Kilogramowe wzloty i upadki czyli: Jak się pozbyć 37kg? CZ.III

[pysia1711]

CZ. I https://wizaz.pl/forum/showthread.php...1#post19 296745
CZ. II https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=430799

POWODZENIA WSZYSTKIM

[vanes]

mogę dołączyc??
mam 21 lat 6 tygodni temu urodziłam córeczkę i pozostało mi ok 7 kg do stracenia
moim pierwszym celem jest 5 z przodu i mam nadzieję że szybko ją zobacze

[sunshine16]

vanes, witam

O nowa część już

Wiecie, prawie zakończyłam już sesje, niestety czeka mnie wrzesień, ale... nie wiem jak ja to zrobiłam - schudłam przez 2 tyg 2,5 kg Teraz waze 76,3 Bo ani nie patrzyłam na to co jem, jadłam sporo, ruchu mało bo wiadomo jak to przy nauce, nie żałowałam sobie jedzenia, ale wypjałam codziennie po 3 energy drinki, i paczka fajek szła

Miłego dnia ja mam meeeeega kaca

[mimi0290]

Melduję się w kolejnej części


Co tutaj taka cisza ?

[tak]

basiu, wyglądasz rewelacyjnie!
Które to Cosmo muszę kupić, mów! Będę chwaliła się koleżankom, że znam TĘ KOBITKĘ!

U mnie z dietą nie najlepiej, nastrój jako tako. Zrobiłam pyszne, dietetyczne ciasto. Zdjęcie wkleję później, o ile mi domownicy nie zjedzą ciacha

[mimi0290]

Napisane przez tak

basiu, wyglądasz rewelacyjnie!
Które to Cosmo muszę kupić, mów! Będę chwaliła się koleżankom, że znam TĘ KOBITKĘ!

U mnie z dietą nie najlepiej, nastrój jako tako. Zrobiłam pyszne, dietetyczne ciasto. Zdjęcie wkleję później, o ile mi domownicy nie zjedzą ciacha

Zdjęcie i przepis przy okazji poproszę

Ja dzisiaj się ładnie trzymam od rana. Na śniadanie owsianka z 2 łyżek płatków owsianych, 2 łyżech otrąb, 10 truskawek i mnóstwo poziomek. Na II śniadanie ciemna kromka z serkiem śniadaniowym ze szczypiorkiem, sałatą jajkiem, 2 plasterkami szynki i pomidorem
Wczoraj pobiegałam na wieczór, dzisiaj może też pójdę(oby)

[NeverGoodEnough18]

Hej ho

Idę zaraz na siłownię bo wczoraj tylko na vacu byłam więc idę sobie poćwiczyć o dziwo chce mi się jakos Wstawiam zdjęcie nie śmiejcie się z mojej pozy haha brzuchal mam jakiś wzdęty jestem po śniadaniu i mam problem z wc ale co tam, udziska mam wielkie mam nadzieje, że nie wystrasze

[tak]

never, ile masz w udzie cm? I skoro uważasz, że masz grube uda, a brzuch wielki, to po co wstawiasz zdjęcia? Żeby nas wystraszyć?

mimi, okej, ale foteczkę później zrobię, aktualnie brzuch mnie boli i leżę zaraz idę czytać książulkę moją o Rolandzie <3

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez tak

never, ile masz w udzie cm? I skoro uważasz, że masz grube uda, a brzuch wielki, to po co wstawiasz zdjęcia? Żeby nas wystraszyć?

mimi, okej, ale foteczkę później zrobię, aktualnie brzuch mnie boli i leżę zaraz idę czytać książulkę moją o Rolandzie <3

Zdjęcia są po to żebyście widziały na jakim etapie jestem w udzie mam 53 cm no i oczywiście liczę na krytykę w końcu po to tu jestem

[miiilenka]

Dzien dobry
Widze, ze nowy watek jest i w ogole, dobrze, ze wpadlam u mnie z dieta roznie, ogolnie mam wstret od kilku dni do jedzenia - jem bo musze:/ na silownie dalej chodze i zaczelam uwielbiac moj mokry podkoszulek i pot sciekajacy po twarzy na wizaz nie mam czasu nad czym ubolewam, w pracy jest ok, w zwiazku mniej ok:/ jakos leci dzien podni, zaraz sobie skopuje i zapisze to co naprudokowalyscie i bede czytac w pracy pozdrawiam Was goraco i mam nadzieje, ze wroce w koncu na dobre:

