Nowy związek -czy za wiele wymagam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-03-23, 19:44   #1
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Exclamation

Nowy związek -czy za wiele wymagam?


Kochane,

wiele razy mi pomogłyście w różnych sprawach, również damsko-męskich.
Liczę i tym razem na doradzenie, ale i SZCZEROŚĆ - jak ze mną coś nie halo to mówcie śmiało

Na początku stycznia poznałam mężczyznę 6 lat starszego ode mnie. Na początku kilka spotkań, jakieś maile, potem więcej i więcej. Od miesiąca z kawałkiem jesteśmy "parą".

Jednak jakoś mam wrażenie, że... to nie ma sensu. Mimo, że się zaangażowałam, zależy mi na nim, to jednak - chyba więcej smutku mi sprawia to niż radości. A może właśnie za dużo wymagam? Stąd mój wątek?

Ogólnie facet, kiedy się widzimy jest bardzo czuły, delikatny. Jest inteligentny, wykształcony. Ma podobne patrzenie na życie, podobne plany na przyszłość...

Niestety, to dopiero początki, wydawałoby się, że każdy chce się zaprezentować jak najlepiej, że są klapki na oczach, a jednak niekoniecznie.

Przykłady?

Rozstał się ze swoją ex dziewczyną po 5 latach związku. Fakt w wielkiej burzy, mówi o niej jeśli chodzi o charakter kiepskie rzeczy. Ale przez 5 lat rozstawali się 2 razy, wchodzili w nowe relacje i do siebie wracali. Skąd mogę wiedzieć, że teraz tak nie będzie? Ale, ze ja jestem ufna przyjęlam, że tym razem to już na stałe. Któregoś dnia mój facet był smutny. Zapytałam czemu, a on że dlatego że ex napisała do niego wzruszającego maila i nie odpisał, ale i tak nie jest to dla niego takie łatwe. Zostawiłam temat. Potem kilka razy wspomniał o tym że jego ex miała wredny charakter ale idealne ciało (wiedząc jakie mam na tym punkcie kompleksy). Była mała afera, bardzo przepraszał, już to sie nie powtórzyło. Ale "ból" czy jakiś niesmak pozostał. Jutro biegnie z słynnej imprezie sportowej. Ona oczywiście też. Boję się, że się spotkają. Z tydzień temu mu o tym powiedziałam, nieśmialo... co usłyszałam? "No to co ja poradzę, że tak masz...". Dziś rano znów jakoś delikatnie powiedziałam, że chciałabym żeby jutro już było za nami, to powiedział "jeszcze Ci nie minęło?"....

Kolejny przykład? Bardzo ciężko pracuję, dostałam się na wymarzony staż... Więc ogrom czasu spędzam w pracy (łącznie z weekendami). Kilka razy mi wypomniał, że praca mu mnie zabiera, był nadąsany... Kiedyś też wspomniał, że jak ktoś chce tworzyć poważny związek zmierzający do małżeństwa to musi mieć czas dla partnera, bo praca jest ważna ale nie najważniejsza. Oczywiście, zgadzam się. Tylko że ja poza pracą nie robie NIC. Tylko praca i on. Wychodze z pracy i z nim się widzę... potem praca... i tak ciągle. Jemu łatwo powiedzieć, bo ma od lat ciepłą posadkę 8h dziennie, niezłe pieniądze. A ja młodsza, dopiero walczę. Ale przykładowo dziś (mimo weekendu) skończylam wcześniej pracę. Więc od razu napisałam smsa, że wychodzę, że może byśmy się spotkali. Powiedział, że idzie pobiegać, potem na basen a wieczorem na piwo ze znajomymi. Więc zapytałam czy jutro po biegu byśmy się spotkali. Powiedział, że będzie umierał w łóżku, więc żebym sobie planowała czas. Rozumiem że taki bieg jest wyczerpujący, sama bym w 1/8 umarła... Ale nawet nie zaproponuje żebym wpadła do niego, że posiedzimy...albo ze dzisiaj się zobaczymy (zmieni plany/weźmie mnie ze sobą). Z jednej strony narzeka na mój brak czasu, z drugiej sam ma ważniejsze sprawy.

