Młode mamy odchudzanie zaczynają i o lepszą formę dbają... -10kg

[23kicia]

Witam mam nadzieję, że znajdzie się wiecej chętnych kobietek do wspólnego odchudzania, bo wiadomo że im wiecej wsparcia tym lepsza motywacja...
Szczególnie zależało by mi na wspólnym wspieraniu siebie
Pomysły na dietetyczne menu, by przyzwyczaic organizm do zdrowego odżywiania fast foody idą w zapomnienie, hmm z Pepsi też pora się już pożegnać.
I właśnie jutro jest ten dzień
Jestem mamą 3 letniego Bartka i jak to bywa w ciązy przybyło kilkanaście kg... Źle się z tym czuje i najwyższa pora by konkretnie się za to zabrać. Nie umiem zaakceptować siebie z dodatkowymi 10kg.
Moja obecna waga to 83,5 kg przy 173cm...
W wadze z przed ciązy czułam sie dobrze i to mój pierwszy cel by do niej wrócić
Niestety zima nie jest sprzyjającą porą roku na aktywność fizyczną ale czas na zmiany Mam nadzieję że wspólnie będziemy sie wspierały w chwilach słabości i załamania
Nie chche stosować jakiejś diety cud itp tylko samemu wprowadzić zdrowe odżywianie tak by skutkowało to w eliminacji tłuszczyka

[Scio]

Hej. Tez jestem mamą, mam 1,5 roczną córkę. Na diecie jestem od 16 grudnia, zmieniłam nawyki żywieniowe, liczę kalorie i chodzę 3 razy w tygodniu na siłownie. Chętnie dołącze.

[syla2098]

Witam ja z przyjemnością też się dołącze.
Jestem mamą 2,5 miesiącznej Julci i po ciąży zostało mi pare nadprogramowych kilogramów, których chce się pozbyć. Od dzisiaj zaczynam wprowadzać do mojego planu dnia ćwiczenia, zamierzam też jeść o stałych porach 5 razy dziennie małe posiłki. Ciekawe czy uda mi się ich pozbyć. Na dzień dzisiejszy waże 80 kg przy wzroście 168, więc wyglądam masakrycznie. Mój cel to narazie dobić do 70 kg.

[ukla1]

Witam Was ! Jestem gotowa ostatni raz zmierzyć się moimi zbędnymi kg. jestem mamą dwóch synów. Na jutro mam rozpisane menu. Do zrzucenia mam 15 kg. To cel ostateczny. Ważę 75 kg wzrost 157 cm. Ciężko to wygląda.Mnie mobilizują wakacje na które wyjeżdżamy w gronie znajomych ze studiów z którymi się nie widzieliśmy parę lat! Chcę się pokazać jako sexi mamuśka Co do diety ja zaczynam od 2 tyg na sb(może nie tak rygorystycznie np. bez kawy) potem dołożę do warzyw i białka węglowodany złożone. Dzisiaj idę na finess. A jutro z synkami na narty i sanki. Pozdrawiam Was. Może jakąś tabelkę zrobisz 23kicia,żebyśmy podawały nasze zmieniające się wymiary Ja się zważę za 2 tyg.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Scio. zajrzałam na Twój blog. Super pomysł na rybe bez panierki w tym papierze. Na jutro mam dorsza w lodowce więc spróbuję. A , juz wiem co nas łączy - czosnek uwielbiam!!!! też robię taką sałatkę. A twoje wyniki super! muszę zakupić metr krawiecki i się zmierzyć!

[syla2098]

Witam widze, że też jesteś niska ze zbędnymi kilogramami tak jak ja. Stosowałaś już sb, czy to pierwszy raz?