[czarnowlosa20]

Witam w nowym wątku

Never Ty lasencjo wiele dziewczyn dało by wiele żeby wyglądac tak jak Ty ja bym już przystopowała na twoim miejscu z odchudzaniem, starałabym sie bardziej o to by utrzymac taka wage i nie przytyc

Basia to czekamy na cosmo

Pysiu to pewnie waga leci w dól i oplenizna sie pojawiła, jak cały dzien na działce, nie zapomnij o nas i sie odezwij czasem

Miilenko a ile na wadze masz wiesz??

U mnie w tygodniu dobrze a na weekend pojawiają sie jakies pysznosci kaloryczne ale mam miesiac do wesela na które ide, kupiłam sobie sukienke i moje nogi musza stac sie piekne

[Eldo_rado]

Never wiele bym dała żeby tak wyglądać w tym momencie

[NeverGoodEnough18]

Czarnowlosa planuje jeszcze schudnąć z 5 kg i może mi starczy bo wiesz teraz wakacje niby najlepszy czas na chudnięcie bo poza domem ale wiadomo wyjazdy itp i jakieś grzeszki wpadną ( alkohol ) więc wolę schudnąć na zapas

Tak w ogóle to bardzo mi miło dziewczyny wstawię na pewno jeszcze jakieś zdjęcie jak będę ważyć 54 kg

[fiolka122]

Hej
wdepłam tylko na m0mencik i widze, ze juz sie zaczeła kolejna czesc naszych przygód w walce z kilogramami chociaz dala bym głowe uciac, ze to juz co najmniej czwarta lub piata czesc..eh... ten czas tak leci..
Pyśka , no ja mam tylko nadzieje, ze ten avatarek, to oryginalny Twoj brzusio No i jak tam w szkole poszło kochana?bo chyba teraz tez masz juzn przerwe?
Pozdrowionka dla dietowiczek....a szczególnie weteranek;-)

spadam, ide szamac pizze.......ślinka Wam leci co? pamietajcie nie mozna ulegac pokusom!!!

[NeverGoodEnough18]

Fiolka ty kusicielko

A u mnie na wadze mnie waże już 56,8 kg

Mam dzisiaj tyle energii jak nigdy, na siłowni to dzisiaj rekordy biłam na vacu też Lecę na obiadek

[czarnowlosa20]

Never Ty szalona Gratuluję! Nie dziwie się że masz tyle energii, wiadomosc ze mniej na wadze daje dużo siły na dalsze dzialanie.

[nigdziebyc]

Hej dziewczęta. Odezwałam się w poprzedniej części i zostałam odesłana tu.

No więc nie zapomniałam o was, nigdy w życiu, nie mniej wstyd mi się tu pokazywać. Waga leci w górę jak szalona mimo wysiłku i mało kalorycznego jedzenia.. Nie wiem co się dzieje. Czekam tylko na ubezpieczenie i lecę do lekarza z tym, bo mam dość. Aktualnie ważę 85+ kg i zdecydowanie jest mi z tym źle. Na rowerze dziennie robię koło 15km, ale staram się zwiększać odległości, bo bardzo zależy mi żeby schudnąć, nie mniej mój organizm chyba nie ma zamiaru tego robić.

Jutro, a właściwie dzisiaj jadę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjna w życiu i denerwuje się strasznie, ale to bardzo bardzo strasznie.

Zazdroszczę wam, że tak szybko wam to idzie.. Ehh. Gdybym miała kogoś, kto nade mną by z batem stał i kazał robić wszystko byłoby łatwiej. Bo nawet jak nie podjadam ani nic to i tak tyję nie wiem czemu. A na siłownię czy basen kasy brak.

[Bettina_]

Meldun na nowym

podczytałam i ide sprzątać
Never gratki wagi już Ci mało zostało do celu

[mimi0290]

Napisane przez nigdziebyc

Hej dziewczęta. Odezwałam się w poprzedniej części i zostałam odesłana tu.