Kilka dni temu znów był smutny (co u niego częste), więc zapytałam co się dzieje. Burknął, że nic. Potem napisałam do niego smsa, znów odpowiedział jakbym mu wadziła. Więc napisałam "nie bedę drażnić Jak Ci minie i miałbyś ochotę - odezwij się buźka". Odezwał się...po 24h....

Rozmawiałam już z nim...nie raz. Przeprasza, mówi że to niecelowe, zamyśla się, mówi że widzi swoje błędy..... Faktycznie poprawia się trochę potem.... ale zaraz dochodzi nowa rewelacja.

Z drugiej strony może to normalne? może ja go osaczam? Sama nie wiem.

Dodam że mam 26 lat Żeby nikt nie myślał że 16

Edytowane przez pogubiona88
Czas edycji: 2013-03-23 o 19:50
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 19:48   #2
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

on jeszcze tej laski nie przebolał.
dawno się rozstali?
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 19:50   #3
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Kilka miesięcy. Ale jego to była decyzja. Od dnia rozstania nie odezwał sie do niej słowem, ona próbowała....on nie. Nawet nie zabrał swoich rzeczy od niej.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 19:52   #4
sudosudo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
Kilka miesięcy. Ale jego to była decyzja. Od dnia rozstania nie odezwał sie do niej słowem, ona próbowała....on nie. Nawet nie zabrał swoich rzeczy od niej.
bałabym się, że do niej wróci :/
sudosudo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 19:54   #5
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez sudosudo Pokaż wiadomość
bałabym się, że do niej wróci :/
Też mi to przechodzi przez głowę. A on zamiast pocieszyć, zapewnić żebym sie nie martwiła ze ona też jutro będzie na tej imprezie sportowej, że nie jest ważna... to tylko mówi "jeszcze CI nie przeszło?"...A jaki miałam powód żeby mi przeszło?
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:01   #6
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Mi to też niestety wygląda, że mu nie przeszło wszystko do niej... Tak jak Tobie do eksa, nie?

Jakby odpoczął, porozmawiałabym z nim otwarcie o niej. Jeśli naprawdę chce zamknąć relacje z nią, niech weźmie od niej rzeczy i uświadomi ją, że nie chce już z nią być. Wiesz, jak to jest, gdy piszesz do faceta, a on nie odpisuje - pozostaje nadzieja, że kocha, więc nie jest w stanie powiedzieć w cztery oczy, że to koniec, a tak naprawdę to tchórzostwo...

Skoro już jesteś pewna, że nie żywi głębokich uczuć względem Ciebie i Ty do niego też nie, to zastanów się, jaką chcesz pełnić rolę w tej znajomości. Czy chcesz być przyjaciółką, która pomoże mu wyzwolić się od toksycznej relacji czy chcesz czekać aż mu przejdzie i ujrzy Ciebie w innym świetle?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2013-03-23 o 20:03
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:05   #7
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mi to też niestety wygląda, że mu nie przeszło wszystko do niej... Tak jak Tobie do eksa, nie?

Jakby odpoczął, porozmawiałabym z nim otwarcie o niej. Jeśli naprawdę chce zamknąć relacje z nią, niech weźmie od niej rzeczy i uświadomi ją, że nie chce już z nią być. Wiesz, jak to jest, gdy piszesz do faceta, a on nie odpisuje - pozostaje nadzieja, że kocha, więc nie jest w stanie powiedzieć w cztery oczy, że to koniec, a tak naprawdę to tchórzostwo...

Skoro już jesteś pewna, że nie żywi głębokich uczuć względem Ciebie i Ty do niego też nie, to zastanów się, jaką chcesz pełnić rolę w tej znajomości. Czy chcesz być przyjaciółką, która pomoże mu wyzwolić się od toksycznej relacji czy chcesz czekać aż mu przejdzie i ujrzy Ciebie w innym świetle?
Uwielbiam Malla Twóje posty :-*

To fakt, do tej pory nie patrzyłam na to tak. Myślałam, że jak nie odpisuje to własnie dobrze, bo jej pokazuje że nie jest ważna... Chociaż z nim to kurcze nic nie wiadomo.

To prawda nie jestem w 100% wyleczona z ex, ale też nie chciałabym do Niego wrócić.

