Głodówka. Jak zacząć?

Kocica994 · 2013-01-05, 21:46

Hej, mianowicie jak w temacie. Waże 58 kg i chcę zejść do 52, maks do 50. Dorobiłam się do takiego stanu pól roku temu przez tabletki.. Chciałabym schudnąć, bo nie potrafię siebie takiej zaakceptować. Zaokrągliły mi sie beczki i robi sie okrągły brzuch. Dla mnie wygląda to fatalnie.... Czy mogłaby mi jakaś z Pań pomóc? Napisać jak ma wyglądać taki dzien? Co mam jeść i w jakich godzinach? Oraz przez ile tak robić? Chyba, ze któraś z pan byłaby mi na tyle pomocna, ze pomogła by mi ułożyć taka niby dietę.. Proszę o pomoc...

(

dance makabre · 2013-01-06, 07:05

Proszę o przeniesienie na KZ

camelia111 · 2013-01-06, 18:00

Matko bosko. Zapraszam na forum fitness, tam Ci dziewczyny doradzą jak zrzucić boczki, a nie głodówka w głowie...

Kocica994 · 2013-01-07, 18:49

Jestem tu nowa, więc nie wiem gdzie o to zapytać.... A bardzo mi zależy...o jakiś link mogę prosić?

dance makabre · 2013-01-07, 20:11

O żaden. Głodówka to nie sposób. Chcesz sobie rozwalić metabolizm i tyć potem od każdego kęsa czegoś innego niż marchewka? Bo o ile teraz masz problem tylko z boczkami, to po czymś takim będziesz miała ogromny kłopot z utrzymaniem wagi.

Są też inne nieprzyjemne skutki:

Cytat:

Ludzki organizm nie może funkcjonować bez źródła energii w postaci pożywienia, dlatego podczas stosowania długotrwałej głodówki jako swoje pożywienie wykorzystuje ciała ketonowe. W konsekwencji następuje zakwaszenie organizmu – dodaje Karolina Łąkowska, tymczasem w organizmie powinna panować równowaga pomiędzy środowiskiem kwaśnym i zasadowym. Konsekwencjami takiego stanu rzeczy są objawy w postaci zmęczenia, apatii, bólów głowy, złego stanu skóry oraz włosów i paznokci. Głodówki stosują często nastolatki, które nie radzą sobie z własnym ciałem i chcą szybko schudnąć. To prosta droga do anoreksji lub bulimii – ostrzega dietetyk.

Kocica994 · 2013-01-07, 23:05

A byłabyś w stanie może mi pomóc ułożyć taki dzień co jeść, czy coś? Kiedy można jeść i w ogóle ?

dance makabre · 2013-01-08, 13:06

Przeczytaj wątki podwieszone pod dietetykę (10 przykazań żywieniowych, Dietetyczne FAQ, Ułóż własną dietę) i na ich podstawie będziesz w stanie sama to zrobić. Ja nie znam Twoich preferencji smakowych, a dieta, poza działaniem, powinna także być różnorodna i smaczna

W razie wątpliwości wstawiaj swoje jadłospisy do wątku Nasze Codzienne Jadłospisy, tam dziewczyny ocenią, czy jest w porządku. Powodzenia

apows · 2013-01-08, 19:17

Cytat:

Napisane przez Kocica994

Hej, mianowicie jak w temacie. Waże 58 kg i chcę zejść do 52, maks do 50. Dorobiłam się do takiego stanu pól roku temu przez tabletki.. Chciałabym schudnąć, bo nie potrafię siebie takiej zaakceptować. Zaokrągliły mi sie beczki i robi sie okrągły brzuch. Dla mnie wygląda to fatalnie.... Czy mogłaby mi jakaś z Pań pomóc? Napisać jak ma wyglądać taki dzien? Co mam jeść i w jakich godzinach? Oraz przez ile tak robić? Chyba, ze któraś z pan byłaby mi na tyle pomocna, ze pomogła by mi ułożyć taka niby dietę.. Proszę o pomoc...

(

Warzywa, troszkę owoców, dużo wody niegazowanej, i sporo ruchu. Ostatni posiłek przed 18 - kalorii 800 i efekt murowany. Zyczę powodzenia i troszkę akceptacji siebie bo z tego, co piszesz to wcale nie musisz sie odchudzać.

akot80 · 2013-01-08, 21:28

Cytat:

Napisane przez apows

Warzywa, troszkę owoców, dużo wody niegazowanej, i sporo ruchu. Ostatni posiłek przed 18 - kalorii 800 i efekt murowany. Zyczę powodzenia i troszkę akceptacji siebie bo z tego, co piszesz to wcale nie musisz sie odchudzać.

