|
|||||||
| Notka |
|
| Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 17
|
Brak ruchu a odchudzanie?
Witam
![]() Hmm zacznę od tego, że poruszam się na wózku. Moja choroba sprawia, że mam prawie zero siły fizycznej, dlatego mam baaardzo mało ruchu. Miesiąc temu postanowiłam się odchudzać, chciałabym zrzucić zbędne kilogramy z brzucha, bioder, ud. Postawiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe, wcześniej odżywiałam się bardzo nie zdrowo. Może przedstawię sytuację sprzed odchudzania: na śniadanie jadłam białe pieczywo z masłem i na przykład z dżemem/pasztetem/ szynką. W związku z tym, że niestety jestem wybredna moje obiady to głównie frytki, pierogi ruskie, ziemniaki z panierowaną piersią kurczaka i tak w kółko. Kolację jadłam najwcześniej o 23... Ale bardzo często jadłam ok. 1 w nocy (zaznaczę, że rzadko była to kanapka, najczęściej odgrzewany obiad). Moją słabością są frytki - jadłam je średnio co 3 dni... Codziennie lub co drugi dzień piłam coś gazowanego (najczęściej Pepsi). Podjadałam między posiłkami. Miesiąc temu zaczęłam się odchudzać i teraz sytuacja wygląda tak: jem 3 posiłki dziennie; białe pieczywo jem raz lub dwa razy w tygodniu, w pozostałe dni jem pieczywo wasa z pomidorem/ ogórkiem (bez masła). Obiady jem normalne, ale są to mniejsze porcje (np.4 pierogi). Kolację jem najpóźniej o 19.30 (pieczywo wasa z pomidorem/ogórkiem/twarogiem, czasem do tego jogurt naturalny). Nie podjadam między posiłkami. Zrezygnowałam z napojów gazowanych, teraz piję wodę mineralną lub soki pomarańczowe. Z frytek niestety nie potrafię zrezygnować - ograniczyłam je do góra 4 razy w miesiącu. I tu pojawia się problem - wydaje mi się, że swoje nawyki chyba znacznie zmieniłam, jednak zamiast chudnąć, mam wrażenie, że tyję (spodnie mam jakieś takie coraz bardziej dopasowane). Dlaczego tak się dzieje? Niestety nie mam możliwości, by się ważyć... Jakikolwiek ruch mam tylko 3 razy w tygodniu, kiedy leżę, nogi mam podwieszone na linkach i poruszam nimi na boki... Tylko tyle . Niektóre koleżanki twierdzą, że w moim przypadku dieta nie ma sensu, bo bez ruchu i tak nie schudnę. Czy to prawda? Jeśli tak, jak inaczej mogłabym zrzucić kilogramy? I dlaczego tyję zamiast chudnąć? Z góry dziękuję za wszelkie rady i odpowiedzi.
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Cytat:
soki pomarańczowe mają bardzo dużo kalorii, przy odchudzaniu warto je rozcieńczać, szczególnie jeśli są z koncentratu, a nie świeżo wyciskane. Ja proponuję Ci iść do lekarza, to ważne żeby np. zbadać hormony. Ja mam niedoczynność tarczycy i nawet jedząc głównie zieleninę, owoce i białe mięso lub rybę z pary ciężko mi zrzucić kilogramy
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 29
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Bardzo niezdrowa była ta Twoja dieta, wszystko tuczące, a później tylko choróbska różne mogą się przyczepić. Dobrze, że postanowiłaś to zmienić
![]() Jednak, te zmiany były chyba zbyt radykalne. Myślę, że powinnaś jeść 5 razy dziennie ale małe ilości, jak jesz słodycze to zastąp je owocami. Co to do obiadów to staraj się jeść więcej warzyw oraz ryb i pamiętaj że panierka niestety tuczy. Mięso/ryba pieczona, odpowiednio doprawiona też jest bardzo dobra i bardziej dietetyczna. Oczywiście można też smażyć bez panierki albo gotować, jednak dla mnie pieczona jest najlepsza. Według mnie można trochę schudnąć, ale wiadomo że ćwiczenia wspomagają odchudzanie i ujędrniają ciało. Twoje tycie może być spowodowane dotychczasowym jedzeniem, które zaczyna robić swoje, na początku nie było widoczne chociaż pewnie trochę przybierałaś na wadze. Ale...tak ja było wcześniej napisane również tarczyca może to powodować, także warto zrobić sobie badania. smolinosek86 ma rację, soki owocowe zawierają sporo cukru, więc trzeba uważać. Trzymam kciuki
__________________
"Każdy ma nadzieję znaleźć osobę z którą mógłby oglądać wschody słońca, aż do zachodu własnego życia." |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Dieta nie powinna być zbytnio restrykcyjna, bo może zaszkodzić. takie bardzo "odchudzone" diety mogą zawierać za mało składników odżywczych. Natomiast słodkie napoje (czyli wszystko z cukrem, nawet naturalnym, w tym soki) warto wykluczyć lub mocno ograniczyć. W tym i tak nie ma tyle witamin i cennych składników, co w świeżych owocach. Jeśli woda wydaje ci się zbyt mdła to spróbuj herbat i herbatek (oczywiście niesłodzonych). Albo napar z korzenia imbiru, jest bardzo smaczny.