[anuszka21]

Hej
Tez chetnie dołącze Jestem mamą prawie 4-ro miesiecznej Lary W ciazy przytylam 21kg. Waga jak w podpisie a wzrost 173cm. Choc moje cialo i tak jest masakrycznie pokryte rozstepami

[23kicia]

Dobry wieczór Witam Was wszystkie
Dzień dobiega końca i pierwszy dzien za nami...menu na dzis zrealizowane, choć przy synu imezu to ciezko powstrzymac sie od podjadania, a i obady tez muszą być dwa, bo mąz za nic w świecie nie zje ryby na parze czy jakiegos miesa bez panierki ...
Co do tabelki to pomysł bardzo dobry, tylko obecnie nie mam zbyt duzo wolnego czasu by to wykonac.
Oj co ciąża potrafi zrobić z ciałem kobiety... ale dosyc marudzenia czas na działania dziś mialam aktywny dzien w domu, generalne sprzatanie bo synek prawie caly dzien spedził u babci ale jutro czas na dzień "odnowy biologicznej" haha czyli wieczorem łazienka długoo bedzie tylko moja
Kochane a jakie macie pomysły na jutrzejsze obiadki?

[syla2098]

Widze, że coraz więcej nas oby wszystkim nam się udało. Dzisiaj zrealizowałam swój plan. Ćwiczenia zaliczone, tylko moje nawyki żywieniowe ciężko zmienić. Jednak człowiekowi ciężko się przestawić. Ale damy rade

[Scio]

U mnie dietetycznie całkiem nieźle - stosuj diete 1800 kcal 120 g białka, 80 g tłuszczu i 150 g węgli.
Dałam wycisk na siłowni.

[syla2098]

No właśnie u mnie w diecie za dużo jest węgli. U mnie dziś na obiad brązowy makaron z piersią kurczaka

[23kicia]

Ja dziś pomysle o jakiejs rybce na obiad

[ukla1]

Witam Was! Zaliczyłam wczoraj godzinę ćwiczeń body pump. Dzisiaj juz po śniadaniu a obiad i kolacja w piekarniku:
Ś: 2 kromki chlebka żytniego (samo ziarno), feta, tuńczyk w sosie własnym
O:indyk pieczony i warzywa
K: sałatka z indyka i pekińskiej
pomiędzy woda ,kawa, herbata i może jogurt .

syla2098: co do sb to zaczynam pierwszy raz. Ale nie odmówię sobie ziarnistych dwóch kromek rano i kawy! więc to taka moja modyfikacja ale bez weglowodanów nie mogę funkcjonować! Potem po 2 tyg wprowadzę ich więcj.
anuszka21 Rozstępy z czasem zbledną i staną się mniej widoczne! Pozdrawiam i trzymam kciuki za nas i kolejny dizeń dietowania!

[karolinadobra]

hej dziewczyny , można dołączyc?
jestem mama 2.5 letniego brzdącka Oskarka z masa kilogramów do zrzucenia.
udzielam sie na watku 40 kg do zrzuc... ale co wiecej motywacji to wiecej

[ukla1]

karolinadobra witam serdecznie! Gratuluje taaaakiego spadku!!! super! Jak to osiągnęłaś? Jakieś ćwiczenia? Ja po poniedziałkowym wysiłku na fitness nie mogę się ruszyć z powodu mega zakwasów. Musze Wam powiedzieć, że kiedyś dawno temu cieszyły mnie zajęcia fitness. Potem była długa przerwa i jak poszłam po 2 latach znowu to już mi jakoś nie pasuje ćwiczenie w grupie, muzyka , smukłe ciała itp. Chyba wole coś innego tylko co? Macie jakieś swoje pomysły na ćwiczenia. Ja to najbardziej chyba lubię spacery i trucht. Zauważyłam, że lubię być sama. Moja dietka dzisiaj:
Ś: tuńczyk+2 jajka +papryka
O: warzywa z indykiem
K: sałatka z pekińskiej
Kawa, herbata, jogurt, grapefruit , woda itp.

