Hormon wzrostu

[WhiteSmile]

Witam.
Nie mam pojęcia gdzie umieścić ten temat, więc przepraszam.
Chodzi o to, że mój chłopak ma 165 wzrostu, a ja prawie 180. On ma 20 lat, więc raczej nie urośnie, a jest zdruzgotany różnicą wzrostu. W wieku 15 lat był zmuszony brać hormony blokujące wzrost po wypadku.

Czy jest jakis sposob, zeby nalezal mu sie hormon wzrostu?

[Cay]

Nie ma

[Hedvigis]

Taki hormon można podać zanim się nie ukończy wzrostu, teraz jest już za późno.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

może nosić buty na koturnach najwyżej.
Hormon wzrostu nie dostanie.
Z resztą 165cm to nie jest tragicznie niski wzrost. Znam takich chłopaków.

[WhiteSmile]

No tak, nie jest tragicznie. Ale pomyśl jak się ludzie patrzą, jak na matkę z synem. On nawet nie może mnie przytulic ani pocalowac bo nie sięga a jak ja chcę go przytulic albo cos to mnie oddycha bo mu przykro jest.

[patisia123]

no przykra sytuacja , to może nie jest pocieszające , ale.... są gorsze rzeczy na świecie...

[bentkuff]

Napisane przez WhiteSmile

No tak, nie jest tragicznie. Ale pomyśl jak się ludzie patrzą, jak na matkę z synem. On nawet nie może mnie przytulic ani pocalowac bo nie sięga a jak ja chcę go przytulic albo cos to mnie oddycha bo mu przykro jest.

Jak jest Wam tak źle ze sobą i chłopak tak niedobrze czuje sie przy Tobie to po co jesteście ze sobą? Bez jaj. Jak sie jest zakochanym to takeie rzeczy schodza na drugi plan. Jak sie poznawaliście to on miał 190cm ? Nie. Zrozumiałabym sytuację, kiedy on byłby chory i np. przytył w związku z chorobą 30kg i czuł się nieatrakcyjnie. Ale ta różnica wzrostu była od początku. Dlatego nei rozumiem problemu- kiedys go nie było, teraz jest?

[chwast]

Napisane przez WhiteSmile

No tak, nie jest tragicznie. Ale pomyśl jak się ludzie patrzą, jak na matkę z synem. On nawet nie może mnie przytulic ani pocalowac bo nie sięga a jak ja chcę go przytulic albo cos to mnie oddycha bo mu przykro jest.

noo tragedia
koleś, który ma kompleksy znalazł sobie laskę co to zamiast go od nich odpędzić to utwierdza go w przekonaniu, że masakra i trzeba coś z tym zrobić bo siara

[WhiteSmile]

Napisane przez bentkuff

Jak jest Wam tak źle ze sobą i chłopak tak niedobrze czuje sie przy Tobie to po co jesteście ze sobą? Bez jaj. Jak sie jest zakochanym to takeie rzeczy schodza na drugi plan. Jak sie poznawaliście to on miał 190cm ? Nie. Zrozumiałabym sytuację, kiedy on byłby chory i np. przytył w związku z chorobą 30kg i czuł się nieatrakcyjnie. Ale ta różnica wzrostu była od początku. Dlatego nei rozumiem problemu- kiedys go nie było, teraz jest?

Poznaliśmy sie przez neta i po kilku latach pisania się spotkaliśmy. I różnica była większa niż się spodziewaliśmy ale i tak zdecydowaliśmy się być razem.