża, drugi – kochanka.źródło: wikipedia.pl

W opisanym przykładzie jej chłopak jest rycerzem, a jak widać ona wciąż szuka rozpustnika, niegrzecznego faceta, który zapewni jej rozrywkę, przełamie rutynę...

Jej chłopak był u nas kilka razy, zdążyłam go trochę poznać. Jest bardzo spokojnym facetem, ciągnie dwa kierunki, bardzo dużo się uczy, nie chodzi na imprezy no i przede wszystkim ma dużo pieniędzy. Bardzo kocha pannę X i planuje z nią przyszłość.Honorowy, uczciwy, a ona odwala mu takie numery.Jest mi go szkoda, mógłby mieć swoją, fajną, grzeczną dziewczynę, a nie taką.

**Hultaj** · 2013-02-02, 12:18

myślę, że jesteś po prostu zazdrosna, że koleżanka ma takiego świetnego faceta i jeszcze robi mu koło pióra i tyle.

Jak widzisz pani ma tupet; Tobie dosrywa, a sama jakoś nie widzi problemu w tym, że spotyka się z różnymi facetami i to mając swojego chłopaka i co Ty o niej myślisz.
Zmień współlokatorkę. A facet, no cóż, skoro tak sie pozwala okłamywać to chyba nie jest Twoja sprawa tak naprawdę, i nie wiem, co się nim tak bardzo przejmujesz, no chyba, że oczywiście sama chętnie wskoczylabyś na jej miejsce u jego boku.

ilovethebeatles · 2013-02-02, 12:21

Cytat:

Napisane przez Hultaj

myślę, że jesteś po prostu zazdrosna, że koleżanka ma takiego świetnego faceta i jeszcze robi mu koło pióra i tyle.

Jak widzisz pani ma tupet; Tobie dosrywa, a sama jakoś nie widzi problemu w tym, że spotyka się z różnymi facetami i to mając swojego chłopaka i co Ty o niej myślisz.
Zmień współlokatorkę. A facet, no cóż, skoro tak sie pozwala okłamywać to chyba nie jest Twoja sprawa tak naprawdę, i nie wiem, co się nim tak bardzo przejmujesz, no chyba, że oczywiście sama chętnie wskoczylabyś na jej miejsce u jego boku.

Niestety to nie mój typ i nie uznaje związków na odległość.

maryanna3 · 2013-02-02, 12:21

Moim zdaniem jak jej facet ma trochę oleju w głowie to prędzej czy później zauważy że dziewczyna to faktycznie idiotka. Możliwe jest w ogóle że już to widzi i po prostu mają jakiś układ, ludzie są rożni, uwierz.

A po co Ty masz się do tego mieszać? Nie Twój związek nie Twoje zabawki. Ani ona nie jest Twoją przyjaciółką, ani jej chłopak Twoim przyjacielem, nie kumam wtrącania się w takich sytuacjach, kumam tylko wtedy gdy strony są z nami w jakiś sposób blisko. Bo np. gdybym ja od obcej osoby usłyszała że mój facet mnie zdradza to bym nie uwierzyła, bo bardziej wierzę własnemu chłopakowi i tak być powinno. Zastanowiłabym się nad takimi słowami gdyby wyszły od osoby w jakimkolwiek sensie mi bliskiej. Podejrzewam że on Ci po prostu nie uwierzy. Więc daj sobie na wstrzymanie i bardziej zainteresuj się swoim biznesem, czyli tym żeby nie było kwasu w domu. A przy najbliższej okazji postaraj się wyprowadzić skoro ona Cię tak denerwuje.

ilovethebeatles · 2013-02-02, 12:27

Okej, dzięki za rady. Jestem impulsywna i aby nie działać od razu chciałam tylko dowiedzieć się jak wygląda to z boku, poznać opinie innych

Pozdrawiam

_ema_ · 2013-02-02, 12:34

Tytuł wątku oznacza coś zupełnie innego niż problem opisany w poście

TmargoT · 2013-02-02, 13:17

eee,dlaczego nikt nie cytuje pierwszej wypowiedzi?

**201607050913** · 2013-02-02, 13:50

Cytat:

Napisane przez ilovethebeatles

Skąd tytuł?
Zespół rycerza i rozpustnika – jedno z rzadziej spotykanych zaburzeń seksualnych. Polega na ambiwalentnej postawie kobiety wobec mężczyzn. W mentalności kobiety współistnieją dwa przeciwstawne modele męskości. "Rycerz" to mężczyzna dający poczucie bezpieczeństwa, budzący zaufanie, honorowy, romantyczny, czysty. "Rozpustnik" to mężczyzna zmysłowy, rozpustny, żywiołowy, orgiastyczny w seksie, kuszący i wyrafinowany w sztuce kochania. Pierwszy jest ideałem męża, drugi – kochanka.źródło: wikipedia.pl

O patrz, tego nie wiedziałam

Dzięki.

malyszkicownik · 2013-02-02, 18:02

Cytat:

Napisane przez TmargoT

eee,dlaczego nikt nie cytuje pierwszej wypowiedzi?

hahah też na to liczyłam

2013-02-01, 10:37	#1
ilovethebeatles Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 19	Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? . Edytowane przez ilovethebeatles Czas edycji: 2013-02-02 o 12:38

2013-02-01, 19:27	#2
201607050913 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-11 Wiadomości: 2 528	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? Nie mieszaj się, źle na tym wyjdziesz. PS Nie rozumiem jak tytuł ma się do postu... ale może to przez grypę.

