![]() |
#1 |
Konto usunięte
|
Boję się wyprowadzki
Dziewczyny, mam taki problem..
W tamtym roku skończyłam liceum, jednak nie mogłam sobie pozwolić na studia, ze względu na brak pieniędzy. Poszłam do pracy, zarobiłam, miałam to przeznaczyć na studia, jednak poszło na aparat na zęby, i dokładałam się do rodzinnego budżetu, który niestety zostaje mocno uszczuplony przez moją siostrę - mama założyła jej aparat na zęby (tak jak mi - damona), na który wzięła pożyczkę, i teraz ją spłaca - 350 zł miesięcznie. Poza tym, moja siostra nie pracuje, ale studiuje zaocznie w Katowicach, co kosztuje 490 zł miesięcznie, plus jeszcze daje jej 400 zł na życie. Mi ciągle mama powtarza, że mam się dostać na studia dzienne i iść do akademika, bo nie będzie mi płacić za studia i mieszkanie, bo ją nie stać. Więc gdybym się wyprowadziła do Katowic (bo tam chcę studiować) i rzeczywiście dostała się na dzienne i poszła do akademika, znalazła pracę, to może udałoby mi się "przeżyć"? I tu jest ten problem, że ja zwyczajnie boję się wyprowadzić. Nie chcę zostawiać wszystkiego tutaj, moich dziadków, którzy są dla mnie wielkim wsparciem, mamy, nawet psa nie chcę tutaj zostawiać, najlepszej przyjaciółki. Całego życia tak naprawdę. W Katowicach mam tylko chłopaka, a nie uśmiecha mi się spędzać z nim całego wolnego czasu, jestem też bardzo nieśmiała w nawiązywaniu znajomości. Jest to dla mnie zwyczajnie trudne. Boję się, że nie dam sobie rady na studiach. Boję się, że będę musiała mieszkać z kilkoma osobami w pokoju (bo zwyczajnie mnie nie stać na jedynkę), i one mnie nie zniosą, bo chrapię i jestem bałaganiarą. Boję się nagle być dorosła, rzucić wszystko i wyjechać. Więc wymyśliłam, że jeszcze znajdę pracę w tym roku, będę konsekwentnie odkładać na studia, na wynajęcie mieszkania z przyjaciółką (ma ten sam problem co ja - brak pieniędzy), a nie należy nam się stypendium, i wyprowadzkę w przyszłym roku. Ale czy to nie jest uciekanie od dorosłości? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Boisz się być dorosła, ale nie masz wyjścia, nie cofniesz się do dziecięcych czasów. Rodzina i chociażby wspomniany pies nie będą żyli wiecznie, a nowych przyjaciół poznasz w nowym miejscu, nie możesz wiecznie się trzymać maminej spódnicy.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
Ja bym zwijała manatki i pożegnała rodzinę. Nie martw się, przecież dasz sobie radę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
To swoją drogą.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Nie masz się czego bać
![]() Poza tym mówisz tak jakbyś miała wyjechać na drugi koniec kraju i nigdy nie wrócić. Przecież są weekendy, święta, będziesz się z nimi spotykać. A jeśli chodzi o akademik, no to po pierwsze, nie łam się na wstępie, bo z tego co się orientuje (sama wybieram się od przyszłego roku do Kato) to pokoje w mieszkaniach nie są tak bardzo drogie. Można trafić na jedynkę w cenie porównywalnej do akademika. A nawet jeśli Ci się nie uda, to też się nie martw, bo może trafisz na współlokatorkę, która też chrapie i jest bałaganiarą? Albo taką która ma mega mocny sen? Głowa do góry ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Ten strach przed byciem dorosłą mija, radzenie sobie samej jest przerażające, ale wykonalne. Jednak ja na Twoim miejscu wolalabym się wyprowadzić z domu... bo nie uważasz, że to trochę dziwne, że Twoja mama daje siostrze pieniądze na studia (zaoczne!), bierze pożyczkę, by jej kupić aparat, a Ty musisz pracować, nie dostajesz żadnego wsparcia finansowego? Nie wiem jak jest u Ciebie w domu, ale uważam, że tak raczej być nie powinno.