Też bym radziła konsultację z lekarzem, czy nie masz jakichś zaburzeń hormonalnych, a dietę może najlepiej od dietetyka?
__________________
Blog o analizie kolorystycznej |
|
|
|
|
#5 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Cytat:
No i wyrzuć te frytki w chol....ę, zatruwają Twój organizm.
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
To " dieta nie ma sensu, bo bez ruchu i tak nie schudnę." jest kompletna bzdura! Jeśli zmniejszysz ilość przyjmowanych kalorii poniżej dziennego zapotrzebowania to chyba, że napiszesz od nowa prawa fizyki musisz zacząć chudnąć. Co bardzo ważne musisz wykombinować coś żeby monitorować postępy - najlepiej badanie zawartości tkanki tłuszczowej. Skanerem jeśli masz kasę (dość kosztowne) to rób to DEXA lub ważeniem hydrostatycznym. Tańszym a dla przeciętnego człowieka wystaczającym wyjściem jest pomiar kaliperowy. Unikaj natomiast pomiaru impedencji bo jest bardzo niedokładny i cokolwiek Ci nie powiedzą ludzie dysponujący tym sprzętem nie warto wydać na to ani złotówki (przerabiałem na sobie - błąd pomiaru był gigantyczny).
Monitoring postępów jest kluczowy bo bez tego po pierwsze nie będziesz wiedziała czy Twoje działania przynoszą efekt. Po drugie szybko się możesz zniechęcić jak będzie Ci się WYDAWAŁO, że coś nie działa. Sama piszesz, że masz wrażenie, że nie chudniesz. Nie opieraj się na wrażeniu tylko na faktach.
__________________
Intensywny trening interwałowy (HIIT) |
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 37
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Ja myślę, że nie możesz schudnąć, bo jesz za mało i źle jakościowo. Jedz normalne pieczywo pełnoziarniste zamiast tej tekturowej wasy, białko w każdym posiłku (twarogi, twarożki, jajka na mnóstwo sposobów, kurczaki i inne mięsko, ryby, białka roślinne) to Twój organizm nie będzie myślał, że go głodzisz.
Znasz coś takiego jak efekt jojo? Po 2 miesiącach jedzenia Wasy i 4 pierogów może i schudniesz, ale ile tak można? W końcu wrócisz do starych nawyków i organizm sobie odżyje, a Ty wrócisz do wagi sprzed odchudzania (a zapewne większej, bo na głodówce Twój organizm spali najpierw glikogen a potem po prostu potrzebując białka spali mięśnie (tłuszcz niestety jest na końcu kolejki), a im więcej mamy tkanki mięśniowej, tym metabolizm szybszy, tym więcej kalorii spala nasze ciało - czyli ze zmniejszoną masą mięśniową po tym Twoim pseudo odchudzaniu będziesz jadła jak dawniej a tyła jeszcze szybciej, bo organizm zadowoli się mniejszą dawką energii - reszta będzie odkładana w postaci tłuszczu). Na wizażu jest wątek o odchudzaniu - o układaniu racjonalnych diet, które pomogą Ci schudnąć z głową i na długo. Poczytaj sobie też pozytywnie komentowane jadłospisy dziewczyn na redukcji (temat "Nasze codzienne jadłospisy"). Możesz też tam wrzucać to co jesz dziennie i poprosić kogoś o ocenę, ja dostałam dużo dobrych wskazówek co zmienić, żeby było ok.
