|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Pzń
Wiadomości: 370
|
Apetyt
Witam. Piszę w dość nietypowej sprawie- mam 20 lat i żołądek bez dna. Potrafię zjadać ogromne ilości jedzenia. Przykładowo potrafię sama bez problemu zjeść dużą pizze (30 cm), dwie duże zapiekanki czy nawet 5 czekolad za jednym posiedzeniem. Wydaję mi się, że nie jest to normalne. Nie znam drugiej osoby, która jest w stanie tyle zjeść co ja.
Wczoraj byłam z rodziną w restauracji w stylu jedz ile chcesz za jedną cenę. Nałożyłam sobie porcję taką jak reszta, zjadłam ją bez problemu, kiedy reszta (nawet mężczyzn) już pasowała ja bym bez problemu mogła iść po kolejny talerz. Wstydzę się tego ogromnie. Jak to możliwe, że jestem w stanie tyle jeść, boję się jak wygląda mój żołądek i nie chcę tak do końca życia. Dodam, że jadam na co dzień razowe pieczywo, płatki owsiane, pełnoziarnisty makaron itd, ale nie widzę różnicy pod względem sytości. Czy Waszym zdaniem to jest normalne, że dziewczyna jest w stanie tyle zjeść? Dodam jeszcze, że nie mam nadwagi czy otyłości. Odkąd pamiętam tak było, nawet w podstawówce jadłam więcej niż rówieśnicy, chociaż byłam szczuplutka. Czy powinnam zwrócić się z tym problemem do lekarza, dietetyka? Edytowane przez Mickey1011 Czas edycji: 2013-03-18 o 12:56 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 586
|
Dot.: Apetyt
nie widzę tu problemu, po prostu masz takie geny i już
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Apetyt
<umarła z zazdrości>
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 17
|
Dot.: Apetyt
Jesteś młodziutka? Nastolatki często mają tak dobrą przemianę materii. (po cichu Ci jej zazdroszczę ;-) )
Obawiam się tylko, że za kilka lat zaczniesz odczuwać nieprzyjemne skutki. Przemiana materii prędzej czy później zwolni, a wtedy będzie dużo ciężej zmienić nawyki żywieniowe. A niezdrowe substancje, które dostarczasz w dużych ilościach nie giną, tylko odkładają się w Twoim organizmie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Apetyt
A masz tak tylko z pizzą, słodyczami itp czy np chleba czy owsianki na śniadanie też jesz więcej niż przeciętnie kobiety?
I jak już zjesz taką dużą porcję to potem jesz normalny posiłek po kilku godzinach czy jesteś 'napchana' i raczej już nie jesz wcale albo malutko? Bo dużo ludzi tak ma, że są w stanie zjeść mnóstwo niezdrowego jedzenia, ale okazjonalnie, a już domowy obiad czy kanapki jedzą normalnie ![]() A do lekarza możesz zawsze iść, na pewno nie zaszkodzi ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Apetyt
Mam identycznie!
I też zaczyna mnie to już przerażać, bo wszyscy moi bliscy dobrze wiedzą że ja mogę jeść bez końca. Po wielkim obiedzie kiedy tż umiera ja myślę o deserze ![]() W zasadzie nigdy nie mam takiego poczucia, że jestem przejedzona i nie mogłabym już nic zjeść. Apetyt mam zawsze bez wyjątku. Nawet mama już sobie żartuje, że łatwiej mnie ubierać niż karmić ![]()
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama ![]() 2021 ![]() 2022 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.