Wymyśliłam (może głupio) że zaczną go trochę olewać, jak on mnie. Nie nadskakiwać, nie proponować spotkań. Niech zobaczy. Chociaż mam wrażenie że tonę i chwytam się brzytwy....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:08   #8
WDM
Rozeznanie
 
Avatar WDM
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 980
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość

mówi o niej jeśli chodzi o charakter kiepskie rzeczy

przez 5 lat rozstawali się 2 razy, wchodzili w nowe relacje i do siebie wracali

Któregoś dnia mój facet był smutny. Zapytałam czemu, a on że dlatego że ex napisała do niego wzruszającego maila i nie odpisał, ale i tak nie jest to dla niego takie łatwe.

Potem kilka razy wspomniał o tym że jego ex miała wredny charakter ale idealne ciało (wiedząc jakie mam na tym punkcie kompleksy).

Boję się, że się spotkają. Z tydzień temu mu o tym powiedziałam, nieśmialo... co usłyszałam? "No to co ja poradzę, że tak masz...". Dziś rano znów jakoś delikatnie powiedziałam, że chciałabym żeby jutro już było za nami, to powiedział "jeszcze Ci nie minęło?"....

Z jednej strony narzeka na mój brak czasu, z drugiej sam ma ważniejsze sprawy.

Kilka dni temu znów był smutny (co u niego częste), więc zapytałam co się dzieje. Burknął, że nic. Potem napisałam do niego smsa, znów odpowiedział jakbym mu wadziła. Więc napisałam "nie bedę drażnić Jak Ci minie i miałbyś ochotę - odezwij się buźka".
Raczej nic z tego nie będzie, z uwagi na powyższe.

Btw. zamiast mówić "chciałabym, żeby jutro minęło" zakomunikuj swoje oczekiwania na dziś. Zamiast facetowi pisać, jak panienka jakaś, o jego ochocie - nic nie pisz, nie podtrzymuj rozmowy z facetem, który sobie pozwala na epatowanie złym humorem przy Tobie.
WDM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:10   #9
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez WDM Pokaż wiadomość
Raczej nic z tego nie będzie, z uwagi na powyższe.

Btw. zamiast mówić "chciałabym, żeby jutro minęło" zakomunikuj swoje oczekiwania na dziś. Zamiast facetowi pisać, jak panienka jakaś, o jego ochocie - nic nie pisz, nie podtrzymuj rozmowy z facetem, który sobie pozwala na epatowanie złym humorem przy Tobie.
No stąd też taki mój pomysł. Napisałam to post wyżej....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:18   #10
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Szczerze? Nie podoba mi się to, co piszesz o nim i eks. Ciągle wspomina, może nawet nie świadomie porównuje cię do niej, ale cały czas jakieś porównania mu się nasuwają. Przy tych zawodach to w ogóle już zapaliłaby mi się czerwona lampka - ona tam będzie, a później on nie ma dla ciebie czasu? Mnie się nasuwa możliwość... jednoznaczna niestety

Miej się na baczności i z niczego z myślą o nim nie rezygnuj. Ani ze stażu, ani z pracy, ani z dodatkowych godzin, czy co tam masz jeszcze. Żeby później się nie okazało, że nie było dla kogo tak naprawdę.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:22   #11
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Szczerze? Nie podoba mi się to, co piszesz o nim i eks. Ciągle wspomina, może nawet nie świadomie porównuje cię do niej, ale cały czas jakieś porównania mu się nasuwają. Przy tych zawodach to w ogóle już zapaliłaby mi się czerwona lampka - ona tam będzie, a później on nie ma dla ciebie czasu? Mnie się nasuwa możliwość... jednoznaczna niestety

Miej się na baczności i z niczego z myślą o nim nie rezygnuj. Ani ze stażu, ani z pracy, ani z dodatkowych godzin, czy co tam masz jeszcze. Żeby później się nie okazało, że nie było dla kogo tak naprawdę.
Nie no to na pewno. Już mnie zycie nauczyło. Kiedyś dla faceta nie pojechalam na staż do Niemiec i bardzo załuję. Więc nie nie...siedzę w pracy tyle ile "każą". No ale naturalnie każdą wolną chwilę chcę spędzać z Nim. Widać, to działa w jedną stronę....

Inna sprawa, ze na tym biegu jest 13 tys. osób.....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:41   #12
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
Nie no to na pewno. Już mnie zycie nauczyło. Kiedyś dla faceta nie pojechalam na staż do Niemiec i bardzo załuję. Więc nie nie...siedzę w pracy tyle ile "każą". No ale naturalnie każdą wolną chwilę chcę spędzać z Nim. Widać, to działa w jedną stronę....

