Flirt i przeszkody, co zrobic zeby on zachował sie tak jak chcę.

[ichime]

Dziewczyny potrzebuje rady
Mimo ,ze mam trochę lat na karku to z racji tego ,ze jestem długofalową seryjną monogamistką, moje doświadczenie z facetami,flirtem itp. nie jest zbyt imponujące .
Tak wiec w skrócie, jakis czas temu zakończyłam dluzszy zwiazek, decyzja obopólna,od jakiegoś czasu koszmarnie sie nie ukladalo, oboje nie widzieliśmy sensu ciągnięcia tego. Rozstanie generlanie pokojowe, nadal mamy systematyczny kontakt( wspólni znajomi itp.). Jakis czas potem cos sie podzialo miedzy mną a dobrym kolega exa.
Do niczego nie doszlo ale pojawia sie totalna chemia która trudno nam ignorować, z racji tego ze ontymczasowopracuje w innym miescie wszystko ograniczylo sie do rozmow itp. Tak naprawde tego nie było tego duzo ale bylo intensywnie poza tym jestesmy dorosli i nie mamy potrzeby bawienia sie w jakies podchody.
Powiem krotko, mam na niego ogromna ochote, nie mysle o zwiazku ani wiazaniu sie jest mi to poki co totalnie obojetne, ale cche tego faceta, po prostu
On wrocil jakis czas temu i ja stwierdziłam, ze nie bede inicjować kontaktu, ale coz on tego tez nie robi.
Na razie unioslam sie duma i milcze ale pewnie sie złamię niedlugo. Pytanie jak to rozegrac? Żebym miala to czego chce?
Od razu zaznacze, olewam kwestię jakiejes dumy( nie mam z tym problemu, mnie nie ubędzie), nie rozmyslam ze on jest wart jakichś działan czy nie( bo to tez absolutnie nie ten temat). Ale tez nie chce wyjsc na desperatkę.
Po prostu, chce wyrwac tego chlopaka i nie mam pomyslu jak sie zachowac w aktualnej sytuacji,wiem ze moze sie to wydac wam głupie ale bardzo chetnie poczytam opinie oobz innym doświadczeniem zyciowym bo zwykle otwieraja oczy na inne perspektywy.
ps. przepraszam za literowki ,spieszylam sie

[MilenaAmourVincitOmnia]

Ale nie rozumiem, po co Ty chcesz go wyrwać? Po to tylko, żeby go zdobyć? Nic nie rób, udawaj trochę niedostępną i zołzę - faceci to lubią.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez ichime

Dziewczyny potrzebuje rady
Mimo ,ze mam trochę lat na karku to z racji tego ,ze jestem długofalową seryjną monogamistką, moje doświadczenie z facetami,flirtem itp. nie jest zbyt imponujące .
Tak wiec w skrócie, jakis czas temu zakończyłam dluzszy zwiazek, decyzja obopólna,od jakiegoś czasu koszmarnie sie nie ukladalo, oboje nie widzieliśmy sensu ciągnięcia tego. Rozstanie generlanie pokojowe, nadal mamy systematyczny kontakt( wspólni znajomi itp.). Jakis czas potem cos sie podzialo miedzy mną a dobrym kolega exa.
Do niczego nie doszlo ale pojawia sie totalna chemia która trudno nam ignorować, z racji tego ze ontymczasowopracuje w innym miescie wszystko ograniczylo sie do rozmow itp. Tak naprawde tego nie było tego duzo ale bylo intensywnie poza tym jestesmy dorosli i nie mamy potrzeby bawienia sie w jakies podchody.
Powiem krotko, mam na niego ogromna ochote, nie mysle o zwiazku ani wiazaniu sie jest mi to poki co totalnie obojetne, ale cche tego faceta, po prostu
On wrocil jakis czas temu i ja stwierdziłam, ze nie bede inicjować kontaktu, ale coz on tego tez nie robi.
Na razie unioslam sie duma i milcze ale pewnie sie złamię niedlugo. Pytanie jak to rozegrac? Żebym miala to czego chce?
Od razu zaznacze, olewam kwestię jakiejes dumy( nie mam z tym problemu, mnie nie ubędzie), nie rozmyslam ze on jest wart jakichś działan czy nie( bo to tez absolutnie nie ten temat). Ale tez nie chce wyjsc na desperatkę.
Po prostu, chce wyrwac tego chlopaka i nie mam pomyslu jak sie zachowac w aktualnej sytuacji,wiem ze moze sie to wydac wam głupie ale bardzo chetnie poczytam opinie oobz innym doświadczeniem zyciowym bo zwykle otwieraja oczy na inne perspektywy.
ps. przepraszam za literowki ,spieszylam sie

O matko, ale rozkmina. Dla sprostowania: chcesz go zdobyć jako trofeum czy żeby się z nim przespać?
Musisz to jakoś specjalnie rozgrywać? Nie wystarczy, że będziecie dalej gadać, za jakiś czas się spotkacie i ewentualnie prześpicie się ze sobą? Zagadaj i tyle.

A no i upewnij się czy on chce tego samego, tj. seksu czy związku, żebyś nie namieszała mu w głowie.

[kisielova]

jeszcze raz- nie chcesz związku, nie chcesz niczego poważniejszego a faceta chcesz zdobyć, żeby na kartce postawić iksa, przy jego imieniu? Czy po co? Bo ja to zrozumiałam właśnie tak, że zdobyć żeby dla samego faktu zdobywania.