[marsi11]

Siema,
jestem mamą miesięcznego Leo, jestem po CC
w ciąży przytyłam 18 kg, z czego tłuszczu tylko jakieś 4 kg a reszta to woda, która spadła od razu po porodzie

zatem problemu dużego nie mam, tyle,że z racji ciąży wysokiego ryzyka używałam przez 9 miesięcy jedynie mięśni żuchwy, muszę popracować nad ciałem, chce też ujędrnić brzuszek

karmię piersią więc póki co moja dieta jest bardzo restrykcyjna
czuję,że brakuje mi kcal, muszę uważać na to co jem ponieważ w mojej rodzinie dzieci chorują na refluks, muszę ograniczać mięsa a takż uważać z węglowodanami

przyznam,że nie moja lista dozwolonych produktów jest mocno ograniczona i jestem wyjalowiona jak gazik

acha i wczoraj od gina dostałam pozwolenie na ćwiczenia siłowe i interwałowe- to co kocham


moje dzisiejsze menu:
placek owsiany
jogurt naturalny

przekąska, pestki dyni i słonecznika

na obiad będzie pstrąg grillowany, kasza kus kus i do tego marchewka gotowana na parze
a nad resztą muszę jeszcze pomyśleć

będę Wam kibicować i meldować jak u mnie idzie

[Scio]

Czesc.
U mnie nadchodząca @ dała o sobie znać i pofolgowałam ze słodkim. ALe dziś się mam zamiar trzymać.

Póki co
9.00 owsianka z twarogiem bananem i truskawkami
13.00 jajecznica z dwóch jajek + chleb pełnoziarnisty
15.30 pierś z kurczaka z warzywami i ryżem/makaronem
18.30 mam nadzieje ze makrelka będzie w sklepie
20.30 nie mam pojęcia co na kolacje

[syla2098]

Napisane przez marsi11

Siema,
jestem mamą miesięcznego Leo, jestem po CC
w ciąży przytyłam 18 kg, z czego tłuszczu tylko jakieś 4 kg a reszta to woda, która spadła od razu po porodzie

zatem problemu dużego nie mam, tyle,że z racji ciąży wysokiego ryzyka używałam przez 9 miesięcy jedynie mięśni żuchwy, muszę popracować nad ciałem, chce też ujędrnić brzuszek

karmię piersią więc póki co moja dieta jest bardzo restrykcyjna
czuję,że brakuje mi kcal, muszę uważać na to co jem ponieważ w mojej rodzinie dzieci chorują na refluks, muszę ograniczać mięsa a takż uważać z węglowodanami

przyznam,że nie moja lista dozwolonych produktów jest mocno ograniczona i jestem wyjalowiona jak gazik

acha i wczoraj od gina dostałam pozwolenie na ćwiczenia siłowe i interwałowe- to co kocham


moje dzisiejsze menu:
placek owsiany
jogurt naturalny

przekąska, pestki dyni i słonecznika

na obiad będzie pstrąg grillowany, kasza kus kus i do tego marchewka gotowana na parze
a nad resztą muszę jeszcze pomyśleć

będę Wam kibicować i meldować jak u mnie idzie

Ja w ciąży przytyłam 19 kg i też miałam w sobie bardzo dużo wody, więc wiem jak się czujesz.
Jak robisz ten placek owsiany?

Moje menu dzisiejsze:
Ś: 2 kromki chleba razowego z szynką i ogórkiem
L:starte jabłko z cynamonem i bananem
O: ziemniaki i surówka z pora, groszku i z kurczakiem
P:pół serka homo
K:surówka z obiadu

Trening z Ewą Chodakowską zaliczony

[karolinadobra]

hej dziewczyny
ja w ciązy przytyłam tylko 9 kg , reszta to niestety po ciązy wskoczyła ,sama nie wiem kiedy i jak . choć przed ciązą tez było ok 105
dzis zdrowe sniadanko zaliczone i obiadek , wczoraj rowerek 50 min i masaz 50 min. dzis zamierzam Orbiego zmolestowac jak mój bąk pójdzie spać , m
miłego dzionka