No więc nie zapomniałam o was, nigdy w życiu, nie mniej wstyd mi się tu pokazywać. Waga leci w górę jak szalona mimo wysiłku i mało kalorycznego jedzenia.. Nie wiem co się dzieje. Czekam tylko na ubezpieczenie i lecę do lekarza z tym, bo mam dość. Aktualnie ważę 85+ kg i zdecydowanie jest mi z tym źle. Na rowerze dziennie robię koło 15km, ale staram się zwiększać odległości, bo bardzo zależy mi żeby schudnąć, nie mniej mój organizm chyba nie ma zamiaru tego robić.

Jutro, a właściwie dzisiaj jadę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjna w życiu i denerwuje się strasznie, ale to bardzo bardzo strasznie.

Zazdroszczę wam, że tak szybko wam to idzie.. Ehh. Gdybym miała kogoś, kto nade mną by z batem stał i kazał robić wszystko byłoby łatwiej. Bo nawet jak nie podjadam ani nic to i tak tyję nie wiem czemu. A na siłownię czy basen kasy brak.

Zamiast siłowni czy basenu może być bieganie

Obym się dzisiaj zmobilizowała i poszła...

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez nigdziebyc

Hej dziewczęta. Odezwałam się w poprzedniej części i zostałam odesłana tu.

No więc nie zapomniałam o was, nigdy w życiu, nie mniej wstyd mi się tu pokazywać. Waga leci w górę jak szalona mimo wysiłku i mało kalorycznego jedzenia.. Nie wiem co się dzieje. Czekam tylko na ubezpieczenie i lecę do lekarza z tym, bo mam dość. Aktualnie ważę 85+ kg i zdecydowanie jest mi z tym źle. Na rowerze dziennie robię koło 15km, ale staram się zwiększać odległości, bo bardzo zależy mi żeby schudnąć, nie mniej mój organizm chyba nie ma zamiaru tego robić.

Jutro, a właściwie dzisiaj jadę na pierwszą rozmowę kwalifikacyjna w życiu i denerwuje się strasznie, ale to bardzo bardzo strasznie.

Zazdroszczę wam, że tak szybko wam to idzie.. Ehh. Gdybym miała kogoś, kto nade mną by z batem stał i kazał robić wszystko byłoby łatwiej. Bo nawet jak nie podjadam ani nic to i tak tyję nie wiem czemu. A na siłownię czy basen kasy brak.

Czegoś tu nie rozumiem waga Ci idzie w górę mimo diety i ćwiczeń? Napisz tutaj swój jadłospis i koniecznie idź do lekarza i zrób badania bo coś jest nie tak. A na rowerku postaraj się więcej ćwiczyć ja 15 km robię w ciągu 30 minut, 40 minut to minimum i tyle powinnaś jeździć. Idź do lekarza i daj znac co powiedział

[nigdziebyc]

Napisane przez mimi0290

Zamiast siłowni czy basenu może być bieganie

Z bieganiem niestety nie zrobię nic, bo mam problemy z kolanami.

Napisane przez NeverGoodEnough18

Czegoś tu nie rozumiem waga Ci idzie w górę mimo diety i ćwiczeń? Napisz tutaj swój jadłospis i koniecznie idź do lekarza i zrób badania bo coś jest nie tak. A na rowerku postaraj się więcej ćwiczyć ja 15 km robię w ciągu 30 minut, 40 minut to minimum i tyle powinnaś jeździć. Idź do lekarza i daj znac co powiedział

Ja mówię tu o jeździe rowerem po mieście. I o wiele bardziej się męczę niż na tym stacjonarnym.
o lekarza pójdę kiedy będę miała ubezpieczenie - nie stać mnie póki co na to.

A co do jadłospisu, np ten z dzisiaj mogę podać, tylko bez godzin właśnie.
Śniadanie - bułka żytnia z chudym twarogiem i 2 plastrami wędliny z indyka.
2 śniadanie - kubek galaretki + 2 morele
Obiad - 3 młode ziemniaki + starty młody burak
Podwieczorek/kolacja - 2 jajka

No tyle. + średnio 2l wody dziennie. Nie powiem że dużo jem, bo jem naprawdę mało. A mimo to tyję.

[czarnowlosa20]

Nigdzie byc i jak tam po rozmowie kwalifikacyjnej??? Może ty w ciązy jestes taki żarcik.... ale ak tylko bedziesz miala ubezpieczenie to idz mi moja droga do lekarza. Lepiej nie lekcewazyc nepokojących objawów. Naprawde dziwne jesz malo i nie tłusto ani kalorycznie, ruch masz i waga idzie w gore...hmmm....