To jakiś żart, co?

Kocica994 · 2013-01-10, 23:33

Cytat:

Napisane przez camelia111

Matko bosko. Zapraszam na forum fitness, tam Ci dziewczyny doradzą jak zrzucić boczki, a nie głodówka w głowie...

A czy byłabyś miła i podałabyś mi link tam gdzie napisać? Nie bardzo znam się na tym forum jeszcze..

camelia111 · 2013-01-11, 14:58

https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=19 Tu jest forum o ćwiczeniach - siłownia, fitness. Jeśli chcesz zrzucić boczki to polecam ćwiczenia z Tiffany Rothe, na prawdę działają. http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ

Plus zdrowa dieta, NIE głodówka

lucynka_zmyslona · 2013-02-19, 14:39

Podstawą chudnięcia jest racjonalne odżywianie i dużo przemyślanych ćwiczeń. Nie głodówka. Mam w rodzinie przypadek, gdzie babka już po czterdziestce, nie zmieniając w zasadzie wcale nawyków żywieniowych, jedynie samymi intensywnymi ćwiczeniami naprawdę dużo zrzuciła (z rozmiaru 44 do 40!). Oczywiście nie trwało to miesiąc czy dwa, ale po dwóch latach regularnych ćwiczeń dwa razy w tygodniu wygląda naprawdę rewelacyjnie. DLATEGO MOŻNA - trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia i świadomość, że pójście na łatwiznę nie przyniesie większych efektów.
Odnośnie diety: najlepiej jest trafić na dobrego lekarza (dietetyka), który wskaże, jakie produkty są właściwe, a jakich należy unikać. Ja jestem na diecie nie ze względu na wagę, lecz mam inne problemy zdrowotne i to właśnie z ich powodu mam ściśle wskazany zakres produktów, które mogę spożywać. Już niemal od 5 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy (i nie mówię tutaj tylko o popularnych ciastach, cukierkach itp., ale także nie pijam słodkich napojów, nie jem cukru, miodu, do niedawna nie mogłam w ogóle jeść nawet owoców!), jestem też na diecie bezmlecznej.
Odnośnie diety odchodzającej: najlepiej spożywać posiłki regularnie, bez pośpiechu. Absolutnie nie kupować gotowców (o wszelkich mrożonkach, fast foodach, gotowych kanapkach można zapomnieć), kupować produkty niezawierające E1334983421345 (naprawdę się da, ponieważ ja ze względu na moją dietę nie mogę jeść produktów z ulepszaczami, dlatego zawsze bardzo uważnie czytam wszelkie etykietki; odpadają takie "pyszne" produkty jak parówki, kabanosy, spulchniane serki itp.). Polecam bardzo uważnie czytać etykietki pieczywa, ponieważ w zwyczajnym chlebie potrafią upchnąć cuda na kiju (najlepiej by było jeść domowy chleb, wtedy masz 100% pewności, co jest w nim zawarte). Najlepsze pieczywo ciemne (bo wiadomo, pszenica nie sprzyja chudnięciu). Ograniczenie tłuszczów jest wysoce wskazane, najlepiej spróbować alternatywnych źródeł tłuszczu w stosunku do masła (margarynę omijać z daleka!) - np. oliwa z oliwek, olej lniany, olej z wiesiołka itp. (nie kupuj olejów w plastikowych butelkach, tylko szklane). Do smarowania chleba polecam awokado (miękkie ma "tłustą" konsystencję, idealne do posmarowania kanapki zamiast masła).
Polecam również wypisywać sobie codziennie wszystko, co się zjadło - ma się wówczas dobry ogląd spożytych produktów, różnorodności dań itd.
Co do ćwiczeń - bardzo dobrze jest ćwiczyć pod okiem doświadczonego trenera. W wielu centrach fitness można wykupić tzw. trening personalny, gdzie gostek ustala ci plan ćwiczeń na kilka tygodni, który następnie wykonujesz i wykonujesz i wykonujesz już samodzielnie, aż za którymś razem przychodzi ci to już naprawdę łatwo i wtedy następuje moment zmiany układu ćwiczeń. Przede wszystkim dużo samozaparcia jest niebędne do osiągnięcia sukcesu - znam dziewczyny, które po prostu włączają płytę i potrafią się zmotywować do systematycznej pracy w domu. Co kto lubi.
Jeszcze na koniec: łykanie wspomagaczy, tabletek, picie herbatek odchudzających to magia. Jeśli chcesz coś trwale osiągnąć, nie wyniszczając przy tym swojego organizmu, to najlepiej sięgaj po tradycyjne metody. Powoli, aż do skutku.