Inna sprawa, ze na tym biegu jest 13 tys. osób.....
Ja wiem, czy to takie naturalne?

Dziewczyno, żyj swoim życiem! Tymczasem wszytko uzależniasz od niego, od jego humoru, jego czasu, jego decyzji. Pan i władca a Ty siedzisz na baczność czy palcem nie skinie przypadkiem. Plus: obchodzisz się z nim jak z jajkiem. Co to ma być te chamskie odzywki z jego strony? Koleś traktuje Cię średnio, ale to Ty sama sobie na to pozwalasz, żeby się czasem "nie przepłoszy". Się przepłoszy, i co z tego? Tego kwiatu jest pół światu, zresztą pewnie zaraz zwabi go "idealne ciało jego ex". Kto w ogóle mówi takie rzeczy?
Powiedz mu raz, a dobitnie, że za bardzo się cenisz, żeby dawać się tak traktować i zachowuj się tak! Smutne i dziwne, że nie masz własnego życia poza pracą i facetem i jesteś na każde jego skinienie. Czego on zresztą nie docenia, ale z drugiej strony kto by doceniał, skoro ma coś takiego w standardzie...? :<
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 20:45   #13
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Ja wiem, czy to takie naturalne?

Dziewczyno, żyj swoim życiem! Tymczasem wszytko uzależniasz od niego, od jego humoru, jego czasu, jego decyzji. Pan i władca a Ty siedzisz na baczność czy palcem nie skinie przypadkiem. Plus: obchodzisz się z nim jak z jajkiem. Co to ma być te chamskie odzywki z jego strony? Koleś traktuje Cię średnio, ale to Ty sama sobie na to pozwalasz, żeby się czasem "nie przepłoszy". Się przepłoszy, i co z tego? Tego kwiatu jest pół światu, zresztą pewnie zaraz zwabi go "idealne ciało jego ex". Kto w ogóle mówi takie rzeczy?
Powiedz mu raz, a dobitnie, że za bardzo się cenisz, żeby dawać się tak traktować i zachowuj się tak! Smutne i dziwne, że nie masz własnego życia poza pracą i facetem i jesteś na każde jego skinienie. Czego on zresztą nie docenia, ale z drugiej strony kto by doceniał, skoro ma coś takiego w standardzie...? :<
To prawda....właśnie smaruję do Niego maila. Nie wiem czy to dobry pomysł? Po prostu tak mi łatwiej zebrać myśli, a że ja uczuciowa jestem to na żywo bym się popłakała...A nie chcę pokazywać takich emocji. Jak myślicie?
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:02   #14
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

myślę, że wasz związek jest bez sensu, bo oboje za szybko wpakowaliście się w nowe relacje. najpierw trzeba uprzątnąć swoje uczucia i emocje, a później pchać się w kolejne związki. i tyczy się to was obojga.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:20   #15
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

On jeszcze myśli o niej, nawet jeśli nie chce do niej wrócić to pakowanie się w takiej sytuacji w nowy związek, w tym przypadku z Tobą jest bezcelowe i raniące dla drugiej strony
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:23   #16
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

No on mi wmawia (a może sobie też?) że w ogóle chce poważnego związku, śniadanka do łóżka są (kilka razy nocował u mnie), pytanie kiedy mam wakacje żeby wspólnie wyjechać, zmienienie swoich planów wakacyjnych pod moje widzi mi się....zadaje mi takie dość poważne pytania o to jakie imiona dla dzieci preferuję, o to czy bym kiedyś wolała psa czy kota jakbyśmy razem zamieszkali...no masa różnych pytań ktore zwykle się zadaje przy poważnych relacjach. Ale to się chyba kupy nie trzyma....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:30   #17
_kruszyna
Raczkowanie
 
Avatar _kruszyna
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 126
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

hmm no kilka rzeczy nie brzmi fajnie:

- sam narzeka na Twój brak czasu, a jak chcesz od razu go wygospodarować po pracy dla niego to on jest zajęty swoimi znajomymi/wyjściami w sumie

- po co Ci opowiada jakieś złe rzeczy o swojej ex ? dla mnie to zawsze jest słabe jak ktoś tak mówi o dawnym partenerze pokazuje trochę szacunek do drugiej osoby, o Tobie też będzie źle mówił jak się np. pokłócicie ? poza tym skąd wiesz, że jest jak mówi ?? że ona była zła itd. raczej nikt się chętnie nie przyzna, że sam coś nawalił- nie mówię, że tak jest może faktycznie go zraniła, ale lepiej patrzeć na wszystko bardziej z dystansem

- nie wiem po co ta uwaga, że jej charakter był bee, ale ciało idealne... ?