Mimi co to za pysznosci na zdjeciu??? Smaki chcesz nam robic ?

[mimi0290]

Napisane przez czarnowlosa20

Nigdzie byc i jak tam po rozmowie kwalifikacyjnej??? Może ty w ciązy jestes taki żarcik.... ale ak tylko bedziesz miala ubezpieczenie to idz mi moja droga do lekarza. Lepiej nie lekcewazyc nepokojących objawów. Naprawde dziwne jesz malo i nie tłusto ani kalorycznie, ruch masz i waga idzie w gore...hmmm....

Mimi co to za pysznosci na zdjeciu??? Smaki chcesz nam robic ?

To był mój wczorajszy obiad Omlet ze szpinakiem w sosie czosnkowym pyszne wyszło!

A dziś na obiad chyba ciemny makaron z twarogiem i rodzynkami będzie, bo nie mam pomysłu

[sunshine16]

jeju jak pusto

ja wczoraj mialam ostatni egzamin i sobie zabalowalam po nim tak ze dzis ledwo siedze -.- zaraz mi głowa eksploduje

Jade jutro na wakacje i nie będzie mnie miesiąc - okaze sie czy w tym czasie bede u zagladac czy nie bo wszystko zalezy od tego czy i jaki bede miala dostep do neta

Milego dnia zycze

[mimi0290]

Napisane przez sunshine16

jeju jak pusto

ja wczoraj mialam ostatni egzamin i sobie zabalowalam po nim tak ze dzis ledwo siedze -.- zaraz mi głowa eksploduje

Jade jutro na wakacje i nie będzie mnie miesiąc - okaze sie czy w tym czasie bede u zagladac czy nie bo wszystko zalezy od tego czy i jaki bede miala dostep do neta

Milego dnia zycze

Miłych wakacji


Dziewczyny, co tu takie pustki ?
Ja dziś się zmobilizowałam i o 7.30 poszłam biegać

[tak]

Napisałam taki długi post i wszystko się skasowało!
Wrrrrr. Ja już po obiedzie.
Przedwczoraj byłam z bratem na rowerze, zrobiliśmy 33 km, ale zrobiła się godzina dwudziesta pierwsza, a że ja boję się takich latających chrabąszczy- chciałam wrócić do domu

[mimi0290]

Napisane przez tak

Napisałam taki długi post i wszystko się skasowało!
Wrrrrr. Ja już po obiedzie.
Przedwczoraj byłam z bratem na rowerze, zrobiliśmy 33 km, ale zrobiła się godzina dwudziesta pierwsza, a że ja boję się takich latających chrabąszczy- chciałam wrócić do domu

33km !
A co dobrego na obiad jadłaś ?
Ja zaraz będę sałatkę na podwieczorek robić - 1,5jajka, sałata, pomidor i może coś jeszcze ?

[NeverGoodEnough18]

A bo tu zmuła ostatnio nikt nie pisze i w ogóle

U mnie po staremu, trzymam się diety ćwiczę ale jakoś i tak waga wolno spada zawsze tak jest im mniej do celu tym więcej czasu zajmuje osiągnięcie go ale ja się tak łatwo nie dam o nie

Zaraz idę na obiad, wypiękniłam się dziś pomalowałam czekam na kolegę i może do moich rodziców skoczymy bo dziś noc świętojańska i różne atrakcje będą więc może się przejedziemy

Gdzie jest w ogóle Pysia

[tak]

mimi, ale dla mnie 33 km to rozgrzewka jest
W sierpniu/wrześniu będę jechała do współlokatorki 40 km w jedną stronę, na maliny, i tego samego dnia będę wracała
Na obiad mama robiła pałeczki kurczakowe w jakiejś przyprawie w piekarniku, fasolkę i sałatę z cebulką. Było bardzo dobre

[mimi0290]

Napisane przez tak

mimi, ale dla mnie 33 km to rozgrzewka jest
W sierpniu/wrześniu będę jechała do współlokatorki 40 km w jedną stronę, na maliny, i tego samego dnia będę wracała
Na obiad mama robiła pałeczki kurczakowe w jakiejś przyprawie w piekarniku, fasolkę i sałatę z cebulką. Było bardzo dobre

Fajny obiadek U mnie w domu to kotlety w panierce, ziemniaki, klopsy itp cały czas więc gotuję sama