__________________
all I went through led me to you so i'd do it all over again
|
|
|
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 975
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Jak dziewczyny powiedzialy juz, diete masz do korekty i to sporej...
Przykro mi badzo z powodu Twojej choroby, jak mozesz/chcesz to powiedz czy jest to cos przewleklego czy to przejsciowa sprawa? To dosc istotne w planowaniu diety. I co mozesz wykonywac? Cwiczenia absolutnie nie sa niezbedne dla redukcji, ale brak jakiejkolwiek aktywnosci ma sporo minusow, wiec ja na Twoim miejscu cos bym jednak robila. Cokolwiek aby cialo pracowalo, kazdy pracujacy miesien daje pewna reakcje hormonalna i neurochemiczna. To istotne sygnaly nie tylko ze wzgledu na wage. To tez nastroj, energia, apetet, motywacja itd. Od jak dawna jesz w taki sposob? Ile masz wzrostu i wagi? No i na razie tyle, nie bede Cie zarzucac pytaniami, chociaz temat jest duzo bardziej skomplikowany niz to sie wydaje
__________________
|
|
|
|
|
#9 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Dwa, trzy kilogramy schudniesz na pewno, bo związane jest to z pozbyciem się nadmiaru wody z ciałka. Jednak czy bez ruchu uda się? Ja nie ćwiczyłam, a jadłam mniej kalorycznie i schudłam 4 kg w miesiąc... a potem wróciło, bo nie zdawałam sobie sprawy, że wasa to najgłupsza rzecz
![]() Koniecznie kontakt z dietetykiem. |
|
|
|
|
#10 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Dziękuję za wszystkie rady!
![]() Cytat:
Nie mam pojęcia ile ważę ale ile mam wzrostu. Ale jestem kurdupelkiem, wydaje mi się, że mam hmm może 154? Jeśli chodzi o bluzki - noszę rozmiar 38, jeśli chodzi o spodnie - 40. Do mojego wzrostu to dużo, dużo za dużo...---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- Naprawdę jest taka zła?
|
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Brak ruchu a odchudzanie?
Tak jak myślałam moja droga, 38 to nie jest duży rozmiar nawet przy Twoim wzroście. Wydaje mi się, że po prostu powinnaś być wytrwała i konsekwentna. Jedz więcej nabiału i mięsa -gotowaną rybę, mięso, jajka, jogurty, kefiry i korzystaj z tego co aktualnie jest sezonowego. Zaraz wiosna i zacznie się sezon warzywno-owocowy. Pieczywo pełnoziarniste - masło zastąp margaryną lub serkiem naturalnym. Staraj się poprosić kogoś, żeby przygotował Ci domową wędlinę np. schab upiekł z Twoimi ulubionymi dodatkami i pokroił w plastry w sam raz na kanapki to samo z gotowaną kurą. Majonez czy ketchup zastąp tzatziki lub jogurtem z ziołami i czosnkiem. Pij herbaty owocowe i ziołowe, pij dużo wody. Staraj się jeść regularnie i żeby to było 5 posiłków dziennie. Kiedy odczuwasz, że jesteś nasycona, nie staraj się kończyć porcji. Powiedz, że dziękujesz. Śniadania jedz obfitsze np. owsianka na wodzie z orzechami i owocami lub omlet z białek z zielonym groszkiem(na teflonowej patelni).
A hormony (tsh) zawsze warto zbadać ![]() ---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ---------- Cytat:
Edytowane przez smolinosek86 Czas edycji: 2013-03-24 o 21:31 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:23.




Niestety nie mam możliwości, by się ważyć... Jakikolwiek ruch mam tylko 3 razy w tygodniu, kiedy leżę, nogi mam podwieszone na linkach i poruszam nimi na boki... Tylko tyle . Niektóre koleżanki twierdzą, że w moim przypadku dieta nie ma sensu, bo bez ruchu i tak nie schudnę. Czy to prawda? Jeśli tak, jak inaczej mogłabym zrzucić kilogramy? I dlaczego tyję zamiast chudnąć? Z góry dziękuję za wszelkie rady i odpowiedzi. 