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Ukla na poczatku ograniczyłam troche jedzenie bo naprawde dużo pochłaniałam , poxniej doszły ćwiczenia a raczej orbitrek. teraz juz mi troszke opornie idzie , stoje w miejscu i latam 5kg w ta i spowrotem. zauważyłam ze jak nie cwiczę to waga ani drgnie więc biorę sie konkretnie teraz.
masaż , rowerek plus orbi i ograniczenie weglowodanów prostych i mięcha które uwielbiam .
powodzenia w gubieniu kilogramów

[ukla1]

karolinadobra jestem pełna podziwu i uznania dla twojej motywacji i sukcesów. Super! u mnie dziś gorszy dzień bo zjazd gości i kawałek ciasta ale jutro będzie już planowo. Niestety ten tydzień odpuściłam ćwiczenia ale w przyszłym się poprawię choć mam masę spraw w pracy i nie wiem jak to będzie z czasem. Pozdrawiam.

[karolinadobra]

wiesz ja czasem mam wrażenei ze niby się odchudzam , niby chce ale tak na naprawdę na 100 procent nie daje nic z siebei i chce to zmienić . dzis mnei masakrycznei głowa boli ale jak dam rade wskocze na orbiego i spale troszke kalorii. .bo coś się czuję ciężka ostatnio. ..a przecież musze byc piękna dla synka , wszystkei musimy dla naszych dzieciaczków ,musimy byc zdrowe i piękne

[aggie23]

cześć Dziewczyny,
Dołączam i ja, mama 6 miesięcznej królewny ;-) . Mam do zrzucenia 20 kg. Z czego 7 kg po ciąży (a w ciąży o zgrozo przytyłam 24 kilo i dzięi Bogu udało mi się 17 zrzucić) a 13 jeszcze sprzed... echhh. Póki co udało mi się zrzucić tylko nadprogramowe 3 kg, które dostałam w prezencie wraz ze świątecznym obżarstwem więc wróciłam do punku wyjścia sprzed świąt i zaczynam walkę Planuję dietę MŻ +WR i już staram się mądrzej i zdrowiej jeść, obowiązkowo 5 posiłków bo do tej pory to raczej 3 ale większe plus podjadanie a to był mój błąd. No i ćwiczę codziennie - albo Skalpel z Ewą Chodakowską albo na Orbitreku pomykam jakieś 50minut. Za miesiąc wracam po pracy więc zależy mi żeby trochę zgubić - chociaż te 5 kilo (a idealnie to 7) ale wolę powoli żeby nie było znowu efektu jojo. Tak więc powró do pracy to moja dodatkowa motywacja
Fajnie, że jest taki wątek - w kupie raziej

[flyerbag]

Hej, super, że jest nas więcej. Ja jestem mamą prawie 2 letniego Synka, mojej kochanej Czekoladki. Ja, co prawda się nie odchudzam, ale rzeźbię ciało, ale miło się wzajemnie powspierać

[karolinadobra]

szkoda ze tak mało mam się udziela , witam nowe mamusie , założycielka też zwiała gdzieś
ja już po rowerku i zaraz orbi i masaz
styczeń ćwiczeniowo taki sobie 344 km rowerek i 85km orbi , ale wiecej dni miałam olewatorskich niż porządnych

[lilith691]

Dołączę się chętnie do was!

Jestem mamą 9 miesięcznego Piotrka, w ciąży nie przytyłam.. schudłam. Zachodząc w ciąże ważyłam 84 kg, poszłam rodzić z prawie taką samą wagą, po porodzie ważyłam 74kg. Wróciły nie wiadomo kiedy, z dużą nadwyżką. Miesiąc temu ważyłam 87 kg i postanowiłam w końcu coś z tym zrobić.
Jestem na diecie "racjonalnej", czyli staram sie pilnować przyzwoitego bilansu kalorii i biała, węgli, tłuszczy.
Schudłam już 3 kg, mam nadzieje na zrzucenie 30kg, czyli do wagi 57kg.

