pecherz z krwia na dziasle, pomocy
Witam,
może któraś z Wizażanek miała taki problem jak ja i potrafi mi pomoc. Otóż pół roku temu miałam robione leczenie kanałowe w szóstce na dole ( oraz miałam wtedy dwie kanałowo leczone 5 z czego musiałam mieć usuniete oraz jeszcze jedna 6 i 7) . Miałam ciężki czas z zebami. Jesli chodzi o ta 6 dolna wsyztsko bylo wporzadku. Miałam po miesiacu w korzeniee wkrecone włókna szklane i po 2 miesiacach zalozona korone. Miesiac temu mialam usuwane 3 ósemki z powodu złego rosniecia. TERAZ od strony wewnetrznej szóstki na dziasle pojawił się pecherz mały na korzeniach, byłam u denstyski przecieła go i wyleciała sama krew i woda wcisneła jakis antaybityk i wczesniej przepukała czyms. Po 2 dniach znów pojawił sie pecherz, nie wytrzymałam przebiłam go wyleciała krew. Byłam po raz kolejny u denstysty zrobiła przeswietlenie 6 z korzeniami wszytsko ok. I znów pojawił się pecherz. Denystka nie wiedziala jak mi pomoc, bo caly czas czuc jak "zbiera sie tam cos" a to wodA + KREW, PRZEPISAŁA MI CLINDAMYCINE 600, NA poczatku było dobrze, ale zamiast raz w tygodniu pojawił sie ten pecherz pojawia sie coidzennie wieczorem, teraz wytworzyła mi sie takabiala, szorstka powierzchnia od korzeni 6 po stronie wenwetrznej do korony i dziaslo stalo sie przy koronie sinie. od Co mam robic, na dodatek zaczyna bolec mnie zab - ta 6 i gardlo, Czy to jest od korony czy mam jakies zapalenie czy gardlo moze migdały? Co mam brac? Denystka nie wie jak mi pomoc. POMOCY!
Edytowane przez Monia852
Czas edycji: 2013-03-23 o 18:10
|