Zbyt dziecinna? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-29, 15:19   #1
holidayka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 30

Zbyt dziecinna?


Hej Dziewczyny
Postanowiłam tutaj napisać w pewnej gnębiącej mnie sprawie, która niemalże spędza mi sen z powiek (chociaż jak zwykle pewnie szukam dziury w całym). Problemem jest to, że przeraża mnie nieco perspektywa dorosłego, samodzielnego życia, czytaj: odnoszę wrażenie, że jestem zbyt dziecinna jak na swoje 21 lat. Sprawa wygląda tak, pół roku temu zakończył się mój ponad 3-letni związek, w trakcie jego trwania wydawało mi się, że to już na pewno to, że bez względu na wszystko dałabym radę, nawet czasem zdarzało mi się rozmyślać na temat jakiś zaręczyn, wspólnego mieszkania czy innych pierdół. I nagle bum! Związek się rozpadł, swoje, powiedzmy, że już przecierpiałam, ale coś się we mnie zmieniło. Tym sposobem, mam 21 lat, niby studiuję, niby pracuję dorywczo, ale mentalnie czuje się na jakieś 15-16 lat. Chodzę do klubów, wychodzę z przyjaciółkami na miasto, piszę z jakimiś tam facetami, wychodzę czasem na randki, oglądam sobie seriale od czasu do czasu, a myśli o dorosłym życiu mnie przerażają. Dosłownie. Nie wyobrażam sobie siebie w małżeństwie, nie wyobrażam sobie mieć dziecka, nie wyobrażam sobie samodzielnego utrzymania. Jak porównuję sobie siebie a koleżanki w moim wieku, które często już mają dzieci i jakoś dają radę, to dostaję gęsiej skórki. Również moje poczucie humoru jest dość dziecinne, jestem takim typem śmieszka, który każdą sytuację obróci w żart. Nie wiem co jest ze mną nie tak, chciałabym trochę spoważnieć. Zacząć myśleć o dorosłym życiu. Niby pracuję, od 18. rż nie dostałam od rodziców grosza na jakieś ubrania, kosmetyki, wakacje... Na to zarabiam sama, kupuję sobie właśnie ww rzeczy, opłacam studia zaoczne, jak chcę gdzieś jechać również płacę sama, samochód sobie też sama ubezpieczam, ale jak pomyślę, że przyjdzie mi mieszkać samej, opłacać rachunki, nie mieć codziennie obiadu po przyjściu z pracy, dbać o takie błahostki jak płyn do naczyń czy papier toaletowy to blady strach. Może to też wynika z tego, że zanim poznałam exa moja mama była strasznie surowa i dosłownie nigdzie nie pozwalała mi wychodzić, później skończyłam 18 lat, no ale był ex więc wszelkiego rodzaju randki, imprezy ze znajomymi, kluby, jakieś spontaniczne akcje mnie ominęły. Fakty są takie, że mam przyjaciółkę, rok młodszą ode mnie i 80% naszych rozmów to tematy facetów i randek. Ja już nie wiem co ze mną nie tak, boję się, że nigdy nie dorosnę i zawsze będę takim dzieciakiem. A może po prostu jestem na tyle autodestrukcyjna, że z igły zaś robię widły...
__________________
28 marca 2011 - dieta. Do 60 kg DAM RADĘ!
Chcę zadbać o włosy!
holidayka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 15:37   #2
katrina1991
Zadomowienie
 
Avatar katrina1991
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 552
Dot.: Zbyt dziecinna?

Cytat:
Napisane przez holidayka Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny
Postanowiłam tutaj napisać w pewnej gnębiącej mnie sprawie, która niemalże spędza mi sen z powiek (chociaż jak zwykle pewnie szukam dziury w całym). Problemem jest to, że przeraża mnie nieco perspektywa dorosłego, samodzielnego życia, czytaj: odnoszę wrażenie, że jestem zbyt dziecinna jak na swoje 21 lat. Sprawa wygląda tak, pół roku temu zakończył się mój ponad 3-letni związek, w trakcie jego trwania wydawało mi się, że to już na pewno to, że bez względu na wszystko dałabym radę, nawet czasem zdarzało mi się rozmyślać na temat jakiś zaręczyn, wspólnego mieszkania czy innych pierdół. I nagle bum! Związek się rozpadł, swoje, powiedzmy, że już przecierpiałam, ale coś się we mnie zmieniło. Tym sposobem, mam 21 lat, niby studiuję, niby pracuję dorywczo, ale mentalnie czuje się na jakieś 15-16 lat. Chodzę do klubów, wychodzę z przyjaciółkami na miasto, piszę z jakimiś tam facetami, wychodzę czasem na randki, oglądam sobie seriale od czasu do czasu, a myśli o dorosłym życiu mnie przerażają. Dosłownie. Nie wyobrażam sobie siebie w małżeństwie, nie wyobrażam sobie mieć dziecka, nie wyobrażam sobie samodzielnego utrzymania. Jak porównuję sobie siebie a koleżanki w moim wieku, które często już mają dzieci i jakoś dają radę, to dostaję gęsiej skórki. Również moje poczucie humoru jest dość dziecinne, jestem takim typem śmieszka, który każdą sytuację obróci w żart. Nie wiem co jest ze mną nie tak, chciałabym trochę spoważnieć. Zacząć myśleć o dorosłym życiu. Niby pracuję, od 18. rż nie dostałam od rodziców grosza na jakieś ubrania, kosmetyki, wakacje... Na to zarabiam sama, kupuję sobie właśnie ww rzeczy, opłacam studia zaoczne, jak chcę gdzieś jechać również płacę sama, samochód sobie też sama ubezpieczam, ale jak pomyślę, że przyjdzie mi mieszkać samej, opłacać rachunki, nie mieć codziennie obiadu po przyjściu z pracy, dbać o takie błahostki jak płyn do naczyń czy papier toaletowy to blady strach. Może to też wynika z tego, że zanim poznałam exa moja mama była strasznie surowa i dosłownie nigdzie nie pozwalała mi wychodzić, później skończyłam 18 lat, no ale był ex więc wszelkiego rodzaju randki, imprezy ze znajomymi, kluby, jakieś spontaniczne akcje mnie ominęły. Fakty są takie, że mam przyjaciółkę, rok młodszą ode mnie i 80% naszych rozmów to tematy facetów i randek. Ja już nie wiem co ze mną nie tak, boję się, że nigdy nie dorosnę i zawsze będę takim dzieciakiem. A może po prostu jestem na tyle autodestrukcyjna, że z igły zaś robię widły...
Moim zdaniem robisz igły z widły. Jak na swój wiek, całkiem dobrze sobie radzisz. Znam starsze od Ciebie osoby, które uważają, że wszystko w życiu dostaje się za darmo. Nie mają pracy, są na utrzymaniu rodziców i nie widzą w tym nic złego.
Czasami też mi się wydaje, że jestem bardzo dziecinna, mimo, że mieszkałam bez rodziny we Francji, Irlandii i Szkocji, ale mimo to, dorosłe życie mnie przeraża, i zastanawiam się czy dam radę. A już nie mówię o dzieciach i rodzinie.
katrina1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 15:46   #3
nelciak
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 989
Wink Dot.: Zbyt dziecinna?