- trochę dziwna ta sytuacja z tym mailem od niej.. mówił Ci co ogólnie ona od niego chce czy w ogóle nie pytałaś ? W sumie jesteście razem więc chyba masz prawo wiedzieć na czym stoisz i czy np. ona nie chce wrócić...

- widać po Tobie, że się starasz piszesz, chcesz być miła itd. a on po całej dobie coś tam Ci odpisze... mógłby trochę więcej emocji/uczuć włożyć w to no chyba, że po prostu dla niego to tylko takie spotykanie się...

Ciężka sytuacja....

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
zadaje mi takie dość poważne pytania o to jakie imiona dla dzieci preferuję.
ja rozumiem, że szukasz kogoś kto ma poważne zamiary a nie chwilowy związek, ale chyba ciut za szybko o pytania imion dla dzieci. Tak sądzę On może być też za ideą ślubu itp. ale na wszystko przychodzi pora, po miesiącu to trochę dziwne- w sensie zrozumiałabym jeszcze gdyby kobieta takie rzeczy poruszała ale facet - to coś szybko... W sensie -spokój potrzebny
_kruszyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:38   #18
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Kilka rzeczy moim zdaniem wzbudza sygnały ostrzegawcze:

- wspominanie o swojej eks, wspominanie jej ciała etc. Nieeleganckie, niefajne, po co? Eks istniała, jest przeszłością, nie powinien w ogóle o niej wspominać na takiej zasadzie.

- Wspominanie o złych cechach eks - po co? Rozumiem mówienie o doświadczeniach, które na nas TERAZ wpływają, np. uważam za stosowne powiedzieć, że było się ofiarą przemocy w związku, bo to wiele tłumaczy a propos reakcji i tak dalej. Ale naprawdę czemu dzieli się tym, jaka eks była okropna etc?

- To, że często jest smutny i humorzasty
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:41   #19
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez _kruszyna Pokaż wiadomość
hmm no kilka rzeczy nie brzmi fajnie:

- sam narzeka na Twój brak czasu, a jak chcesz od razu go wygospodarować po pracy dla niego to on jest zajęty swoimi znajomymi/wyjściami w sumie

- po co Ci opowiada jakieś złe rzeczy o swojej ex ? dla mnie to zawsze jest słabe jak ktoś tak mówi o dawnym partenerze pokazuje trochę szacunek do drugiej osoby, o Tobie też będzie źle mówił jak się np. pokłócicie ? poza tym skąd wiesz, że jest jak mówi ?? że ona była zła itd. raczej nikt się chętnie nie przyzna, że sam coś nawalił- nie mówię, że tak jest może faktycznie go zraniła, ale lepiej patrzeć na wszystko bardziej z dystansem

- nie wiem po co ta uwaga, że jej charakter był bee, ale ciało idealne... ?

- trochę dziwna ta sytuacja z tym mailem od niej.. mówił Ci co ogólnie ona od niego chce czy w ogóle nie pytałaś ? W sumie jesteście razem więc chyba masz prawo wiedzieć na czym stoisz i czy np. ona nie chce wrócić...

- widać po Tobie, że się starasz piszesz, chcesz być miła itd. a on po całej dobie coś tam Ci odpisze... mógłby trochę więcej emocji/uczuć włożyć w to no chyba, że po prostu dla niego to tylko takie spotykanie się...

Ciężka sytuacja....

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------



ja rozumiem, że szukasz kogoś kto ma poważne zamiary a nie chwilowy związek, ale chyba ciut za szybko o pytania imion dla dzieci. Tak sądzę On może być też za ideą ślubu itp. ale na wszystko przychodzi pora, po miesiącu to trochę dziwne- w sensie zrozumiałabym jeszcze gdyby kobieta takie rzeczy poruszała ale facet - to coś szybko... W sensie -spokój potrzebny
Nie no wiadomo, to nie tak że ja uważam, że to będzie mój mąż, ani nic... Bo to trzeba się poznać i wszystko musi pasować.... Tylko podałam to jako przykład tego że CHYBA nie traktuje tego jako luźny związek...

