Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-20, 10:46   #1
milo12340
Raczkowanie
 
Avatar milo12340
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 115

Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...


eh...aż głupio to pisać,ale muszę sie wygadać. Od 1,5 roku mam chłopaka (ja- 19 l, on-20 l). Moi dziakowie są bardzo specyficznymi ludzmi, mają swoje utarte zasady i już, oczywiście zagorzali katolicy, chociaż daleko im do osób zachowujących się jak chrześcijanie Dzisiaj rozwinęła się rozmowa nt.mojego chlopaka, ponieważ miałam się z nim spotkać przy okazji załatwiając pare spraw na mieście (ja mieszkam na wsi, a chłopak w mieście, aktualnie studiuje i przyjeżdza co tydzien specjalnie dla mnie) więc jesli mamy okazje to spotykamy się u niego. Niestety kiedy ujawniłam swoje plany, babcia zaburknęła pod nosem, że po co będe jechać, znów do tego chłopaka itp (ostatnio ma coś na jego punkcie, wygarnia mi że z nim sypiam, że się puszczam pewnie z nim, że przyjdę z brzuchem do matki niedlugo, traktuje mnie jakbym miała 15 lat i sobie nie poradziła w razie takiej wpadki, po tej syt. wygarnęlam jej i nie odzywałam przez kilka dni). Po babci odezwał się dziadek, który stwierdził że coś z moim tż jest nie tak, że coś mu nie pasuje i ogólnie nie dla mnie, jest mi przykro słyszeć takie słowa o chłopaku którego kocham, jest dla mnie dobry, wspiera mnie, pomaga, jest idealnym facetem "na życie" jak to się mowi. Moi dziadkowie go nie znają, raczej dłuższych rozmów nie prowadzili z nim, a już mają o nim utarte zdanie. Dodam jeszcze że im nikt nigdy nie pasuje, na moją przyjaciółkę gadają, mojego ojca nienawidzą, dwóch innych zięciów też. Na mojego brata także nagadują, nie wspomnę już o innych wnukach. Nie wiem doradzcie coś, co o tym myśleć, czy się przejmować czy olać bo to taki typ ludzi? już się nie mogę doczekać odciąć od tego chorego środowiska
milo12340 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:02   #2
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Sama mówisz, ze oni kazdego sie czepiają, wiec chyba juz tak mają, mozna ich olać, jesli nie widzisz w ich zarzutach uzasadnienia w rzeczywistosci.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:03   #3
karolina190891
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 144
GG do karolina190891
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Nic juz nie poradzisz na to. Twoi dziadkowie maja zdanie ktorego nie zmienia. Nie przejmuj sie tym co mowia. Jesli ty go kochasz a on ciebie to dziadkowie nie stana wam na drodze
karolina190891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:06   #4
elonka12
Zakorzenienie
 
Avatar elonka12
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: nowhere
Wiadomości: 8 310
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Nie zostaje Ci nic innego jak to olać po prostu.
__________________
In the end everything will be okay. If it’s not okay it’s not the end
elonka12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:14   #5
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 677
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Może spróbuj przyjechać do dziadków z chłopakiem? Gdy go poznają, porozmawiają dłużej, przekonają się, że nie jest taki zły