Poza tym- w końcu staram się zadbać o siebie

[karolinadobra]

Napisane przez lilith691

Dołączę się chętnie do was!

Jestem mamą 9 miesięcznego Piotrka, w ciąży nie przytyłam.. schudłam. Zachodząc w ciąże ważyłam 84 kg, poszłam rodzić z prawie taką samą wagą, po porodzie ważyłam 74kg. Wróciły nie wiadomo kiedy, z dużą nadwyżką. Miesiąc temu ważyłam 87 kg i postanowiłam w końcu coś z tym zrobić.
Jestem na diecie "racjonalnej", czyli staram sie pilnować przyzwoitego bilansu kalorii i biała, węgli, tłuszczy.
Schudłam już 3 kg, mam nadzieje na zrzucenie 30kg, czyli do wagi 57kg.

Poza tym- w końcu staram się zadbać o siebie

witaj , napewno się uda, musi

[ukla1]

Witam Was Dziewczyny! Dawno mnie tutaj nie było z powodów technicznych niestety. Młode mamy coś słabo ten wątek rusza! Mam nadzieję, że z dieta lepiej. U mnie po 2 tyg jest 2,1 kg mniej dziś trochę zwariowany dzień wiec i dietowanie takie sobie ale od jutra będzie znów porządnie. Mam nadzieję, że do końca lutego zobaczę wreszcie 6 z przodu! pozdrawiam. Menu na jutro
Ś: kromka chleba z serem białym i warzywka
O: indyk i warzywa
K: plaster indyka
woda, kawa, herbata, jogurt

[lilith691]

Ja bym chciała już na 6 czekać, na razie na 7 z przodu oczekuje.

Nie mam siły- a na rowerek trzeba jeszcze usadzić tyłek i zrobic te 30km... A Młody był na dodatek okropny, ale rozumiem go- wychodzą mu 4 zęby na raz.

[ukla1]

lilith691 witam Cię serdecznie ! Wiem co to ząbkowanie u młodego, ja mam swoich dwóch chłopaków i jak u jednego nie wiedziałam że ida zęby to ten drugi mnie informuje o każdym mleczaku ale już mamy prawie końcówkę! Zajrzałam wczora na Twój blog fajny i podziwiam twoje mazidła, kremidła, maseczki na włosy masz dużo samozapracia w tej pielegnacji! tak więc zobaczyć siódemkę z przodu pewnie przyjdzie Ci niedługo a potem szóstaka itd.... Może doradzisz coś na szorstkie kolana, od roku się z tym męcze, zadne maści kremy nie daja rady! Pa u mnie dziś już po śniadaniu, potem jogurt, indyk i warzywa i mam nadzieję, że jakos zleci!

[lilith691]

Hehe, co rozumiesz przez szorstkie kolana? Sa szorstkie i suche, czy po prostu szorstkie? Jeśli tylko szorstkie, to na Twoim miejscu, smarowałabym je tym kremem: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...siv-creme.html, mi bardzo pomógł na pięty, a miałam tragiczne.

A jeśli problem masz nie tylko z kolanami, suche i szorstkie także łokcie i inne kostki, to czasami świadczy o niedoczynności tarczycy.

[fatass]

To i ja się podpinam, tym bardziej, że część osób już znam - ELO!

Mój Michałek pod koniec kwietnia skończy 3 latka
Nie odchudzam się po ciąży - ja się po prostu odchudzam - od zawsze Konkretnie to już 17 rok . No ale pierwszy raz robię to z głową Jem ok. 1700-1900kcal na dobę + siłownia 3 x tydzień. Odchudzam się od września i w zasadzie nie mam już problemu z jakimiś grzeszkami. Nie chodzą za mną niedozwolone potrawy. Największy problem mam z wiecznym brakiem kasy, przez co czasami bywa tak, że jedzenie jest tylko dla młodego ... ale co tam, zawsze mogę iść do mamusi na obiadek