A co do rzeczy które wymieniłaś-wszystko to prawda. Nie wiem dokładnie co pisała, ale wiem że żałowała rozstania, chciala wrócić...prosiła go o zmianę zdania . I on nie odpisał jej. Podobno po tym mailu (z końca lutego) już się nie odezwała.... Ale kto go tam wie...

Rozstali się niby z powodu jej charakteru, fochów itp. Z drugiej strony byli 5 lat...a ja po miesiącu tracę nerwy....więc pewnie jakby się nie zmienił to za 5 lat tez bym warczała....

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Kilka rzeczy moim zdaniem wzbudza sygnały ostrzegawcze:

- wspominanie o swojej eks, wspominanie jej ciała etc. Nieeleganckie, niefajne, po co? Eks istniała, jest przeszłością, nie powinien w ogóle o niej wspominać na takiej zasadzie.

- Wspominanie o złych cechach eks - po co? Rozumiem mówienie o doświadczeniach, które na nas TERAZ wpływają, np. uważam za stosowne powiedzieć, że było się ofiarą przemocy w związku, bo to wiele tłumaczy a propos reakcji i tak dalej. Ale naprawdę czemu dzieli się tym, jaka eks była okropna etc?

- To, że często jest smutny i humorzasty
Pod wszystkim się podpisuje, bo to i moje dziwne spostrzeżenia. A szczerze to chyba przyszłosciowo najbardziej mnie to bycie smutnym i humorzastym martwi. Bo jakie ma powody do takich smutków żeby się dobę nie odzywać? Ma dwie ręce, dwie nogi, zdrowy jest, ma kasę, ma znajomych... Sam mówi że wyszukuje sobie problemy. A co odpukać jakby miał kiedyś chore dziecko? Jakby został samotnym ojcem? Jakby zachorował na raka? Umrze w 2 dni? Zabije się?
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:45   #20
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
No on mi wmawia (a może sobie też?) że w ogóle chce poważnego związku, śniadanka do łóżka są (kilka razy nocował u mnie), pytanie kiedy mam wakacje żeby wspólnie wyjechać, zmienienie swoich planów wakacyjnych pod moje widzi mi się....zadaje mi takie dość poważne pytania o to jakie imiona dla dzieci preferuję, o to czy bym kiedyś wolała psa czy kota jakbyśmy razem zamieszkali...no masa różnych pytań ktore zwykle się zadaje przy poważnych relacjach. Ale to się chyba kupy nie trzyma....
Pytania zadać łatwo, patrz bardziej na czyny.

I uważam, że nie powinien bagatelizować Twojego niepokoi jeżeli chodzi o eks. "Bo Ty tak masz" niczego nie wyjaśnia, nie tłumaczy, a bagatelizuje. Mój TŻ, a jesteśmy w związku na odległość, zapytał się mnie, co myślę o tym, gdyby kiedyś poszedł spotkał się ze swoją eks, powiedziałam, że nie jestem zwolenniczką spotykania się sam na sam z eks z wielu powodów i wolałabym aby tego uniknął, powiedział, że okej, ewentualnie spotkają się w grupie osób ze studiów. Fakt, że stawia moje potrzeby NAJPIERW i rozmawia ze mną i słucha moich wątpliwości/niepokojów jest dla mnie bardzo ważnym sygnałem.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość

[/COLOR]

Pod wszystkim się podpisuje, bo to i moje dziwne spostrzeżenia. A szczerze to chyba przyszłosciowo najbardziej mnie to bycie smutnym i humorzastym martwi. Bo jakie ma powody do takich smutków żeby się dobę nie odzywać? Ma dwie ręce, dwie nogi, zdrowy jest, ma kasę, ma znajomych... Sam mówi że wyszukuje sobie problemy. A co odpukać jakby miał kiedyś chore dziecko? Jakby został samotnym ojcem? Jakby zachorował na raka? Umrze w 2 dni? Zabije się?
Generalnie odcinanie się od partnera z powodu smutku jest niebezpieczną tendencją. Ukróca intymność. Nie jesteś tą osobą, do której przychodzi z problemem. A powinnaś nią być - a na początku trzeba się starać tę intymność budować. Nie trudno być ze sobą na randkach i podczas romantycznych weekendów, ale być ze sobą, gdy jedno z Was cierpi, jest smutne, potrzebuje pomocy. Jeżeli ktoś nie umie być razem w takiej sytuacji, to to jest ważny sygnał ostrzegawczy.
__________________
27.08.2016