Edytowane przez 201706121151 Czas edycji: 2013-03-17 o 13:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
Popatrz na to z innej perspektywy, dałaś sobie radę w nowym otoczeniu w pracy, więc czemu miałabyś nie poradzić sobie na studiach? Ja przyjechałam na swoje zupełnie nikogo nie znając, wiedząc tylko, gdzie jest aula i Stare Miasto. ![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
I tu jest kolejny problem, bo ja kompletnie nie wiem na co chcę iść. Nie wiem, matury wcale nie zdałam aż tak dobrze, więc może dostanę się na pedagogikę, bo chciałabym pracować z dziećmi, mimo że ich nie lubię (a raczej się ich boję, chcę to w sobie przezwyciężyć). A dokładniej na pedagogikę z resocjalizacją. Ale nie wiem, czy to dobry pomysł.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Czemu więc chcesz iść na pedagogikę, skoro nie lubisz i boisz się dzieci? Pomyśl o tym w ten sposób, czy chciałabyś, żeby w przyszłości nauczycielka czy pedagog Twojego dziecka za nim nie przepadła i się go bała? Przemyśl to
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Ja jestem w podobnej sytuacji, tylko że jeszcze bardziej skomplikowanej.
Albo zostać tutaj i studiować coś średnio mnie interesującego, ale nie martwić się że nie będzie co do gara włożyć, albo zostawić wszystkich łącznie z facetem i wyjechać gonić marzenia. Jakbyś chciała pogadać, to pisz śmiało na PW ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
A może zamiast iść na studia zrób jakąś ciekawą szkołę policealną i szukaj pracy, żeby jak najszybciej się usamodzielnić i przestać poniekąd utrzymywać dorosłą siostrę?
![]() Jeżeli nie wiesz, co chciałabyś studiować, to studiowanie jest kiepskim pomysłem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Nie idź na pedagogikę skoro nie jesteś pewna tych studiów, a tym bardziej jeżeli nie ciągnie Cię do dzieci, bo za pół roku/rok założysz wątek "źle wybrałam studia, co robić?". Jeśli taką możliwość, zatrudnij się jako pomoc w przedszkolu, zobaczysz, jak wygląda praca z dziećmi i czy Ci to odpowiada. Masz jeszcze czas, zastanów się, co chcesz robić.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Zastanów się dobrze, ale ja myślę że skoro coś cię ciągnie, to warto spróbować.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Pedagogika resocjalizacyjna to nie jest dobry pomysł dla Ciebie. Wyjedź za granicę z tą przyjaciółką, która też nie ma pieniędzy. Załatwcie sobie legalny wyjazd przez agencję, za mniejszą kasę, ale z myślą, że jedziecie układać sobie życie.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Konto usunięte
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Chcę na to iść, żeby przestać się bać, toż to dzieci nie są żadnymi potworami i głowy mi nie odgryzą
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Lekki kierunek, tzn określ swoje zainteresowania? Bo ja sama rozważałam resocjalizację
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
Był tu już tego typu wątek, dziewczyna miała podobne podejście, miała się wyprowadzić na studia, ale nie chciała, przeniosła się z dziennych na zaoczne i dojeżdżała z domu co drugi weekend. Stwierdziła, że jak skończy studia to już przecież będzie gotowa na wyprowadzkę z domu. A wcześniej, będąc w liceum myślała, że po szkole średniej będzie na nią gotowa... Więc to tylko odkładanie tego, co musi nastąpić. Weź pod uwagę, że ucieczka od problemów nie jest rozwiązaniem problemów, bo one wrócą, ze zdwojoną siłą. Jeśli tylko masz możliwość, to spróbuj już teraz. Za rok odwagi raczej Ci nie przybędzie. Nie jesteś jedyna, większość studentów zostawia swoje domy rodzinne i wszystko co zna, by stawić czoło nieznanemu ![]() ![]() ![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Tym bardziej nie idź na tak kierunek, bo będziesz się tylko niepotrzebnie męczyć.