2013-02-01, 19:40	#3
moniaszelki Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 1 832	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? też bym się nie wtrącała. nie znasz jej chłopaka. nawet jak ją oczernisz wjego oczach, on jej to powie, i będzie niefajnie w mieszkaniu z nią, bo ona cie pozna jako "kabla", a koleś będzie miał złamane serce może/albo będzie zaślepiony, w każdym razie szybko zapomni o tobie i będzie miał to gdzieś. więc, po co?

2013-02-01, 19:50	#4
mpt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 332	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? Tytuł z kosmosu. Co do reszty - jak Ci nie pasuje współlokatorka, to się wyprowadź, ale nie mieszaj się w jej życie. Będziesz latała za nią i tłumaczyła każdemu facetowi, że to łajza? Daj sobie spokój, nic nie ugrasz, a będziesz miała kwas w domu. __________________ Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem

2013-02-02, 11:38	#5
ilovethebeatles Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 19	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? Skąd tytuł? Zespół rycerza i rozpustnika – jedno z rzadziej spotykanych zaburzeń seksualnych. Polega na ambiwalentnej postawie kobiety wobec mężczyzn. W mentalności kobiety współistnieją dwa przeciwstawne modele męskości. "Rycerz" to mężczyzna dający poczucie bezpieczeństwa, budzący zaufanie, honorowy, romantyczny, czysty. "Rozpustnik" to mężczyzna zmysłowy, rozpustny, żywiołowy, orgiastyczny w seksie, kuszący i wyrafinowany w sztuce kochania. Pierwszy jest ideałem męża, drugi – kochanka.źródło: wikipedia.pl W opisanym przykładzie jej chłopak jest rycerzem, a jak widać ona wciąż szuka rozpustnika, niegrzecznego faceta, który zapewni jej rozrywkę, przełamie rutynę... Jej chłopak był u nas kilka razy, zdążyłam go trochę poznać. Jest bardzo spokojnym facetem, ciągnie dwa kierunki, bardzo dużo się uczy, nie chodzi na imprezy no i przede wszystkim ma dużo pieniędzy. Bardzo kocha pannę X i planuje z nią przyszłość.Honorowy, uczciwy, a ona odwala mu takie numery.Jest mi go szkoda, mógłby mieć swoją, fajną, grzeczną dziewczynę, a nie taką.

2013-02-02, 12:18	#6
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 783	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? myślę, że jesteś po prostu zazdrosna, że koleżanka ma takiego świetnego faceta i jeszcze robi mu koło pióra i tyle. Jak widzisz pani ma tupet; Tobie dosrywa, a sama jakoś nie widzi problemu w tym, że spotyka się z różnymi facetami i to mając swojego chłopaka i co Ty o niej myślisz. Zmień współlokatorkę. A facet, no cóż, skoro tak sie pozwala okłamywać to chyba nie jest Twoja sprawa tak naprawdę, i nie wiem, co się nim tak bardzo przejmujesz, no chyba, że oczywiście sama chętnie wskoczylabyś na jej miejsce u jego boku.

2013-02-02, 12:21	#8
maryanna3 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 5 911	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? Moim zdaniem jak jej facet ma trochę oleju w głowie to prędzej czy później zauważy że dziewczyna to faktycznie idiotka. Możliwe jest w ogóle że już to widzi i po prostu mają jakiś układ, ludzie są rożni, uwierz. A po co Ty masz się do tego mieszać? Nie Twój związek nie Twoje zabawki. Ani ona nie jest Twoją przyjaciółką, ani jej chłopak Twoim przyjacielem, nie kumam wtrącania się w takich sytuacjach, kumam tylko wtedy gdy strony są z nami w jakiś sposób blisko. Bo np. gdybym ja od obcej osoby usłyszała że mój facet mnie zdradza to bym nie uwierzyła, bo bardziej wierzę własnemu chłopakowi i tak być powinno. Zastanowiłabym się nad takimi słowami gdyby wyszły od osoby w jakimkolwiek sensie mi bliskiej. Podejrzewam że on Ci po prostu nie uwierzy. Więc daj sobie na wstrzymanie i bardziej zainteresuj się swoim biznesem, czyli tym żeby nie było kwasu w domu. A przy najbliższej okazji postaraj się wyprowadzić skoro ona Cię tak denerwuje.

2013-02-02, 12:27	#9
ilovethebeatles Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 19	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? Okej, dzięki za rady. Jestem impulsywna i aby nie działać od razu chciałam tylko dowiedzieć się jak wygląda to z boku, poznać opinie innych Pozdrawiam

2013-02-02, 13:17	#11
TmargoT Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Neverland Wiadomości: 25 102	Dot.: Syndrom rycerza i rozpustnika w praktyce? eee,dlaczego nikt nie cytuje pierwszej wypowiedzi?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)