Edytowane przez tyene
Czas edycji: 2013-03-23 o 21:43
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 21:50   #21
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Pytania zadać łatwo, patrz bardziej na czyny.

I uważam, że nie powinien bagatelizować Twojego niepokoi jeżeli chodzi o eks. "Bo Ty tak masz" niczego nie wyjaśnia, nie tłumaczy, a bagatelizuje. Mój TŻ, a jesteśmy w związku na odległość, zapytał się mnie, co myślę o tym, gdyby kiedyś poszedł spotkał się ze swoją eks, powiedziałam, że nie jestem zwolenniczką spotykania się sam na sam z eks z wielu powodów i wolałabym aby tego uniknął, powiedział, że okej, ewentualnie spotkają się w grupie osób ze studiów. Fakt, że stawia moje potrzeby NAJPIERW i rozmawia ze mną i słucha moich wątpliwości/niepokojów jest dla mnie bardzo ważnym sygnałem.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



Generalnie odcinanie się od partnera z powodu smutku jest niebezpieczną tendencją. Ukróca intymność. Nie jesteś tą osobą, do której przychodzi z problemem. A powinnaś nią być - a na początku trzeba się starać tę intymność budować. Nie trudno być ze sobą na randkach i podczas romantycznych weekendów, ale być ze sobą, gdy jedno z Was cierpi, jest smutne, potrzebuje pomocy. Jeżeli ktoś nie umie być razem w takiej sytuacji, to to jest ważny sygnał ostrzegawczy.
Masz rację. To samu mu powiedziałam (wczoraj). Że jestem mu przyjacielem, a nie wrogiem. Że z partnerem nie tylko dzieli się radości ale i smutki. I chciałabym wiedzieć co mu dolega, jak mu mogę pomóc. To mówi że różne rzeczy i nieistotne :/

A co do ex, to też tak uważam. Widzisz, rozumiem że bym była zołzą ktora mu mówi że ma nie biec w tej imprezie bo a nuż ją spotka. To by było chore. Ale czy nie wystarczy ciepłe słowo? Że ona nie jest istotna, że jest ze mną? Cokolwiek. Nawet przytulenie. A nie pytanie "nadal CI nie przeszło?".....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:13   #22
bujdanaresorach
histoire abracadabrante
 
Avatar bujdanaresorach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Mnie to przypomina relację, przez którą sama przechodziłam.
On - kilka miesięcy po dotychczas pierwszym i najdłuższym związku, wspominanie o eks, głównie w negatywnym świetle, ale też dowiedziałam się, że uwielbiała nosić koturny, chciała mieć tatuaż i potrafiła świetnie rysować Kompletnie zbędne dla mnie informacje, co mnie to interesuje.
Z jego strony bywały dni, że od rana do wieczora potrafił się nie odzywać i ogólnie zachowywał się jakbym była miłym dodatkiem do jego życia.
Ja - zaczęłam dogłębnie analizować jego związek z eks, zrobiłam się strasznie zazdrosna, czepialska, a przy tym nieszczęśliwa, bo na każdym kroku porównywałam się do niej, wypominałam mu ten związek, na nasz patrzyłam przez pryzmat jego relacji z nią.
Dużo nerwów mnie to kosztowało.
Jestem pewna, że gdybym miała przechodzić przez to raz jeszcze to powiedziałabym na samym początku jasno i wyraźnie, że nie interesuje mnie temat jego eks, ale jeżeli on nie potrafi sobie z tym poradzić to znikam i basta.
bujdanaresorach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:17   #23
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