Może faktycznie pomyśl o jakiejś fajnej szkole policealnej? Mogłabyś się w weekendy uczyć, a w pozostałe dni pracować. Teraz jest tyle ciekawych kierunków szkół policealnych, że naprawdę jest w czym wybierać, a żyjemy w takich czasach, że "mgr." przed nazwiskiem wcale nie otwiera wielu drzwi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
![]()
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
![]() "Lekki przyjemny kierunek" sobie daruj, bo tylko zmarnujesz czas. Na studia idzie się dla wykształcenia, a nie po to, żeby się dobrze bawić. Pomyśl poważnie o swojej przyszłości, bo inaczej to szkoda czasu.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
![]() Nie wiem czy to dobry pomysł z tą pedagogiką, myślę, że na tym kierunku potrzeba trochę pasji, a ty zamiast niej masz strach... A żeby przezwyciężyć strach do dzieci, nie trzeba od razu studiować dziedziny z nimi związanej. Dobrym pomysłem jest to zatrudnienie się jako pomoc w przedszkolu, przemyśl to ![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Jak tak czytam czasem wątki na wizażu, to ręce opadają.
Za bardzo nie masz kasy, a chcesz wybrać się na studia pod kątem "lekkie i przyjemne", więc może praca z dziećmi, która być może "rozwiąże" Twoje problemy, bo dzieci nie lubisz. ![]() Weź się w garść. Nie musisz od razu "żegnać się" z dorosłością, drzeć pamiętnik z dzieciństwa czy co tam. Dorosłość to nie jest jakaś rwąca rzeka, do której skacze się z mostu "szczęśliwe dzieciństwo". ![]() Skoro nie wiesz, na jakie studia chcesz iść, to porozglądaj się jeszcze, czy to jest jakiś przymus, że trzeba na studia się rzucać od razu po maturze? Szczególnie, jeśli Twoi rodzice nie mają/nie mogą Ci bardzo finansowo pomóc, to raczej skup się na tym, żeby się usamodzielnić, może właśnie jakaś szkoła policealna i praca w tygodniu? Nie idź na studia z braku laku, "bo na jakieś trzeba". dopiero to właśnie, pójście na bylej akie studia to jest odłożenie w czasie dorosłości, po takim kierunku i z takim podejściem masz ogromne szanse, żeby o 3 czy 5 lat przesunąć "dorosłe" problemy, czyli znowu brak kasy, wyprowadzki, dorosłe życie i samodzielność. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 1 911
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Serio? Mieszkam w dużym mieście, regularnie przeglądam ogłoszenia o pracę i widziałam trochę ofert do pomocy do przedszkola. I nie wymagali zbyt wiele. Oczywiście mówię o prywatnych przedszkolach, ale tam też są dzieci, na których można sprawdzać swoją chęć lub niechęć do nich.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
A rozglądałaś się, szukałaś takiej pracy? Ja wiem, że osoby bez wykształcenia pedagogicznego (i bez jakiegokolwiek wyższego) pracują jako pomoc w przedszkolu, więc chyba niesłusznie wyśmiałaś Vivę.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Cytat:
![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
dziewczyny ale przedszkole to nie plac doświadczeń typu "spróbuje , to zobacze czy lubie dzieci" ,chciałybyście zeby waszymi dziećmi zajmowali sie ludzie z ulicy?
![]() ![]() a ty droga autorko powinnaś zacząć myśleć o sobie ,skoro stać cię na utrzymanie siostry(tu bym odcieła pępowinę) stać cie będzie na utrzymanie siebie w wielkim mieście
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 489
|
Dot.: Boję się wyprowadzki
Byłoby pięknie, gdyby w placówkach oświatowych pracowały wyłącznie osoby z powołaniem, ale, niestety, tak nie jest. Ona ma tam się przyjrzeć, nie nauczać. To jak, jakby zakazać stażystom wstępu do szpitala, bo jeszcze nie umieją leczyć.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.