A jeśli rzeczywiście są "na nie" wobec wszystkich - trudno, nie ma innego wyjścia niż się z tym pogodzić i nie brać ich zdania pod uwagę. Choć domyślam się, jakie to musi być przykre.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:16   #6
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez milo12340 Pokaż wiadomość
eh...aż głupio to pisać,ale muszę sie wygadać. Od 1,5 roku mam chłopaka (ja- 19 l, on-20 l). Moi dziakowie są bardzo specyficznymi ludzmi, mają swoje utarte zasady i już, oczywiście zagorzali katolicy, chociaż daleko im do osób zachowujących się jak chrześcijanie Dzisiaj rozwinęła się rozmowa nt.mojego chlopaka, ponieważ miałam się z nim spotkać przy okazji załatwiając pare spraw na mieście (ja mieszkam na wsi, a chłopak w mieście, aktualnie studiuje i przyjeżdza co tydzien specjalnie dla mnie) więc jesli mamy okazje to spotykamy się u niego. Niestety kiedy ujawniłam swoje plany, babcia zaburknęła pod nosem, że po co będe jechać, znów do tego chłopaka itp (ostatnio ma coś na jego punkcie, wygarnia mi że z nim sypiam, że się puszczam pewnie z nim, że przyjdę z brzuchem do matki niedlugo, traktuje mnie jakbym miała 15 lat i sobie nie poradziła w razie takiej wpadki, po tej syt. wygarnęlam jej i nie odzywałam przez kilka dni). Po babci odezwał się dziadek, który stwierdził że coś z moim tż jest nie tak, że coś mu nie pasuje i ogólnie nie dla mnie, jest mi przykro słyszeć takie słowa o chłopaku którego kocham, jest dla mnie dobry, wspiera mnie, pomaga, jest idealnym facetem "na życie" jak to się mowi. Moi dziadkowie go nie znają, raczej dłuższych rozmów nie prowadzili z nim, a już mają o nim utarte zdanie. Dodam jeszcze że im nikt nigdy nie pasuje, na moją przyjaciółkę gadają, mojego ojca nienawidzą, dwóch innych zięciów też. Na mojego brata także nagadują, nie wspomnę już o innych wnukach. Nie wiem doradzcie coś, co o tym myśleć, czy się przejmować czy olać bo to taki typ ludzi? już się nie mogę doczekać odciąć od tego chorego środowiska
Mówisz, że byś sobie poradziła z potencjalną wpadką więc wnioskuję, że jesteś pełnoletnia. Skoro tak, to masz prawo do swojego życia uczuciowego i seksualnego, nie musisz się z niego nikomu spowiadać. Nie odbieraj tego w ogóle emocjonalnie, przecież sama napisałaś, że oni go nie znają, więc czemu odbierasz tak osobiście to, co oni mówią na jego temat? Ot, jęczą, bo są inaczej wychowani, z innego pokolenia, i u nich to inaczej wyglądało. Ty rób swoje, oni na pewno nie chcą źle, martwią się o Ciebie. Ale masz prawo do swoich wyborów - zwłaszcza, że to Ty znasz swojego chłopaka najlepiej. Ignoruj takie docinki, i tyle.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 11:22   #7
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 966
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Mówisz, że byś sobie poradziła z potencjalną wpadką więc wnioskuję, że jesteś pełnoletnia.
Tu nie ma co wnioskować, Autorka przecież napisała, że ma 19 lat.
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 12:20   #8
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 736
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez milo12340 Pokaż wiadomość
eh...aż głupio to pisać,ale muszę sie wygadać. Od 1,5 roku mam chłopaka (ja- 19 l, on-20 l). Moi dziakowie są bardzo specyficznymi ludzmi, mają swoje utarte zasady i już, oczywiście zagorzali katolicy, chociaż daleko im do osób zachowujących się jak chrześcijanie Dzisiaj rozwinęła się rozmowa nt.mojego chlopaka, ponieważ miałam się z nim spotkać przy okazji załatwiając pare spraw na mieście (ja mieszkam na wsi, a chłopak w mieście, aktualnie studiuje i przyjeżdza co tydzien specjalnie dla mnie) więc jesli mamy okazje to spotykamy się u niego. Niestety kiedy ujawniłam swoje plany, babcia zaburknęła pod nosem, że po co będe jechać, znów do tego chłopaka itp (ostatnio ma coś na jego punkcie, wygarnia mi że z nim sypiam, że się puszczam pewnie z nim, że przyjdę z brzuchem do matki niedlugo, traktuje mnie jakbym miała 15 lat i sobie nie poradziła w razie takiej wpadki, po tej syt. wygarnęlam jej i nie odzywałam przez kilka dni). Po babci odezwał się dziadek, który stwierdził że coś z moim tż jest nie tak, że coś mu nie pasuje i ogólnie nie dla mnie, jest mi przykro słyszeć takie słowa o chłopaku którego kocham, jest dla mnie dobry, wspiera mnie, pomaga, jest idealnym facetem "na życie" jak to się mowi. Moi dziadkowie go nie znają, raczej dłuższych rozmów nie prowadzili z nim, a już mają o nim utarte zdanie. Dodam jeszcze że im nikt nigdy nie pasuje, na moją przyjaciółkę gadają, mojego ojca nienawidzą, dwóch innych zięciów też. Na mojego brata także nagadują, nie wspomnę już o innych wnukach. Nie wiem doradzcie coś, co o tym myśleć, czy się przejmować czy olać bo to taki typ ludzi? już się nie mogę doczekać odciąć od tego chorego środowiska
Taki typ ludzi. Nie przejmuj się. Mogę się założyć, że tobie również równo tyłek obgadują do kogoś innego. Nie zmienisz ich, po prostu olej to gadanie, w ogóle nie poruszaj tematu albo zbywaj, ewentualnie zdarta płyta "nie bedę z wami na ten temat rozmawiać". Nie ma co sobie nerwów psuć.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 12:23   #9
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez Amitri Pokaż wiadomość
Tu nie ma co wnioskować, Autorka przecież napisała, że ma 19 lat.
Przepraszam, nie zauważyłam nawiasu.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:09   #10
MasterOfPupets
Rozeznanie
 