martuska196 · 2013-02-19, 17:43

Ręce opadają jak się czyta takie wątki...
Jak można podpowiadać komuś jak głodować? I jak można z drugiej strony o takie coś prosić??

Za słabe nerwy mam na te wątki

zachuda · 2013-02-20, 21:04

moja głodówka, którą czaczęłam 2 lata temu ciagnie się w sumie do dzisiaj.

cynamonka9 · 2013-02-21, 07:42

głodówkę najlepiej zacząć od wizyty u psychologa.

**Serenia** · 2013-02-21, 08:29

Głodówka to totalnie głupi pomysł. Ani to miłe, ani skuteczne ani długotrwałe. Po ci się męczyć skoro efekt będzie mizerny i nie utrzyma się długo?

2013-01-05, 21:46	#1
Kocica994 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 10	Głodówka. Jak zacząć? Hej, mianowicie jak w temacie. Waże 58 kg i chcę zejść do 52, maks do 50. Dorobiłam się do takiego stanu pól roku temu przez tabletki.. Chciałabym schudnąć, bo nie potrafię siebie takiej zaakceptować. Zaokrągliły mi sie beczki i robi sie okrągły brzuch. Dla mnie wygląda to fatalnie.... Czy mogłaby mi jakaś z Pań pomóc? Napisać jak ma wyglądać taki dzien? Co mam jeść i w jakich godzinach? Oraz przez ile tak robić? Chyba, ze któraś z pan byłaby mi na tyle pomocna, ze pomogła by mi ułożyć taka niby dietę.. Proszę o pomoc... (

2013-01-06, 07:05	#2
dance makabre Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 493	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Proszę o przeniesienie na KZ __________________ "Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj." Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata

2013-01-06, 18:00	#3
camelia111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 603	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Matko bosko. Zapraszam na forum fitness, tam Ci dziewczyny doradzą jak zrzucić boczki, a nie głodówka w głowie... __________________ Wymieniam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post60929601

2013-01-07, 18:49	#4
Kocica994 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 10	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Jestem tu nowa, więc nie wiem gdzie o to zapytać.... A bardzo mi zależy...o jakiś link mogę prosić?

2013-01-07, 23:05	#6
Kocica994 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 10	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? A byłabyś w stanie może mi pomóc ułożyć taki dzień co jeść, czy coś? Kiedy można jeść i w ogóle ? Edytowane przez Kocica994 Czas edycji: 2013-01-08 o 00:39

2013-01-08, 13:06	#7
dance makabre Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 493	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Przeczytaj wątki podwieszone pod dietetykę (10 przykazań żywieniowych, Dietetyczne FAQ, Ułóż własną dietę) i na ich podstawie będziesz w stanie sama to zrobić. Ja nie znam Twoich preferencji smakowych, a dieta, poza działaniem, powinna także być różnorodna i smaczna W razie wątpliwości wstawiaj swoje jadłospisy do wątku Nasze Codzienne Jadłospisy, tam dziewczyny ocenią, czy jest w porządku. Powodzenia __________________ "Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj." Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata

2013-01-11, 14:58	#11
camelia111 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 3 603	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=19 Tu jest forum o ćwiczeniach - siłownia, fitness. Jeśli chcesz zrzucić boczki to polecam ćwiczenia z Tiffany Rothe, na prawdę działają. http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ Plus zdrowa dieta, NIE głodówka __________________ Wymieniam https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post60929601

