Jak to rozegrać? Jestem bardzo nieśmiała

[nelka_2]

A więc, zaczyna się jak zawsze-podoba mi się pewien chłopak ze szkoły, nie znamy się. Zauroczyłam się w nim i skrywam to w sobie. Na przerwach w ogóle się na niego nie patrze, także on nie ma o tym żadnego pojęcia. Wydawało mi sie,że też nie zwraca na mnie uwagii, ale koleżanki kilkakrotnie mówiły mi, że się na mnie patrzy jak tylko się odwracam.
Miałam już takie sytuacje i nic z tym nie robiąc traciłam takich chłopaków, bo oni znaleźli sobie dziewczyny. Boję się, że będzie tak i z tym, a chciałabym jakoś zadziałać. PROBLEM jest taki, że jestem BARDZO nieśmiała i kompletnie nie wiem co robić, a on wychodzi z mojej szkoły za pół roku

Jakieś rady? Bardzo się przydadzą! Dzięki z góry : )

[201607131106]

Napisane przez nelka_2

A więc, zaczyna się jak zawsze-podoba mi się pewien chłopak ze szkoły, nie znamy się. Zauroczyłam się w nim i skrywam to w sobie. Na przerwach w ogóle się na niego nie patrze, także on nie ma o tym żadnego pojęcia. Wydawało mi sie,że też nie zwraca na mnie uwagii, ale koleżanki kilkakrotnie mówiły mi, że się na mnie patrzy jak tylko się odwracam.
Miałam już takie sytuacje i nic z tym nie robiąc traciłam takich chłopaków, bo oni znaleźli sobie dziewczyny. Boję się, że będzie tak i z tym, a chciałabym jakoś zadziałać. PROBLEM jest taki, że jestem BARDZO nieśmiała i kompletnie nie wiem co robić, a on wychodzi z mojej szkoły za pół roku

Jakieś rady? Bardzo się przydadzą! Dzięki z góry : )

Napisz jeszcze ile masz lat. Pewnie rady będą inne, zależnie od tego, czy jesteś w podstawówce, czy już w gimnazjum.

[laisla]

Zaproś go na spontaniczną imprezę z okazji Halloween

[szynka_w_toscie]

Zakładam, że chodzisz do gimnazjum. Mam rację?
Skoro jesteś nieśmiała to łatwiej będzie Ci nawiązać z nim kontakt przez fb.

[niebieskie_oczko]

Hmm skoro jesteś nieśmiała, to może kolejnym razem nie odwracaj głowy, nie uciekaj wzrokiem jak na ciebie patrzy. Popatrz również i się uśmiechnij ;p

[Individualist]

Napisane przez nelka_2

A więc, zaczyna się jak zawsze-podoba mi się pewien chłopak ze szkoły, nie znamy się. Zauroczyłam się w nim i skrywam to w sobie. Na przerwach w ogóle się na niego nie patrze, także on nie ma o tym żadnego pojęcia. Wydawało mi sie,że też nie zwraca na mnie uwagii, ale koleżanki kilkakrotnie mówiły mi, że się na mnie patrzy jak tylko się odwracam.
Miałam już takie sytuacje i nic z tym nie robiąc traciłam takich chłopaków, bo oni znaleźli sobie dziewczyny. Boję się, że będzie tak i z tym, a chciałabym jakoś zadziałać. PROBLEM jest taki, że jestem BARDZO nieśmiała i kompletnie nie wiem co robić, a on wychodzi z mojej szkoły za pół roku

Jakieś rady? Bardzo się przydadzą! Dzięki z góry : )

Skoro jesteś nie śmiała to chyba kontaktem wzrokowym możesz zrobić pierwszy krok. "..koleżanki kilkakrotnie mówiły mi, że się na mnie patrzy jak tylko się odwracam.." - to może się nie odwracaj? bo tak może myśleć że Cię w ogóle nie interesuje. Jak spotkacie się spojrzeniami, to się uśmiechnij po prostu

[nelka_2]

Nie jestem z gimnazjum, uczę się w 2 klasie technikum
Patrząc się na niego nic nie wskuram, bo on tez unika ze mna kontaktu wzrokowego :/ ale w sumie mogę spróbować choć coś czuję, że sie spesze :p nie napisze tez do niego na fb dlatego, że nawet nie mam go w znajomych. Wstydzę sie nawet wysłać to głupie zaproszenie..
PS. Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem : )

[201607131106]

Napisane przez nelka_2

Nie jestem z gimnazjum, uczę się w 2 klasie technikum
Patrząc się na niego nic nie wskuram, bo on tez unika ze mna kontaktu wzrokowego :/ ale w sumie mogę spróbować choć coś czuję, że sie spesze :p nie napisze tez do niego na fb dlatego, że nawet nie mam go w znajomych. Wstydzę sie nawet wysłać to głupie zaproszenie..
PS. Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem : )

Aaaaaa, to duża już jesteś.
No to może macie jakichś wspólnych znajomych, przez których mogłabyś do niego dotrzeć, iść na wspólne piwo czy imprezę? Tak jest chyba zawsze najłatwiej...

[szynka_w_toscie]

Tak jak jajajamajka pisała - może jakaś impreza lub wspólni znajomi, albo jakbyś wiedziała, że często chodzi do jakiegoś pubu czy biblioteki.
Rozumiem, ze jesteś bardzo nieśmiała, ale czasami warto jest zaryzykować bo może Ciebie ominąć coś bardzo fajnego i później będziesz żałować. Ja sama żałuje pełno rzeczy bo czegoś nie zrobiłam właśnie przez to, że jestem nieśmiała (kiedyś byłam bardziej, teraz już mniej).

[nelka_2]

Napisane przez Individualist

Skoro jesteś nie śmiała to chyba kontaktem wzrokowym możesz zrobić pierwszy krok. "..koleżanki kilkakrotnie mówiły mi, że się na mnie patrzy jak tylko się odwracam.." - to może się nie odwracaj? bo tak może myśleć że Cię w ogóle nie interesuje. Jak spotkacie się spojrzeniami, to się uśmiechnij po prostu

Chyba zrobię tak jak napisałaś-okaże jakieś zainteresowanie właśnie patrząc się na niego i masz rację- On w ogóle nie wie, że o nim mysle i zwracam na niego uwagę.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez szynka_w_toscie

Tak jak jajajamajka pisała - może jakaś impreza lub wspólni znajomi, albo jakbyś wiedziała, że często chodzi do jakiegoś pubu czy biblioteki.
Rozumiem, ze jesteś bardzo nieśmiała, ale czasami warto jest zaryzykować bo może Ciebie ominąć coś bardzo fajnego i później będziesz żałować. Ja sama żałuje pełno rzeczy bo czegoś nie zrobiłam właśnie przez to, że jestem nieśmiała (kiedyś byłam bardziej, teraz już mniej).

Właśnie on za bardzo nie imprezuje.. po lekcjach zawsze ma treningi, bo jest w klasie sportowej i chyba dosyć dobrze sie uczy dlatego nie interesują go żadne wyjścia, ale w sumie mogę się mylić, przecież go nie znam. W każdym razie ja trochę wychodzę i nigdy go nie widuje