Avatar MasterOfPupets
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 576
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Masz 19 lat ! Mój 12 letni brat by wiedział co zrobić. Nie wiem czy piszę to bo jestem chociaż z tego powodu dumny z brata czy po prostu ci powiedzieć, że skoro czepiają się wszystkich to po co wgl. się denerwujesz (złość piękności szkodzi ) ignoruj ich i tyle w temacie.
Dziękuje za uwagę

I nie oczekuj, że dziadkowie zaakceptują to, że masz chłopaka i prawdopodobnie coś z nim "kombinujesz". Tacy ludzie mają swoje zasady, swoje przeżyli więc na pewno w ich czepianiu jest troska o ciebie. Naoglądają się jeszcze "Rozmów w toku" ile to nastolatek wraca zbrzuchacone z podkulonym ogonem.

Ja bym ignorował, ale nie wdawał się w dalsze kłótnie odnośnie chłopaka.Dziadków nie znałęm. Pradziadek zmarł 2 lata temu. Sam z moim pradziadkiem nie zgadzałem się w wielu sprawach lecz jego życiowa mądrość i siła zawsze mi imponowała, i nie chciałbym przez taką głupotę go tracić gdyby nadal żył i zakładając, że każdy stary człowiek był taki jak mój pradziadek Ale jeżeli są po***** jak 2 żona pradziadka ( na szczęście gryzie piach ) to daj sobie z nimi spokój ;
__________________
"You and me
We’ll all go down in history
With a sad Statue of Liberty
And a generation that didn't agree"

Edytowane przez MasterOfPupets
Czas edycji: 2013-04-20 o 15:16
MasterOfPupets jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:52   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez milo12340 Pokaż wiadomość
eh...aż głupio to pisać,ale muszę sie wygadać. Od 1,5 roku mam chłopaka (ja- 19 l, on-20 l). Moi dziakowie są bardzo specyficznymi ludzmi, mają swoje utarte zasady i już, oczywiście zagorzali katolicy, chociaż daleko im do osób zachowujących się jak chrześcijanie Dzisiaj rozwinęła się rozmowa nt.mojego chlopaka, ponieważ miałam się z nim spotkać przy okazji załatwiając pare spraw na mieście (ja mieszkam na wsi, a chłopak w mieście, aktualnie studiuje i przyjeżdza co tydzien specjalnie dla mnie) więc jesli mamy okazje to spotykamy się u niego. Niestety kiedy ujawniłam swoje plany, babcia zaburknęła pod nosem, że po co będe jechać, znów do tego chłopaka itp (ostatnio ma coś na jego punkcie, wygarnia mi że z nim sypiam, że się puszczam pewnie z nim, że przyjdę z brzuchem do matki niedlugo, traktuje mnie jakbym miała 15 lat i sobie nie poradziła w razie takiej wpadki, po tej syt. wygarnęlam jej i nie odzywałam przez kilka dni). Po babci odezwał się dziadek, który stwierdził że coś z moim tż jest nie tak, że coś mu nie pasuje i ogólnie nie dla mnie, jest mi przykro słyszeć takie słowa o chłopaku którego kocham, jest dla mnie dobry, wspiera mnie, pomaga, jest idealnym facetem "na życie" jak to się mowi. Moi dziadkowie go nie znają, raczej dłuższych rozmów nie prowadzili z nim, a już mają o nim utarte zdanie. Dodam jeszcze że im nikt nigdy nie pasuje, na moją przyjaciółkę gadają, mojego ojca nienawidzą, dwóch innych zięciów też. Na mojego brata także nagadują, nie wspomnę już o innych wnukach. Nie wiem doradzcie coś, co o tym myśleć, czy się przejmować czy olać bo to taki typ ludzi? już się nie mogę doczekać odciąć od tego chorego środowiska
ochłodź kontakty i tyle. takim ludziom się nie dogodzi, więc nie można się takimi przejmować.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 17:14   #12
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 013
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

dziadków nie znasz? Moja babcia podobnie, zawsze znajdzie problem. Nie ich sprawa
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 20:59   #13
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

tego typu ludzi?
:O

Przecież to Twoi dziadkowie,a nie "jacyś ludzie"..
Brak szacunku mi wieje w ich stronę..
Sorry,ale oni się o Ciebie martwią i to nie jest NIC dziwnego...