To prawda.... Tylko, że... nie chciałabym żeby np. mój facet spotkał się z ex a mi nie mówił dla świętego spokoju....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:24   #24
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
No on mi wmawia (a może sobie też?) że w ogóle chce poważnego związku, śniadanka do łóżka są (kilka razy nocował u mnie), pytanie kiedy mam wakacje żeby wspólnie wyjechać, zmienienie swoich planów wakacyjnych pod moje widzi mi się....zadaje mi takie dość poważne pytania o to jakie imiona dla dzieci preferuję, o to czy bym kiedyś wolała psa czy kota jakbyśmy razem zamieszkali...no masa różnych pytań ktore zwykle się zadaje przy poważnych relacjach. Ale to się chyba kupy nie trzyma....
a nie przeczytałaś na wizażu ani razu, że gadać to se można i najważniejsze są czyny? -_-
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:26   #25
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Bejb, to chyba troszkę nie ma sensu. Jemu ewidentnie jeszcze eks nie przeszła, bo za dużo o niej mówi. Może i on podjął decyzję o rozstaniu ale to wcale nie musi oznaczać,że przestał coś do niej czuć. Może jesteś troszeczkę plastrem ? Ty chyba też nie do końca zapomniałaś o eksie.

Z resztą jak to czytam to wydaje mi się,że związek, nowy związek, początku związku to powinna być radość, euforia, fun itd. a nie tak jak u Ciebie, jesteście niecałe 2 miesiące razem a już się nie dogadujecie i piszesz,że jesteś bardziej smutna niż szczęśliwa. Może jednak lepiej zerwać? Może to jeszcze za wcześnie mimo wszystko?
__________________
Fool me once, shame on you, fool me twice, shame on me.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:26   #26
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
a nie przeczytałaś na wizażu ani razu, że gadać to se można i najważniejsze są czyny? -_-
Ale ja to wiem.... Ja tylko mówię o tym co mówi a nie że on tego chce.
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:31   #27
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez pogubiona88 Pokaż wiadomość
No on mi wmawia (a może sobie też?) że w ogóle chce poważnego związku, śniadanka do łóżka są (kilka razy nocował u mnie), pytanie kiedy mam wakacje żeby wspólnie wyjechać, zmienienie swoich planów wakacyjnych pod moje widzi mi się....zadaje mi takie dość poważne pytania o to jakie imiona dla dzieci preferuję, o to czy bym kiedyś wolała psa czy kota jakbyśmy razem zamieszkali...no masa różnych pytań ktore zwykle się zadaje przy poważnych relacjach. Ale to się chyba kupy nie trzyma....
Znowu złapałaś się na wielkie deklaracje na starcie znajomości, które nie mają żadnego pokrycia w realu. Znowu :P
Na szczęście jesteś mądrą dziewczynką, wyciągnęłaś wnioski z poprzedniego związku i mimo że się na to złapałaś, to jednak widzisz, czujesz, że coś jest nie halo, bo wybieranie imion dzieci z Tobą nijak się ma do wspominania idealnego ciała jego eks.
Wiesz dobrze że coś nie gra, że nie tak powinien wyglądać związek dwojga zafascynowanych sobą ludzi.
Dobre wnioski.

Ani Ty nie przepracowałaś w głowie i sercu swojego poprzedniego związku, ani ten facet.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:34   #28
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Znowu złapałaś się na wielkie deklaracje na starcie znajomości, które nie mają żadnego pokrycia w realu. Znowu :P
Na szczęście jesteś mądrą dziewczynką, wyciągnęłaś wnioski z poprzedniego związku i mimo że się na to złapałaś, to jednak widzisz, czujesz, że coś jest nie halo, bo wybieranie imion dzieci z Tobą nijak się ma do wspominania idealnego ciała jego eks.
Wiesz dobrze że coś nie gra, że nie tak powinien wyglądać związek dwojga zafascynowanych sobą ludzi.
Dobre wnioski.

Ani Ty nie przepracowałaś w głowie i sercu swojego poprzedniego związku, ani ten facet.
Ja w głowie tak...z tym drugim mniej....
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:37   #29
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

ale tym jego gadaniem robisz sobie nadzieję, że jednak traktuje cię poważnie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-03-23, 22:39   #30
pogubiona88
Zadomowienie
 
Avatar pogubiona88
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
Dot.: Nowy związek -czy za wiele wymagam?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale tym jego gadaniem robisz sobie nadzieję, że jednak traktuje cię poważnie.
Fakt....1,5 h temu napisałam mu maila długiego, szczerego. Na razie cisza...
pogubiona88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.