Tak bardzo mi źle ...

[ruda234]

Cześć wszystkim .Będę wdzięczna za wszystkie rady , a i kop w zada może się przyda ,żebym w końcu wzięła się w garść
Chodzi o faceta , dokładnie o byłego .Byłam z nim krótko bo 10 miesięcy, związek był dosyć intensywny często się kłóciliśmy lecz jednocześnie często okazywał mi uczucia , starał się sprawić przyjemność ... Z czasem zaczęło się psuć zauważyłam ,że on jest apodyktyczny , po kłótni potrafił się nie odzywać , mówił ,ze nic do mnie nie czuje , w sumie dopiero teraz widzę jak bardzo byłam żałosna , prosząc go o powroty , ale faktem też jest ,ze wina była po obu stronach , bo czasami szukałam problemów tam gdzie ich nie ma . Nagle po kolejnej kłótni (przez telefon), powiedział ,ze chce rozstania , następnie ,ze potrzebuje czasu by to wszystko przemyśleć, ostatecznie po dwóch tygodniach usunął nas status związku i ukrył nasze wspólne zdjęcie. Spotkaliśmy się w środę , powiedział ,ze musiałabym go na nowo rozkochać , że na razie nie chce związku , jednak ,ze jestem mu bliska i nie wyobraża sobie być z kimś innym, na koniec próbowal się ze mną całować oczywiście odsunęłam go , bo nie należę do dziewczyn , które po rozstaniu zachowują sie jak gdyby nigdy nic. No cóż obrażony wsiadł do pociągu.W między czasie pisał do mnie nocą smsy ,że myśli o mnie ,że ,że przykro mu ,że mnie skrzywdził , zadzwoniłam do niego zapytalam się po co to pisze , powiedział ,ze to bez znaczenia , wkurzyłam sie wtedy , bo ile mozna trzymać człowieka w niepewnosci i bawić się jego uczuciami , powiedzialam mu ,żeby się ze mną nie kontaktował. A on napisał mi po paru minutach smsa ,że chciał mi poprawić nastrój ,ze wie ,ze mi ciężko , a ja tylko odpisałam mu suchego smsa i mam pretensje po czym obraził się na mnie nie odbierał tela , więc napisałam mu tylko ,że mam nadzieję ,ze będziemy kiedyś ze sobą normalnie rozmawiać , że łączy nas dużo wspomnień ,że jest mi kimś bliskim i nie chciałabym ,żebyśmy zachowywali się jak obcy ludzie. Nie odp. a widziałam ,ze siedział w tym czasie na GG. Przykre to bo mimo wszystko myślałam ,ze coś dla niego znaczę . Zwłaszcza ,że wcześnie to głownie on prosił o mój przyjazd , sam też przyjeżdżał , wyznawał miłość ,zabierał do rodziców, sprawiał przyjemności bez okazji .Mam mętlik w głowie , bo nie poznaję go zawsze miał ciężki charakter , ale nigdy nie był aż tak zawzięty , niedługo mam urodziny , jeżeli nie złoży mi życzeń to znaczy ,że wszystko co mówił mi do tej pory było kłamstwem . Boli mnie to zwłaszcza ,że był moim pierwszym pod każdym względem , a jakaś mega młoda nie jestem bo mam 24 lata . Eh cięzko mi ,ze można wykreślić kogoś ze swojego życia od tak

[201605161006]

To smsowanie, ze ma sie nie odzywac, zaraz odpisywanie, gadanie o pretensjach, potem dzwonienie, nie odbieranie itp. - zachowaliscie sie jak nabuzowani nastolatkowie, wg mnie nic w tym nie ma z uczuc, lepiej go olej.

[shawty19]

Autorko, może Ci się nie spodobać to co piszę, ale uważam jak moja poprzedniczka, że zachowywaliście się bardzo niedojrzale. Zrywacie ze sobą okey, ale po co pisanie tych smsów? Rozumiem, że Ciebie zabolało to, że on się obrażał na Ciebie, że odpisałaś mu w smsie coś nie tak, albo że go nie pocałowałaś? No sorry, ale jeśli decydujemy sie, że kończymy jakiś związek to nie szukamy tego samego dnia kontaktu do tej naszej byłej już połówki.
A i owszem, można kogoś wykreślić kogoś ze swojego życia tak z dnia na dzień. Co więcej Ci powiem, najczęściej jest to skutkiem braku rozmowy w związku i nawarstwianiu się różnego rodzaju problemów.
Staram się zrozumieć co czujesz, ale dla Twojego dobra będzie lepiej jak dasz sobie spokój i olejesz tego chłopaka.

[raita]

Od kiedy składanie życzeń urodzinowych jest wyznacznikiem uczuć? Ja swoim byłym też nie składam, a nie oznacza to, że kiedyś tam ich nie kochałam.
Ogółem to oboje zachowaliście się dziecinnie. Ty raz go odpychasz i masz pretensje, bo się odzywa, a potem wyskakujesz z nadzieją, że kiedyś będziecie mieli dobre kontakty... Dorośnijcie oboje.

[kalincia]

Zerwaliście, to przestań na coś liczyć. Trzymaj się braku kontaktu, nie pisz, nie dzwoń i nie spodziewaj się koniecznie życzeń. Nie jesteście razem, uświadom to sobie na serio. To on powiedział, trzymaj się jego słow i zacznij żyć dla siebie, nie dla chłopaczka, który sam nie wie, czego chce.

[Little Butterfly]

Zachowujecie się trochę niedojrzale. Skoro zerwaliście to powinniście raczej zaprzestać takiego typu smsów itp. rzeczy. Skoro nie jesteście razem to nie powinnaś też oczekiwać, że złoży Ci życzenia.
Uważam, że powinnaś o nim zapomnieć i poszukać sobie kogoś innego.