[Sherminka]

i przy okazji skrzywdzić

[kisielova]

Napisane przez Sherminka

i przy okazji skrzywdzić

a potem będzie "te chłopy to jakieś dziwne, nie chcą nikomu ufać"

[HellNo Kitty]

A ja w pełni rozumiem Autorkę. Dziwię się, że Wy się dziwicie, dlaczego ona chce "zdobyć" tego faceta... Napisała przecież, że zakończyła poprzedni związek - niby rozstanie pokojowe, ale wiadomo, że każde rozstanie (a jeszcze bardziej tych ostatnich kilka miesięcy/tygodni przedtem) jest bolesne, rozbija psychicznie, dołuje i nierzadko odejmuje poczucia własnej wartości. Co w tym dziwnego zatem, że chce frustrację podleczyć kilkoma randkami z mężczyzną, który jej się podoba? Czy większość z nas nie czuje się lepiej ze świadomością, że jest ktoś, kto aktualnie szaleje na naszym punkcie..?

Autorko, moja jedna sugestia. Napisałaś "nie mysle o zwiazku ani wiazaniu sie jest mi to poki co totalnie obojetne" - i bardzo dobrze, że zaznaczyłaś PÓKI CO, bo z uczuciami to jak z bronią... nigdy nie wiesz, kiedy Cię trafi... a jeśli wyszłoby tak, że zakochasz się, podczas gdy ten facet chętnie z Ciebie zrobi trofeum (a nie Ty z niego), to możesz ostatecznie czuć się wykorzystana i upokorzona. Wówczas zamiast lepiej, poczujesz się jeszcze gorzej.

[ichime]

Chyba musze klika rzeczy wyjaśnic Zdobyc, nie w sensie odhaczyć na mitycznej liscie OBYDWOJE jasno dalismy sobie do zrozumienia,ze mamy na siebie wielka ochote i bardzo chetnie przeszliśmy by do jakiejs erotycznej aktywnosci.
Wiec ja chce aby do tego doszlo, piszecie, ze coz prostszego, chlopak chetny, zdeklarowany... Wlasnie ,tylko od swojego powrotu milczy a ja , z racji ze wczesniejszy kontakt zainicjowalam( akurat w zupelnie neutralnej kwestii, a ze sie rozwinelo jak rozwinełoo to zasługa nas obojga).
Wiec ( moze to smieszne rozkminy w tym akurat momencie) ale chce zeby to on domknął ta sprawę.
Przypuszczam,ze dla wieluuu kobiet sprawianie ze facet zrobi to co chcą, to banał, ale jak juz napisałam mam mało doświadczenia

Co do kwestii skrzywdzenia kogos, to na ja pewno go nie skrzywdze, to absolutnie antyzwiazkowy typ Ktos sie martwi ze ja moge bys skrzywdzona,jasne zawsze jesttakie ryzyko, ale nie chce tracic zycia na obawy poza tym nie mam 20 lat i nie wpadam w uzaleznienie emocjonalne to meskie gacie beda dla mnie miłe, z czasem trudniej sie zakochac, zapewniam
pozdrawiam

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Napisane przez ichime

Chyba musze klika rzeczy wyjaśnic Zdobyc, nie w sensie odhaczyć na mitycznej liscie OBYDWOJE jasno dalismy sobie do zrozumienia,ze mamy na siebie wielka ochote i bardzo chetnie przeszliśmy by do jakiejs erotycznej aktywnosci.

No to po prostu przejdźcie

Napisane przez ichime

Wiec ja chce aby do tego doszlo, piszecie, ze coz prostszego, chlopak chetny, zdeklarowany... Wlasnie ,tylko od swojego powrotu milczy a ja , z racji ze wczesniejszy kontakt zainicjowalam( akurat w zupelnie neutralnej kwestii, a ze sie rozwinelo jak rozwinełoo to zasługa nas obojga).
Wiec ( moze to smieszne rozkminy w tym akurat momencie) ale chce zeby to on domknął ta sprawę.
Przypuszczam,ze dla wieluuu kobiet sprawianie ze facet zrobi to co chcą, to banał, ale jak juz napisałam mam mało doświadczenia

Czyli Ty po prostu chcesz żeby to on się odezwał pierwszy?
Nie sądzę żeby były jakieś magiczne sposoby na to żeby facet robił to czego się od niego oczekuje, jeśli on nie ma pojęcia że się oczekuje.
Jeśli nie chcesz sama niczego inicjować, to po prostu czekaj.
Ewentualnie możesz pobawić się w gimnazjalistkę i robić podchody w stylu "wrzucę zdjęcie na fb to może zauważy i się do mnie odezwie", ale jak sama przyznałaś - nie masz już 20 lat - a to jednak trochę dziecinne

Jeśli jest tak jak mówisz - chemia, fascynacja itp. - to wystarczy że spotkacie się pod byle jakim pretekstem, a sytuacja powinna rozwinąć się sama.

[ichime]

Cóż, wiem, ze myslami nie zmusze go pierwszego do odezwania sie
Ale nie wiem co napisac, zeby nie wyjsc na totalna desperatkę

[bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47]

Napisane przez ichime

Cóż, wiem, ze myslami nie zmusze go pierwszego do odezwania sie
Ale nie wiem co napisac, zeby nie wyjsc na totalna desperatkę

Zapytaj jak było na wyjeździe?