2013-02-19, 14:39	#12
lucynka_zmyslona Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: Kraków - Wrocław Wiadomości: 6	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Podstawą chudnięcia jest racjonalne odżywianie i dużo przemyślanych ćwiczeń. Nie głodówka. Mam w rodzinie przypadek, gdzie babka już po czterdziestce, nie zmieniając w zasadzie wcale nawyków żywieniowych, jedynie samymi intensywnymi ćwiczeniami naprawdę dużo zrzuciła (z rozmiaru 44 do 40!). Oczywiście nie trwało to miesiąc czy dwa, ale po dwóch latach regularnych ćwiczeń dwa razy w tygodniu wygląda naprawdę rewelacyjnie. DLATEGO MOŻNA - trzeba mieć bardzo dużo samozaparcia i świadomość, że pójście na łatwiznę nie przyniesie większych efektów. Odnośnie diety: najlepiej jest trafić na dobrego lekarza (dietetyka), który wskaże, jakie produkty są właściwe, a jakich należy unikać. Ja jestem na diecie nie ze względu na wagę, lecz mam inne problemy zdrowotne i to właśnie z ich powodu mam ściśle wskazany zakres produktów, które mogę spożywać. Już niemal od 5 miesięcy nie jem w ogóle słodyczy (i nie mówię tutaj tylko o popularnych ciastach, cukierkach itp., ale także nie pijam słodkich napojów, nie jem cukru, miodu, do niedawna nie mogłam w ogóle jeść nawet owoców!), jestem też na diecie bezmlecznej. Odnośnie diety odchodzającej: najlepiej spożywać posiłki regularnie, bez pośpiechu. Absolutnie nie kupować gotowców (o wszelkich mrożonkach, fast foodach, gotowych kanapkach można zapomnieć), kupować produkty niezawierające E1334983421345 (naprawdę się da, ponieważ ja ze względu na moją dietę nie mogę jeść produktów z ulepszaczami, dlatego zawsze bardzo uważnie czytam wszelkie etykietki; odpadają takie "pyszne" produkty jak parówki, kabanosy, spulchniane serki itp.). Polecam bardzo uważnie czytać etykietki pieczywa, ponieważ w zwyczajnym chlebie potrafią upchnąć cuda na kiju (najlepiej by było jeść domowy chleb, wtedy masz 100% pewności, co jest w nim zawarte). Najlepsze pieczywo ciemne (bo wiadomo, pszenica nie sprzyja chudnięciu). Ograniczenie tłuszczów jest wysoce wskazane, najlepiej spróbować alternatywnych źródeł tłuszczu w stosunku do masła (margarynę omijać z daleka!) - np. oliwa z oliwek, olej lniany, olej z wiesiołka itp. (nie kupuj olejów w plastikowych butelkach, tylko szklane). Do smarowania chleba polecam awokado (miękkie ma "tłustą" konsystencję, idealne do posmarowania kanapki zamiast masła). Polecam również wypisywać sobie codziennie wszystko, co się zjadło - ma się wówczas dobry ogląd spożytych produktów, różnorodności dań itd. Co do ćwiczeń - bardzo dobrze jest ćwiczyć pod okiem doświadczonego trenera. W wielu centrach fitness można wykupić tzw. trening personalny, gdzie gostek ustala ci plan ćwiczeń na kilka tygodni, który następnie wykonujesz i wykonujesz i wykonujesz już samodzielnie, aż za którymś razem przychodzi ci to już naprawdę łatwo i wtedy następuje moment zmiany układu ćwiczeń. Przede wszystkim dużo samozaparcia jest niebędne do osiągnięcia sukcesu - znam dziewczyny, które po prostu włączają płytę i potrafią się zmotywować do systematycznej pracy w domu. Co kto lubi. Jeszcze na koniec: łykanie wspomagaczy, tabletek, picie herbatek odchudzających to magia. Jeśli chcesz coś trwale osiągnąć, nie wyniszczając przy tym swojego organizmu, to najlepiej sięgaj po tradycyjne metody. Powoli, aż do skutku.

2013-02-19, 17:43	#13
martuska196 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 328	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Ręce opadają jak się czyta takie wątki... Jak można podpowiadać komuś jak głodować? I jak można z drugiej strony o takie coś prosić?? Za słabe nerwy mam na te wątki

2013-02-20, 21:04	#14
zachuda Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 2	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? moja głodówka, którą czaczęłam 2 lata temu ciagnie się w sumie do dzisiaj.

2013-02-21, 07:42	#15
cynamonka9 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 290	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? głodówkę najlepiej zacząć od wizyty u psychologa.

2013-02-21, 08:29	#16
Serenia SPAMER Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 43	Dot.: Głodówka. Jak zacząć? Głodówka to totalnie głupi pomysł. Ani to miłe, ani skuteczne ani długotrwałe. Po ci się męczyć skoro efekt będzie mizerny i nie utrzyma się długo?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)