Nie oznacza to,ze popieram ich zachowanie,ale postaw się w sytuacji matki,ktorej dziecko spotyka sie z chlopakiem,jeździ gdzieś, nie wiem co tam sie wiecej dzieje,moze jezdzi na noc?
Wtedy logiczne,ze nie chca miec Ciebuie na karku z dzieckiem,jak facet jeszcze Ciebie zostawi i dlatego cały czas trąbią Ci na alarm..

Pomyśl o tym.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Tez wydaje mi sie ,ze zawsze trzeba się zastanowić po części czy ktoś ma rację czy nie ma.
I uważać na siebie,bo NA PEWNO nasi najbliżsi nie chcą dla nas źle,chociaż czasem nas męczą..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 00:19   #14
Lui1234
Zadomowienie
 
Avatar Lui1234
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez milo12340 Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze że im nikt nigdy nie pasuje, na moją przyjaciółkę gadają, mojego ojca nienawidzą, dwóch innych zięciów też. Na mojego brata także nagadują, nie wspomnę już o innych wnukach. Nie wiem doradzcie coś, co o tym myśleć, czy się przejmować czy olać bo to taki typ ludzi? już się nie mogę doczekać odciąć od tego chorego środowiska
Oj tam, chlopaka przywieź, babcie szarmancko cmoknie w reke, wręczy kwiatki i czekoladki, do dziadka zagada ( wystarczy jak babcia zaakcepuje),
powie , ze bardzo sie w Tobie zakochał i juz Babcia kupiona, wnusia sprzedana
Lui1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 06:36   #15
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Wychodź, za każdym razem, kiedy znowu zaczną gadać na ten temat, uprzedzając wcześniej, że będziesz tak robić, bo nie życzysz sobie rozmów o nim. I trzymaj się tego.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 09:20   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

A teraz pytanie za stówę

Czy autorka zarabia, czy jest na utrzymaniu tychże dziadków? A wiek 19 lat nie daje pewności, że sobie człowiek z wpadką poradzi - chocby kwestia finansowa właśnie
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 09:56   #17
milo12340
Raczkowanie
 
Avatar milo12340
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 115
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
tego typu ludzi?
:O

Przecież to Twoi dziadkowie,a nie "jacyś ludzie"..
Brak szacunku mi wieje w ich stronę..
Sorry,ale oni się o Ciebie martwią i to nie jest NIC dziwnego...

Nie oznacza to,ze popieram ich zachowanie,ale postaw się w sytuacji matki,ktorej dziecko spotyka sie z chlopakiem,jeździ gdzieś, nie wiem co tam sie wiecej dzieje,moze jezdzi na noc?
Wtedy logiczne,ze nie chca miec Ciebuie na karku z dzieckiem,jak facet jeszcze Ciebie zostawi i dlatego cały czas trąbią Ci na alarm..

Pomyśl o tym.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Tez wydaje mi sie ,ze zawsze trzeba się zastanowić po części czy ktoś ma rację czy nie ma.
I uważać na siebie,bo NA PEWNO nasi najbliżsi nie chcą dla nas źle,chociaż czasem nas męczą..
A więc oczywiście masz rację, tylko że to nie dotyczy mojej sytuacji. Mój chłopak jest odpowiedzialny, dobry dla mnie, nie można mu nic zarzucić, więc dlatego zastanawia mnie i boli czemu oni coś do niego mają, tym bardziej że go nie znają na tyle dobrze co ja. Gdyby był wobec mnie taki jak opisujesz wierz mi ale nie bylabym z nim tak długi czas. Po prostu uważam że ich słowa są bezpodstawne.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40412980]A teraz pytanie za stówę