Przesadasz.
Po pierwsze, to że nie wyobrażasz sobie małżeństwa i dzieci to nie oznacza, że nie jesteś dorosła. Ani jedno ani drugie nie jest do dorosłości potrzebne! I jesteś swieżo po zerwaniu, piszesz że przecież wcześniej myślałas o zaręczynach. Jeszcze 10 razy moze Ci się zmienić.
Po drugie, to ze wiele rzeczy się śmieszy - to dobrze, lepsze niż być wiecznie ponurym
Po trzecie, co do mieszkania samemu. Gotowanie dla jednej osoby gdy się pracuje faktycznie nie jest proste, ale można to sobie wypracować. Papieru toaletowy możesz zamówić w zapasie na kwartał, razem z zasobem płynów do prania, do naczyń i innej chemii domowej przez internet. Poza tym, dajesz radę z ubezpieczaniem samochodu to z rachunkami też dasz
nelciak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 15:53   #4
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: Zbyt dziecinna?

Wyluzuj, wszystko z Tobą okej ;-) .
Teraz to jest właśnie Twój czas na studia, imprezy i randkowanie.
Z resztą 'dorosłe życie' też wcale nie musi być smutne i sprowadzać się do dwudaniowego obiadu każdego dnia, czy odpowiedniej ilości zapasu rolek papieru toaletowego w szafie.
Teraz dajesz sobie radę z odłożeniem grosza na studia, ciuchy, wakacje.. czemu w przyszłości nie miałabyś dać sobie rady z innymi obowiązkami?
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 16:18   #5
201705080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 635
Dot.: Zbyt dziecinna?

O ile dasz radę się sama utrzymać (a z opisu wynika, że na pewno tak), to możesz sobie imprezować, nie zachodzić w ciążę i randkować do upadłego. Żadna z tych rzeczy nie świadczy o braku dorosłości Mam wrażenie, że "dorosłość" widzisz jako koszmarną nudę. Skąd pomysł, że dorośli się nie śmieją?
201705080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 16:33   #6
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 733
Dot.: Zbyt dziecinna?

Treść usunięta
4d88b8945be75952c39c61b9b17b2a8019c982be_5fd16501de8d4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-29, 18:07   #7
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: Zbyt dziecinna?

Przesadasz Całkiem nieźle sobie radzisz! Jak jesteś w stanie ogarnąć naukę + pracę to i z rachunkami i obiadami też dasz radę. Kiedy byłam w Twoim wieku nie miałam nawet dorywczej pracy, nie myślałam o tym, nie miałam takiej potrzeby. Małżeństwo ani dzieci nie czynią z człowieka od razu dorosłego. Znam takich co sa po ślubie i mając dziecko bawią się w dom, kompletnie nieodpowiedzialni. Sama jestem po ślubie, dzieci mieć nie będę na pewno, czuję się nastolatka i co z tego? Nikt mi nie zabroni, świat się nie kończy. Sama siebie nie uważam za dziecinna, ale za radosną bo mam się z czego cieszyć, kocham swoje życie i lżej mi się żyje nie będąc "poważną". Myślę, że nie powinnas się martwić tym, że masz w sobie radość i umiesz wszystko obrócić w żart, bo to po prostu pozytywne nastawienie - ono jest Twoim przyjacielem, nie wrogiem!

Edytowane przez Cherie_Currie
Czas edycji: 2015-11-29 o 18:08
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-29, 19:38   #8
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: Zbyt dziecinna?

hehe, naprawde myślisz, ze dorośli ludzie, którzy się sami utrzymują nie wychodza na miasto, nie oglądają seriali i np nie wysyłają sobie śmiesznych filmików?
w sumie jak mieszkałam z rodzicami to też nie gotowałam i za bardzo nie martwiłam się takimi rzeczami jak papier toaletowy, a potem się wyprowadziłam i zaczęłam to robić, a dalej jeśli patrzec Twoimi kategoriami to jestem mega dziecinna.
Poza tym masz 21 lat, jest w sumie bardzo duża szansa, ze szybko kogoś poznasz i pewnie po jakimś czasie będziesz chciała z nim zamieszkać.
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-29 20:38:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.