Jaki tusz do rzes przy łzs?

[Paulinka675]

Mam problem z tuszami ponieważ każdy (dosłownie) rozmazuja mi sie na górnej powiece, nawet wtedy kiedy przetluszczanie ustępuje problem pozostaje. Kupuje dobre tusze więc nie chodzi tu o jakość, tusze wodoodporny sie nie nadają ponieważ kupiłam marywilskiej volume i loreal milion lashes i oba wyrzucilam bo były suche nie wiem czy to taka specyfika wodoodpornych ale tego nie da sie używać.

[mysiak]

Napisane przez Paulinka675

Mam problem z tuszami ponieważ każdy (dosłownie) rozmazuja mi sie na górnej powiece, nawet wtedy kiedy przetluszczanie ustępuje problem pozostaje. Kupuje dobre tusze więc nie chodzi tu o jakość, tusze wodoodporny sie nie nadają ponieważ kupiłam marywilskiej volume i loreal milion lashes i oba wyrzucilam bo były suche nie wiem czy to taka specyfika wodoodpornych ale tego nie da sie używać.

To nie jest specyfika wodoodpornych. Od 9 lat używam praktycznie tylko takich i nie są suche

[kasztanka3]

Mam jeden tusz wodoodporny i też nie jest suchy, widocznie autorka tematu kupiła nieświeże kosmetyki.

[iv3]

Podróbki , kupiłam kiedyś 2 tusze - oba oczywście wyglądały na 100% oryginały napewno , znałam wcześniej i rękę sobie dała bym uciąć, że się nie mylę. a tu co - oba mają takie same kody ... eee coś nie tak było. Co? Poszłam do pani zobaczyć kolejne - i wszystkie miały takie same kody. Także, niestety były to podróbki.

[il_Madrina]

Po pierwsze - tuszu wodoodpornego nie używamy na co dzień! Bardzo niszczy i osłabia włoski, wysusza, przez co mogą się łamać i wypadać. Każda makijażystka powie, że wodoodpornych używamy tylko na wielkie wyjścia.
Spróbuj może Max Factor False Lash Effect. Ja miałam zawsze problem ze łzawieniem oczu i rozmazanym tuszem, a teraz jestem w trakcie czwartego opakowania i chyba pozostanę przy nim już do końca, bo cudnie pogrubia i wydłuża, a do tego jest b. trwały - w moim przypadku się sprawdza. Możesz na początku mieć problemy z obsługą szczotki (nie szczoteczki!), ale jak już opanujesz nakładanie tuszu, to efekt jest cudny.

Pozdrawiam!

[mysiak]

Napisane przez il_Madrina

Po pierwsze - tuszu wodoodpornego nie używamy na co dzień! Bardzo niszczy i osłabia włoski, wysusza, przez co mogą się łamać i wypadać. Każda makijażystka powie, że wodoodpornych używamy tylko na wielkie wyjścia.
Spróbuj może Max Factor False Lash Effect. Ja miałam zawsze problem ze łzawieniem oczu i rozmazanym tuszem, a teraz jestem w trakcie czwartego opakowania i chyba pozostanę przy nim już do końca, bo cudnie pogrubia i wydłuża, a do tego jest b. trwały - w moim przypadku się sprawdza. Możesz na początku mieć problemy z obsługą szczotki (nie szczoteczki!), ale jak już opanujesz nakładanie tuszu, to efekt jest cudny.

Pozdrawiam!

Używam tuszu wodoodpornego od X lat, każdego dnia. Mam piękne, długie rzęsy, tyle tylko, że jasne na końcach, ale taka moja uroda - stąd potrzeba używania tuszu.

Jeśli zmywasz makijaż sumiennie i dokładnie, nie trąc, tylko cierpliwie czekając, niezależnie od poziomu zmęczenia, jeśli odżywiasz rzęsy - a ja nakładam na nie olejek rycynowy kilka razy w tygodniu - tusz wodoodporny nie sprawi, że włoski będą słabe/kruche/wypadające.

[il_Madrina]

Napisane przez mysiak

Używam tuszu wodoodpornego od X lat, każdego dnia. Mam piękne, długie rzęsy, tyle tylko, że jasne na końcach, ale taka moja uroda - stąd potrzeba używania tuszu.

Jeśli zmywasz makijaż sumiennie i dokładnie, nie trąc, tylko cierpliwie czekając, niezależnie od poziomu zmęczenia, jeśli odżywiasz rzęsy - a ja nakładam na nie olejek rycynowy kilka razy w tygodniu - tusz wodoodporny nie sprawi, że włoski będą słabe/kruche/wypadające.

Ok, ale w Twoim przypadku jest odżywianie, którego dziewczyny często nie stosują podczas używania wodoodpornych maskar i do tych przypadków odnosiłam się w poprzednim komentarzu.

[mysiak]

Napisane przez il_Madrina

Ok, ale w Twoim przypadku jest odżywianie, którego dziewczyny często nie stosują podczas używania wodoodpornych maskar i do tych przypadków odnosiłam się w poprzednim komentarzu.

Nie napisałaś: przy codziennym stosowaniu tuszu wodoodpornego niezbędne jest odżywianie. Napisałaś:

tuszu wodoodpornego nie używamy na co dzień! Bardzo niszczy i osłabia włoski, wysusza, przez co mogą się łamać i wypadać. Każda makijażystka powie, że wodoodpornych używamy tylko na wielkie wyjścia.

W dodatku napisałaś to trzy posty pod moim postem, więc nie odkręcaj teraz kota ogonem, że odnosiłaś się tylko do innych przypadków

[il_Madrina]

Napisane przez mysiak

Nie napisałaś: przy codziennym stosowaniu tuszu wodoodpornego niezbędne jest odżywianie. Napisałaś:

W dodatku napisałaś to trzy posty pod moim postem, więc nie odkręcaj teraz kota ogonem, że odnosiłaś się tylko do innych przypadków

Nie wierzę, że na prawdę może to być dla kogoś takim problemem...
Odżywiasz rzęsy, no i świetnie. W przeciwnym wypadku używanie wodoodpornej maskary nie byłoby zalecane. Tyle w temacie.
Ja chciałam pomóc i doradzić, bo można też używać łagodniejszego i równie trwałego kosmetyku.