Czy autorka zarabia, czy jest na utrzymaniu tychże dziadków? A wiek 19 lat nie daje pewności, że sobie człowiek z wpadką poradzi - chocby kwestia finansowa właśnie [/QUOTE]
Odpowiadając na to pytanie. Mam rodziców i to na ich utrzymaniu jestem, z dziadkami mieszkamy, a oni z nudów siedzą ,obgadują i ustawiają wszystkim życie dookoła. W razie wpadki wolałabym już się znalezc w domu samotnej matki niżeli mieszkać z nimi w domu. Z resztą ja im to jasno zakomunikowałam kiedy Babcia stwierdziła że "niedlugo przyprowadzę matce dzieciaka do domu"... no proszę ja nie mam 15 lat,żebym sobie w takiej sytuacji nie dala rady i żebyśmy wszyscy w domu i przed sąsiadami udawali że to moje młodsze rodzeństwo

Edytowane przez milo12340
Czas edycji: 2013-04-21 o 09:58
milo12340 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 10:03   #18
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Natychmiast przerywaj rozmowę, jak zejdzie na taki temat i wychodź gdzieś, gdzie ich nie ma, komunikując, że na takie podejście do sprawy i słowa się nie zgadzasz i dlatego nie będziesz rozmawiać.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 10:58   #19
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

No to ja dalej się uppieram
Nie wiesz, co mówisz, pisząc o domu samotnej matki - typowe słowa zbuntowanej nastolatki I nie, nie ty być sobie radę dała tylko w takiej sytuacji twoi rodzice, niestety.
No, ale to rzecz jasna abstrahując od głównego tematu wątku
Rodzice co na to?
A dom rodziców czy dziadków?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 10:59   #20
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
tego typu ludzi?
:O

Przecież to Twoi dziadkowie,a nie "jacyś ludzie"..
Brak szacunku mi wieje w ich stronę..
Sorry,ale oni się o Ciebie martwią i to nie jest NIC dziwnego...

Nie oznacza to,ze popieram ich zachowanie,ale postaw się w sytuacji matki,ktorej dziecko spotyka sie z chlopakiem,jeździ gdzieś, nie wiem co tam sie wiecej dzieje,moze jezdzi na noc?
Wtedy logiczne,ze nie chca miec Ciebuie na karku z dzieckiem,jak facet jeszcze Ciebie zostawi i dlatego cały czas trąbią Ci na alarm..

Pomyśl o tym.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Tez wydaje mi sie ,ze zawsze trzeba się zastanowić po części czy ktoś ma rację czy nie ma.
I uważać na siebie,bo NA PEWNO nasi najbliżsi nie chcą dla nas źle,chociaż czasem nas męczą..
nie wszystkich jest to zamartwianie się tylko wiara w swoje chore urojenia albo chęć uprzykrzenia komuś życia. to, że łączą cię więzy krwi nie oznacza automatycznie, że druga osoba nie chce cię skrzywdzić.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 12:03   #21
milo12340
Raczkowanie
 
Avatar milo12340
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 115
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40414229]No to ja dalej się uppieram
Nie wiesz, co mówisz, pisząc o domu samotnej matki - typowe słowa zbuntowanej nastolatki I nie, nie ty być sobie radę dała tylko w takiej sytuacji twoi rodzice, niestety.
No, ale to rzecz jasna abstrahując od głównego tematu wątku
Rodzice co na to?
A dom rodziców czy dziadków?[/QUOTE]
Dom jest wspólny, bez podziałów mój-twój. Rodzice są bardziej "cywilizowani", mój chłopak im nie wadzi ani nic z tych rzeczy. Mama wczoraj upomniała babcię,żeby przestała się do wszystkiego wtrącać, a ona foch. Co do domu samotnej matki, uwierz że ja już wolałbym się tam znalezc niż w moim rodzinnym domu z ludzmi, którzy by mnie pożarli żywcem za to że urodzę niewinne dziecko.

Edytowane przez milo12340
Czas edycji: 2013-04-21 o 12:06
milo12340 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 12:10   #22
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

Dziewczyno, nie wiesz, co mówisz
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 12:33   #23
milka8686
Zadomowienie
 
Avatar milka8686
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Mój związek, mój chłopak i moi dziadkowie. Poradzcie coś...

oj tam od razu, dom samotnej matki Twój chłopak rzuci studia, zamieszkacie razem, pójdziecie do pracy, Ty przynajmniej tak długo jak będziesz mogła


a dziadom odpowiadaj grzecznie, że to nie ich sprawa, ale wszystko z usmiechem. Po co generować konflikty? A może warto zaprosić chłopaka na ciasto i kawę z dziadkami?
milka8686 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.